eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domrozwiercanie wkładki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2010-07-08 08:12:33
    Temat: Re: rozwiercanie wkładki
    Od: gary <g...@w...com>

    macie rację, to było by bez sensu
    ale z tą wkładką uniwersalną to "dobry" pomysł :)


  • 12. Data: 2010-07-08 08:34:56
    Temat: Re: rozwiercanie wkładki
    Od: Marek Kutyla <S...@j...pl>

    W dniu: 2010-07-08 09:57, użytkownik Rafał napisał::

    > On 08.07.2010 09:13, gary wrote:
    >
    >> czegoś nie rozumiem .
    >> masz dostęp do bocznej śrubki blokującej wkładkę ?
    >>
    >> To znaczy że drzwi są otwarte.
    >> Klucza nie ma w zamku, a z tego co pamiętam to klucz można wyjąc tylko w
    >> pozycji bębenka kiedy wystający element licuje się z wkładką.
    >>
    >> w takim razie wystarczy wykręcić boczną śrubkę i po prostu wyjąć
    >> wkładkę .
    >>
    >> Czy coś pomyliłem ??
    >
    >
    > Tak, pomyliłeś.
    >
    > W momencie gdy nie ma kluczyka, ten "wystający element" nie jest
    > wewnątrz wkładki, lecz jest pod kątem pi*drzwi 30 stopni.
    > Żeby wyjąć wkładkę trzeba włożyć kluczyk i lekko go przekręcić.

    I trzeba wiercic tak zeby ten wystajacy element, a wlasciwie pierscien
    na ktorym on jest sie rozwalil. Wtedy mozna bedzie wyjac wkladke, bo
    samo przewiercenie bebenka z zapadkami nic nie da - wkladka bedzie
    zablokowana przez ten element.
    Bardzo dobrze to widac jak sie wezmie do reki nowa wkladke.


    --
    3M-cie sie czego chcecie !
    Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --

    Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq


  • 13. Data: 2010-07-08 09:33:38
    Temat: Re: rozwiercanie wkładki
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>

    "Damork" <d...@w...pl> wrote in message
    news:eygj0yymyb7j$.81n0mmia2ycb.dlg@40tude.net...

    > przesuwający rygiel nie licował się z wkładką, a był lekko przesunięty w
    > bok - wydaje mi się że ma to na celu utrudnienie wybicia wkładki.

    Jak sama nazwa mówi jest to rygiel, czyli zamek ma swój rygiel poruszany
    ryglem wkładki - podwójne zaryglowanie.



  • 14. Data: 2010-07-08 12:21:15
    Temat: Re: rozwiercanie wkładki
    Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>

    Aczkolwiek są też wkładki, gdzie "rygiel" nie jest przekręcony o te 15°.

    Nie mówiąc już o wkładkach na "gwiazdkę".


    -----

    | W momencie gdy nie ma kluczyka, ten "wystający element" nie jest wewnątrz wkładki,
    lecz jest pod kątem pi*drzwi 30 stopni.
    | Żeby wyjąć wkładkę trzeba włożyć kluczyk i lekko go przekręcić.


  • 15. Data: 2010-07-08 12:51:39
    Temat: Re: rozwiercanie wkładki
    Od: Damork <d...@w...pl>

    Na mównicę wtargnął "Marek Kutyla", poprawił mikrofon, rozwarł paszczę i
    ryknął:

    > W dniu: 2010-07-08 09:57, użytkownik Rafał napisał::
    >
    >> On 08.07.2010 09:13, gary wrote:
    >>
    >>> czegoś nie rozumiem .
    >>> masz dostęp do bocznej śrubki blokującej wkładkę ?
    >>>
    >>> To znaczy że drzwi są otwarte.
    >>> Klucza nie ma w zamku, a z tego co pamiętam to klucz można wyjąc tylko w
    >>> pozycji bębenka kiedy wystający element licuje się z wkładką.
    >>>
    >>> w takim razie wystarczy wykręcić boczną śrubkę i po prostu wyjąć
    >>> wkładkę .
    >>>
    >>> Czy coś pomyliłem ??
    >>
    >> Tak, pomyliłeś.
    >>
    >> W momencie gdy nie ma kluczyka, ten "wystający element" nie jest
    >> wewnątrz wkładki, lecz jest pod kątem pi*drzwi 30 stopni.
    >> Żeby wyjąć wkładkę trzeba włożyć kluczyk i lekko go przekręcić.
    >
    > I trzeba wiercic tak zeby ten wystajacy element, a wlasciwie pierscien
    > na ktorym on jest sie rozwalil. Wtedy mozna bedzie wyjac wkladke, bo
    > samo przewiercenie bebenka z zapadkami nic nie da - wkladka bedzie
    > zablokowana przez ten element.
    > Bardzo dobrze to widac jak sie wezmie do reki nowa wkladke.

