eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domCo zrobić z "energooszczędną"?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 21. Data: 2011-01-18 17:13:58
    Temat: Re: Co zrobia z "energooszczedną"?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Tue, 18 Jan 2011 13:22:53 +0100, jagr napisał(a):

    > Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:1pkhth7oarqpz.qqho7hwf4x37$.dlg@40tude.net...
    >> NIKT normalny nie bedzie jechał ze wsi do miasta z żarówką rtęciową w
    >> kieszeni, aby ją dostarczyć do punktu sprzedaży lub utylizacji...
    >
    > I żeby się nie stłukła. Pani w punkcie przyjmowania odpadów powiedziała, że
    > nie przyjmują stłuczonych.
    > Nie wiedziała, co ze stłuczoną zrobić. Trudno - powiedziałem - wyrzucę do
    > śmieci.
    > Nie, do śmieci nie wolno - wykrzyknęła.
    > No to co mam z nią zrobić?
    > A co Wy byście zrobili ze stłuczoną żarówką ekologiczną?
    > Czuję oddech UE na plecach. :-)

    Rzeka nam wylała. Widzę ich pełno na łąkach... UE, psiakrew!


  • 22. Data: 2011-01-18 17:14:47
    Temat: Re: Co zrobia z "energooszczedną"?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Tue, 18 Jan 2011 13:42:41 +0100, krys napisał(a):

    > jagr wrote:
    >
    >> I żeby się nie stłukła. Pani w punkcie przyjmowania odpadów powiedziała,
    >> że nie przyjmują stłuczonych.
    >> Nie wiedziała, co ze stłuczoną zrobić. Trudno - powiedziałem - wyrzucę do
    >> śmieci.
    >> Nie, do śmieci nie wolno - wykrzyknęła.
    >> No to co mam z nią zrobić?
    >
    > Najlepiej to byłoby zrobić ogólnopolską zbióręe stłuczonych świetlówek i
    > wysłać je do europarlamentu. Jak chcieli, to niech mają, rtęć trafi
    > dokładnie tam, gdzie powinna.
    > J.

    Nie prościej ich nie kupować?


  • 23. Data: 2011-01-18 17:28:43
    Temat: Re: Co zrobić z "energooszczędną"?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Tue, 18 Jan 2011 15:34:57 +0100, Borys Pogoreło napisał(a):

    > Dnia Mon, 17 Jan 2011 22:22:25 +0100, Ikselka napisał(a):
    >
    >>> Paragon lub fakturę w rękę i migiem do sprzedawcy z reklamacją.
    >>
    >> Oczywiscie, że zgubiła - nie zbiera paragonów od byle giewna, musiałaby
    >> chyba oszaleć, zeby do każdego produktu mieć w domu paragon, zatem i
    >> specjalne pomieszczenie na paragony.
    >
    > Ile rzeczy kupujesz, by mieć z tym problem?
    >
    > Bo ja raz na miesiąc wyrzucam wszystko z portfela, zakupy spożywcze i inne
    > trafiają do niszczarki, a reszta do koperty z danym rokiem, wpiętej do
    > segregatora z fakturami. Ciuchy, drobne AGD, itp. Koperta nie zdąży
    > spuchnąć zanim zacznę kolejną.

    Ciuchy, buty, drobne i duże AGD - trzymam wszystkie paragony. No ale
    litości, nie żarówki, z którymi na tym samym paragonie jest np ziemia
    ogrodnicza, masło, jajka oraz pasta do zębów i 560 różnych innych. Niedługo
    to każą kolekcjonować paragony od papieru toaletowego, zeby te "środki"
    zwracać, bo klejone toksycznym klejem :->

    >
    > Nie rozumiem tej manii wyrzucania wszytkiego jak leci. A później jest
    > płacz.

    Ale kto tu płacze? Ostatnie impulsy wyrzutów sumienia się odezwały we mnie.
    Następnymn razem ich nie będzie - nawet jeśli dostanę w prezencie
    "energooszczędną". to od razu do zwykłych śmieci wywalę, zanim się spali..

    >
    >> Nawet nie pamięta, w którym sklepie
    >> kupiła toto badziewie.
    >
    > Jest na paragonie.

    "Oczywiscie, że zgubiła - nie zbiera paragonów od byle giewna"


    >> A liczyła na istnienie jakiegoś consens...ownego sposobu postępowania...
    >
    > Sposób jest do dupy, przyznaję.

    No. I dlatego w "mojej" rzece wesolutko pływają potłuczone
    "energooszczędne", osiadą potem na łąkach, dziś zalanych. Bo przeciętny
    Polak nie ma takich problemów z dupnymi decyzjami ekologów, jak ja :-(


  • 24. Data: 2011-01-18 20:23:11
    Temat: Re: Co zrobić z "energooszczędną"?
    Od: Sierp <s...@n...netgrr>

    W dniu 2011-01-17 22:22, Ikselka pisze:
    > Dobre. Jechać kilkanaście km (mieszkam na wsi, 8 km od granic miasta) do
    > punktu/sklepu z tą jedną byłą żarówką :-///

    w kazdym markecie budowlanym a i pewnie nie tylko maja takie kosze na
    swietlowki - bo to pewnie swietlowka, a nie zarowka, zawiera rtęć
    (ot, taki dowcip, że to dobre dla środowiska jest...)

