-
71. Data: 2009-12-20 22:51:24
Temat: Re: -20 mrozu jak wasz C.O. się czują?
Od: Kudlaty <p...@g...com>
On 20 Gru, 23:12, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Kudlaty" <p...@g...com> napisał w wiadomości
> news:1be6c3b7-f3d2-42f8-9956-
>
> >Nie masz racji. Kociol odpalajac daje na max ilosc gazu, pozniej
> >przymyka palnik i staruje wg swojego ustawienia fabrycznego przyrost
> >otwarcia palnika w do temperatury na powrocie.
>
> Co Ty masz za kociol?? Moj przy predkosci obrotowej wentylatora 1300obr/min
> ma minimalna moc tj. 6kW. Palnik startuje przy 1400 i szybko spada do 1300.
> Pelna moc to o ile dobrze pamietam 4600obr/min. Odpalenie palnika to tak
> jakby w ogole nie przestawal.
Mowimy o roznych kotlach.
Ja mowie o kotle na GZ-50
Immergas NIKE mini bodajze
Jak sie uruchamia iskra to dysza jest otwarta na chyba na max po 2 sek
idzie na min. moc. Nie znam szczegolowych danych ale otwarcie jest
wieksze niz minimum.
> >Zobacz sobie przeplywowe podgrzewacze wody. Piec ma to samo zadanie.
> >Wciskanie kitow ze modulacja jest super ze mozna sterowac jest sciema
> >marketingu.
> >Dla pporownania
> >Zwykly piec o sprawnosci 95% jedno funkcyjny 3000 PLN zuzycie gazu
> >1,15m3/1h przy 9 kWh
> >piec kondesacyjny sprawnosc 105% jedo funkcyjny 8000 PLN zuzycie gazu
> >0,99 m3/1h przy 9 kWh
>
> Oj Kudlaty, marketing to chyba Ty uprawiasz. Jaki kociol kosztuje 8000 PLN??
Ile twoj kosztowal ?
I jakie spalanie ma przy 9 kWh >
> >Wlasnie regulatora pokojowy zalatwi sprawe z informacja czy grzec czy
> >nie. Piec ma za zadanie tylko odpalic palnik i grzac. Nic wiecej nic
> >mniej.
>
> Tylko ze grzanie pelna moca wydaje sie byc jednak drozsze.
Nie mowie o mocy ale czynniku grzewczym. Nie jest powiedziane ze
czynnik grzewczy musi osiagnac 80 stopni. Ma taka mozliwosc jakby co.
> >jakim cieplem resztkowy. O czym ty mowisz. Wymienik jest to kilka
> >blaszek z rurka w srodku. Nawet produceni nie daja tego wymmienika z
> >nierdzewki lub z miedzi. Tylko jakis szajs ocynkowany ktory po rocznym
> >przegladzie trzeba czyscic z patyny.
>
> Kociol weglowy??
Zwykly gazowy, jak rozbierzesz to zobaczyc. Wymiennik wyglada jak
chlodnica w samochodzie. Tyle ze blaszek ma wiecej.
>
> >Otoczenie to strata. Bo rury ida w scianie bo rury moga isc w piwnicy
> >gdzie chesz aby bylo w miare zimno.
> >Cieplo ma trafiac tylko do grzejnika. Takie jest jego zadanie. Rura ma
> >tylko prowadzic ciecz. jak kabel prad do zarowki.
>
> A otuliny od czego??
Niektorzy uwazaja ze rury oddawanie ciepla przez rury to nie jest
strata.
> Zreszta w ten sposob po prostu nie zagotujesz wody w ogole, bo ona do
> otoczenia odda tyle co dostarczy palnik w skrajnym przypadku. NIe
> wyciagniesz chyba na tej podstawie wniosku, ze nie dostarczono
> wystarczajacej ilosci energii do zagotowania wody? Gazomierz niestety pokaze
> co innego.
