W dniu 2013-09-11 16:05, Kris pisze:
> W dniu środa, 11 września 2013 13:24:43 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
>
>> Owszem, pod warunkiem ze rurki to rurki z czystej miedzi i odpowiedniej
>> grubosci, a nie poklejone ze slomki do piwa :-)) Wymienniki z prawdziwej
>> kwasowki, a nie ze stali ktora skoroduje i sie rozcieknie (uszkadzajac
>> momentalnie pracujaca sprezarke :)
>
> I oczywście te chińskie to jak piszesz a ecopol to miedz nierdzewka itp.;)
> Dorabiasz kolejne teorie aby Tiobie pasowało

Adam sporo racji jednak ma. Tu na grupie bylo juz kilka razy, ze wezyki
w chinskich bateriach sie rozszczelnily. To nie jest zadna nowosc, ze
tzw. chinski shit to shit. Tylko, ze chinski jest slowem naduzywanym.
Tzw. markowi producenci tez robia w Chinach, ale jakosc jest z gola inna.

>> 7,5k na allegro. Za 3 to jest w Chinach do kupienia :)
> Parę drobnostek z Chin kupiłem i póki co nie było zle ale to drobne pierdółki były
za kilkadziesiąt dolarów. Myslę jedak że i pompę by przysłali
>
>> Uzyte komponenty / czesci. Idz do chinskiego marketu i kup buty. Potem kup
>> takie same w CCC.
> To wez teraz buty z marki CCC i popatrz gdzie sa produkowane. A jak juz te CCC tak
chwalisz to spróbuj tam cokolwiek reklamować.

No ja akurat fanem tanich butow nie jestem. Ale przyznam, ze te markowe
istotnie w Chinach sa robione. To jednak nie to samo co buty robione
jakies tam i buty markowe. Nawet sama firma Gore narzuca stosowanie
pewnych technologii laczenia szwow itp. Tego nie ma w najtanszym syfie i
to niestety dotyczy wszystkich branz. Chinczycy robia na zlecenie super
dobre rzeczy i robia w zaleznosci od zamowienia produkty niskobudzetowe.
Wszystko zalezy od zamowienia. Jezeli CCC chce zarobic kilkaset procent
na parze butow to zamawia taki produkt. A jezeli np. Salomon chce tez
zarobic kilkaset procent to tez zamawia taki produkt z ta roznica, ze
cena wyjsciowa bedzie jednak inna. Nikt mnie nie przekona, ze buty CCC
to to samo co buty markowe.

>> To samo moznaby napisac o setkach, tysiacach artykulow.
>> Chinczyk = tandeta i tyle :)
> Pewnie masz w domu z połowę sprzętu robionego w Chinach i działa. Tylko jak parę
razy sam pisałes uwązasz że wyższa cena =wyższa jakość. I przez takie naiwne
podejście przepłacasz za produkty robione w Chinach oklejone markowymi nalepkami;)

Niekoniecznie. Pol roku temu pokazywali w TV babke poparzona telefonem w
czasie ladowania. Gadala sobie z niego w czasie ladowania. Ladowarke
kupila w sklepie ktorego chyba juz nie ma. Niby markowi producenci tez
robia w Chinach, ale jednak roznica jakosci to jest przepasc. Nigdy nie
slyszalem zeby ktos poparzyl sie telefonem Nokii w czasie ladowania, a
babka poparzyla sie jakims smieciem za pare zyli. Wygrala nawet sprawe w
sadzie, ale nie ma z kogo sciagnac odszkodowania. To ladowarka i tamto
ladowarka, ale jednak nie taka sama jak widac.
No tym milym akcentem przy piwku...

