-
151. Data: 2014-03-30 23:32:04
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 30 marca 2014 23:20:06 UTC+2 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:
> W dniu 30.03.2014 o 22:32 Andrzej Lawa <a...@l...com> pisze:
>
>
>
>
>
> >>> Fachowcy zajmujący się tematem mają pewność, a do swoich wniosków
>
> >>> doszli na podstawie badań zarówno geologiczno-archeologicznych jak i
>
> >>> genetycznych.
>
> >> A jak przez przypadek odkryją coś, co nie pasuje do poprzednich wniosków
>
> >> to to ignorują:-)
>
> >
>
> > Kłamiesz. Badają.
>
> Od paru dni linkuje do materiałów nad którymi nikt z naukowców się nie
>
> raczył pochylić.
>
> Wiem, wiem - bzdurami nikt się nie będzie zajmował...
>
>
>
>
>
> >> Metodą radiometryczną datuje się młode skały. Dla starszych stosuje się
>
> >> łącznie kilkadziesiąt metod datowania.
>
> >
>
> > Bingo.
>
> >
>
> >> Wiesz dlaczego tak dużo? - bo w zależności od stanowiska tylko niektóre
>
> >> z nich dają wyniki pasujące do modelu :-)
>
> >
>
> > Odwrotnie - wyniki mają do siebie pasować.
>
> Jak nie pasują to zastosujemy 74 metodę? :-) - wierzysz w to co piszesz?
>
>
>
> >
>
> > Dlaczego ma być dziwne? Wyższe osady nie zawierały odpowiednich
>
> > szczątków organicznych, więc nie zmieniły się w węgiel. Ciężko uzyskać
>
> > węgiel z osadów lessowych.
>
> Jakim cudem ten pień jest cały czas pionowy? - nie spróchniał, nie złamał
>
> się.
>
> Może jednak z datowaniem coś nie bardzo?
>
>
>
>
>
> >>>>> To nie granit, ignorancie, tylko piaskowiec. Pięknie się tnie
>
> >>>>> miedzianymi piłami i poleruje piaskiem.
>
> >>>>
>
> >>>> Tutaj piszą, że to jednak granit:
>
> >>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Sacsayhuam%C3%A1n
>
> >>>
>
> >>> Dlaczego przeskoczyłeś nagle z egipskich piramid do tych murów?
>
> >> Od początku pisałem o tych "budowlach z wielokątów" - pokazywałem linki
>
> >> do tych murów w różnych zakątkach Ziemi. Nigdzie nie skaczę. O szybach
>
> >> Wielkiej Piramidy napisałem przy okazji.
>
> >
>
> > W każdym razie piramidy to piaskowiec.
>
> A komnata Króla? :-)
>
>
>
> >>> Te mury to akurat wapień i mniej trwali krewniacy bazaltu.
>
> >>>
>
> >>> Swoją droga to "idealne" dopasowanie jest tylko od frontu.
>
> >>
>
> >> Skoro wiesz lepiej od Wiki podaj źródła.
>
> >
>
> > Są podane w wiki.
>
> No faktycznie - dioryt.
>
>
>
> "The outer walls are made from massive diorite blocks from nearby, and the
>
> inner buildings and towers are made from dark andesite some of it brought
>
> from over 35km away."
>
>
>
> TG
Piramidę budowano kilkadziesiąt lat. Robiono to według planów. Dzisiaj to się
dokumentacja konstrukcyjna nazywa. Kształt, wymiary, sposób wykończenia każdego
pomieszczenia był znany na wiele lat zanim je zrobiono. Mieli dużo czasu na obróbkę
trudnych materiałów.
-
152. Data: 2014-03-30 23:37:32
Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu 30.03.2014 o 23:11 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> pisze:
> uzytkownik wrote:
>> Pisząc o zaginionych cywilizacjach mam na myśli właśnie takie
>> przypadki, że cywilizacja mogła już wielokrotnie osiągać wysoki
>> poziom i wielokrotnie mogła być "resetowana".
>
>
> zieeeew....
