eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › przegląd gwarancyjny pieca CO i SOLARÓW
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2010-11-02 12:31:31
    Temat: przegląd gwarancyjny pieca CO i SOLARÓW
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    Witam,

    Minął właśnie rok od podłączenia pieca kompresor i solarów SD-300 firmy
    Ulrich, generalnie nie mam zastrzeżeń jeżeli chodzi o pracę i sprawność.

    Jedyne co mnie irytuje to polityka gwarancyjna tej firmy. Mianowicie
    pierwszego uruchomienia ma dokonać ich serwis wprawdzie nieodpłatnie ale
    za dojazd sobie liczy i to sporo.

    Za pierwszy przegląd trzeba płacić około 200 zł od urządzenia + dojazd.

    w zasadzie za przegląd 200 zł to przesadzona wg mnie stawka, a dojazd
    liczą jak chcą jak daleko to 1 z od km jak blisko to ryczałt np. 50 zł
    za 2 km.

    Niby nic z tym, że po perypetiach z FACHOWCAMI z listy serwisowej
    Ulricha - nie bardzo chcę wydawać tyle kasy tylko za pieczątkę, bo
    przy uruchomieniu facet wykazał się kompletnym brakiem wiedzy.

    Okazało się u mnie, że sprzedawca nie dołączył kilku rzeczy (zawór
    trójdrożny + moduł sterujący), a instalator podłączył to wg. schematu
    jak dla przepływowego podgrzewania wody, a nie jak dla zbiornika.

    Ten SPECJALISTA ULRICHA potrzebował dwa dni by stwierdzić, że brakuje mi
    zaworu trójdrożnego, który zamówiłem i był następnego dnia. Po czym po
    kolejnych dwóch dniach walki z podłączeniem stwierdził, że brakuje mi
    jeszcze jakiegoś modułu i to tylko dlatego, że końcówki mu nie pasowały,
    a odcięcie przewodu i podłączenie na ostro nic nie dało.

    A jak już miał moduł to po kolejnych dwóch dniach stwierdził, że
    instalatorzy zrobili instalację wg. innego schematu niż powinna.
    Wprawdzie po telefonicznych konsultacjach uruchomił piec.
    Jako ciekawostkę dodam, że DZIAŁ SERWISOWY firmy ULRICH powiedział, że
    to co u mnie to serwisant powinien stwierdzić w ciągu 5 minut, a nie
    dni. Zgłosiłem więc tego pana jako osobę nie kompetentną ale oni mają to
    gdzieś - może już się nauczył co i jak.

    A solary... - jak już facet wlazł w menu - to potem poprzestawiał tak
    parametry, że nawet nie potrafił przywrócić domyślnych - dobrze, że
    patrzyłem mu przez ramię to przynajmniej potrafiłem go pokierować do
    powrotu do ustawień fabrycznych.

    Teram ma go wezwać do przeglądu gwarancyjnego i mam mu za niego zapłacić
    w sumie 400 zł z tym, że wiem generalnie pewnie coś pomierzy dla picu,
    podbije gwarancję i skasuje ładną sumkę. Niestety kolejny inny serwisant
    jest zbyt daleko - dodatkowe koszty dojazdu wygenerują sporą sumę.

    Dlatego mam pytanie czy ktoś przerabiał tzw niezgodność towaru z umową -
    wg. ustawy można z tego skorzystać w ciągu dwóch lat od zakupu, więc w
    czasie, który obejmuje gwarancja. Skoro tak to po co płacić za przegląd,
    który nic nie wnosi.

    Ariusz


  • 2. Data: 2010-11-02 12:40:22
    Temat: Re: przeglÄ?d gwarancyjny pieca CO i SOLARĂ?W
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    U mnie instalator był tylko raz na początku podczas odpalania kotła i tyle
    go widziałem. Tyle że całą instalację sam robiłem to on był potrzebny tylko
    dla gazowni no i na wypadek gdyby przez pierwszy rok coś się z tym kotłem
    podziało.


    Marek


  • 3. Data: 2010-11-02 13:34:38
    Temat: Re: przegląd gwarancyjny pieca CO i SOLARÓW
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Użytkownik "Ariusz" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:iap0b3$ibr$1@news.onet.pl...
    > Teram ma go wezwać do przeglądu gwarancyjnego i mam mu za niego zapłacić w
    > sumie 400 zł z tym, że wiem generalnie pewnie coś pomierzy dla picu,

    Żeby oszczędzić kilkaset zł/rok musisz wydać kilkanaście tysięcy na początku
    i wydać kilkaset zł/ rok.
    Genialne!

