-
71. Data: 2009-11-11 22:02:36
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:e1b2a4e7-a5f5-4d29-ad9f-0d1bc72143ea@15g2000yqy
.googlegroups.com...
> On 10 Lis, 08:49, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
>> > A Ty Ghost znowu nieczytasz co pisalem a pisalem to pare razy :)
>> > Grzanie pradem wyjdzie mnie tyle, ze za oszczedzone pieniadze (w
>> > stosunku do grzania plaszczem), mam ten plaszcz gratis !!
>>
>> Jaka masz powierzchnie domu? Ile wyjdzie Ci plaszcz?
>
> 140m2 parter (z garazem 30m2), 140m2 piwnica (z garazem 30m2) i ok
> 80m2 uzytkowej poddasze.
> Grzeje wszystko, tj. cale ok. 360m2, na co trzeba ok 19 tys kWh. W
> pierwszym sezonie moze jeszcze wiecej :)
>
> Plaszcz razem z wkladem i kompletna instalacja wyjdzie mnie ok 7 tys
Tanio - ciekawe czy dobrze.
> Za grzanie pradem przez ten pierwszy sezon wydalbym ok. 6k pln.
>
> Tyle jezeli chodzi o fakty ;)
I do tego paliwo do kominka za free.
-
72. Data: 2009-11-11 22:11:31
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 11 Lis, 23:02, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w
wiadomoscinews:e1b2a4e7-a5f5-4d29-ad9f-0d1bc72143ea@
15g2000yqy.googlegroups.com...
> > Plaszcz razem z wkladem i kompletna instalacja wyjdzie mnie ok 7 tys
>
> Tanio - ciekawe czy dobrze.
Sama instalacja (a to chyba najwazniejsze) i komponenty - wyzsza
poleczka. Zabezpieczenie w postaci wezownicy schladzajacej, zawor
wattsa, wymiennik secespola, pompy obiegowe wilo star, naczynko
wzbiorcze z przelewem z nierdzewki i plywakiem. Nic tu nie brakuje, na
niczym nie szedzilem :) Licze jeszcze +500 pln na rury (najdrozsza
bedzie miedz) ale zobaczymy ile to ostatecznie wyjdzie - moze wiecej,
moze mniej.. Na pewno zrobie sesje foto dot. kolejnych krokow
instalacji az do probnego uruchomienia :-)
Sam wklad - kratki.com model Zuzia 15kw. Prawdopodobnie model
powietrzny wybralbym dokladnie ten sam - niedrogi, sprawdzony,
polecany, no i nie ma tych wszystkich dla mnie odpustowych dodatkow w
postaci wykutej rozy, kozy, czy innego "ozdobnika". Fajny, prosty, z
wygladu nowoczesny. W cenie mam dolot powietrza z zewnatrz, wklad
wermikulitowy, domykanie drzwiczek, wklad na wiosne (dali gratis;)
stelaz do ustawienia kominka i wszystkie rury z czarnej stali 2mm,
kolanka etc. IMHO wszystko, co potrzebne :)
> I do tego paliwo do kominka za free.
Na paliwo zostaje mi 1,5k pln - czyli prawie 14mp drewna. Nie
liczylem, czy wystarczy (nie chce mi sie, nie mam czasu, zarobiony
jestem;-) ale to duuuuzo opalu :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
73. Data: 2009-11-11 22:31:58
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:0807a608-eaaf-474c-bf44-
> Sama instalacja (a to chyba najwazniejsze) i komponenty - wyzsza
> poleczka. Zabezpieczenie w postaci wezownicy schladzajacej, zawor
> wattsa, wymiennik secespola, pompy obiegowe wilo star, naczynko
> wzbiorcze z przelewem z nierdzewki i plywakiem. Nic tu nie brakuje, na
> niczym nie szedzilem :) Licze jeszcze +500 pln na rury (najdrozsza
> bedzie miedz) ale zobaczymy ile to ostatecznie wyjdzie - moze wiecej,
> moze mniej.. Na pewno zrobie sesje foto dot. kolejnych krokow
> instalacji az do probnego uruchomienia :-)
I tu nasuwa mi sie moj solar.