Dlatego tak jak mowiliem nalezy doporowadzac energie w krotkim czasie
do odbiornika.
Niektorzy uwazaja wrecz przeciwnie,
-
72. Data: 2009-12-20 22:52:26
Temat: Re: -20 mrozu jak wasz C.O. się czują?
Od: Osadnik <o...@w...pl>
Maniek4 pisze:
> Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
>
>>> Tak sie zastanawiam kolejny raz, po co obnizacie temp. w nocy?
>>>
>> nie tylko w nocy, u mnie wyszło tak że czas efektywnego korzystania z
>> budynku to 8 godzin dziennie (czyli praca + sen).
>> Stad umyśliłem sobie system zarządzania i grzania "na żądanie" jak
>> najwyższymi temperaturami by pomieszczenia nagrzać szybko a potem
>> utrzymywanie przez te 8 godzin jako takiej temperatury.
>> sprawę komplikuje rozkład pomieszczeń, brak termostatów, ażurowość
>> budynku.
>
> Ale to troche bez sensu. U mnie swego czasu kociol przez chyba nie cale 3
> godziny wypalil 6m^3 gazu. Wylaczylem na noc i zaczalem rano, kociol spalil
> przez caly dzien 6m^3 gazu bo dom przez noc nie zdazyl sie wychlodzic.
> Zostawilem wiec ogrzewanie wlaczone na cala dobe i znow 6m^3 gazu, czyli
> tyle co wczesniej przez 3 godziny. No i ogrzewanie zostawilem wlaczone caly
> czas i na dobe w porownywalnych temperaturach wychodzilo nie wiele ponad
> 2m^3, czyli mniej wiecej trzy doby za trzy godziny pierwszego dnia.
> Doswiadczalnie wiec mozna stwierdzic, ze obnizanie temp. w ciagu doby byc
> moze powoduje wiecej strat niz korzysci.
Wszystko było by ok gdyby nie to że czas cyklu ogrzewania wydłuża sie
tylko o 15 minut.
Wiec daje mocno w planik przed przyjściem i jest tak jakby grzał przez
cała dobę.
Już pomijam ucieczkę przez kratki wentylacyjne. Gdyby były termostaty to
by miało sens ale ze ich nie ma...
-
73. Data: 2009-12-20 22:53:25
Temat: Re: -20 mrozu jak wasz C.O. się czują?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hgm87j$9e7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Nie są ze sobą w żaden sposób połączone, one tylko mierzą i dostarczają
> danych.
>
> wiec jak widzisz kocioł sobie, temp. na zewnątrz sobie...
No ale wiesz co? Patrzac na te wykresy trudno tak na prawde zgadnac o co
chodzi. Cel tj. temp. wewnatrz zostaje osiagniety na w miare stalym
poziomie. Widac wyrazne reakcje kotla na zmieniajace sie warunki wewnatrz.
Tu teoretycznie jest wszystko w porzadku, brak jakby korelacji zewnetrznej
temp., zachowuje sie jakby odwrotnie do oczekiwan. Na pierwszy rzut oka inny
czynnik ma wplyw na temp. kotla. Nie mniej jednak stala wewnatrz jest
zachowana, inaczej rosla by ze wzrostem temp. zasilania.
>> Znaczy temp. powrotu wyzsza jak zasilania?? Cos masz nie tak.
>
> To coś "nie tak" nazywa sie wyłączanie palnika przy włączonej pompie w
> efekcie cała nagrzana woda wraca do pieca który mając pieroński ciąg w
> kominie zamienia sie w grzejnik i wyciąga calutkie ciepło z wody. I to są
> olbrzymie straty. Wiec nie mogę dopuszczać kotła do wyłączenia się.
> Ideałem by było gdybym mógł sterować niezależnie i włącznie planika i
> pompa ale pompa chodzi jak głupia 24h na dobę. dopiero ja ja zdalnie
> wyłączę cały moduł CO w kotle to wtedy pompa sie wyłącza.
