eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekabel grzejny/grzewczy? jak zabezpieczyć na zimę inst.?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 11. Data: 2018-09-17 20:21:14
    Temat: Re: kabel grzejny/grzewczy? jak zabezpieczyć na zimę inst.?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Wyglada na to ze chlebem wodnym zakaszales glikol etylenowy i ci sie kanarki w glowie
    pierdola. Prawda jest troche inna. Glikol propylenowy jest drozszy o niecale 3 zlote
    na litrze w opakowaniach trzydziesto litrowych. Ale ma lepsze parametry i trzeba go
    mniej. Koszt bedzie taki sam bez wzgledu na rodzaj glikolu. Przy stezeniu 50%
    glikolu, bez znaczenia jakiego, temperatura zamarzania a wlasciwie zestalania
    wyniesie ok -40°C. Tak wiem projektowales i nadzorowales montaz instalacji na
    Syberii. Przy stezeniu glikolu powyzej 15% nie nastepuje wzrost objetosci mieszaniny
    glikolu z woda w czasie zestalania, mozesz uznac ze to cud. Zawartosc tlenu w wodzie
    wodociagowej w dwudziestu stopniach Celsjusza to ok 9mg/l. W tonie wody 9 gramow.
    Kazdy atom tlenu z zelazem przereaguje tylko jeden raz. W zwiazku z tym przy tysiacu
    litrow wody ilosc tlenku zelaza czyli rdzy bedzie liczona w gramach. Pierdolenie o
    magii polegajacej na wielodniowym grzaniu zeby odgazowac mozesz wciskac kazdemu ale
    nie tutaj. Spokojnie w instalacji z tematu mozna uzyc roztworu glikolu pietnasto
    procentowego. Z zastrzezeniem ze w wypadku podejrzenia ze niska temperatura
    doprowadzila do zestalenia roztwory glikolu i wody nie wolno odpalic pieca albo wolno
    tylko trzeba sie liczyc ze zagotuje sie w nim woda i zadzialaja zawory bezpieczenstwa
    na kotle. Chcesz uzyszkodnik radzic to najpierw sporawdz w necie czy glupot nie
    bedziesz pisal. Amen.


  • 12. Data: 2018-09-18 13:48:55
    Temat: Re: kabel grzejny/grzewczy? jak zabezpieczyć na zimę inst.?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-09-17 o 20:21, Zenek Kapelinder pisze:

    > Wyglada na to ze chlebem wodnym zakaszales glikol etylenowy i ci sie kanarki w
    glowie pierdola. Prawda jest troche inna. Glikol propylenowy jest drozszy o niecale 3
    zlote na litrze w opakowaniach trzydziesto litrowych. Ale ma lepsze parametry i
    trzeba go mniej. Koszt bedzie taki sam bez wzgledu na rodzaj glikolu. Przy stezeniu
    50% glikolu, bez znaczenia jakiego, temperatura zamarzania a wlasciwie zestalania
    wyniesie ok -40°C. Tak wiem projektowales i nadzorowales montaz instalacji na
    Syberii. Przy stezeniu glikolu powyzej 15% nie nastepuje wzrost objetosci mieszaniny
    glikolu z woda w czasie zestalania, mozesz uznac ze to cud. Zawartosc tlenu w wodzie
    wodociagowej w dwudziestu stopniach Celsjusza to ok 9mg/l. W tonie wody 9 gramow.
    Kazdy atom tlenu z zelazem przereaguje tylko jeden raz. W zwiazku z tym przy tysiacu
    litrow wody ilosc tlenku zelaza czyli rdzy bedzie liczona w gramach. Pierdolenie o
    magii polegajacej na wielodniowym grzaniu zeby odgazowac mozesz wciskac kazdemu ale
    nie tutaj. Spokojnie w instalacji z tematu mozna uzyc roztworu glikolu pietnasto
    procentowego. Z zastrzezeniem ze w wypadku podejrzenia ze niska temperatura
    doprowadzila do zestalenia roztwory glikolu i wody nie wolno odpalic pieca albo wolno
    tylko trzeba sie liczyc ze zagotuje sie w nim woda i zadzialaja zawory bezpieczenstwa
    na kotle. Chcesz uzyszkodnik radzic to najpierw sporawdz w necie czy glupot nie
    bedziesz pisal. Amen.