Pozdro.. TK

do góry

W dniu środa, 11 września 2013 22:53:35 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> Nigdy nie slyszalem zeby ktos poparzyl sie telefonem Nokii w czasie ladowania, >a
babka poparzyla sie jakims smieciem za pare zyli. Wygrala nawet sprawe w
> sadzie, ale nie ma z kogo sciagnac odszkodowania. To ladowarka i tamto
> ladowarka, ale jednak nie taka sama jak widac.
> > No tym milym akcentem przy piwku...
Do poczytanie przy piwku:
http://dailymobile.pl/2013/07/30/samsung-galaxy-s4-s
tanal-w-plomieniach-i-spowodowal-pozar-calego-domu/
http://www.sfora.pl/Ten-telefon-wybucha-Wywolal-poza
r-w-srodku-nocy-a50197

do góry

W dniu środa, 11 września 2013 23:07:01 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

> Do poczytanie przy piwku:
>
> http://dailymobile.pl/2013/07/30/samsung-galaxy-s4-s
tanal-w-plomieniach-i-spowodowal-pozar-calego-domu/

HINT:

"Sam­sung na miejsce zdarzenia wysłał swo­jego chemika, by ocenił, czy aby na pewno
wybu­chowy Sam­sung nie był podróbką."

Chinole podrabiaja mnostwo telefonow - z wygladu nawet im to wychodzi
ale juz po pierwszym kliku widac ze to podroba. Podobniez z reszta sprzetu:)

Dlatego bardzo mnie zdziwil taki atak w obronie chinczykow :D
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2013-09-11 23:11, Adam pisze:
> W dniu środa, 11 września 2013 23:07:01 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
>
>> Do poczytanie przy piwku:
>>
>> http://dailymobile.pl/2013/07/30/samsung-galaxy-s4-s
tanal-w-plomieniach-i-spowodowal-pozar-calego-domu/
>
> HINT:
>
> "Sam­sung na miejsce zdarzenia wysłał swo­jego chemika, by ocenił, czy aby na pewno
wybu­chowy Sam­sung nie był podróbką."

A no.
Ciekawe kto by wyslal chemika. :-)
A wlasciwie wiem hehe Boeing... :-))

Pozdro.. TK

do góry

W dniu środa, 11 września 2013 22:53:35 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2013-09-11 16:05, Kris pisze:
>
> > W dniu środa, 11 września 2013 13:24:43 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
>
> >
>
> >> Owszem, pod warunkiem ze rurki to rurki z czystej miedzi i odpowiedniej
>
> >> grubosci, a nie poklejone ze slomki do piwa :-)) Wymienniki z prawdziwej
>
> >> kwasowki, a nie ze stali ktora skoroduje i sie rozcieknie (uszkadzajac
>
> >> momentalnie pracujaca sprezarke :)
>
> >
>
> > I oczywście te chińskie to jak piszesz a ecopol to miedz nierdzewka itp.;)
>
> > Dorabiasz kolejne teorie aby Tiobie pasowało
>
>
>
> Adam sporo racji jednak ma. Tu na grupie bylo juz kilka razy, ze wezyki
>
> w chinskich bateriach sie rozszczelnily. To nie jest zadna nowosc, ze
>
> tzw. chinski shit to shit. Tylko, ze chinski jest slowem naduzywanym.
>
> Tzw. markowi producenci tez robia w Chinach, ale jakosc jest z gola inna.
>
>
>
> >> 7,5k na allegro. Za 3 to jest w Chinach do kupienia :)
>
> > Parę drobnostek z Chin kupiłem i póki co nie było zle ale to drobne pierdółki
były za kilkadziesiąt dolarów. Myslę jedak że i pompę by przysłali
>
> >
>
> >> Uzyte komponenty / czesci. Idz do chinskiego marketu i kup buty. Potem kup
>
> >> takie same w CCC.
>
> > To wez teraz buty z marki CCC i popatrz gdzie sa produkowane. A jak juz te CCC
tak chwalisz to spróbuj tam cokolwiek reklamować.
>
>
>
> No ja akurat fanem tanich butow nie jestem. Ale przyznam, ze te markowe
>
> istotnie w Chinach sa robione. To jednak nie to samo co buty robione
>
> jakies tam i buty markowe. Nawet sama firma Gore narzuca stosowanie
>
> pewnych technologii laczenia szwow itp. Tego nie ma w najtanszym syfie i
>
> to niestety dotyczy wszystkich branz. Chinczycy robia na zlecenie super
>
> dobre rzeczy i robia w zaleznosci od zamowienia produkty niskobudzetowe.
>
> Wszystko zalezy od zamowienia. Jezeli CCC chce zarobic kilkaset procent
>
> na parze butow to zamawia taki produkt. A jezeli np. Salomon chce tez
>
> zarobic kilkaset procent to tez zamawia taki produkt z ta roznica, ze
>
> cena wyjsciowa bedzie jednak inna. Nikt mnie nie przekona, ze buty CCC
>
> to to samo co buty markowe.
>
>
>
> >> To samo moznaby napisac o setkach, tysiacach artykulow.
>
> >> Chinczyk = tandeta i tyle :)
>
> > Pewnie masz w domu z połowę sprzętu robionego w Chinach i działa. Tylko jak parę
razy sam pisałes uwązasz że wyższa cena =wyższa jakość. I przez takie naiwne
podejście przepłacasz za produkty robione w Chinach oklejone markowymi nalepkami;)
>
>
>
> Niekoniecznie. Pol roku temu pokazywali w TV babke poparzona telefonem w
>
> czasie ladowania. Gadala sobie z niego w czasie ladowania. Ladowarke
>
> kupila w sklepie ktorego chyba juz nie ma. Niby markowi producenci tez
>
> robia w Chinach, ale jednak roznica jakosci to jest przepasc. Nigdy nie
>
> slyszalem zeby ktos poparzyl sie telefonem Nokii w czasie ladowania, a
>
> babka poparzyla sie jakims smieciem za pare zyli. Wygrala nawet sprawe w
>
> sadzie, ale nie ma z kogo sciagnac odszkodowania. To ladowarka i tamto
>
> ladowarka, ale jednak nie taka sama jak widac.
>
> No tym milym akcentem przy piwku...
>
>
>
> Pozdro.. TK

