eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › tupot bosych stóp
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2009-02-12 08:39:21
    Temat: Re: tupot bosych stóp
    Od: DigTel <a...@g...pl>

    > Ja rozumiem to że rodzice mogą być zapatrzeni w swoją pociechę, ale też
    > powinni zdawać sobie sprawę z tego że zarówno ono jak i oni sami nie
    > mieszkają sami w bloku i są po prostu uciążliwi dla sąsiadów.
    Obawiam się, że tak jak Ciebie g... obchodzi model wychowania, tak
    niestety i dzieci mają gdzieś słowa rodziców:"nie skacz, nie biegaj,
    nie hałasuj", wiem po swoich, działa na krótki czas. Mimo, to też mnie
    wkurza hałas z góry. Dziecko sąsiadki znalazło sobie niesamowitą
    zabawę jeździ w chodziku tam i z powrotem po 5-metrowym pokoju
    wyłożonym kafelkami. Czasem do godziny 22 słychać dup-dup-dup-dup-dup-
    dup....
    W sypialni i pokoju obok mam obniżone o 110cm sufity, na nich wełna,
    nic nie daje hałas przenosi się przez ściany (grubości 87cm) z takim
    natężeniem, że czasem nawet szyby w drzwiach dzwonią.



  • 12. Data: 2009-02-12 08:42:01
    Temat: Re: tupot bosych stóp
    Od: "W." <h...@g...pl>


    Użytkownik "MB" <k...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:gn0k4p$srv$1@news.wp.pl...
    >> dzieci tak mają że lubią biegać i bawić sie.
    >
    > Co ty powiesz...? No nigdy bym nie przypuszczał...
    > Ja rozumiem to że rodzice mogą być zapatrzeni w swoją pociechę, ale też
    > powinni zdawać sobie sprawę z tego że zarówno ono jak i oni sami nie
    > mieszkają sami w bloku i są po prostu uciążliwi dla sąsiadów.
    > Uprzedzając komentarze - g.... mnie obchodzi to jaki model wychowania
    > przyjmują szanowni rodzice i czy pozwalają aby im dziecko wchodziło na
    > głowę. Jeśli jednak ich pobłażliwość skutkuje tym że wracając z pracy nie
    > mogę odpocząć we własnym mieszkaniu to niech nikt nie oczekuje ode mnie że
    > będę pałał sympatią do takich "milusińskich".
    >
    > MB Popieram. Masz prawo w swiom mieszkaniu odpocząć. Po to masz
    > mieszkanie.
    >



  • 13. Data: 2009-02-12 09:24:00
    Temat: Re: tupot bosych stóp
    Od: arek <A...@g...com>

    On Feb 12, 8:46 am, "MB" <k...@p...wp.pl> wrote:
    > > dzieci tak mają że lubią biegać i bawić sie.
    >
    > Co ty powiesz...? No nigdy bym nie przypuszczał...
    > Ja rozumiem to że rodzice mogą być zapatrzeni w swoją pociechę, ale też
    > powinni zdawać sobie sprawę z tego że zarówno ono jak i oni sami nie
    > mieszkają sami w bloku i są po prostu uciążliwi dla sąsiadów.
    > Uprzedzając komentarze - g.... mnie obchodzi to jaki model wychowania
    > przyjmują szanowni rodzice i czy pozwalają aby im dziecko wchodziło na
    > głowę. Jeśli jednak ich pobłażliwość skutkuje tym że wracając z pracy nie
    > mogę odpocząć we własnym mieszkaniu to niech nikt nie oczekuje ode mnie że
    > będę pałał sympatią do takich "milusińskich".

    Mieszkasz w bloku. Nie sam.

    Chcesz mieszkac blisko ludzi i ich nie slyszec?

    Cos Ci sie poswiergolilo.

    No chyba,ze nie chcesz, a cos Cie zmusza i
    najzwyczajniej w swiecie sie zalisz na swoj los.

    Ale moze na to jakis terapeuta pomoze?