Wyobraźni Ci brakuje. Pomyśl sobie, we wtorek w Ziemię walnie 300km kamol
(podobno amatorzy śledzą tylko 5% powierzchni nieba, reszty nikt nie
monitoruje). Przeżyła garstka ludzi: paru górników w kopalniach, jakaś
ekipa speleologów itp. razem poniżej 1000 osób. Resztę wytłukła fala
uderzeniowa, tsunami, globalny pożar, skażenie atmosfery. Fala
uderzeniowa, trzęsienia ziemi, tsunami kompletnie zdewastowały
powierzchnię Ziemi - wszystko co było palne spaliło się, większość
budynków została zmieciona. Zostało parę procent obiektów "korzystnie"
ulokowanych.
Po 2 tygodniach ta garstka wypełzała na powierzchnię Ziemi i zastała inny
świat. Od wstrząsów obudziły się superwulkanny, których erupcja w krótkim
czasie doprowadza do zimy nuklearnej - pozostali ludzie, jeśli uda im się
przeżyć pierwsze miesiące - przez kolejne kilkadziesiąt lat walczą o
przeżycie. Jeśli byli "mieszczuchami" mają problemy z podstawowymi
sprawami.
W akcie desperacji u schyłku swoich dni grawerują jakieś kawałki kamieni
informacjami, które zdobyli przed katastrofą. Ich dzieci wiedzą już tylko
to co zapamiętały z opowieści - nie znają kontekstu tych informacji.
Dzieci ich dzieci, mają już tylko jakieś niewyraźnie zapiski na skałach,
które nie są im do niczego potrzebne. Klimat się zmienia, muszą się
przenieść gdzieś na południe - następne pokolenie nie ma już nic. Czasami
trafiają na jakieś dziwne przedmioty, przeznaczenia których nawet się nie
domyślają.
Rozpoczął się nowy cykl.
Nie trzeba żadnych kosmitów. Wystarczy niewielki (w kosmicznej skali)
kamyk.
TG
-
153. Data: 2014-03-30 23:38:58
Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu 30.03.2014 o 23:19 Andrzej Lawa <a...@l...com> pisze:
>> Pisząc o zaginionych cywilizacjach mam na myśli właśnie takie przypadki,
>> że cywilizacja mogła już wielokrotnie osiągać wysoki poziom i
>> wielokrotnie mogła być "resetowana".
>
> I były takie porządne, że przed zagładą odnawiali zasoby takie jak np.
> ropa naftowa?
W ogóle z tego nie korzystali?, znali lepsze sposoby na "darmową" energię?
TG
-
154. Data: 2014-03-30 23:40:14
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: m...@y...com
W dniu sobota, 22 marca 2014 13:12:03 UTC+1 użytkownik abn140 napisał:
> nierdzewnka - no wlasnie - wieczny? bardziej trwaly?
Bojler nierdzewny jest trwały dokładnie tak, jak jego spawy i wszelkie połączenia -
czyli... szukaj raczej wiadomości na temat trwałości połączeń w takiej stali 3-]
-
155. Data: 2014-03-30 23:50:15
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 30 marca 2014 23:40:14 UTC+2 użytkownik m...@y...com napisał:
> W dniu sobota, 22 marca 2014 13:12:03 UTC+1 użytkownik abn140 napisał:
>
>
>
> > nierdzewnka - no wlasnie - wieczny? bardziej trwaly?
>
>
>
> Bojler nierdzewny jest trwały dokładnie tak, jak jego spawy i wszelkie połączenia -
czyli... szukaj raczej wiadomości na temat trwałości połączeń w takiej stali 3-]
Przy okazji trzeba by dodać ze w przeciwieństwie do stalowego ocynkowanego czy
emaliowanego jest naprawialny. Na dodatek naprawy nie są skomplikowane jeśli nie
liczyć zdemontowania i zawiezienia albo przyjazdu kogoś z odpowiednią spawarką.
-
156. Data: 2014-03-31 04:51:32
Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Tomasz Gorbaczuk wrote:
> W dniu 30.03.2014 o 23:19 Andrzej Lawa <a...@l...com>
> pisze:
>
>>> Pisząc o zaginionych cywilizacjach mam na myśli właśnie takie
>>> przypadki, że cywilizacja mogła już wielokrotnie osiągać wysoki
>>> poziom i wielokrotnie mogła być "resetowana".
>>
>> I były takie porządne, że przed zagładą odnawiali zasoby takie jak
>> np. ropa naftowa?
>
> W ogóle z tego nie korzystali?, znali lepsze sposoby na "darmową"
> energię?
wiem siła myśłi zaginali czasporzestrzeń...
już ktoś to napisał...
że nei musieli stworzyć ajfonów a mogli cos tam robić inaczej...
znaczy z kamienia budowali zaginacze czy coś tam...
-
157. Data: 2014-03-31 07:12:02
Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-03-31 04:51, Marek Dyjor pisze:
>
>>
>>>> Pisząc o zaginionych cywilizacjach mam na myśli właśnie takie
>>>> przypadki, że cywilizacja mogła już wielokrotnie osiągać wysoki
>>>> poziom i wielokrotnie mogła być "resetowana".
>>>
>>> I były takie porządne, że przed zagładą odnawiali zasoby takie jak
>>> np. ropa naftowa?
>>
>> W ogóle z tego nie korzystali?, znali lepsze sposoby na "darmową"
>> energię?
>
> wiem siła myśłi zaginali czasporzestrzeń...
>
> już ktoś to napisał...
>
> że nei musieli stworzyć ajfonów a mogli cos tam robić inaczej...
>
> znaczy z kamienia budowali zaginacze czy coś tam...
Twoje sarkazmy świadczą tylko twojej bardzo niskiej kulturze osobistej.
-
158. Data: 2014-03-31 09:28:11
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.03.2014 23:20, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>> Kłamiesz. Badają.
> Od paru dni linkuje do materiałów nad którymi nikt z naukowców się nie
> raczył pochylić.
Raczył. Twoje "źródła" bezczelnie kłamią, że nie raczył.
> Wiem, wiem - bzdurami nikt się nie będzie zajmował...
Na pewno nie od nowa co pół roku jak jest na nowo odgrzebywane przez
tych oszustów z triumfalnym twierdzeniem, że nikt (w ciągu ostatnich
kilku dni) się nie pochylił.
>>> Metodą radiometryczną datuje się młode skały. Dla starszych stosuje się
>>> łącznie kilkadziesiąt metod datowania.
>>
>> Bingo.
>>
>>> Wiesz dlaczego tak dużo? - bo w zależności od stanowiska tylko niektóre
>>> z nich dają wyniki pasujące do modelu :-)
>>
>> Odwrotnie - wyniki mają do siebie pasować.
> Jak nie pasują to zastosujemy 74 metodę? :-) - wierzysz w to co piszesz?
Nie, jak nie pasują to się bada dlaczego nie pasują.
>> Dlaczego ma być dziwne? Wyższe osady nie zawierały odpowiednich
>> szczątków organicznych, więc nie zmieniły się w węgiel. Ciężko uzyskać
>> węgiel z osadów lessowych.
> Jakim cudem ten pień jest cały czas pionowy? - nie spróchniał, nie
> złamał się.
Solidny pień, suchy klimat. Ewentualnie został dość szybko zasypany.
> Może jednak z datowaniem coś nie bardzo?
Póki co działa.
[ciach]
>>>> Dlaczego przeskoczyłeś nagle z egipskich piramid do tych murów?
>>> Od początku pisałem o tych "budowlach z wielokątów" - pokazywałem linki
>>> do tych murów w różnych zakątkach Ziemi. Nigdzie nie skaczę. O szybach
>>> Wielkiej Piramidy napisałem przy okazji.
>>
>> W każdym razie piramidy to piaskowiec.
> A komnata Króla? :-)
Co "komnata króla"?
>>>> Te mury to akurat wapień i mniej trwali krewniacy bazaltu.
>>>>
>>>> Swoją droga to "idealne" dopasowanie jest tylko od frontu.
>>>
>>> Skoro wiesz lepiej od Wiki podaj źródła.
>>
>> Są podane w wiki.
> No faktycznie - dioryt.
>
> "The outer walls are made from massive diorite blocks from nearby, and
> the inner buildings and towers are made from dark andesite some of it
> brought from over 35km away."
I jak poczytasz dalej to zobaczysz, że podano co najmniej dwie możliwe
metody takiego pasowania kamieni.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
159. Data: 2014-03-31 09:38:37
Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 30.03.2014 21:51, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu 30.03.2014 o 21:44 Andrzej Lawa <a...@l...com> pisze:
>
>
>>> Masz raptem 3 min. filmu do przewinięcia.
>>
>> No i co z tego? Skoro od początku ujawnia się jako oszust, to dalej
>> będzie tylko więcej kantów. "W gratisie" więcej mi się nie chce - sam
>> SPRÓBUJ pomyśleć.
>
> Odcinam się od gościa i od teorii którą prezentuje. Ma w swoim filmie
> znaleziska, o których mówię, podaję dokładne czasy abyś nie musiał
> wszystkiego przeglądać a Ty mi mówisz, że Ci się nie chce - po co tu
Facet od początku bezczelnie kłamie. Tak bezczelnie, że nawet jakby
podawał aktualną temperaturę z aoknem, to bym mu nie uwierzył na słowo.
Nie chce mi się darmo przedzierać przez resztę jego, jak można
racjonalnie przypuszczać, kłamstw i konfabulacji.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
160. Data: 2014-03-31 09:45:11
Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lh9l1j$lj0$...@n...news.atman.pl...
>> W uproszczeniu masz rację, ale pomijasz fakt, że religia też ewoluuje i
>> np. doktryna katolicka już dawno przeszła na stronę nauki i np. potępia
>> kreacjonizm.
> Bo nie mieli innego wyjścia. Tylko najwięksi durnie nie dostrzegają bredni
> w biblii
Biblia (w znacznej większości swojej objętości, tak samo jaki i Koran) nigdy
nie był księgami historycznymi tylko zbiorami opowiadań.
To że w średniowieczu komuś wydawało się inaczej to tylko tak mu się
wydawało :-)
>> na stosach nie palili. Nie jestem pewien jak jest obecnie w islamie, ale
>> wydaje mi się, że oni też nauką się nie zajmują jedynie kulturą.
> Och, zajmują się, zajmują. Dziewczynki w muzułmańskich szkołach w UK
> radośnie podają koran za naukowe źródło - i np. upierają się, że słodkiej
> i słonej wody za chiny ludowe nie zmieszasz bo koran mówi, że się nie
> mieszają.
Nie chodzi mi o indoktrynowane "dziewczynki" tylko normalnych _świadomych_
wyznawców, takich co to przeczytali Koran a nie tylko usłyszeli jakieś nauki
i interpretacje.
>> Religie może i tak, ale _wiara_ jest potrzebna. Ludzie wierzący że
>> wyzdrowieją statystycznie częściej zdrowieją. Jest to szczególnie
> Wystarczy wierzyć w siebie, w lekarzy i że negatywną statystykę może
> wyrobić ktoś inny. Nie ma potrzeby wierzyć w krasnoludki czy urojonych
> niewidzialnych przyjaciół.
Oczywiście, ale co zrobić jeśli komuś łatwiej uwierzyć w krasnoludki niż w
siebie?
W Lourdes (Francja) jest kilka szpitali i tysiące chorych którzy uważają że
jak napiją się wody z "cudownego" źródełko to wyzdrowieją i rzeczywiście
statystyki wyzdrowień mają sporo większe niż gdzie indziej i to pomimo tego
że to zwykła woda z wodociągów, bo historyczne źródełko miało za małą
wydajność :-) Nawet pracujący tam księża przyznają że to źródełko to mit,
ale skoro ludzie wierzą i to działa to niech wierzą dalej. To wiara uzdrawia
nie woda.
Pozdrawiam
Ergie
Pozdrawiam
Ergie