Ach te chińskie wężyki. Z reguły psute w czasie przykręcania. To ze potrafią pęknąć
nie wynika z tego że są złej jakości tylko że instalator jest półgłówkiem. Poprawnie
przykręcone są bezawaryjne kilkanaście lat. Ty Maniek masz nierówno pod sufitem jeśli
na poparcie śliskiej tezy o niskiej jakości chińskich pomp ciepła używasz argumentu
że nie potrafisz przykręcić wężyka. I zapewne liczysz że ktoś w takie pierdoły
uwierzy. Jeden facet kiedyś powiedział że są dwie rzeczy nieskończone. Wszechświat i
głupota. Z tym że nieskończoności wszechświata nie był pewny. Z wyjątkiem swojej
głupoty nie masz żadnych argumentów że chińskie sprężarki i pompy ciepła są złej
jakości. Ale co to szkodzi napisać ze jak chińskie to gówno. Ktoś napisał że firma z
której Adam kupił pompę to jakaś mała garażowa firma. Nic do tej firmy nie mam.
Prawdopodobnie składają z chińskich podzespołów bardzo dobre pompy. Razi mnie coś
innego. Ktoś kto ma od niedawna jedną pompę. I nigdy w życiu innej nie miał. Może
gdzieś w realu widział z trzy inne typy. I ten ktoś wstawia gadki jak by był
światowym ekspertem w dziedzinie pomp ciepła. Na dodatek używa argumentów typu
trampki i rurki. Głupota jest bezgraniczna. Gość miał rację.

do góry

W dniu czwartek, 12 września 2013 00:34:40 UTC+2 użytkownik k...@g...com
napisał:

> Prawdopodobnie składają z chińskich podzespołów bardzo dobre pompy. Razi mnie coś
innego. Ktoś kto ma od niedawna jedną pompę. I nigdy w życiu innej nie miał. Może
gdzieś w realu widział z trzy inne typy. I ten ktoś wstawia gadki jak by był
światowym ekspertem w dziedzinie pomp ciepła. Na dodatek używa argumentów typu
trampki i rurki. Głupota jest bezgraniczna. Gość miał rację.