  • 14. Data: 2009-02-12 14:06:46
    Temat: Re: tupot bosych stóp
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    MB wrote:
    >> dzieci tak mają że lubią biegać i bawić sie.
    >
    > Co ty powiesz...? No nigdy bym nie przypuszczał...
    > Ja rozumiem to że rodzice mogą być zapatrzeni w swoją pociechę, ale
    > też powinni zdawać sobie sprawę z tego że zarówno ono jak i oni sami
    > nie mieszkają sami w bloku i są po prostu uciążliwi dla sąsiadów.
    > Uprzedzając komentarze - g.... mnie obchodzi to jaki model wychowania
    > przyjmują szanowni rodzice i czy pozwalają aby im dziecko wchodziło na
    > głowę. Jeśli jednak ich pobłażliwość skutkuje tym że wracając z pracy
    > nie mogę odpocząć we własnym mieszkaniu to niech nikt nie oczekuje
    > ode mnie że będę pałał sympatią do takich "milusińskich".

    jakim cudem sie pojawiłeś na świecie.

    bo wg ciebie najlepszym modelem wychowawczym jest hodowla w beczkach.

    nie można zakazać dzieciom zabawy szczególnie bardzo małym, niema takiej
    możliwości, efekty zakazywania mogą bardzo wpłynąć na dalszy rozwój dziecka.

    może nie chca aby wyrósł z nich jakiś prawicowy palant.


  • 15. Data: 2009-02-12 22:55:43
    Temat: Re: tupot bosych stóp
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>


    > może nie chca aby wyrósł z nich jakiś prawicowy palant.

    Lewicowy idiota jest lepszy? :P


  • 16. Data: 2009-02-13 12:20:24
    Temat: Re: tupot bosych stóp
    Od: "W." <h...@g...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gn1adu$ij7$1@news.onet.pl...
    > MB wrote:
    >>> dzieci tak mają że lubią biegać i bawić sie.
    >>
    >> Co ty powiesz...? No nigdy bym nie przypuszczał...
    >> Ja rozumiem to że rodzice mogą być zapatrzeni w swoją pociechę, ale
    >> też powinni zdawać sobie sprawę z tego że zarówno ono jak i oni sami
    >> nie mieszkają sami w bloku i są po prostu uciążliwi dla sąsiadów.
    >> Uprzedzając komentarze - g.... mnie obchodzi to jaki model wychowania
    >> przyjmują szanowni rodzice i czy pozwalają aby im dziecko wchodziło na
    >> głowę. Jeśli jednak ich pobłażliwość skutkuje tym że wracając z pracy
    >> nie mogę odpocząć we własnym mieszkaniu to niech nikt nie oczekuje
    >> ode mnie że będę pałał sympatią do takich "milusińskich".
    >
    > jakim cudem sie pojawiłeś na świecie.
    >
    > bo wg ciebie najlepszym modelem wychowawczym jest hodowla w beczkach.
    >
    > nie można zakazać dzieciom zabawy szczególnie bardzo małym, niema takiej
    > możliwości, efekty zakazywania mogą bardzo wpłynąć na dalszy rozwój
    > dziecka.
    >
    > może nie chca aby wyrósł z nich jakiś prawicowy palant. "Bardzo dobre,
    > bezstresowe metody wychowania". W autobusie jedzie mama z dzieckiem,
    > który był wychowywany bezstresowo. Maluch /3-4 lata/ właził pasażerom na
    > głowę, zdejmował okulary, czapki itp. Na uwagi pasażerów, żeby uspokoiła
    > dziecko, mama odpowiedziała, że wychowuje dziecko bezstresowo. Młody
    > człowiek /16-18 lat/ przyglądał się tej scenie, w pewnej chwili wyjęł z
    > buzi gumę do żucia i przykleił tej mamie na czole, mówiąc, że on był
    > wychowywany bezstresowo. Reakcja tej pani była taka, że bachora odrazu
    > uspokoiła. Zabawa nie musi być głośna w bloku. Dziecko uczy się
    > poszanowania potrzeb innych lokatorów w bloku. Nie wyrośnie na egoistę i
    > ignoranta. > Ale co do tego
    > ma polityka, tego nie rozumiem.



