-
31. Data: 2016-09-22 14:29:34
Temat: Re: grzejecie?
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-09-22 o 13:21, quent pisze:
> On 22.09.2016 13:09, Maniek4 wrote:
>> Proponuje zeby uzytkownicy WM
>> uzgodnili zeznania,
>
> Ale po co uzganiać?
> WG działa jak chce a nie jak chcemy.
> Czasem zaduch czasem wręcz przeciwnie - za dużo nawiewa.
> Tym się właśnie różni od WM.
> Nie miałeś w domu nigdy zaduchu?
> Nie wierzę.
Dobrze sie zastanawiam czy w ogole kiedys w domu. W mieszkaniu niejednym
owszem, nie raz. Nie kojarze tez czy przy wiekszych imprezach domowych
odczuwalem cos takiego. Byc moze, ale jesli sie musze zastanawiac to
zjawisko jest dosc marginalne. Po prostu nie czuje sytuacji
rewolucyjnych jak brak kibla czy wody, jak Budyn pisal, zeby po
zainstalowaniu WM radykalnie zmienilo sie moje zycie w domu. Nie mam
zamiaru dowodzic, ze WG jest rownie dobra jak WM, bo nie jest. Ale czyms
czlowiek musi sie kierowac podejmujac decyzje. Twoja alergie rozumiem.
To jeden z powodow jaki mozesz podac, ktory mnie przekonuje bez
komentarza. Nawet jesli sa inne to ten jest wystarczajacy. Ale po
mieszaniu argumentow i ewolucji wnioskow w kolejnych watkach odnosze
coraz bardziej wrazenie, ze ludzie zamontowali to sobie, bo uwierzyli,
ze to oszczednosci jak nie wiem co. Bez tego to smrod, brud i robaki.
Jakies szesc lat temu tak wlanie argumentowal decyzje jeden z moich
znajomych. Glownie zaduchem i przerazajaca wilgocia w domu bez WM, bo
okna szczelne itp.. Dzis wiemy, ze to bzdura a przeciez takich pierdol
nie wymyslil sobie sam, tylko sie naczytal i uwierzyl. Jak z czasem sie
okazuje, ze wcale nie gorzej da sie bez tego to zaczynaja sie dyskusje o
komforcie, ze przeciez do kazdego buta z osobna nie da sie wywiewu WG
podlaczyc a w kiblu po jednym klocku to tydzien tak smierdzi, ze sasiad
u siebie na dzialce czuje. Zabawne sa tez argumenty rodem z sal
weselnych, jak to ludzi sie najdzie na swieta Bozego Narodzenia i nie
trzeba okien otwierac.
Pozdro.. TK
-
32. Data: 2016-09-22 14:35:38
Temat: Re: grzejecie?
Od: Budyń <e...@e...wroclaw.pl>
W dniu czwartek, 22 września 2016 13:43:18 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu czwartek, 22 września 2016 12:28:57 UTC+2 użytkownik quent napisał:
>
> > Kris - czytasz wybióczo.
> > Ja np. pisałem o zaduchu nie raz ale też o dmuchaniu zimnem od czasu do
> > czasu.
> > Po prostu WG działa często nie tak jakbyśmy chcieli.
> > Wyjątkiem jest oczywiście Maniek.
> > No ale to tylko potwierdza istnienie tej reguły ;-)
>
> Ja rozumiem że ktoś sobie went mech montuje. Każdemu wolno, ma ona niewątpliwie
zalety a mi nic mi do tego.
> I tego wyboru nie neguję. Tylko piszemy tu co piszemy bo ktoś dopiero decyzje
podjać zechce i lepiej żeby był świadom
> A zwolennnicy WM czasami jakby zaślepieni tą nowoczesnością jakby klapki na oczach
mieli i mnóstwo różnych bzdur piszą które warto prostować
> Tak z ostatnich dyskusji:
> -Budyniowi wyszło że WM przynosi oszczedności ok 2200zł rocznie. Poo krótkiej
dyskusji kwota spadła dziesięciokrotnie do ok 200zł.
chcialem namienic ze to jakas bzdura, chcesz to przytocz ale tak rzetelnie
b.