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 4. Data: 2010-11-02 13:35:47
    Temat: Re: przegląd gwarancyjny pieca CO i SOLARÓW
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ariusz wrote:
    > Ten SPECJALISTA ULRICHA potrzebował dwa dni by stwierdzić, że brakuje
    > mi zaworu trójdrożnego, który zamówiłem i był następnego dnia. Po
    > czym po kolejnych dwóch dniach walki z podłączeniem stwierdził, że
    > brakuje mi jeszcze jakiegoś modułu i to tylko dlatego, że końcówki mu
    > nie pasowały, a odcięcie przewodu i podłączenie na ostro nic nie dało.

    fajni fachofcu u tego ulricha

    > Dlatego mam pytanie czy ktoś przerabiał tzw niezgodność towaru z
    > umową - wg. ustawy można z tego skorzystać w ciągu dwóch lat od
    > zakupu, więc w czasie, który obejmuje gwarancja. Skoro tak to po co
    > płacić za przegląd, który nic nie wnosi.

    jest jeden problem tylko do 6 miesięcy zachodzi domniemanie, że towar był
    niezgodny w chwili sprzedaży, po tym czasie trzeba to udowodnić, więc sprawa
    sie skończy w sądzie. :)


  • 5. Data: 2010-11-02 15:22:35
    Temat: Re: przegląd gwarancyjny pieca CO i SOLARÓW
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-11-02 14:35, Marek Dyjor pisze:
    > Ariusz wrote:
    >> Ten SPECJALISTA ULRICHA potrzebował dwa dni by stwierdzić, że brakuje
    >> mi zaworu trójdrożnego, który zamówiłem i był następnego dnia. Po
    >> czym po kolejnych dwóch dniach walki z podłączeniem stwierdził, że
    >> brakuje mi jeszcze jakiegoś modułu i to tylko dlatego, że końcówki mu
    >> nie pasowały, a odcięcie przewodu i podłączenie na ostro nic nie dało.
    >
    > fajni fachofcu u tego ulricha
    >
    >> Dlatego mam pytanie czy ktoś przerabiał tzw niezgodność towaru z
    >> umową - wg. ustawy można z tego skorzystać w ciągu dwóch lat od
    >> zakupu, więc w czasie, który obejmuje gwarancja. Skoro tak to po co
    >> płacić za przegląd, który nic nie wnosi.
    >
    > jest jeden problem tylko do 6 miesięcy zachodzi domniemanie, że towar
    > był niezgodny w chwili sprzedaży, po tym czasie trzeba to udowodnić,
    > więc sprawa sie skończy w sądzie. :)


    Nie wiem, gdzie znalazłeś okres 6 m-c, owszem jest chyba okres 1
    miesiąca od stwierdzenia niezgodności ale dwa lata konsumenci są
    chronienie. I za to odpowiada sprzedawca, nie producent.

    Ariusz


  • 6. Data: 2010-11-02 16:12:07
    Temat: Re: przegląd gwarancyjny pieca CO i SOLARÓW
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ariusz wrote:
    > W dniu 2010-11-02 14:35, Marek Dyjor pisze:
    >> Ariusz wrote:
    >>> Ten SPECJALISTA ULRICHA potrzebował dwa dni by stwierdzić, że
    >>> brakuje mi zaworu trójdrożnego, który zamówiłem i był następnego
    >>> dnia. Po czym po kolejnych dwóch dniach walki z podłączeniem
    >>> stwierdził, że brakuje mi jeszcze jakiegoś modułu i to tylko
    >>> dlatego, że końcówki mu nie pasowały, a odcięcie przewodu i
    >>> podłączenie na ostro nic nie dało.
    >>
    >> fajni fachofcu u tego ulricha
    >>
    >>> Dlatego mam pytanie czy ktoś przerabiał tzw niezgodność towaru z
    >>> umową - wg. ustawy można z tego skorzystać w ciągu dwóch lat od
    >>> zakupu, więc w czasie, który obejmuje gwarancja. Skoro tak to po co
    >>> płacić za przegląd, który nic nie wnosi.
    >>
    >> jest jeden problem tylko do 6 miesięcy zachodzi domniemanie, że towar
    >> był niezgodny w chwili sprzedaży, po tym czasie trzeba to udowodnić,
    >> więc sprawa sie skończy w sądzie. :)
    >
    >
    > Nie wiem, gdzie znalazłeś okres 6 m-c, owszem jest chyba okres 1
    > miesiąca od stwierdzenia niezgodności ale dwa lata konsumenci są
    > chronienie. I za to odpowiada sprzedawca, nie producent.

    W ustawie drogi kolego, w ustawie.

    trzeba przeczytać całość ustawy o sprzedaży konsumenckiej.
    http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
    ory=321

    "Art. 4.
    1. Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili
    jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności
    przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała
    ona w chwili wydania. "

    to teraz udowodnij że np pompa była uszkodzona w chwili sprzedaży,
    powodzenia, szczególnie ze jest protokół przeglądu zerowego ze
    stwierdzeniem, że sprzęt jest OK.