  • 17. Data: 2009-02-13 13:49:53
    Temat: Re: tupot bosych stóp
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    W. wrote:
    > Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:gn1adu$ij7$1@news.onet.pl...
    >> MB wrote:
    >>>> dzieci tak mają że lubią biegać i bawić sie.
    >>>
    >>> Co ty powiesz...? No nigdy bym nie przypuszczał...
    >>> Ja rozumiem to że rodzice mogą być zapatrzeni w swoją pociechę, ale
    >>> też powinni zdawać sobie sprawę z tego że zarówno ono jak i oni sami
    >>> nie mieszkają sami w bloku i są po prostu uciążliwi dla sąsiadów.
    >>> Uprzedzając komentarze - g.... mnie obchodzi to jaki model
    >>> wychowania przyjmują szanowni rodzice i czy pozwalają aby im
    >>> dziecko wchodziło na głowę. Jeśli jednak ich pobłażliwość skutkuje
    >>> tym że wracając z pracy nie mogę odpocząć we własnym mieszkaniu to
    >>> niech nikt nie oczekuje ode mnie że będę pałał sympatią do takich
    >>> "milusińskich".
    >>
    >> jakim cudem sie pojawiłeś na świecie.
    >>
    >> bo wg ciebie najlepszym modelem wychowawczym jest hodowla w beczkach.
    >>
    >> nie można zakazać dzieciom zabawy szczególnie bardzo małym, niema
    >> takiej możliwości, efekty zakazywania mogą bardzo wpłynąć na dalszy
    >> rozwój dziecka.
    >>
    >> może nie chca aby wyrósł z nich jakiś prawicowy palant. "Bardzo
    >> dobre, bezstresowe metody wychowania". W autobusie jedzie mama z
    >> dzieckiem, który był wychowywany bezstresowo. Maluch /3-4 lata/
    >> właził pasażerom na głowę, zdejmował okulary, czapki itp. Na uwagi
    >> pasażerów, żeby uspokoiła dziecko, mama odpowiedziała, że wychowuje
    >> dziecko bezstresowo. Młody człowiek /16-18 lat/ przyglądał się tej
    >> scenie, w pewnej chwili wyjęł z buzi gumę do żucia i przykleił tej
    >> mamie na czole, mówiąc, że on był wychowywany bezstresowo. Reakcja
    >> tej pani była taka, że bachora odrazu uspokoiła. Zabawa nie musi
    >> być głośna w bloku. Dziecko uczy się poszanowania potrzeb innych
    >> lokatorów w bloku. Nie wyrośnie na egoistę i ignoranta.
    >> > Ale co do tego ma polityka, tego nie rozumiem.

    gówno wiesz o wychowaniu bezstresowym. jhest różnica pomiedzy zachowaniami
    neigrzecznymi a normalną ekspresja dziecka. Jeśli dziecko nie rozbija
    przedmiotów nie robi krzywdy ludziom i zwierzętom to zwykła zabawa nei ejst
    niczym neiwłąściwym.

    Wiele osób myli wychowanie bezstresowe z brakiem wychowania a różnica jest
    spora mniejwiecej taka jak miedyz prawdziwym wolnym rynkiem a tym czymś co
    mamy w Polsce czy Europie.

    Głośna zabawa poegała by jakby dziecko tłukło przedmiotami o sciany i
    podłogę, bieganie nei jest czymś nagannym podobnei zabawa klockami. Naprawde
    cięzko aby dziecko ponosiło skutki tego ze współcześnei nei potrafimy
    prawidłowo wyboduowac domu tak aby nei było słychac sąsiadów z góry czy z za
    sciany.


  • 18. Data: 2009-02-13 17:47:36
    Temat: Re: tupot bosych stóp
    Od: "W." <h...@g...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gn3tqb$fqo$1@news.onet.pl...
    > W. wrote:
    >> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> news:gn1adu$ij7$1@news.onet.pl...
    >>> MB wrote:
    >>>>> dzieci tak mają że lubią biegać i bawić sie.
    >>>>
    >>>> Co ty powiesz...? No nigdy bym nie przypuszczał...
    >>>> Ja rozumiem to że rodzice mogą być zapatrzeni w swoją pociechę, ale
    >>>> też powinni zdawać sobie sprawę z tego że zarówno ono jak i oni sami
    >>>> nie mieszkają sami w bloku i są po prostu uciążliwi dla sąsiadów.
    >>>> Uprzedzając komentarze - g.... mnie obchodzi to jaki model
    >>>> wychowania przyjmują szanowni rodzice i czy pozwalają aby im
    >>>> dziecko wchodziło na głowę. Jeśli jednak ich pobłażliwość skutkuje
    >>>> tym że wracając z pracy nie mogę odpocząć we własnym mieszkaniu to
    >>>> niech nikt nie oczekuje ode mnie że będę pałał sympatią do takich
    >>>> "milusińskich".
    >>>
    >>> jakim cudem sie pojawiłeś na świecie.
    >>>
    >>> bo wg ciebie najlepszym modelem wychowawczym jest hodowla w beczkach.
    >>>
    >>> nie można zakazać dzieciom zabawy szczególnie bardzo małym, niema
    >>> takiej możliwości, efekty zakazywania mogą bardzo wpłynąć na dalszy
    >>> rozwój dziecka.
    >>>
    >>> może nie chca aby wyrósł z nich jakiś prawicowy palant.
    >>> Już po twoim pisaniu widać że jesteś ograniczony i apodyktyczny.
    >>> Kłótliwy i złośliwy. Ty masz rację, a jak nie, to wyzywasz i
    >>> przeklinasz. Współczuję twoim sąsiadom i twoim dzieciom. Pozdrawiam.


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1