    Jak zwykle pierdolisz od rzeczy jak stary tetryk z Alzheimerem i
    działasz na szkodę ludziom doradzając rozwiązania, które maja na celu
    wpakować w koszty i działać na szkodę.

    Szkoda czasu na komentowanie twoich głupot.



  • 13. Data: 2018-09-18 15:09:06
    Temat: Re: kabel grzejny/grzewczy? jak zabezpieczyć na zimę inst.?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Ja ja lubie ci od czasu do czasu przypomniec przepis na chleb wodny. Wyprzesz sie ze
    napisales na tej grupie ze na kilogramowy chleb trzeba wziac 0,8 litra wody i w
    czasie pieczenia cala woda odparowuje w temperaturze dwustu stopni?


  • 14. Data: 2018-09-18 16:50:13
    Temat: Re: kabel grzejny/grzewczy? jak zabezpieczyć na zimę inst.?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-09-18 o 15:09, Zenek Kapelinder pisze:
    > Ja ja lubie ci od czasu do czasu przypomniec przepis na chleb wodny. Wyprzesz sie
    ze napisales na tej grupie ze na kilogramowy chleb trzeba wziac 0,8 litra wody i w
    czasie pieczenia cala woda odparowuje w temperaturze dwustu stopni?

    A ty wyprzesz się swoich głupot, że pieczesz chleb w 10'C bez dodatku
    wody? Tym krzykiem i przypierdalaniem się w każdym wątku chcesz
    zagłuszyć swoje wypowiedzi w których łgałeś jak stara Cyganka na temat
    kosztów wypieku chleba w domu. Udowodniłem ci twoje kłamstwa, bo nawet
    zakładając, że będzie użyta połowa tej wody czyli 350-400ml to i tak
    ilość energii do jej podgrzania do 100'C jest większa. Pozostałe koszty
    związane np. z jak myciem naczyń czy maszynki do wypieku w ogóle nie
    brałeś pod uwagę.

    Poza tym nie o chlebie jest ten wątek, ani o tym kogo nadzorowałem, ale
    o zabezpieczeniu kotła węglowego oraz instalacji CO przed zamarzaniem.
    Niestety ofiary takich debili jak ty leżą na cmentarzach, bo rozpalali
    zamarznięty kocioł. Poza tym debilu 15% roztwór glikolu zamarza już przy
    temperaturze rzędu 6-8'C.

    Poza tym jak będziesz odmierzał glikol aby uzyskać odpowiednią
    mieszankę? Rozrobisz roztwór 15% w wiaderku i wlejesz go do instalacji?
    Skąd wiesz, że te 15% to nadal będzie 15%, a nie np. 10% czy 5%? Tak,
    tak, takie debil jak ty nawet nie jest w stanie się domyślić, że
    wewnątrz instalacji po spuszczeniu wody nadal pozostaje w niej spora
    ilość wody uwięzionej w różnych zakamarkach, na ściankach czy w szlamie
    n a dnie kotła czy grzejników.

    Poza tym jak ktoś napali w zamarzniętym kotle to zabezpieczenia
    ciśnieniowe nie zadziałają, bo nawet nie będą miały szans zadziałać.

    Po raz kolejny udzielasz szkodliwych porad, które ktoś może przypłacić
    życiem. O ile zakalca nikt nie będzie jadł, a jak zje to problem skończy
    się sraczką o tyle kolejne twoje porady zagrażają ludzkiemu życiu.
    Dlatego przestań udzielać się w tematach w których nie masz
    najmniejszego pojęcia.

    Jak widać trzeba cię tu nadzorować, aby twoje szkodliwe porady nie  były
    opisywane w gazetach z nagłówkiem "Podczas wybuchu kotła CO zginęła cała
    rodzina".