> Wszystko było by lepiej gdyby nie było takiej integracji w tym kotle a
> jedyna funkcja sterowania to włącz/wyłącz.
Czy to jest kociol atmosferyczny?? Ja mam kondensacyjny z kominem
koncentrycznym, ciag sam sobie reguluje wentylatorem, komin nic nie wyciaga
sam, pompa chodzi caly czas. Kiedy rozpale w kozie to temp. zasilania na
podstawie czujnika wewnatrz spada i kociol nie wlacza sie przez dluzszy
czas, tj. nie odpala palnika ale pompa caly czas pracuje. Na dobra sprawe
poki mieszacz nie zacznie sie otwierac to temp. wody w kotle praktycznie nie
spada, mimo ze krazy w obiegu kociol - sprzeglo hydrauliczne. Komin nie ma
wpywu na temperature.
>> Wezwij serwis bo cos u Ciebie nie tak.
>
> Raczej poradź co zrobić by:
> - zmniejszyć ciąg w kominie,
> - nie zaczadzieć.
Nie mam pojecia, to co opisujesz wyglada dziwnie, no chyba ze kociol
atmosferyczny.
> ewentualnie po proszę schemat elektroniczny od Junkersa KW23 Euroline...
> (tak wiem, tanie gówno).
Przychodzi mi do glowy na szybkiego zrobienie by pasu z zaworem nadmiarowym
miedzy zasilaniem a powrotem tuz przy kotle. Za by pasem mozna by zamotowac
elektrozawor sterowany termostatem przylgowym na zasileniu kotla. Jak temp.
na kotle by rosla to zawor by sie otwieral, jak by spadala to by sie zamykal
odcinajac reszte instalacji. Przy zamknietym zaworze obieg kotla zamykal by
sie by pasem przez zawor nadmiarowy. Wychlodzilo by sie tylko to co w kotle.
Pozdro.. TK
-
74. Data: 2009-12-20 23:10:58
Temat: Re: -20 mrozu jak wasz C.O. się czują?
Od: Osadnik <o...@w...pl>
Maniek4 pisze:
> Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hgm87j$9e7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Nie są ze sobą w żaden sposób połączone, one tylko mierzą i dostarczają
>> danych.
>>
>> wiec jak widzisz kocioł sobie, temp. na zewnątrz sobie...
>
> No ale wiesz co? Patrzac na te wykresy trudno tak na prawde zgadnac o co
> chodzi. Cel tj. temp. wewnatrz zostaje osiagniety na w miare stalym
> poziomie. Widac wyrazne reakcje kotla na zmieniajace sie warunki wewnatrz.
> Tu teoretycznie jest wszystko w porzadku, brak jakby korelacji zewnetrznej
> temp., zachowuje sie jakby odwrotnie do oczekiwan. Na pierwszy rzut oka inny
> czynnik ma wplyw na temp. kotla. Nie mniej jednak stala wewnatrz jest
> zachowana, inaczej rosla by ze wzrostem temp. zasilania.
I tez jestem tym faktem zdziwiony, w ciągu 3 dni poniosłem zadana temp o
14*C a wewnątrz jest stała. Ja już nic nie rozumiem. teoretycznie
powinna być jakaś zależność a zależności żadnej nie ma.
Te piki w dol to używanie ciepłej wody (kocioł dwufunkcyjny) Normanie to
by grzał i grzał i grzał..
>
>
> Czy to jest kociol atmosferyczny??
Niestety tak...
> Przychodzi mi do glowy na szybkiego zrobienie by pasu z zaworem nadmiarowym
> miedzy zasilaniem a powrotem tuz przy kotle. Za by pasem mozna by zamotowac
> elektrozawor sterowany termostatem przylgowym na zasileniu kotla. Jak temp.