To powiedz mi, ekspercie, ile Ty pomp ciepla od srodka na oczy widziales?
A ile z nich bylo produkcji chinskiej? To drugie pytanie chyba nie potrzebne
bo odpowiedz na pierwsze pewnie odpowiedz brzmi ZERO :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu czwartek, 12 września 2013 00:34:40 UTC+2 użytkownik k...@g...com
napisał:

http://www.blog.karbon.com.pl/bez-kategorii/chinska-
kuchnia/

http://www.blog.karbon.com.pl/pc-powietrzna/chinska-
kuchnia-c-d/

Tu nawet gosc porusza kwestie dokladnie tej PC ktora ktos wkleil z allegro.

Ja moge nie byc ekspertem ale ten gosc z pewnoscia nim jest i wie co pisze:)
A pisze w skrocie ze ta pompa to gowno :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu czwartek, 12 września 2013 00:53:46 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
> W dniu czwartek, 12 września 2013 00:34:40 UTC+2 użytkownik k...@g...com
napisał:
>
>
>
> http://www.blog.karbon.com.pl/bez-kategorii/chinska-
kuchnia/
>
>
>
> http://www.blog.karbon.com.pl/pc-powietrzna/chinska-
kuchnia-c-d/
>
>
>
> Tu nawet gosc porusza kwestie dokladnie tej PC ktora ktos wkleil z allegro.
>
>
>
> Ja moge nie byc ekspertem ale ten gosc z pewnoscia nim jest i wie co pisze:)
>
> A pisze w skrocie ze ta pompa to gowno :)
>
> pozdr.
>
>
>
> --
>
> Adam Sz.

Wie co pisze. Wynika że jest sprzedawcą pomp. Marźa od 20 tysięcy jest większa niż od
4 tysięcy. Rozczuliło mnie że te niedobre chińskie pompy to na freonie pracują i
dlatego są be. W tajemnicy Ci powiem że mnie to koło chuja lata na jakim czynniku
pracują. Amen. ps dużo masz jeszcze takich tendencyjnych pseudo naukowych blogów do
pokazania? Byś się nie kompromitował. Zazdrościłem Ci pompy ciepła. Do tego stopnia
że ją sobie zrobiłem. Zrobiłem z klimatyzatora co miał iść do nieba dla
klimatyzatorów. W tym sezonie dwie takie pompy zrobione z klimatyzatorów będą u mnie
pracowały. Oczywiście jak będzie taka potrzeba. Zostało mi zrobienie drugiego otworu
w suficie żebym miał skąd powietrze ciągnąć. Uruchomiłem też odzysk ciepła z wody po
kąpaniu. Pomiary wykazały że zużywamy 1/3 prądu jaki był potrzebny do grzania cieplej
wody. To prawie 1000 złotych oszczędności rocznie. Mniej więcej tyle będzie mnie
kosztowała druga pompa.

do góry

W dniu czwartek, 12 września 2013 01:39:35 UTC+2 użytkownik k...@g...com
napisał:

> ciągnąć. Uruchomiłem też odzysk ciepła z wody po kąpaniu. Pomiary wykazały że
> zużywamy 1/3 prądu jaki był potrzebny do grzania cieplej wody. To prawie 1000
> złotych oszczędności rocznie. Mniej więcej tyle będzie mnie kosztowała druga
> pompa.

Twoj dom - Twoje druty :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Wed, 11 Sep 2013 19:20:12 +0000 (UTC), masti

> to jak chcesz się umawiać na naprawę w nocy?

Jak się umówisz na naprawę swojej 2-3x droższej pompy w nocy?

>> Świetnie -- a te pompy co ich tak bronicie, to już została chociaż jedna
>> wyeksploatowana do zaplanowanego przelotu? Zapodaj jakieś statystyki
>> awaryjności, ew. kosztów napraw, itp.
> a gdzie ja czegokolwiek bronię? Ja tylko komentuję Twoje przekonanie
> o tym, że im taniej tym lepiej. Do tego bez żadnego poparcia

Oczywiście że bronisz i do tego już odwracasz fakty. Ja bronię twierdzenia,
że w tym przypadku taniej nie znaczy gorzej. Co ma miejsce w odniesieniu do
wielu produktów. Rynek, działając marketingiem i kręcąc nieświadomością
ludzi, psuje cenę.

--
Pozdor Myjk

do góry