-
33. Data: 2016-09-22 15:00:39
Temat: Re: grzejecie?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 22 września 2016 14:35:40 UTC+2 użytkownik Budyń > W dniu czwartek,
22 września 2016 13:43:18 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> chcialem namienic ze to jakas bzdura, chcesz to przytocz ale tak rzetelnie
Zacząłeś od tego:
"straty dla budynku o objetosci v=410m3 dla sezonu grzewczego trwającego 250dni,
sredniej temperatury zewnętrznej +8, wewnętrznej +20 to 10000kWh co kosztuje jakies
2200zł."
Później jak się okazało że nikt raczej nie wentyluje zgodnie z normą:
"Pytanie czy taki przepływ nie jest za duży, czy odczułby różnice w smrodzie domowym
gdyby dmuchał np. 50m3/h. Bo wtedy zysk z rekuperacji rzeczwiscie wyniesie kogutkowe
200zł."
Czyli jak pisałem 10razy mniej.
Oczywiście zostaje do dyskusji jeszcze kwestia:
"Zatem - ile należy wentylowac? "
No i tak jeszcze mi przyszło do głowy:
Jedni ludzie mają pobudowane domy gdzie jest WG zgodna z normą
Drudzy pobudowali domy z WM gdzie zgodnie z normą powinno być 1 wymiana na godzine
Przy WM praktycznie wszyscy wentulują niezgodnie z normą tak z 3 razy mniej. Ale
oczywiście brak zaduchu, smrodu, grzyba
A jak jest WG zgodnie z normą to nagle smród, grzyb i zaduch się w dyskusjach pojawia
Takie "Myjkowe" dobieranie założeń żeby wynik wyszedł zgodny z oczekiwaniami
-
34. Data: 2016-09-22 15:28:31
Temat: Re: grzejecie?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie przesuwajac suwaczek tylko raz. One dzialaja na zasadzie ze klapke dziala sila
ciezkosci ktora jest stala. Druga sila odchylajaca klapke i zmniejszajaca przeplyw
jest sila pochodzaca od parcia przeplywajacego powietrza. Im wiekszy przeplyw
spowodowany roznica cisnien przed klapka i za klapka tym wieksze tlumienia i przeplyw
pozostaje staly.
-
35. Data: 2016-09-22 15:30:01
Temat: Re: grzejecie?
Od: "abn140" <a...@g...com>
>I jeszcze kilka rzeczy by się znalazło
jedna z tych rzeczy to prad do tych wiatrakow wszystkich...
ile to $ rocznie wychodzi? liczyl ktos?
-
36. Data: 2016-09-22 15:34:40
Temat: grzejecie?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Grzalem jak byly upaly. Sprawdzalem jak podajnik pelletu do piecyka kominkowego
dziala. Na razie nie grzeje, zamknalem jedno okno i wystarcza. W miare jak sie bedzie
robilo zimniej bede zamykal nastepne okna. Poranne chlody mnie nie dotycza bo nie
pamietam kiedy wstalem przed 10.
-
37. Data: 2016-09-22 15:45:47
Temat: Re: grzejecie?
Od: Budyń <e...@e...wroclaw.pl>
W dniu czwartek, 22 września 2016 15:00:40 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu czwartek, 22 września 2016 14:35:40 UTC+2 użytkownik Budyń > W dniu
czwartek, 22 września 2016 13:43:18 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
>
> > chcialem namienic ze to jakas bzdura, chcesz to przytocz ale tak rzetelnie
>
> Zacząłeś od tego:
> "straty dla budynku o objetosci v=410m3 dla sezonu grzewczego trwającego 250dni,
sredniej temperatury zewnętrznej +8, wewnętrznej +20 to 10000kWh co kosztuje jakies
2200zł."