    Sierp


  • 25. Data: 2011-01-18 20:53:40
    Temat: Re: Co zrobić z "energooszczędną"?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Tue, 18 Jan 2011 21:23:11 +0100, Sierp napisał(a):

    > W dniu 2011-01-17 22:22, Ikselka pisze:
    >> Dobre. Jechać kilkanaście km (mieszkam na wsi, 8 km od granic miasta) do
    >> punktu/sklepu z tą jedną byłą żarówką :-///
    >
    > w kazdym markecie budowlanym a i pewnie nie tylko maja takie kosze na
    > swietlowki - bo to pewnie swietlowka, a nie zarowka, zawiera rtęć
    > (ot, taki dowcip, że to dobre dla środowiska jest...)


    Czy Ty nie rozumiesz, że problem (w ogólności swojej) nie jest ZE MNĄ,
    tylko z tym, co wciśnięto na rynek?


  • 26. Data: 2011-01-18 20:58:37
    Temat: Re: Co zrobić z "energooszczędną"?
    Od: Sierp <s...@n...netgrr>

    W dniu 2011-01-18 21:53, Ikselka pisze:
    >> w kazdym markecie budowlanym a i pewnie nie tylko maja takie kosze na
    >> swietlowki - bo to pewnie swietlowka, a nie zarowka, zawiera rtęć
    >> (ot, taki dowcip, że to dobre dla środowiska jest...)
    >
    > Czy Ty nie rozumiesz, że problem (w ogólności swojej) nie jest ZE MNĄ,
    > tylko z tym, co wciśnięto na rynek?

    a ty nie rozumiesz słowa pisanego? przecież właśnie to napisałem

    Sierp


  • 27. Data: 2011-01-18 20:59:55
    Temat: Re: Co zrobia z "energooszczedną"?
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Ikselka wrote:

    > Nie prościej ich nie kupować?

    Jak widać na załączonym obrazku, chyba nie.
    Jeszcze chwila radosnej twórczości, wycofanie kolejnych mocy żarówek z
    obiegu, skończaą się zapasy i wtedy się okaże, że masz tylko ekologiczne na
    rynku.
    To ja proponuję zawczasu wysłać je do tfórcóf dyrektyw, może szlag ich
    trafi, zanim wszystko zekologizują;-)
    J.


  • 28. Data: 2011-01-18 21:16:54
    Temat: Re: Co zrobia z "energooszczedną"?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Tue, 18 Jan 2011 21:59:55 +0100, krys napisał(a):

    > Ikselka wrote:
    >
    >> Nie prościej ich nie kupować?
    >
    > Jak widać na załączonym obrazku, chyba nie.
    > Jeszcze chwila radosnej twórczości, wycofanie kolejnych mocy żarówek z
    > obiegu, skończaą się zapasy i wtedy się okaże, że masz tylko ekologiczne na
    > rynku.
    > To ja proponuję zawczasu wysłać je do tfórcóf dyrektyw, może szlag ich
    > trafi, zanim wszystko zekologizują;-)
    > J.

    No to co - zbieramy? Kto da działkę pod zbiórkę?
    :-/


  • 29. Data: 2011-01-18 21:17:16
    Temat: Re: Co zrobić z "energooszczędną"?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Tue, 18 Jan 2011 21:58:37 +0100, Sierp napisał(a):

    > W dniu 2011-01-18 21:53, Ikselka pisze:
    >>> w kazdym markecie budowlanym a i pewnie nie tylko maja takie kosze na
    >>> swietlowki - bo to pewnie swietlowka, a nie zarowka, zawiera rtęć
    >>> (ot, taki dowcip, że to dobre dla środowiska jest...)
    >>
    >> Czy Ty nie rozumiesz, że problem (w ogólności swojej) nie jest ZE MNĄ,
    >> tylko z tym, co wciśnięto na rynek?
    >
    > a ty nie rozumiesz słowa pisanego? przecież właśnie to napisałem
    >

    No tak, w sumie.


  • 30. Data: 2011-01-18 21:19:03
    Temat: Re: Co zrobia z "energooszczedną"?
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Tue, 18 Jan 2011 22:16:54 +0100, Ikselka napisał(a):

    > Dnia Tue, 18 Jan 2011 21:59:55 +0100, krys napisał(a):
    >
    >> Ikselka wrote:
    >>
    >>> Nie prościej ich nie kupować?
    >>
    >> Jak widać na załączonym obrazku, chyba nie.
    >> Jeszcze chwila radosnej twórczości, wycofanie kolejnych mocy żarówek z
    >> obiegu, skończaą się zapasy i wtedy się okaże, że masz tylko ekologiczne na
    >> rynku.
    >> To ja proponuję zawczasu wysłać je do tfórcóf dyrektyw, może szlag ich
    >> trafi, zanim wszystko zekologizują;-)
    >> J.
    >
    > No to co - zbieramy? Kto da działkę pod zbiórkę?
    > :-/

    Ale mam inny pomysł - wysyłanie paczek ze zużytymi żarówkami( kij z
    terminologią), taka internetowa akcja. Trzeba tylko ją zapoczątkować i
    jakiś adres wysyłki ustalić - mogłoby być ciekawie :-)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1