Uszczelnienie gwintow teflonem. Nawiniete podwojnie tzn. raz nawiniete i
zakrecone, odkrecone i drugi raz nainiete i zakrecone do oporu. Skutek,
czesc polaczen cieknie. Spuszczanie czesci glikolu, uszczelnienie i
pompowanie drugi raz. Efekt jeden gwint cieknie. Spuszczanie glikolu,
uszczelnianie i pompowanie. Za jakis czas znow wyciek przy naczyniu
przeponowym. Spuszczanie glikolu, uszczelnianie i pompowanie. Za czwartym
razem wszystko szczelne. Przed wczoraj po ponad miesiacu od szczelnego
napelnienia nakrecalem korek na odpowietrznik kotla gazowego, obok niego
wisi solarne naczynie przeponowe. Patrze z przyzwyczajenia po gwintach, no i
zielone pod gwintem. Wa mac. Znow nieszczelne. Dokrecam gwint, rura z
karbowanej kwasowki i zaczyna sie skrecac razem z nakretka. Zesz jasny
gwint. Luzuje, trzymam mocno rure i krece nakretka. Cieknie. Zdjalem
naczynie i przygladam sie dokladniej, a wyciek jest jakby na roze nad
nakretka. Przeginam rure, przekrecam i ogladam. W pewnym momencie strumien
glikolu prosto w oko pod cisnieniem blisko 3 bar. Pierd..llem naczyniem i do
wody zeby przeplukac. Trzasnalem drzwiami od kotlowni i tyle tego widzialem
do nastepnego dnia. Wczoraj przerobilem polaczenia gwintowe na zaciskane dla
rury miedzianej 15mm. Skrecilem i jutro powinienem miec pompe do prob, zeby
ponownie uzupelnic glikol. Odpowietrznik na kolektorze zakrecony a jakze,
ciekawe czy sie rury powyzej separatora nie zapowietrza. Bedzie trzeba isc
na dach.
Konkluzja taka, ze im bardziej to wszystko skomplikowane, tym bardziej
klopotliwe montazowo. Bierz sie Adam do roboty, to moze do stycznia sie
wyrobisz. :-)
Pozdro.. TK
-
74. Data: 2009-11-11 22:38:13
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hdfcl4$42i$1@news.interia.pl...
> naczynie i przygladam sie dokladniej, a wyciek jest jakby na roze nad
Po dwoch piwach czlowiek rozne rzeczy wypisuje, ale w oczy az kluje:
rurze powinno byc.
Pozdro.. TK
-
75. Data: 2009-11-11 22:46:17
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 11 Lis, 23:31, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Konkluzja taka, ze im bardziej to wszystko skomplikowane, tym bardziej
> klopotliwe montazowo. Bierz sie Adam do roboty, to moze do stycznia sie
> wyrobisz. :-)
Eeeetam Maniek - dobre klucze trzeba miec, duzo sily w rekach (mi ich
nie brakuje wbrew mojej mizernej posturze ;) - do zakrecania srub
zawsze prosze kogos innego bo ja zawsze urywam;) i przede wszystkim
nie uzywac dziadowskiego teflonu tylko pakul :) U siebie mam skrecony
poki co do kupy caly rozdzielacz do wody (a bylo tam dobrych kilka
duzych polaczen gwintowanych), duuuzo roznych pierdolek przy glownym
rozdzielaczu CO (przejscia z PP na gwint i kilka zaworow, nyple,
redukcje i tak dalej), trzy rozdzielacze podlogowki (przyszly w
czesciach pierwszych) - w sumie 21 obiegow i narazie nie mialem
jeszcze ani razu ani jednej kropelki wycieku, a wszystko testuje przez
kilka dob przy 10bar :-)
Instalacja kominkowa jest prosta jak drut, a wiekszosc polaczen jest
lutowanych. Zreszta, beda fotki z datami i godzinami, zobaczymy jak mi
pojdzie ;-))
pozdr.
--
Adam Sz.