  • 7. Data: 2010-11-02 16:41:38
    Temat: Re: przegląd gwarancyjny pieca CO i SOLARÓW
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-11-02 17:12, Marek Dyjor pisze:
    > Ariusz wrote:
    >> W dniu 2010-11-02 14:35, Marek Dyjor pisze:
    >>> Ariusz wrote:
    >>>> Ten SPECJALISTA ULRICHA potrzebował dwa dni by stwierdzić, że
    >>>> brakuje mi zaworu trójdrożnego, który zamówiłem i był następnego
    >>>> dnia. Po czym po kolejnych dwóch dniach walki z podłączeniem
    >>>> stwierdził, że brakuje mi jeszcze jakiegoś modułu i to tylko
    >>>> dlatego, że końcówki mu nie pasowały, a odcięcie przewodu i
    >>>> podłączenie na ostro nic nie dało.
    >>>
    >>> fajni fachofcu u tego ulricha
    >>>
    >>>> Dlatego mam pytanie czy ktoś przerabiał tzw niezgodność towaru z
    >>>> umową - wg. ustawy można z tego skorzystać w ciągu dwóch lat od
    >>>> zakupu, więc w czasie, który obejmuje gwarancja. Skoro tak to po co
    >>>> płacić za przegląd, który nic nie wnosi.
    >>>
    >>> jest jeden problem tylko do 6 miesięcy zachodzi domniemanie, że towar
    >>> był niezgodny w chwili sprzedaży, po tym czasie trzeba to udowodnić,
    >>> więc sprawa sie skończy w sądzie. :)
    >>
    >>
    >> Nie wiem, gdzie znalazłeś okres 6 m-c, owszem jest chyba okres 1
    >> miesiąca od stwierdzenia niezgodności ale dwa lata konsumenci są
    >> chronienie. I za to odpowiada sprzedawca, nie producent.
    >
    > W ustawie drogi kolego, w ustawie.
    >
    > trzeba przeczytać całość ustawy o sprzedaży konsumenckiej.
    > http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
    ory=321
    >
    > "Art. 4.
    > 1. Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w
    > chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia
    > niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa
    > się, że istniała ona w chwili wydania. "
    >
    > to teraz udowodnij że np pompa była uszkodzona w chwili sprzedaży,
    > powodzenia, szczególnie ze jest protokół przeglądu zerowego ze
    > stwierdzeniem, że sprzęt jest OK.

    Art. 10.

    1. Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową
    jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania
    tego towaru kupującemu; termin ten biegnie na nowo w razie wymiany
    towaru. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą ten
    termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku.

    Art. 4.

    1. Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w
    chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia
    niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wy- dania towaru
    domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania.

    2. W przypadku indywidualnego uzgadniania właściwości towaru
    konsumpcyjnego domniemywa się, że jest on zgodny z umową, jeżeli
    odpowiada podane- mu przez sprzedawcę opisowi lub ma cechy okazanej
    kupującemu próbki albo wzoru, a także gdy nadaje się do celu określonego
    przez kupującego przy zawarciu umowy, chyba że sprzedawca zgłosił
    zastrzeżenia co do takiego przeznaczenia towaru.

    3. W przypadkach nieobjętych ust. 2 domniemywa się, że towar
    konsumpcyjny jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu, do jakiego
    tego rodzaju towar jest zwykle używany, oraz gdy jego właściwości
    odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju. Takie samo
    domniemanie przyjmuje się, gdy towar odpowiada oczekiwaniom dotyczącym
    towaru tego rodzaju, opartym na składanych publicznie zapewnieniach
    sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela; w szczególności
    uwzględnia się zapewnienia, wyrażone w oznakowaniu towaru lub reklamie,
    odnoszące się do właściwości towaru, w tym także terminu, w jakim towar
    ma je zachować.

    4. Na równi z zapewnieniem producenta traktuje się zapewnienie osoby,
    która wprowadza towar konsumpcyjny do obrotu krajowego w zakresie
    działalności swojego przedsiębiorstwa, oraz osoby, która podaje się za
    producenta przez umieszczenie na towarze swojej nazwy, znaku towarowego
    lub innego oznaczenia odróżniającego.



    Nie wiem jakie sutki prawne to ma ale skoro w ciągu dwóch lat odpowiada
    za towar to skoro piec służyć ma do grzania, a przestanie grzać to
    będzie niezgodność z umową więc sprzedawca odpowiada.
    Mało tego wg. artykułu 2 jeżeli producent... ktoś kto wprowadza towar
    zadeklaruje, że ma działać on 10 lat to tyle ma działać.