  • 15. Data: 2018-09-18 17:21:53
    Temat: Re: kabel grzejny/grzewczy? jak zabezpieczyć na zimę inst.?
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 18.09.2018 o 16:50, Uzytkownik pisze:
    > A ty wyprzesz się swoich głupot, że pieczesz chleb w 10'C bez dodatku
    > wody? Tym krzykiem i przypierdalaniem się w każdym wątku chcesz
    > zagłuszyć swoje wypowiedzi

    PAX k*rwa między chrześcijany!

    A, co do glikolu, to nie masz racji. Po pierwsze roztwór glikol-woda o
    małej zawartości glikolu faktycznie zamarza, ale nie zwiększa swojej
    objętości (a przynajmniej nie tak, jak woda) i raczej nie grozi
    rozsadzeniem rury, czy grzejnika.
    Po drugie ofiar Zenka na pewno bym na cmentarzu nie szukał, bo jego rady
    może nie są zawsze poprawne politycznie (czyli, że BEZPIECZEŃSTWO über
    alles), ale są sensowne i często ciekawe.
    Jacek


  • 16. Data: 2018-09-18 17:24:29
    Temat: Re: kabel grzejny/grzewczy? jak zabezpieczyć na zimę inst.?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Oczywiscie ze sie wypre wiejski przyglupie. Za to w kazdej chwili moge cytowac co
    wypisywales i co liczyles zeby udowodnic ze jestes glupszy niz moze sie wydawac.


  • 17. Data: 2018-09-18 17:54:57
    Temat: Re: kabel grzejny/grzewczy? jak zabezpieczyć na zimę inst.?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Bezpieczenstwo wazna rzecz. Dlatego napisalem ze jesli jest male stezenie glikolu i
    istnieje podejrzenie ze w rurach roztwor mogl sie zestalic to trzeba wziac na
    wstrzymanie z grzaniem albo robic to bardzo ostroznie. Debil uzyszkownik napierdolil
    by caly kociol weglem, podlal ropa i podpalil. Normalny w takiej sytyuacji spali
    troche patykow i bedzie obserwowal czy woda w rurach ruszyla. Poza tym jak jest
    mieszanina zestalajaca sie przy -10 to co za problem wstawic grzalke zeby nie
    dopuscila do obnizenia temperatury w kotle czy pomieszczeniach na pozomie -5. Calkiem
    mozliwe za taka grzalka przez ostra zime sie nie wlaczy, jak sie wlaczy to zuzyje
    pradu za bardzo malo pieniedzy. Jak termostat ustawic na +2 stopnie to jak jest
    gwarancja ze prad jest zawsze to mozna glikolu nie lac. Zuzyje grzalka troche pradu
    ale moze sie okazac ze przez 10 lat mniej niz glikol kosztowal. Budynki maja to do
    siebie za w nich temperatura nie chce sie obnizyc do tej co za oknem jest. W dzien,
    nawet pochmurny, przez okna wpadnie troche podczerwieni i jak zajebiscie mrozna ale
    sloneczna zima to w dlugo nie ogrzewanym budynku temperatura bedzie zawsze powyzej
    zera.


  • 18. Data: 2018-09-18 19:57:48
    Temat: Re: kabel grzejny/grzewczy? jak zabezpieczyć na zimę inst.?
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 18.09.2018 o 17:54, Zenek Kapelinder pisze:
    > Bezpieczenstwo wazna rzecz.
    Tak jest. Dlatego bezpieczeństwo na szyldach miały bardzo ważne
    instytucje, jak RSHA, KGB, UB, STASI i inni ;-)
    Teraz dla dobra tzw. "obywateli" dla ich "bezpieczeństwa" zakłada się
    nam wiele kagańców i wszyscy są happy.
    A co do glikolu, to w czasach "słusznie minionych" miałem w kanciaku
    popłuczyny po glikolu, tak może 5% stężenia. W tamtych czasach borygo
    było niedostępne, ale przy odrobinie szczęścia w Gliwicach w POCh można
    było kupić glikol cz.d.a. i na tym się jeździło.
    Ja byłem daleko od domu, przyszło gwałtowne ochłodzenie, garaż
    nieogrzewany, telefonu nie ma. Jak przyjechałem, to widziałem w
    wyobraźni pęknięty blok i rozdętą chłodnicę. Nic z tego. w środku była
    kasza i nic nie pękło. Nawet pompa wody dała się ręką obracać.
    Jacek


