-
51. Data: 2009-11-09 00:28:07
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Jackare" <...@s...de.pl> napisał w wiadomości
news:hd7lme$b7m$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>Jak dotąd nie przydarzył mi się montaż kominka z płaszczem który oceniłbym
>jako nieuzasadniony ekonomicznie w odniesieniu do zastanej sytuacji.
No tak, tylko czy nie prosciej bylo by dorzucic drugiego "smieciowego" kotla
i palic w nim tez drzewem? Kotlownia w kotlowni, wyzsza sprawnosc, lepsze
sterowanie i prawdopodobnie zostaje na zwykly wklad.
Pozdro.. TK
-
52. Data: 2009-11-09 00:43:17
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Jackare" <...@s...de.pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hd7mb2$mjs$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Jackare" <...@s...de.pl> napisał w wiadomości
> news:hd7lme$b7m$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>>Jak dotąd nie przydarzył mi się montaż kominka z płaszczem który oceniłbym
>>jako nieuzasadniony ekonomicznie w odniesieniu do zastanej sytuacji.
>
> No tak, tylko czy nie prosciej bylo by dorzucic drugiego "smieciowego"
> kotla i palic w nim tez drzewem? Kotlownia w kotlowni, wyzsza sprawnosc,
> lepsze sterowanie i prawdopodobnie zostaje na zwykly wklad.
>
Może. Nie wnikam w decyzje klientów bo zazwyczaj rzadko kiedy ktoś chce
słuchać i jest już dawno przekonany do swej decyzji. Często to też kwestia
dostępności komina. W nowych domach kotłownia gazowa to często-gęsto
kamerlink w którym jest kocioł z zamkniętą komorą i wyrzutem bocznym przez
ścianę a jedyny komin to wentylacja, za to w salonie jest już zazwyczaj
zaprojektowany wybudowany komin do kominka.
--
Jackare
-
53. Data: 2009-11-09 01:24:08
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 9 Lis, 01:28, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Jackare" <j...@s...de.pl> napisał w
wiadomościnews:hd7lme$b7m$1@atlantis.news.neostrada.
pl...
>
> >Jak dotąd nie przydarzył mi się montaż kominka z płaszczem który oceniłbym
> >jako nieuzasadniony ekonomicznie w odniesieniu do zastanej sytuacji.
>
> No tak, tylko czy nie prosciej bylo by dorzucic drugiego "smieciowego" kotla
> i palic w nim tez drzewem? Kotlownia w kotlowni, wyzsza sprawnosc, lepsze
> sterowanie i prawdopodobnie zostaje na zwykly wklad.
[sarkazm on]
A potem kupi sobie normalny kominek powietrzny i bedzie do niego i tak
dokladal DGP, ktore jakby nie patrzec - jest gorsza, mniej sprawna,
mniej komfortowa (acz tansza i bardziej bezobslugowa) instalacja
grzewcza niz plaszcz wodny :-)))
[sarkazm off]
Ja jak pisalem jestem przeciwnikiem plaszcza jako glownego zrodla
ciepla, a jako dodatkowego - to mocno zalezy od indywidualnej
sytuacji. Ja np. taki plaszczyk odziedzicze "gratis", bo zanim
uruchomie PC - ogrzewanie pradem wyjdzie mnie tyle, co osprzet do
kominka z plaszczem - wiec jakos ten pierwszy sezon przezyje na
plaszczu, a kazdy kolejny - bedzie w zasadzie neutralny, powiedzmy
odciazy mi troche PC i dolne zrodlo jak zachce mi sie ognia ;-) Koszt
samego osprzetu do kominka z plaszczem dzialajacego w ukladzie
otwartym to na dzien dzisiejszy ok 4k pln. Wiem, bo wlasnie idzie do
mnie calutki zamowiony komplecik (podzespoly raczej z gornej polki).
Jackare dobrze i sensownie prawi - jak ktos ma piec stalopalny lub
jakikolwiek inny tani w eksploatacji uklad grzewczy to plaszcz nie ma
najmniejszego sensu. Ale widzisz jaki paradoks -> ja bede mial b. tani
uklad grzewczy, bede mial kominek z PW i mimo to mi sie to oplaci ;-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
54. Data: 2009-11-09 09:57:01
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:0f0d0dc0-5d1e-40e9-8f6b-
>sarkazm on]
> potem kupi sobie normalny kominek powietrzny i bedzie do niego i tak
>dokladal DGP, ktore jakby nie patrzec - jest gorsza, mniej sprawna,
>mniej komfortowa (acz tansza i bardziej bezobslugowa) instalacja
>grzewcza niz plaszcz wodny :-)))
>[sarkazm off]
To tez kotlownia.