> na kotle by rosla to zawor by sie otwieral, jak by spadala to by sie zamykal
> odcinajac reszte instalacji. Przy zamknietym zaworze obieg kotla zamykal by
> sie by pasem przez zawor nadmiarowy. Wychlodzilo by sie tylko to co w kotle.
>
Tez o tym myślałem i choć proste w założeniu to technicznie trudno gdyż
pompa jest wewnątrz kotła i musiał bym zrobić podwójny elektrozawór
(zawór 3 drogowy) by pompa nie dostała kociokwiku a instalacja była "na
luzie".
Wszystko było by znacznie prostsze gdyby to był jedno funkcyjny z
wymiennikiem...
Fakt faktem jeśli tej zimy znowu za gaz przyjdzie 3000zł to rozważę
sprzedanie tego złomu i zakup czegoś innego. bo przecież to bydle pożera
tyle gazu co stary kocmołuch bez żadnej elektroniki.
-
75. Data: 2009-12-20 23:17:55
Temat: Re: -20 mrozu jak wasz C.O. się czują?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Kudlaty" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:d2842c9e-bb72-4211-99d4-
>Mowimy o roznych kotlach.
>Ja mowie o kotle na GZ-50
Ja tez.
>Immergas NIKE mini bodajze
DeDietrich MCR 24
>Jak sie uruchamia iskra to dysza jest otwarta na chyba na max po 2 sek
>idzie na min. moc. Nie znam szczegolowych danych ale otwarcie jest
>wieksze niz minimum.
Obserwowalem obroty wentylatora bo mozna je podejzec, 1400 i spada
momentalnie.
>> Oj Kudlaty, marketing to chyba Ty uprawiasz. Jaki kociol kosztuje 8000
>> PLN??
>Ile twoj kosztowal ?
4500,- ze sterownikiem pogodowym dla dwoch obiegow. Bez tego pewnie ze
3500,-
>I jakie spalanie ma przy 9 kWh >
Mysle ze takie jak kazdy. Myslisz ze znajdziesz tu astronomiczne roznice??
:-)
>> >Wlasnie regulatora pokojowy zalatwi sprawe z informacja czy grzec czy
>> >nie. Piec ma za zadanie tylko odpalic palnik i grzac. Nic wiecej nic
>> >mniej.
>
>> Tylko ze grzanie pelna moca wydaje sie byc jednak drozsze.
>Nie mowie o mocy ale czynniku grzewczym. Nie jest powiedziane ze
>czynnik grzewczy musi osiagnac 80 stopni. Ma taka mozliwosc jakby co.
Ale grzanie od wlacz do wylacz bedzie na poczatku byc moze pelna moca, w
kazdym razie wieksza niz "stale" dogrzewanie.
>> A otuliny od czego??
>Niektorzy uwazaja ze rury oddawanie ciepla przez rury to nie jest
>strata.
To zalezy gdzie sa prowadzone. U mnie w kotlowni przy sprzegle robia za
grzejnik i tam sa potrzebne. W posadzce tez oddadza cieplo do pomieszczenia,
wiec jak by na to samo wychodzi. Co innego jakas piwnica z przeciagami.
>> Zreszta w ten sposob po prostu nie zagotujesz wody w ogole, bo ona do
>> otoczenia odda tyle co dostarczy palnik w skrajnym przypadku. NIe
>> wyciagniesz chyba na tej podstawie wniosku, ze nie dostarczono
>> wystarczajacej ilosci energii do zagotowania wody? Gazomierz niestety
>> pokaze
>> co innego.
>Dlatego tak jak mowiliem nalezy doporowadzac energie w krotkim czasie
>do odbiornika.
>Niektorzy uwazaja wrecz przeciwnie,
Bo to jest zle porownanie i tyle. Zeby ogrzac powietrze do 20C nie trzeba
pompowac wody o tem. 300 - 500C, do zagotowania wody w garnku i owszem,
przynajmniej 100C a jak dodasz do tego wiatr to i 1000C moze byc malo.