    Ariusz


  • 8. Data: 2010-11-02 17:36:08
    Temat: Re: przegląd gwarancyjny pieca CO i SOLARÓW
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ariusz wrote:


    > Nie wiem jakie sutki prawne to ma ale skoro w ciągu dwóch lat
    > odpowiada za towar to skoro piec służyć ma do grzania, a przestanie
    > grzać to będzie niezgodność z umową więc sprzedawca odpowiada.
    > Mało tego wg. artykułu 2 jeżeli producent... ktoś kto wprowadza towar
    > zadeklaruje, że ma działać on 10 lat to tyle ma działać.

    pod warunkiem jednakże, że niezgodność istniała już w chwili sprzedaży a ten
    fakt jest domniemany z automatu tylko do 6 miesięcy od daty sprzedaży.

    jeśli firma pójdzie w zaparte to skończysz w sądzie, będziesz musiał wynająć
    rzeczoznawcę który wyda opinie zgodną z twoim oczekiwaniem, druga strona zaś
    przedstawi swoją opinię prawną i wszystko zależy do sądu.

    ta ustawa jest wspaniałym przykładem prawa zrobionego pdo prawników a nie
    pod konsumentów. Niby masz super prawa ale ich egzekucja jest praktycznie
    tylko możliwa na drodze sądowej i przy założeniu że trafisz na życzliwy
    konsumentowi skład sędziowski.


  • 9. Data: 2010-11-03 09:49:58
    Temat: Re: przegląd gwarancyjny pieca CO i SOLARÓW
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-11-02 18:36, Marek Dyjor pisze:
    > Ariusz wrote:
    >
    >
    >> Nie wiem jakie sutki prawne to ma ale skoro w ciągu dwóch lat
    >> odpowiada za towar to skoro piec służyć ma do grzania, a przestanie
    >> grzać to będzie niezgodność z umową więc sprzedawca odpowiada.
    >> Mało tego wg. artykułu 2 jeżeli producent... ktoś kto wprowadza towar
    >> zadeklaruje, że ma działać on 10 lat to tyle ma działać.
    >
    > pod warunkiem jednakże, że niezgodność istniała już w chwili sprzedaży a
    > ten fakt jest domniemany z automatu tylko do 6 miesięcy od daty sprzedaży.
    >
    > jeśli firma pójdzie w zaparte to skończysz w sądzie, będziesz musiał
    > wynająć rzeczoznawcę który wyda opinie zgodną z twoim oczekiwaniem,
    > druga strona zaś przedstawi swoją opinię prawną i wszystko zależy do sądu.
    >
    > ta ustawa jest wspaniałym przykładem prawa zrobionego pdo prawników a
    > nie pod konsumentów. Niby masz super prawa ale ich egzekucja jest
    > praktycznie tylko możliwa na drodze sądowej i przy założeniu że trafisz
    > na życzliwy konsumentowi skład sędziowski.


    Fragment skopiowany z grupy PRAWO:

    Proste jak drut kolczasty: przez pół roku "domniemywa się".
    Znaczy klient przynosi, mówi "zepsuło się" - i właśnie istnieje
    DOMNIEMANIE, że się zepsuło, bo było źle zrobione.
    W razie wątpliwości to sprzedawca musi wykazać klientowi, że
    towar był dobry, a to on (klient) go utopił, upuścił z dwu metrów
    na beton, nie smarował według instrukcji itede.

    Po pół roku, do dwu lat, nadal sprzedawca odpowiada, ale "domniemania"
    już nie ma. "Zepsuło się"... ale teraz wykaż, że samo się zepsuło :P

    koniec cytatu

    Ariusz


  • 10. Data: 2010-11-03 21:18:52
    Temat: Re: przegląd gwarancyjny pieca CO i SOLARÓW
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Ariusz" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:iap0b3$ibr$1@news.onet.pl...

    >
    > Jedyne co mnie irytuje to polityka gwarancyjna tej firmy. Mianowicie
    > pierwszego uruchomienia ma dokonać ich serwis wprawdzie nieodpłatnie ale
    > za dojazd sobie liczy i to sporo.
    >
    > Za pierwszy przegląd trzeba płacić około 200 zł od urządzenia + dojazd.
    >
    > w zasadzie za przegląd 200 zł to przesadzona wg mnie stawka, a dojazd
    > liczą jak chcą jak daleko to 1 z od km jak blisko to ryczałt np. 50 zł za
    > 2 km.
    >
    Bo trzeba zdać sobie sprawę z tego że gwarancja to produkt - umowa
    cywilnoprawna określająca uprawnienia i zobowiązania obydwu stron. Nie ma
    przymusu by z niej korzystać a gdy chce się korzystać, robi się to na
    warunkach określonych w umowie, które są zazwyczaj tak skonstruowane aby
    gwarant jak najmniej tracił (uwzględniając efekt skali)

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1