-
76. Data: 2009-11-11 23:07:20
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:7eec9c37-56e5-4bf5-8411-
> Eeeetam Maniek - dobre klucze trzeba miec, duzo sily w rekach (mi ich
> nie brakuje wbrew mojej mizernej posturze ;) - do zakrecania srub
> zawsze prosze kogos innego bo ja zawsze urywam;) i przede wszystkim
> nie uzywac dziadowskiego teflonu tylko pakul :)
Jest zalecenie, nie wiem czy gwarancyjny rygor, zeby do solarow uzywac
wylacznie teflonu.
> U siebie mam skrecony
> poki co do kupy caly rozdzielacz do wody (a bylo tam dobrych kilka
> duzych polaczen gwintowanych), duuuzo roznych pierdolek przy glownym
> rozdzielaczu CO (przejscia z PP na gwint i kilka zaworow, nyple,
> redukcje i tak dalej), trzy rozdzielacze podlogowki (przyszly w
> czesciach pierwszych) - w sumie 21 obiegow i narazie nie mialem
> jeszcze ani razu ani jednej kropelki wycieku, a wszystko testuje przez
> kilka dob przy 10bar :-)
A tak, to wszystko tez przechodzilem i zawsze, prawie zawsze bylo git, tylko
ten solar... :-(
Jak gdzies cos ew. cieknie, to nigdy nie bylo klopotu. Tu uklad napelnia sie
pompa, stad dodatkowy cyrk.
Jak pomysle o tych Waszych pompach ciepla, tym calym pitolonym osprzetem,
gwintach, smierdzacych glikolach to juz mam dreszcze. A sam nie mam prostej
instalacji, zawiera prawie wszystko co moze - powinna zawierac taka
instalacja. Kabelki, przekuwanie, wiercenie, peszle, piankowanie, oczywiscie
jak na zlosc pod samym dachem gdzie miejsca malo, miliony zaworow,
ksztaltek, otulin... Ech, dobrze ze mam to juz za soba. Fajna robota, ale
lepiej jak sie skonczy. :-)
> Instalacja kominkowa jest prosta jak drut, a wiekszosc polaczen jest
> lutowanych. Zreszta, beda fotki z datami i godzinami, zobaczymy jak mi
> pojdzie ;-))
Spoko. Dochodzi jeszcze elektryka, lugownie, ciecie, uszczelnianie,
kladzenie rur, przekuwanie i nie wiem co tam u Ciebie jeszcze. Wszystko
ladnie, tylko jak lezy to za cholere nie chce sie samo robic. :-)
Pozdro.. TK
-
77. Data: 2009-11-11 23:10:43
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hdfcl4$42i$1@news.interia.pl...
> I tu nasuwa mi sie moj solar.
> Uszczelnienie gwintow teflonem. Nawiniete podwojnie tzn. raz nawiniete i
> zakrecone, odkrecone i drugi raz nainiete i zakrecone do oporu.
I tu popełniasz wielki błąd.
Teflonu nie wolno odkręcać. Jak robisz uszczelnienie teflonem to tylko na
raz. Zakręcasz i dokręcasz tyle ile trzeba. Jeżeli masz cofnąć choćby o pół
obrotu to musisz odręcić, usunąć teflon i robić wszystko na nowo.
> Konkluzja taka, ze im bardziej to wszystko skomplikowane, tym bardziej
> klopotliwe montazowo. Bierz sie Adam do roboty, to moze do stycznia sie
> wyrobisz. :-)
Ale zanim się weźmiesz do roboty to kup se zwykłe, najzwyklejsze konopie
oraz zwykły, najzwyklejszy smar lub pastę do konopii - jak chcesz tanio.
Jak stać Cię na coś droższego to kup sobie nitkę Loctite (podobna do nici
dentystycznych).
Nic lepszego od tych 2 rzeczy nie wymyślono do uszczelniania gwintów.
-
78. Data: 2009-11-11 23:27:41
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hdfg9v$cba$1@inews.gazeta.pl...
> I tu popełniasz wielki błąd.
> Teflonu nie wolno odkręcać. Jak robisz uszczelnienie teflonem to tylko na
> raz. Zakręcasz i dokręcasz tyle ile trzeba. Jeżeli masz cofnąć choćby o
> pół obrotu to musisz odręcić, usunąć teflon i robić wszystko na nowo.