>
> Później jak się okazało że nikt raczej nie wentyluje zgodnie z normą:
> "Pytanie czy taki przepływ nie jest za duży, czy odczułby różnice w smrodzie
domowym gdyby dmuchał np. 50m3/h. Bo wtedy zysk z rekuperacji rzeczwiscie wyniesie
kogutkowe 200zł."
>
> Czyli jak pisałem 10razy mniej.
> Oczywiście zostaje do dyskusji jeszcze kwestia:
> "Zatem - ile należy wentylowac? "
otóż to, pisanie o 200zł to jak samochochód który mało pali bo jest zepsuty i nie
jeździ.
> No i tak jeszcze mi przyszło do głowy:
> Jedni ludzie mają pobudowane domy gdzie jest WG zgodna z normą
to jest twoje załozenie - WG zgodna z norma u nikogo nie jest (dowodem sa rachunki za
ogrzewanie)
> Drudzy pobudowali domy z WM gdzie zgodnie z normą powinno być 1 wymiana na godzine
>
> Przy WM praktycznie wszyscy wentulują niezgodnie z normą tak z 3 razy mniej. Ale
oczywiście brak zaduchu, smrodu, grzyba
byc moze skuteczne i potrzebne jest 1/2 czy 1/3 V
> A jak jest WG zgodnie z normą to nagle smród, grzyb i zaduch się w dyskusjach
pojawia
WG jak wyzej, nie bywa zgodne z normą. I to jedno to łatwo mozna udowodnic licząc
koszty ogrzewania.
b.
-
38. Data: 2016-09-22 16:14:40
Temat: Re: grzejecie?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2016-09-22 o 13:43, Kris pisze:
> I jeszcze kilka rzeczy by się znalazło
Ja bym dodał jeszcze te niebotyczne koszty kominów wentylacyjnych,
przemawiające na niekorzyść WG. Gdzie koszt pustaków wentylacyjnych, to
od kilku do około dwudziestu złotych za bloczek.
-
39. Data: 2016-09-22 17:28:19
Temat: Re: grzejecie?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 22 Sep 2016 06:45:47 -0700 (PDT), Budyń
>>>> -Budyniowi wyszło że WM przynosi oszczedności ok 2200zł rocznie. Poo
>>>> krótkiej dyskusji kwota spadła dziesięciokrotnie do ok 200zł.
>>> chcialem namienic ze to jakas bzdura, chcesz to przytocz ale tak rzetelnie
>> "straty dla budynku o objetosci v=410m3 dla sezonu grzewczego trwającego 250dni,
>> sredniej temperatury zewnętrznej +8, wewnętrznej +20 to 10000kWh co kosztuje
jakies 2200zł."
To są chyba wszystkie straty, a nie zysk z WM, jak zarzucone było?
--
Pozdor
Myjk
-
40. Data: 2016-09-22 20:17:47
Temat: Re: grzejecie?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 22.09.2016 o 08:39, scruffty pisze:
> Dnia Thu, 22 Sep 2016 08:28:21 +0200, ToMasz napisał(a):
>
>> W dniu 22.09.2016 o 08:06, scruffty pisze:
>
>
>> podgrzania podłogi w łazience. takie ciepłolubne stworzenie mam w domu.
>
> widzę, że te stworzenia tak właśnie mają, ale w sumie to dla nas dobrze:)
>
> U mnie też okna w dzień pouchylane. Trochę żałuję, że oprócz wodnego OP w
> łazience nie dałem pod płytki dodatkowo maty grzejnej właśnie na takie
> okresy przejściowe. A małą farelkę gdzieś pożyczyłem i nie wiem gdzie nóg
> dostała - a to najszybszy sposób podniesienia temp. powietrza na 10 minut
> przed prysznicem.
Tak. Ciekawe efekty jeszcze można uzyskać lampą "kwoką" albo dowolnym
innym naświetlaczem. znaczy farelek owiewając mokrą skórę, dość tak
nawet odbiera ciepła, nawet jeśli sam wytwarza gorące powierze.
natomiast "naświetlacz" nie robi wiatru. Kiedyś córka powiedziała: Tata
włącz to słońce bo mi zimno :)
ToMasz