Problem w tym, ze im wyzsza temp. wody w garze tym wiecej ciepla w czasie
odda do otoczenia. Moja podlogowka przy -22C na zewnatrz i 8 z kawalkiem
wewnatrz zasilana byla woda o temp. 20C. Nie bylo problemu utrzymania stalej
temp., kociol pracowal z minimalna moca wylaczajac sie co jakis czas.
Pozdro.. TK
-
76. Data: 2009-12-20 23:29:20
Temat: Re: -20 mrozu jak wasz C.O. się czują?
Od: zbooY <z...@g...com>
On 20 Gru, 17:12, Kudlaty <p...@g...com> wrote:
> Wyczytalem ze nalezy welne klasc nie upychajac jej i tak tez zrobilem
> dla dwoch okien. Teraz czuje ze plyty sa zimniejsze nize te w ktorych
> upychalem na max ile wlezie a plyty dopychalem na 4 rece. Pozniej
> wkretmi i tyle.
> WNIOSEK
> nalezy upychac na max. I jeszce piana PUR potraktowac cale badziewie.
taki jeszcze jeden drobny wnioseczek do roznych prac - nie za szybko
dawac materialy do finalnego wykanczania, najpierw skontrolowac
organoleptycznie samemu a nie wierzyc w bajki opowiadane przez
wykonawce
np tutaj pewno plyty KG lezaly juz do montazu zaraz po rozlozeniu
welny wiec jak lezaly to zaczeli montowac i nie bylo jak sprawdzic
ilosci welny...
ze wszystkim tak jest - lepiej wolniej a wiecej kontroli
z.
-
77. Data: 2009-12-20 23:30:18
Temat: Re: -20 mrozu jak wasz C.O. się czują?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hgmb2d$f3p$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Tez o tym myślałem i choć proste w założeniu to technicznie trudno gdyż
> pompa jest wewnątrz kotła i musiał bym zrobić podwójny elektrozawór (zawór
> 3 drogowy) by pompa nie dostała kociokwiku a instalacja była "na luzie".
Nie sadze zeby to bylo trudne. Dwie rurki zasilanie i powrot CO rozcinasz
zaraz za kotlem. Tam dajesz trojniki, miedzy te rury wstawiasz zawor
nadmiarowy, one sa regulowane tzn. otwieraja sie po osiagnieciu ustawionej
wartosci (cisnienia) otwierajac by pas i pompa moze sobie chodzic ile chce.
http://www.allegro.pl/item859306217_roznicowy_zawor_
upustowy3_4_honeywell_super_cena.html
Do trojnikow z drugiej strony dolaczasz rzecz jasna odciete rurki wstawiajac
dodatkowo na zasileniu elektrozawor ktorym trzeba by jakos sterowac
termostatem. Wydaje sie proste, ale faktycznie moglo by byc zaworem
trojdogowym. Chyba troche drozsze rozwiazanie.
> Wszystko było by znacznie prostsze gdyby to był jedno funkcyjny z
> wymiennikiem...
> Fakt faktem jeśli tej zimy znowu za gaz przyjdzie 3000zł to rozważę
> sprzedanie tego złomu i zakup czegoś innego. bo przecież to bydle pożera
> tyle gazu co stary kocmołuch bez żadnej elektroniki.
3000 to moze nie tak duzo, zalezy co ogrzewasz.
Pozdro.. TK
-
78. Data: 2009-12-21 00:14:06
Temat: Re: -20 mrozu jak wasz C.O. się czują?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Kudlaty" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:d2842c9e-bb72-4211-99d4-
>> Kociol weglowy??
>Zwykly gazowy, jak rozbierzesz to zobaczyc. Wymiennik wyglada jak
>chlodnica w samochodzie. Tyle ze blaszek ma wiecej.