Tak wiem o tym. Tylko ze jak nawiniesz zdaje sie tyle ile trzeba to okazuje
sie, ze jest za malo i gwint cieknie. Poprobowalem zatem tej metody i
dziala. Zwlaszcza jak nawinie sie grubo to nie bardzo daje sie "gwint
zaczac". Jak pierwsza warstwa sie ulozy, to z druga jest juz latwiej. Z
mojej strony to celowe dzialanie i wiem, ze niezgodne z przepisem. Druga
warstwa idzie tylko na raz a pierwsza jest jakby podkladem.
> Ale zanim się weźmiesz do roboty to kup se zwykłe, najzwyklejsze konopie
> oraz zwykły, najzwyklejszy smar lub pastę do konopii - jak chcesz tanio.
Wszyscy mi to odradzali, ale w instrukcji jak wol napisane: stosowac
wylacznie uszczelnienia teflonowe.
Gdyby nie, to nie daj Boze przyjdzie pozniej jakis glab i ma przyczyne
ustarki. Zluszczyl sie panu absorber, bo do uszczelnien stosowal pan
konopie, oby nie indyjskie. :-)
Pozdro.. TK
-
79. Data: 2009-11-11 23:31:42
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 12 Lis, 00:07, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Jest zalecenie, nie wiem czy gwarancyjny rygor, zeby do solarow uzywac
> wylacznie teflonu.
Hm, nie wiem, na solarach tez sie nie znam ale co tez tam moze
wystepowac - przeciez nie zadna temperatura ktoraby zaszkodzila
konopiom ?
> Spoko. Dochodzi jeszcze elektryka, lugownie, ciecie, uszczelnianie,
> kladzenie rur, przekuwanie i nie wiem co tam u Ciebie jeszcze. Wszystko
> ladnie, tylko jak lezy to za cholere nie chce sie samo robic. :-)
Dobry sprzet jest podstawa sukcesu :-) Ja tego sprzetu troche juz
zgromadzilem.. Fakt - samo sie nie zrobi i trzeba czasem sie mocno
nakombinowac ale ile satysfakcji z zakonczonej roboty! A jak sie
sprzetu nie ma to sie pozycza za flaszke :) Np. jutro bede mial
zalatwiony sprzet do elektrooporowego zgrzewania rur PE (wart dobrych
kilkanascie tys pln). Z poczatku planowalem kolektor pompy ciepla (i
cala kotlownie) w zupelnie innym miejscu i zakopalem juz sobie 100mb
rury (PE 32) wystawiajac w pomieszczeniu konce przewodow.. Koncepcja
sie zmienila, kolektor jest zupelnie gdzie indziej (50mb od chaty
studzienka i dopiero od niego "nowe" 500mb kolektora :) Rury zostaly -
no to trzeba je zagospodarowac! No wiec musze je przedluzyc o ~20mb
pod posadzka - przez cala piwnice. Jakos polaczenia skrecane nie
wydaja mi sie w 100% pewne wiec trzeba pozyczyc od znajomego z
wodociagow zgrzeware i zrobic to do porzadku na zlaczkach
elektrooporowych ;)
Rurki beda ostatecznie dostarczaly energie do wstepnego podgrzewania
powietrza nawiewanego w rekuperatorze w zimie, a do chlodzenia w lato,
w dodatkowym wymienniku typu powietrze - woda. Da to dodatkowe, mysle
ze dosc wymierne korzysci (i dla portfela i dla komfortu w lato :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
80. Data: 2009-11-12 08:09:07
Temat: Re: kominek z plaszczem wodnym czy bez?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:0807a608-eaaf-474c-bf44-400bcb75aa99@p35g2000yq
h.googlegroups.com...
> On 11 Lis, 23:02, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>> Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w
>> wiadomoscinews:e1b2a4e7-a5f5-4d29-ad9f-0d1bc72143ea@
15g2000yqy.googlegroups.com...
>
>> > Plaszcz razem z wkladem i kompletna instalacja wyjdzie mnie ok 7 tys
>>
>> Tanio - ciekawe czy dobrze.
>
> Sama instalacja (a to chyba najwazniejsze) i komponenty - wyzsza
> poleczka.
A juz jasne - Ty to wszystko wlasnymi raczkami. No to tyle jesli chodzi o
fakty.