Witam,

Od pewnego czasu zabieram sie za zmianę lodówki.
Ma być zamrażalnik u dołu, no frost, srebrna (inox, tytan itp.) i ma
mieć komorę w chłodziarce w której można utrzymać temperaturę lekko
powyżej zera. Miło by było mieć kieszenie na drzwiach zamrażarki, ale
nie koniecznie. No i ma się mieścić w 2000 - 2500 PLN z dostawą. Chętnie
w tej cenie zmieściłbym jeszcze przedłużenie gwarancji o 3 lata (no,
wtedy może przekroczyłbym budżet nawet...).

Na placu boju zostały właściwie dwa modele:
LG GR-B 399 PQTA
Whirlpool WBC 3546 FCX

Którą z nich byście polecili i dla czego?

Jeśli chodzi o LG - podobno cicha (według większości opinii na ceneo
itp, ale nie wiem, czy w ogóle brać te opinie pod uwagę bo są tak
skrajne i czasem nieadekwatne do modelu, albo z kolei przelukrowane, że
mam wrażenie, iż to tylko pole walki działów marketingu...), ale ma małą
komorę 0St. Celsjusza i jest mniej pojemna - ale za to tańsza

Jeśli chodzi zaś o Whirlpool - pojemniejsza, komora świeżości na całą
szerokość chłodziarki, ma te kieszenie w drzwiach zamrażarki, ale
droższa i podobno głośna (wg. opinii na porównywarkach).

Pomóżcie, proszę w wyborze - czy produkty Whirpool tej klasy są lepsze,
niż LG, czy może LG jest jednak solidniejsza? Jak z awaryjnością? Jak z
wykończeniem?

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.

Pozdr,

--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm