eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBojlery nierdzewne, - co to warte?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 228

  • 81. Data: 2014-03-28 17:01:59
    Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 28 marca 2014 16:10:12 UTC+1 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:
    > W dniu 28.03.2014 o 13:19 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> pisze:
    >
    >
    >
    >
    >
    > Panowie - Marek, Budyń - jako, że znajdujemy się na grupie technicznej (w
    >
    > dodatku budowlanej) - może odpowiecie mi na proste pytanie - za pomocą
    >
    > jakich narzędzi, procesu technologicznego można obrobić 20-30 tonowe bloki
    >
    > kamienne, nie rzadko granitowe (złożone bryły, nie sześcian, czy
    >
    > prostopadłościan) tak aby uzyskać dopasowanie sąsiednich bloków na
    >
    > poziomie pojedynczych milimetrów.
    >
    > Mury, budowle z takich bloków można zobaczyć w przesłanych przeze mnie
    >
    > linkach (Petra, Wysypy Wielkanocne, Egipt, Peru).
    >
    > Nie piszę tego złośliwie, jak widzę te bloki o powierzchniach bocznych w
    >
    > formie wielokątów nieforemnych, przy których stoi maleńki człowieczek i
    >
    > zastanawiam się jak to zostało docięte - zostają mi kosmici lub nasi
    >
    > bardziej od nas zdolni przodkowie.
    >
    > Wg. oficjalnej historii większość tych budowli datuje się na okres, kiedy
    >
    > w Europie plemiona koczownicze zaczęły wyłazić z lasów i łączyć się w
    >
    > większe społeczności. Żeby wyciąć taki blok trzeba mieć przyzwoity
    >
    > warsztat inżynierski - nie da się tego robić metodą prób i błędów - na
    >
    > zasadzie "podkujemy trochę i przymierzymy, może starczy". Obróbkę surowego
    >
    > materiału trzeba kontrolować w trzech płaszczyznach, z racji tego, że nie
    >
    > są to sześciany czy prostopadłościany, które można "zrobić" od szablonu -
    >
    > powiedzcie mi proszę jak oni to zrobili?
    >
    > W różnych miejscach na świecie te bloki mają taką samą formę - jak
    >
    > odizolowane od siebie (wg. oficjalnej historii) stosunkowo "proste ludy"
    >
    > wpadły na identyczny sposób obróbki kamienia i to w najtrudniejszy z
    >
    > możliwych sposobów?
    >
    > Jakby te murki było złożone z regularnych, trochę mniejszych bloków -
    >
    > mógłbym to przełknąć - mogli zwołać 100tys. luda w jedno miejsce i przez
    >
    > 100lat na trzy zmiany kuć je drewnianymi młotkami i miedzianymi dłutami.
    >
    > Jednak one nie są mniejsze, mają najbardziej skomplikowaną formę jaką
    >
    > można sobie w takim prostym obiekcie wyobrazić.
    >
    > Nie piszcie proszę "pitu, pitu" - tylko odnieście się do tego co powyżej
    >
    > napisałem.
    >
    >
    >
    > TG

    Na pewno nie zrobili tego kosmici. Żeby pokonać w sensownym czasie odległość jaka
    dzieli zadupie w jakim znajduje się Układ Słoneczny od centrum potrzeba tak dużych
    ilości energii że żadna cywilizacja może tyle jej nie mieć. Żadne teleportacje tez
    nie wchodzą w grę bo najpierw trzeba dolecieć i teleport zbudować. Poza tym robienie
    kamieni przez wysoko rozwiniętą cywilizację jest mało logiczne. Jak by przylecieli i
    by im się statek popsuł to cała para poszła by w naprawę a nie w robienie kamieni.


  • 82. Data: 2014-03-28 17:58:07
    Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
    .

    > Panowie - Marek, Budyń - jako, że znajdujemy się na grupie technicznej (w
    > dodatku budowlanej) - może odpowiecie mi na proste pytanie - za pomocą
    > jakich narzędzi, procesu technologicznego można obrobić 20-30 tonowe bloki
    > kamienne, nie rzadko granitowe (złożone bryły, nie sześcian, czy
    > prostopadłościan) tak aby uzyskać dopasowanie sąsiednich bloków na
    > poziomie pojedynczych milimetrów.
    > Mury, budowle z takich bloków można zobaczyć w przesłanych przeze mnie
    > linkach (Petra, Wysypy Wielkanocne, Egipt, Peru).

    Ja się może odniosę do wysp wielkanocnych bo ta "zagadka" została już przez
    naukę rozwiązana. Niestety nie podam źródeł bo nie pamiętam, ale był swego
    czasu film dokumentalny pokazujący jak jakiś zapaleniec z grupą mu podobnych
    pojechali tam i udowodnili na żywo że prymitywnymi narzędziami można odłupać
    odpowiedni kawałek skały (to akurat najprostsze) obrobić go i
    przetransportować i wcale nie potrzeba do tego tysięcy ludzi wystarczą
    dziesiątki. Te figury nie były transportowane na leżąco tylko pionowo. Na
    zasadzie przechylania na bok i skręcania (tak jak się przestawia lodówkę czy
    ciężką szafę) Przechylasz na jedne róg i minimalnie skręcasz, przechylasz na
    drugi i znowu minimalnie skręcasz. Takie podejście wymaga znacznie mniej
    siły (tak jak chód pingwina jest najbardziej energooszczędny) i dodatkowo
    znaleziono na to dowód - posągi stojące dalej od kamieniołomów mają bardziej
    starte zewnętrzne krawędzie podstaw. Także jeśli chodzi o Wyspy Wielkanocne
    sprawa jest rozwiązana.

    No i może jeszcze w jednym zdaniu odniosę się do Egiptu wbrew temu co nas
    uczyła sowiecka propaganda piramid nie budowali niewolnicy (tych było
    niewielu) po batem panów, ale chłopi których było dużo i przez kilka
    miesięcy w roku nie mieli nic do roboty na polach. Co do kwestii jak taki
    kamień obrobić by pasował do innych to sory ale to nie wymaga żadnych
    niesamowitych technologii mierniczych. Przypominam że mieli pod dostatkiem
    gliny więc mogli sobie zrobić mały model w dowolnej skali, oraz na bieżąco
    robić modele kolejnych bloków w skali 1:1. Tempo budowy było bardzo wolne
    więc ulepienie z gliny raz na kilka tygodni modelu nowego kolejnego kamola
    do ociosania nie stanowiło problemu.

    Tyle w tych niby zagadkowych tematach.

    Oczywiście są jeszcze kwestie niewyjaśnione jak linie w Nazca (Peru), ale
    technicznie tam nie ma nic niesamowitego bo to że oni ich nigdy z powietrza
    nie widzieli to w żaden sposób nie dowodzi by ich nie mogli wyznaczyć. Tak
    więc zasadnym pozostaje pytanie _dlaczego_ ktoś to robił a nie _jak_.

    Pozdrawiam
    Ergie



  • 83. Data: 2014-03-28 21:40:18
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-03-28 12:56, Marek Dyjor pisze:
    > uzytkownik wrote:
    >> No popatrz, a są pewne przypuszczenia naukowe, a nie jakichś tam
    >> opowiadaczy bajek, że jednak kolebką życia na Ziemi nie musiała być
    >> Ziemia.
    >
    > teoria ze cześć substancji organicznych powstałą w kosmosie i spadła
    > na ziemię razem z kometami?
    >
    > no i co?
    >
    > czy to dowodzi że kosmici ja tam wyprodukowali?
    >
    >
    >>> żadne wielkie wymieranie nie zniszczyło życia do końca, formy
    >>> białkowe potrafiły przetrwać, wiec czemu w sam raz formy krzemowe
    >>> miałby zginąć całkowicie? to jest myśl sprzeczna nawet ze zdrowym
    >>> rozsądkiem.
    >>
    >> Powiem Ci tak. Gdyby cała ludzkość miała takie samo podejście do
    >> rzeczy nieznanych i niezrozumiałych jak Ty i każde teorie lub badania
    >> naukowe kwitowała "pitu pitu, brednie" to obecnie byś nie korzystał z
    >> telefonu, nie jeździł samochodem, nie posługiwał się
    >> elektronarzędziami i nie miał byś okazji montować instalacji CO tylko
    >> tłukłbyś kamienie w jaskini.
    >
    > teraz powiem dobitniej PIERDOLISZ...
    >
    > Wlazłeś miedzy obiad i deser i sie zaczołeś opowiadać pierdołki...
    > Prosze zanim coś powiesz to spóbuj coś wiedzieć.
    >
    > Bo opowieści o cywilizacji któa potrafi zaginać czasoprzestrzeń i
    > budować lasery poto aby budowac megality z kamieni są chyab bardziej
    > kretyńskie niż opowieści o jezusku...

    Jak zwykle słoma ci wyłazi z buciorów. Nie dość, żeś tępy toś jeszcze
    arogancki.


  • 84. Data: 2014-03-28 21:54:13
    Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-03-28 16:25, Budyń pisze:

    >
    >> Panowie - Marek, Budyń - jako, że znajdujemy się na grupie
    >> technicznej (w dodatku budowlanej) - może odpowiecie mi na proste
    >> pytanie - za pomocą jakich narzędzi, procesu technologicznego można
    >> obrobić 20-30 tonowe bloki kamienne, nie rzadko granitowe (złożone
    >> bryły, nie sześcian, czy prostopadłościan) tak aby uzyskać
    >> dopasowanie sąsiednich bloków na poziomie pojedynczych milimetrów.
    >
    > nie wiemy jak oni to robili. Ale to ze nie wiemy nie oznacza ale nie
    > da sie tego zrobic prymitywnymi sposobami. Byc moze sa po prostu tak
    > pracochłonne nie nawet nie przyjdzie nam mysl zeby tak robic.
    > Za 300lat nikt nie bedzie wiedział jak działały centrale analogowe,
    > ale to nie znaczy ze my mamy je z kosmosu.
    >

    Chwila, chwila, tyle, że nikt tu nie twierdził, że one są z kosmosu.
    Była mowa o tym, że na Ziemi przed naszą cywilizacją mogły istnieć inne
    cywilizacje tak samo lub nawet bardziej rozwinięte. Są ku temu pewne
    przesłania, którym zaprzeczacie, zakładając z góry, że Wy wiecie
    najlepiej, choć nauka jeszcze nie dała jednoznacznych odpowiedzi.


  • 85. Data: 2014-03-28 22:11:23
    Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 28 marca 2014 21:54:13 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
    > W dniu 2014-03-28 16:25, Budyń pisze:
    >
    >
    >
    > >
    >
    > >> Panowie - Marek, Budyń - jako, że znajdujemy się na grupie
    >
    > >> technicznej (w dodatku budowlanej) - może odpowiecie mi na proste
    >
    > >> pytanie - za pomocą jakich narzędzi, procesu technologicznego można
    >
    > >> obrobić 20-30 tonowe bloki kamienne, nie rzadko granitowe (złożone
    >
    > >> bryły, nie sześcian, czy prostopadłościan) tak aby uzyskać
    >
    > >> dopasowanie sąsiednich bloków na poziomie pojedynczych milimetrów.
    >
    > >
    >
    > > nie wiemy jak oni to robili. Ale to ze nie wiemy nie oznacza ale nie
    >
    > > da sie tego zrobic prymitywnymi sposobami. Byc moze sa po prostu tak
    >
    > > pracochłonne nie nawet nie przyjdzie nam mysl zeby tak robic.
    >
    > > Za 300lat nikt nie bedzie wiedział jak działały centrale analogowe,
    >
    > > ale to nie znaczy ze my mamy je z kosmosu.
    >
    > >
    >
    >
    >
    > Chwila, chwila, tyle, że nikt tu nie twierdził, że one są z kosmosu.
    >
    > Była mowa o tym, że na Ziemi przed naszą cywilizacją mogły istnieć inne
    >
    > cywilizacje tak samo lub nawet bardziej rozwinięte. Są ku temu pewne
    >
    > przesłania, którym zaprzeczacie, zakładając z góry, że Wy wiecie
    >
    > najlepiej, choć nauka jeszcze nie dała jednoznacznych odpowiedzi.

    Nie. Ja pisałem że na Ziemi nie mogły istnieć bardziej rozwinięte cywilizacje bo
    została by po nich przynajmniej jedna kuchnia zrobiona z kwasówki. Oczywiście to
    pewnego rodzaju przenośnia mająca wskazać ze materiały nierdzewne i kwasoodporne są
    bardzo trwałe. I że nie ma się co zastanawiać nad kupnem dwudziesto letniego baniaka
    na wodę zrobionego z nierdzewki. Taki baniak będzie służył jeszcze kilkadziesiąt lat
    a jak zostanie zezłomowany to nie dlatego że zrobiło się w nim tyle dziur że nie
    warto naprawiać tylko z zupełnie innego powodu.


  • 86. Data: 2014-03-28 22:45:20
    Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:5335e174$0$2244$65785112@news.neostrada.pl...
    > Chwila, chwila, tyle, że nikt tu nie twierdził, że one są z kosmosu. Była
    > mowa o tym, że na Ziemi przed naszą cywilizacją mogły istnieć inne
    > cywilizacje tak samo lub nawet bardziej rozwinięte. Są ku temu pewne
    > przesłania, którym zaprzeczacie, zakładając z góry, że Wy wiecie
    > najlepiej, choć nauka jeszcze nie dała jednoznacznych odpowiedzi.

    moze i sa przesłania ale brak potwierdzajacych to wykopalin. A te które sa ,
    różne tam kamienne budowle, sugerują ze budowaly je ludy stosunkowo proste.
    Moze i literature miały fenomenalną bo tego sie nic nie zachowało, ale nie
    były to cywilizacje techniczne. Bo po takiech byłyby ślady w duzych
    ilosciach.

    Wiec twierdzic ze cywilizacje były tak samo lub bardziej od naszej
    rozwiniete jest w kontekscie wykopalisk niezbyt sensowne.


    b.


  • 87. Data: 2014-03-29 07:34:59
    Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-03-28 22:45, Budyń pisze:
    > Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    > news:5335e174$0$2244$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Chwila, chwila, tyle, że nikt tu nie twierdził, że one są z kosmosu.
    >> Była mowa o tym, że na Ziemi przed naszą cywilizacją mogły istnieć
    >> inne cywilizacje tak samo lub nawet bardziej rozwinięte. Są ku temu
    >> pewne przesłania, którym zaprzeczacie, zakładając z góry, że Wy
    >> wiecie najlepiej, choć nauka jeszcze nie dała jednoznacznych odpowiedzi.
    >
    > moze i sa przesłania ale brak potwierdzajacych to wykopalin. A te
    > które sa , różne tam kamienne budowle, sugerują ze budowaly je ludy
    > stosunkowo proste.

    Co to znaczy proste?
    Przecież cywilizacje mogły się rozwijać w różnych kierunkach. To, że
    jakaś cywilizacja nie zbudowała "ajfona" nie oznacza, że była prosta.

    > Moze i literature miały fenomenalną bo tego sie nic nie zachowało, ale
    > nie były to cywilizacje techniczne. Bo po takiech byłyby ślady w
    > duzych ilosciach.

    Jakie ślady?
    Niewiele rzeczy opiera się erozji i biodegradacji, a rozwinięte
    społeczeństwa dążą do ekologii, która jest niczym innym jak sztucznie
    przyspieszoną biodegradacją.

    >
    > Wiec twierdzic ze cywilizacje były tak samo lub bardziej od naszej
    > rozwiniete jest w kontekscie wykopalisk niezbyt sensowne.
    >

    Ale też nie można zaprzeczać, ze istniały rozwinięte cywilizacje, choć
    inne niż nasza.


  • 88. Data: 2014-03-29 08:30:01
    Temat: Re: [OT]Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu 28.03.2014 o 16:10 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> pisze:

    > W dniu 28.03.2014 o 13:19 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> pisze:
    >
    >
    > Panowie - Marek, Budyń - jako, że znajdujemy się na grupie technicznej
    > (w dodatku budowlanej) - może odpowiecie mi na proste pytanie - za
    > pomocą jakich narzędzi, procesu technologicznego można obrobić 20-30
    > tonowe bloki kamienne, nie rzadko granitowe (złożone bryły, nie
    > sześcian, czy prostopadłościan) tak aby uzyskać dopasowanie sąsiednich
    > bloków na poziomie pojedynczych milimetrów.


    Piszę tu o takiej formie budownictwa:
    http://www.123rf.com/photo_6838423_incan-stone-wall-
    ollantaytambo-peru.html

    Podobne mury (o nieregularnych kształtach) mamy na Wyspie Wielkanocnej, w
    Boliwii, Peru, Gizie, Petrze (Jordania), na Syberii. Wg. mnie to może
    świadczyć o tym, że istniała kiedyś "globalna" cywilizacja, która stała
    znacznie wyżej niż Indianie czy Egipcjanie którzy adoptowali zastałe
    budowle do swoich potrzeb. Wykuli na nich swoje obrazki, czy pismo
    klinowe, "odmalowali ściany" swoimi obrazkami, a nasi współcześni
    historycy przypisują im autorstwo tych budowli. Tak samo może być z
    piramidami, których są setki na całym świecie (w Egipcie, ze względu na
    klimat są w najlepszym stanie). Nie wiemy jakie było ich pierwotne
    przeznaczenie - ("kanały wentylacyjne" w Wielkiej Piramidzie z wytrawioną
    powierzchnią mogą sugerować, że był tam kiedyś jakiś żrący płyn, na
    szczycie kanału odnaleziono miedziane elementy - całość sugeruje
    przeznaczenie elektryczne) - ale z racji tego, że jest ich tak dużo,
    rozsiane są po wszystkich kontynentach (oprócz Australii) - można
    domniemywać, że są dziełem tej samej cywilizacji, która umiała np.
    wykorzystać magnetyzm Ziemi lub cokolwiek innego, o czym my nie mamy
    zielonego pojęcia.
    Jeśli do tego dołożymy Sumerów, którzy wiedzieli znacznie więcej niż
    powinni, dodatkowo wiedza, którą posiadali była dla nich bezużyteczna (nie
    doszli do tego sami - bo nie było im to do niczego potrzebne) - hipoteza o
    "cykliczności" cywilizacji jest bardziej sensowna niż ta głoszona przez
    naukowców: "ludzie są podobni i na całym świecie rozwiązują problemy w ten
    sam sposób - tak jak np. bobry..."

    Co do braku dowodów w wykopaliskach - nie mamy skali porównawczej, nie
    mamy pojęcia, jak będzie wyglądała belka żelbetowa za 100 tys. lat.
    Dodatkowo, możliwa jest hipoteza, że poprzednia cywilizacja była "bliżej
    natury" niż my i poszła zupełnie inną drogą - wykorzystywała surowce
    dostępne na Ziemi w sposób racjonalny, w społeczeństwie nie było "genu"
    chciwości który nakręca konsumpcję i marnotrawstwo zasobów. Nie możemy
    mierzyć zaawansowania cywilizacji swoją miarą - my wcale nie jesteśmy
    "zaawansowani" - byle pies ma lepszy kontakt z "Matką Ziemią" niż
    najzdolniejszy współczesny człowiek. My jesteśmy skazani na wymarcie - na
    przestrzeni ostatnich 50 lat widać to było najlepiej.

    TG

    TG


  • 89. Data: 2014-03-30 07:12:41
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: dolniak <d...@g...com>

    Przyjacielu mily!
    Dawno tu mnie nie bylo,zajrzalem i co widzę?
    Nie wiem czy zauważyleś ,ale ta grupa zajmuje się BUDOWANIEM.We wsystkich możliwych
    aspektach,ale WSPÓŁCZESNYM budowaniem.Czyli ani historia architektury ani archeologia
    czy inne takie nie są tu poruszane.
    Rozumiem,że uważasz iż gloszenie ewangelii poganom to mile zajęcie(raczej sobie niż
    Bogu),ale tu naród dziki.Tu najwyżej Cię zjedzą.Po co Ci to?Przenieś się lepiej na
    inną,bardziej stosowną grupę.
    A o bojlerach możesz coś napisać?


  • 90. Data: 2014-03-30 10:27:06
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    uzytkownik wrote:
    >>> Bo opowieści o cywilizacji któa potrafi zaginać czasoprzestrzeń i
    >>> budować lasery poto aby budowac megality z kamieni są chyab bardziej
    >>> kretyńskie niż opowieści o jezusku...
    >>
    >> Jak zwykle słoma ci wyłazi z buciorów. Nie dość, żeś tępy toś jeszcze
    >> arogancki.
    >
    >

    Bo czasem trzeba powiedzcie ostro i jasno że coś jest kompletną bzdurą a nie
    owijać w perfumowane papierki pięknych słówek.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1