  • 19. Data: 2018-09-18 22:53:23
    Temat: Re: kabel grzejny/grzewczy? jak zabezpieczyć na zimę inst.?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-09-18 o 17:54, Zenek Kapelinder pisze:
    > Bezpieczenstwo wazna rzecz. Dlatego napisalem ze jesli jest male stezenie glikolu i
    istnieje podejrzenie ze w rurach roztwor mogl sie zestalic to trzeba wziac na
    wstrzymanie z grzaniem albo robic to bardzo ostroznie. Debil uzyszkownik napierdolil
    by caly kociol weglem, podlal ropa i podpalil. Normalny w takiej sytyuacji spali
    troche patykow i bedzie obserwowal czy woda w rurach ruszyla.

    Kolejny raz się do mnie przypierdalasz, a później narzekasz, że cię rżnę
    jak burą sukę.
    Poza tym skąd wiesz kto będzie palił w tym kotle? Może niczego
    nieświadoma małżonka, albo sąsiad, który będzie doglądał? Poza tym są
    różne przypadki: szpitale, wyjazdy, śmierć (oczywiście nie życzę, ale
    nie można tego wykluczyć) i ktoś inny będzie musiał się opiekować.
    Weź pod uwagę, że normalni ludzie mogą nie być świadomi zagrożenia.
    Właśnie pół godziny temu wróciłem od znajomych, którzy poprosili mnie o
    pomoc z elektroniką kotła węglowego. To co zobaczyłem u nich w piwnicy
    to aż ciarki mi przeszły po plecach. W pomieszczeniach przy kotle
    węglowym ustawione butle z gazem propan-butan, podłączone plastikowym
    wężem do kuchni na parterze.
    Ludzie inteligentni, ale nieświadomi, bo nie techniczni.
    Jeżeli chcesz doradzać to doradzaj rozwiązania, które będą uwzględniały,
    że nie wszyscy korzystający z tych rozwiązań muszą się znać na sprawach
    technicznych i możliwych niebezpieczeństwach.

    > Poza tym jak jest mieszanina zestalajaca sie przy -10 to co za problem wstawic
    grzalke zeby nie dopuscila do obnizenia temperatury w kotle czy pomieszczeniach na
    pozomie -5. Calkiem mozliwe za taka grzalka przez ostra zime sie nie wlaczy, jak sie
    wlaczy to zuzyje pradu za bardzo malo pieniedzy. Jak termostat ustawic na +2 stopnie
    to jak jest gwarancja ze prad jest zawsze to mozna glikolu nie lac. Zuzyje grzalka
    troche pradu ale moze sie okazac ze przez 10 lat mniej niz glikol kosztowal. Budynki
    maja to do siebie za w nich temperatura nie chce sie obnizyc do tej co za oknem jest.
    W dzien, nawet pochmurny, przez okna wpadnie troche podczerwieni i jak zajebiscie
    mrozna ale sloneczna zima to w dlugo nie ogrzewanym budynku temperatura bedzie zawsze
    powyzej zera.

    No i teraz powtarzasz dokładnie to co ja wcześniej napisałem i za co po
    raz kolejny się do mnie przypierdoliłeś.


  • 20. Data: 2018-09-18 22:59:02
    Temat: Re: kabel grzejny/grzewczy? jak zabezpieczyć na zimę inst.?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-09-18 o 17:24, Zenek Kapelinder pisze:
    > Oczywiscie ze sie wypre wiejski przyglupie. Za to w kazdej chwili moge cytowac co
    wypisywales i co liczyles zeby udowodnic ze jestes glupszy niz moze sie wydawac.

    Ty jesteś gotów wyprzeć się ojca i matki, byle się tylko nie przyznać do
    swojego błędu czy pomyłki.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1