-
41. Data: 2014-06-01 06:12:33
Temat: Re: kanaliza a przydomowa oczyszczalnia.
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu sobota, 31 maja 2014 09:15:18 UTC+2 użytkownik slavo65 napisał:
> Jak jest odpowiedni spadek gruntu, to te oczyszczalnie w ogóle prądu nie
potrzebują. I to też często decyduje o wybraniu tego rozwiązania, ale oczywiście nie
z powodu oszczędności na prądzie, lecz z powodu zupełnej bezobsługowości- nic się w
czasie nieobecności nie wyłączy, nie popsuje, można zapomnieć i zajrzeć za rok.
W czasie nieobecnosci nie generuje sie sciekow wiec co mialoby sie zepsuc
i o co ktos mialby sie martwic ? :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
42. Data: 2014-06-01 08:25:33
Temat: Re: kanaliza a przydomowa oczyszczalnia.
Od: slavo65 <s...@g...com>
W dniu niedziela, 1 czerwca 2014 06:12:33 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
> W dniu sobota, 31 maja 2014 09:15:18 UTC+2 użytkownik slavo65 napisał:
>
>
>
> > Jak jest odpowiedni spadek gruntu, to te oczyszczalnie w ogóle prądu nie
potrzebują. I to też często decyduje o wybraniu tego rozwiązania, ale oczywiście nie
z powodu oszczędności na prądzie, lecz z powodu zupełnej bezobsługowości- nic się w
czasie nieobecności nie wyłączy, nie popsuje, można zapomnieć i zajrzeć za rok.
>
>
>
> W czasie nieobecnosci nie generuje sie sciekow wiec co mialoby sie zepsuc
Nieobecne są osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie oczyszczalni, np. mieszkające
daleko dzieci mieszkających w domu staruszków.
-
43. Data: 2014-06-01 11:04:00
Temat: Re: kanaliza a przydomowa oczyszczalnia.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu sobota, 31 maja 2014 01:00:10 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:
> Super te 200 złotych koresponduje z wszystkimi tematami gloryfikującymi taniość
>mieszkania we własnym domu. Z 500 złotych na miesiąc kosztuje czynsz we
>własnościowym sporym mieszkaniu. W tym jest ogrzewanie, fundusz remontowy, >podatki,
woda ciepła i zimna z oddzielnych kranów, ścieki, śmieci i jeszcze z >kilka innych
składników.. Przepraszam ale nie moglem się powstrzymać.
http://www.youtube.com/watch?v=VsisXutQHbE
-
44. Data: 2014-06-09 08:19:56
Temat: Re: kanaliza a przydomowa oczyszczalnia.
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
Adam wrote:
> W dniu sobota, 31 maja 2014 09:15:18 UTC+2 użytkownik slavo65
> napisał:
>
>> Jak jest odpowiedni spadek gruntu, to te oczyszczalnie w ogóle
>> prądu
>> nie potrzebują. I to też często decyduje o wybraniu tego
>> rozwiązania, ale oczywiście nie z powodu oszczędności na prądzie,
>> lecz z powodu zupełnej bezobsługowości- nic się w czasie
>> nieobecności nie wyłączy, nie popsuje, można zapomnieć i zajrzeć za
>> rok.
>
> W czasie nieobecnosci nie generuje sie sciekow wiec co mialoby sie
> zepsuc
> i o co ktos mialby sie martwic ? :-)
> pozdr.
brak ścieków to brak pożywki dla bakterii i zdychają, trzeba wykonać
rozruch od początku
-
45. Data: 2014-06-09 08:21:09
Temat: Re: kanaliza a przydomowa oczyszczalnia.
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
slavo65 wrote:
> W dniu sobota, 31 maja 2014 00:53:38 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
>> W dniu piątek, 30 maja 2014 12:07:52 UTC+2 użytkownik Marcin N
>> napisał:
>>
>>
>>
>>> Znaczy co uzasadnia cenďż˝ 15 tys zďż˝ za zbiornik i kilka rur?
>>> Nie
>>> bardzo
>>
>>> �api�.