    Tu się mylisz - rozwiercenie zapadek ma na celu umożliwienie obrócenia
    bębenka bez użycia klucza, wystarcza wkrętak i ustawiasz bębenek w takiej
    pozycji by wkładka dała się wysunąć z zamka.

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Mockałło
    Czarna Dama XJ 600N
    http://www.osiatkowania.pl


  • 16. Data: 2010-07-08 16:32:50
    Temat: Re: rozwiercanie wkładki
    Od: Marek Kutyla <S...@j...pl>

    W dniu: 2010-07-08 14:51, użytkownik Damork napisał::

    >> I trzeba wiercic tak zeby ten wystajacy element, a wlasciwie pierscien
    >> na ktorym on jest sie rozwalil. Wtedy mozna bedzie wyjac wkladke, bo
    >> samo przewiercenie bebenka z zapadkami nic nie da - wkladka bedzie
    >> zablokowana przez ten element.
    >> Bardzo dobrze to widac jak sie wezmie do reki nowa wkladke.
    >
    > Tu się mylisz - rozwiercenie zapadek ma na celu umożliwienie obrócenia
    > bębenka bez użycia klucza, wystarcza wkrętak i ustawiasz bębenek w takiej
    > pozycji by wkładka dała się wysunąć z zamka.

    To znaczy tylko tyle ze Ty masz swoj sposob a ja swoj :-)
    I jak widac oba dzialaja.



    --
    3M-cie sie czego chcecie !
    Marek Kutyla vel zarki -- popraw ADRES w odpowiedzi --

    Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.sieci: http://sierp.net/faq


  • 17. Data: 2010-07-09 08:04:57
    Temat: Re: rozwiercanie wkładki
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Fieta" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:6c479eae-83ff-41bb-9680-13a1875731f8@y11g2000yq
    m.googlegroups.com...


    Można więcej szczegółów? Ukręcać w tej samej płaszczyźnie w której
    obracasz klucz?


    tak.


  • 18. Data: 2010-07-09 12:56:27
    Temat: Re: rozwiercanie wkładki
    Od: "Konrad N.S." <n...@o...pl>

    Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:i107cn$fi4$1@node2.news.atman.pl...

    > Bierzesz duży klucz francuski, tego typu jak w linku
    > http://www.allegro.pl/item1087296918_klucz_francuski
    _55_mm_x_250_mm.html
    > Łapiesz nim wkładkę i ukręcasz.

    ale gdzie wlozy nową wkładkę? ukręcając francuzem starą zniszczy drzwi i
    miejsce mocowania wkladki. wkładka jest mała, mosiężna/stalowa, zwarta.
    wkładki nie ukręci tylko zniszczy miejsce wokół wkładki.

    jest jakis film jak to się ukręca (yutube, wrzuta, inne miejsce)?

    K>N>S>


  • 19. Data: 2010-07-09 22:39:22
    Temat: Re: rozwiercanie wkładki
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Konrad N.S." <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:i1769k$ob9$1@news.onet.pl...
    > ale gdzie wlozy nową wkładkę? ukręcając francuzem starą zniszczy drzwi i
    > miejsce mocowania wkladki. wkładka jest mała, mosiężna/stalowa, zwarta.
    > wkładki nie ukręci tylko zniszczy miejsce wokół wkładki.
    Bo nie ukręcasz wkładki. Wkładasz jakis w miare solidny klucz i nim ukręcasz
    zapadki.


    --
    Pozdrawiam

    Kris


  • 20. Data: 2010-07-10 04:43:32
    Temat: Re: rozwiercanie wkładki
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>

    "Kris" <k...@w...pl> wrote in message
    news:i188eo$imv$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Konrad N.S." <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:i1769k$ob9$1@news.onet.pl...
    >> ale gdzie wlozy nową wkładkę? ukręcając francuzem starą zniszczy drzwi i
    >> miejsce mocowania wkladki. wkładka jest mała, mosiężna/stalowa, zwarta.
    >> wkładki nie ukręci tylko zniszczy miejsce wokół wkładki.
    > Bo nie ukręcasz wkładki. Wkładasz jakis w miare solidny klucz i nim
    > ukręcasz zapadki.

    W wkładce typu Yale?


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1