Przychodzi blondynka do apteki i prosi o prezerwatywe. Szybkim ruchem
odpakowuje i połyka.
No co pani! pyta przerażona pani magister przecież to prezerwatywa, wie
pani... na ptaszka.
Wiem, odpowiada blondynka, ale tak mnie coś jebie w żąłądku....

do góry

i od razu zapisz się do PO, granciki czekają...

do góry

W dniu 2013-03-30 18:17, m4rkiz pisze:
> "identyfikator: 20040501" <N...@g...pl> wrote in message
> news:kj6o0o$j6f$1@node2.news.atman.pl...
>> sory za chyba OT, ale nie wiem gdzie zapytać,
>
> nawet zakladajac ze wywaliles opakowanie z instrukcja to
> dalej mozna pomyslec i sprawdzic czy rozpuszcza sie to
> w goracej wodzie, prawda?

Dostałam takie coś z nową pralką, ale do prania. Ariel.
Musiałam się też upewnić co z tym fantem się robi i przy okazji
zapytałam w sklepie Euro AGD. Te torebeczki same się rozpuszczają w
praniu. Wrzuca się 1 szt. do bębna z praniem. Uprałam najpierw koc i
rzeczywiście super się uprał, ale ten Ariel jest niestety zapachowy, ma
dosyć intensywny zapach, w związku z tym tych mikrogranulek już do
prania nie będę używała.



--
animka

do góry