Mam wielu znajomych dochodzacych do wniosku po rocznym mieszkaniu, ze
kominek to w ogole porazka bo nikomu nie chce sie w tym palic bo i syf, a
dyche trzeba bylo wydac. Ja nie bede mial zadnego DGP, ew. jak mi sie zechce
przekuc przez strop do dwoch pokoi na gorze grawitacyjnie.
>Ale widzisz jaki paradoks -> ja bede mial b. tani
>uklad grzewczy, bede mial kominek z PW i mimo to mi sie to oplaci ;-)
A to tylko taki niby paradoks, bo gdybys mial juz to swoje tanie zrodlo to
ten kominek wcale nie byl by dla Ciebie tani. I tak wolal bym zwykly kociol
w kotlowni. Zreszta zobaczysz sam ile w tym bedziesz palil.
Pozdro.. TK
-
55. Data: 2009-11-09 09:57:22
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Amir" <d...@g...pl>
> Kominek bez plaszcza dodatkow pelni role niezaleznego od innchy mediow
> zrodlo ciepla. Jest calkowicie niezalezne od pradu i o ile dobrze sie
> przemysli moze ogrzewac grawitacyjnie bez grama dodatkowej energii na
> wypadek dluzszych przerw w dostawie pradu.
>
to właśnie jak narazie przemawia mi najbardziej za kominkiem bez płaszcza
wodnego
-
56. Data: 2009-11-09 09:59:42
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Amir" <d...@g...pl>
>> czkałem, aż ktoś wyjedzie z tym oklepanym tekstem :-)... ludzi którzy
>> nie mają żadnego kominka:-)
>
> To mawia mój ojciec który sobie pluje w brodę ze 10 lat temu nie założył
> jakiegoś innego ogrzewania w remontowanym domu, bo drewno coraz trudniej
> nosić. Niestety latka nam lecą, dzieci (czyli ja) mają więcej sowich zajęć
> i nie bardzo ma kto przygotować drewno tid
>
Dlatego też ja planuje w piwnicy kocioł na miał w salonie kominek raczej bez
płaszcza wodnego
na stare lata kocioł zamieniam na pompę ciepła, pod która przygotowałem
zasilanie podłaczenie do CO, i wyprowadziłem rury do studni, ale co będzie
na starość któz to wie :)
tyle lat przedemną jeszcze :)
-
57. Data: 2009-11-09 14:10:10
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Cyprian Prochot" <c...@N...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hd61tv$qni$1@news.onet.pl...
> są tacy co chcą mieć kominek dla przyjemności i zapalić sobie wieczorem do
> lampki wina lub koniaku. Kominek jako główne źródl ociepła to bardzo
> średnie rozwiązanie. Lepiej wstawić do kotłowni piec na drewno.
ale jak wiadomo sa takie przypadki w ktorych np kotlownia nie spelnia
standardow wysokosci i pieca legalnie nie wstawisz ;)
vide moj domek ;P
--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
-
58. Data: 2009-11-09 14:54:50
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cyprian Prochot" <c...@N...pl> napisał w
wiadomości news:hd97qr$tkg$1@news.onet.pl...
>
> ale jak wiadomo sa takie przypadki w ktorych np kotlownia nie spelnia
> standardow wysokosci i pieca legalnie nie wstawisz ;)
To wstaw pół legalnie;)))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
59. Data: 2009-11-09 20:24:02
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hd8nlo$vel$1@news.interia.pl...
> A to tylko taki niby paradoks, bo gdybys mial juz to swoje tanie zrodlo to
> ten kominek wcale nie byl by dla Ciebie tani. I tak wolal bym zwykly
> kociol w kotlowni. Zreszta zobaczysz sam ile w tym bedziesz palil.
Spoko. Jak większość zapaleńców sezon lub nawet dwa z musu wytrzyma ;D
-
60. Data: 2009-11-09 21:23:43
Temat: Re: kominek z płaszczem wodnym czy bez?
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 9 Lis, 10:57, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> To tez kotlownia.
No owszem :)
> >Ale widzisz jaki paradoks -> ja bede mial b. tani
> >uklad grzewczy, bede mial kominek z PW i mimo to mi sie to oplaci ;-)
>
> A to tylko taki niby paradoks, bo gdybys mial juz to swoje tanie zrodlo to
GDYBYM! :) Ale my swoje, a zycie swoje scenariusze pisze :-) Tak
wyszlo ze z PC sie nie wyrobie, a mieszkac i grzac trzeba. Nic nie
poradzisz - sila wyzsza!
> ten kominek wcale nie byl by dla Ciebie tani. I tak wolal bym zwykly kociol
> w kotlowni. Zreszta zobaczysz sam ile w tym bedziesz palil.
Ja mysle ze pierwszy sezon bede palil non stop z usmiechem na gebie :)
Drugi juz bedzie PC, wiec moze kominek nie zostanie tak szybko
mianowany najbardziej nielubianym urzadzeniem domowym ;)
pozdr.
--
Adam Sz.