>>
>>
>>
>> Ja tam widze solar :-) Pewnie po to zeby oszczedzic na pompce 40W
>> ktora
>>
>> wlacza sie co jakis czas. To ten typ interesu ze wydajesz 10k
>> wiecej
>> po to
>>
>> zeby oszczedzic 50 pln na rok :)
>
> Jak jest odpowiedni spadek gruntu, to te oczyszczalnie w ogóle prądu
> nie potrzebują. I to też często decyduje o wybraniu tego
> rozwiązania,
> ale oczywiście nie z powodu oszczędności na prądzie, lecz z powodu
> zupełnej bezobsługowości- nic się w czasie nieobecności nie wyłączy,
> nie popsuje, można zapomnieć i zajrzeć za rok.
oczyszczalnia musi mieć napowietrzanie, jeśli nie ma, nie jest
oczyszczalnią tylko jakimś odstojnikiem
-
46. Data: 2014-06-09 12:36:00
Temat: Re: kanaliza a przydomowa oczyszczalnia.
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 08:19:56 UTC+2 użytkownik Jeffrey napisał:
> brak �ciek�w to brak po�ywki dla bakterii i zdychaj�, trzeba wykona�
> rozruch od pocz�tku
Ten "rozruch" to wrzucenie do kibla saszetki z bakteriami wiec jakos szczegolnie
uciazliwe to chyba nie jest :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
47. Data: 2014-06-09 12:58:07
Temat: Re: kanaliza a przydomowa oczyszczalnia.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 09.06.2014 12:36, Adam pisze:
> Ten "rozruch" to wrzucenie do kibla saszetki z bakteriami wiec jakos szczegolnie
> uciazliwe to chyba nie jest :-)
Tylko trzeba o tym pamiętać. Plus chyba trochę to trwa, zanim proces na
nowo ruszy?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
48. Data: 2014-06-09 13:01:09
Temat: Re: kanaliza a przydomowa oczyszczalnia.
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2014-05-29 17:42, JanT.KRK wrote:
> [...]obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania jest aktem
> prawa miejscowego bezwzględnie obowiązującego - wszelkie pozwolenia na
> budowę (np.) są udzielane (tzn.: nie można odmówić wydania zgody na
> budowę) tylko dlatego, że są zgodne z tym planem - nigdy nie można się
> powoływać na inny przepis (nawet wyższy rangą).
Czyli jeśli w MPZP mam nakaz oddalenia się o (minimum) 6m od granicy
działki leśnej to Twoim zdaniem mogę olać rozporządzenie mówiące
oddaleniu się o (minimum) 12 m od ściany lasu?
Być może masz rację, ale coś mi się to wydaje dziwne.
Piotrek
-
49. Data: 2014-06-09 13:16:07
Temat: Re: kanaliza a przydomowa oczyszczalnia.
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2014-05-29 14:01, Kris wrote:
> [...] tym bardziej że syf zostaje w obrębie działki.
No właśnie. Jak to jest z tym rzeczonym syfem?
Mając na uwadze nasze obecne zużycie wody / produkcję ścieków oraz
przede wszystkim upierdliwość związaną z (częstym) opróżnianiem szamba
zastanawiałem się nad oczyszczalnią biologiczną.
Ale trochę mnie powstrzymuje potencjalna możliwość zanieczyszczenia
gruntu (zwłaszcza w kontekście ujęcia wody ze studni głębinowej) i
konieczność jego wymiany za jakiś czas.
Dlatego zastanawiałem się na rozdzieleniem ścieków szarych i czarnych,
odprowadzaniem czarnych do szamba, zaś szarych do oczyszczalni. Po
oczyszczeniu byłyby wykorzystaniu do podlewania i/lub zrzucane do gruntu
(warunki geologiczne pozwalają na to).
*Abstrahując* od aspektów ekonomicznych, które mogę postawić na drugim
albo i trzecim miejscu czy ma to sens?
A może moje uprzedzenia dotyczące czarnych ścieków przepuszczanych przez
oczyszczalnię biologiczną nie mają uzasadnienia?
Piotrek
-
50. Data: 2014-06-10 08:44:44
Temat: Re: kanaliza a przydomowa oczyszczalnia.
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
Adam wrote:
> W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 08:19:56 UTC+2 użytkownik
> Jeffrey
> napisał:
>
>> brak �ciek�w to brak po�ywki dla bakterii i zdychaj�,
>> trzeba
>> wykona� rozruch od pocz�tku
>
> Ten "rozruch" to wrzucenie do kibla saszetki z bakteriami wiec jakos
> szczegolnie uciazliwe to chyba nie jest :-)
> pozdr.
żeby oczyszczalnia ruszyła pełną parą to tych bakteri musiałbyć
wrzucić kilka wiader
saszetka wystarczy żeby dokonać rozruchu który trwa kilka tygodni i
powinno się zwiększyć napowietrzanie (bo padają bakterie tlenowe) żeby
mogły się namnożyć
myślisz że przeciętny użytkownik o tym wie?
jeffrey