Tak mnie zaintrygowal ten Twoj wymiennik, moze u Ciebie jest aluminiowy
pokryty czyms tam? Sa przeciez i takie, rownie trwale jak kwasowe. Buderus
zdaje sie wykorzystuje cos takiego. Wbrew pozorom producentow tych
wymiennikow nie ma az tak wielu. :-) A moze to nie kondensat??
Pozdro.. TK
-
79. Data: 2009-12-21 07:43:03
Temat: Re: -20 mrozu jak wasz C.O. się czują?
Od: Osadnik <o...@w...pl>
Maniek4 pisze:
> Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hgmb2d$f3p$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Tez o tym myślałem i choć proste w założeniu to technicznie trudno gdyż
>> pompa jest wewnątrz kotła i musiał bym zrobić podwójny elektrozawór (zawór
>> 3 drogowy) by pompa nie dostała kociokwiku a instalacja była "na luzie".
>
> Nie sadze zeby to bylo trudne. Dwie rurki zasilanie i powrot CO rozcinasz
> zaraz za kotlem. Tam dajesz trojniki, miedzy te rury wstawiasz zawor
> nadmiarowy, one sa regulowane tzn. otwieraja sie po osiagnieciu ustawionej
> wartosci (cisnienia) otwierajac by pas i pompa moze sobie chodzic ile chce.
> http://www.allegro.pl/item859306217_roznicowy_zawor_
upustowy3_4_honeywell_super_cena.html
> Do trojnikow z drugiej strony dolaczasz rzecz jasna odciete rurki wstawiajac
> dodatkowo na zasileniu elektrozawor ktorym trzeba by jakos sterowac
> termostatem. Wydaje sie proste, ale faktycznie moglo by byc zaworem
> trojdogowym. Chyba troche drozsze rozwiazanie.
Miejsca mało. Nie bardzo jest gdzie rozciąć.
>
>> Wszystko było by znacznie prostsze gdyby to był jedno funkcyjny z
>> wymiennikiem...
>> Fakt faktem jeśli tej zimy znowu za gaz przyjdzie 3000zł to rozważę
>> sprzedanie tego złomu i zakup czegoś innego. bo przecież to bydle pożera
>> tyle gazu co stary kocmołuch bez żadnej elektroniki.
>
> 3000 to moze nie tak duzo, zalezy co ogrzewasz.
88m2 docieplonego budynku z 5cm styropianu...
-
80. Data: 2009-12-21 08:28:13
Temat: Re: -20 mrozu jak wasz C.O. się czują?
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hgm87j$9e7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> To coś "nie tak" nazywa sie wyłączanie palnika przy włączonej pompie w efekcie
> cała nagrzana woda wraca do pieca który mając pieroński ciąg w kominie
> zamienia sie w grzejnik i wyciąga calutkie ciepło z wody. I to są olbrzymie
> straty. Wiec nie mogę dopuszczać kotła do wyłączenia się. Ideałem by było
> gdybym mógł sterować niezależnie i włącznie planika i pompa ale pompa chodzi
> jak głupia 24h na dobę. dopiero ja ja zdalnie wyłączę cały moduł CO w kotle to
> wtedy pompa sie wyłącza.
> Wszystko było by lepiej gdyby nie było takiej integracji w tym kotle a jedyna
> funkcja sterowania to włącz/wyłącz.
Jaki to jest piec u ciebie?
U mnie w Vaillant jest taki punkt w ustawieniach kotła w którym ustala się ile
minut ma jeszcze działac pompa po wyłączeniu palnika.
I to działa. Nie mam problemu. Poszukaj u siebie, moze masz tez coś takiego
albo jest coś zwalone i dlatego pompa chodzi nonstop.
> ewentualnie po proszę schemat elektroniczny od Junkersa KW23 Euroline... (tak
> wiem, tanie gówno).
Alez mój vaillant VUW240plus to tez n adzień dzisiejszy tanie gówno i dlatego
bez żalu za kilka lat zamienię na taniego kondensata :)
Marek