Dnia pięknego Fri, 28 Feb 2014 11:21:28 +0100 osobnik zwany Piotrek
napisał:

> On 2014-02-28 10:14, masti wrote:
>>> To komuna miewała i dobra rozwiązania;), Za komuny tak było że
>>> "firmowe" samochody miały chyba dodatkowa literkę w rejestracji i jak
>>> taki pod sklepem stał to milicja od razu go trzepała.
>>
>> a co w tym dobrego? Widzę, żę ludzie nadal lubią zamordyzm
>>
>>
> Ale na czym konkretnie ten zamordyzm miałby polegać, że tak przewrotnie
> spytam?
>
> Przecież "uczciwych" takie kontrole nie dotkną.

jasne. Inwigilacji przez służby tez się nie trzeba bać bo przecież
niewinni nie mają nic do ukrycia.





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

On 2014-02-28 11:23, masti wrote:
> jasne. Inwigilacji przez służby tez się nie trzeba bać bo przecież
> niewinni nie mają nic do ukrycia.

A coś na temat? ;-)

Piotrek

do góry

W dniu 2014-02-27 15:10, Ergie pisze:
> Ech, następny. Co to znaczy łupi. Zabiera i zakopuje? Te pieniądze nie
> znikają i wrócą do obywateli w postaci zasiłków emerytur, dróg, przedszkoli
> służby zdrowia lub obniżki podatków.
No to po co tym durniom w ogóle coś wypłacać?? Zabrać wszystko, a potem
wszystko do nich wróci, z miską ryżu włącznie.

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lepnqu$5aa$...@d...me...

> Dnia pięknego Fri, 28 Feb 2014 10:26:19 +0100 osobnik zwany Maniek4
> napisał:

O widzę, z Twojego posta że Maniek ciągle odpisuje na moje posty nawet te
nie adresowane do niego :-)
Może jakby się wziął do pracy zamiast pisać do rzeczy których ja już i tak
nie zobaczę to jemu też żyłoby się lepiej.

> popatrz sobie na strukturę społeczeństwa, którą dobrze oddaje
> współczynnik Ginniego:
> http://i60.tinypic.com/4jqfso.jpg

Nie publikuj takich rzeczy!
Związkowcy z prawa i lewa twierdzą że jest inaczej i tylko bogaci się
bogacą, a biedni biednieją więc tak jest! A każdy kto twierdzi inaczej ma w
sypialni popiersie premiera!

MSPANC :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2014-02-27 16:55, Ergie pisze:
> W jaki sposób one są marnowane? Pytam poważnie i lecę po popcorn :-)
Już Ci tłumaczę na podstawie doświadczeń mojej matki, wieloletniej
pracownicy jednego z ministerstw. Zbliża się koniec roku, została kasa
do wydania. Wydaje się ją na cokolwiek, byle nie wróciła do budżetu, bo
w przyszłym roku będzie mniej (skoro nie potrzeba): maluje się ściany na
zielono (choć w zeszłym roku były malowane na niebiesko), wywala się z
magazynu sprzęt, który nigdy nie trafił do użytku (leci do utylizacji) i
w jego miejsce wstawia nowy, zmienia się papier firmowy (stary leci na
przemiał). Do tego idzie parę premii dla kreatywnych likwidatorów
problemów z nadwyżką budżetową i "kasa wróciła do obywateli". Oczywiście
to są jakieś grosze w skali budżetu, więc z punktu widzenia ekonomii
nawet nie powinienem o tym wspominać :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lepp2k$6on$...@n...news.atman.pl...

W dniu 2014-02-27 16:55, Ergie pisze:
> W jaki sposób one są marnowane? Pytam poważnie i lecę po popcorn :-)

> Już Ci tłumaczę na podstawie doświadczeń mojej matki, wieloletniej
> pracownicy jednego z ministerstw. Zbliża się koniec roku, została kasa
> do wydania. Wydaje się ją na cokolwiek, byle nie wróciła do budżetu, bo
> w przyszłym roku będzie mniej (skoro nie potrzeba): maluje się ściany na
> zielono (choć w zeszłym roku były malowane na niebiesko), wywala się z
> magazynu sprzęt, który nigdy nie trafił do użytku (leci do utylizacji) i
> w jego miejsce wstawia nowy, zmienia się papier firmowy (stary leci na
> przemiał). Do tego idzie parę premii dla kreatywnych likwidatorów
> problemów z nadwyżką budżetową i "kasa wróciła do obywateli". Oczywiście
> to są jakieś grosze w skali budżetu, więc z punktu widzenia ekonomii
> nawet nie powinienem o tym wspominać :->

Spodziewałem się czegoś bardziej odkrywczego i spiskowego, nuda Panie, nuda!
Podstawowe pytanie jak (skoro budżet ministerstwa / urzędu) a dodatkowe
wpływy trafiają gdzie indziej to ministerstwo lub urząd mają te dodatkowe
wpływy marnotrawić?

Podpowiem szukaj tam gdzie wydatki rosną - np. wypłaty emerytur, zasiłki,
budowa dróg. Skoro dyskutujemy o _dodatkowych_ dochodach to nie moga być
marnotrawione w tych działach w których wydajemy coraz mniej, prawda?

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2014-02-27 14:06, Ergie pisze:
> Sory, ale bredzisz!!!
> Mam trójkę dzieci i od kiedy pamiętam (a trochę pamiętam) nigdy nie było
> tyle polityki prorodzinnej co w ostatnich latach.
> Obecnie:
> - podatkowe ulgi na dzieci są najwyższe w historii.
Są po prostu zajebiste. Szkoda tylko, że żeby z nich skorzystać, trzeba
najpierw mieć niezły dochód. Jak już tak kombinujemy z VAT'em, to
dlaczego rodzin wielodzietnych choć częściowo z niego nie zwolnić?
Przypomnij mi ile wynosi VAT choćby na ubrania dziecięce, że o szkolnych
podręcznikach nie wspomnę?

> - w wielu gminach działają karty 3+ dające 50% zniżek na baseny, darmowe
> muzea itp dla rodzin wielodzietnych.
W wielu? To jakiś promil w skali kraju.

> - w tym roku obniżono opłaty za przedszkola, a miejsc w przedszkolach w
> stosunku do liczby dzieci jest więcej niż kiedykolwiek
To raczej dlatego, że wchodzimy w fazę niżu, a nie dlatego, że powstały
nowe miejsca. A jak już powstały, to tak jak w "moim": dorobiono grupę,
dla której salę stworzono w ogólnodostępnej do tej pory sali
gimnastycznej, albo oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych, które
z warunkami przedszkolnymi często gęsto niewiele mają wspólnego.
Wszystko po to, by realizować nową doskonale przygotowaną i wdrożoną
reformę oświatową. Ale statystycznie wszystko jest super :->

> - becikowe
Zgadza się. Jest. Przy drugim dziecku akurat wystarczało na pokrycie
opłat za poród z udziałem męża, w normalnej sali (a nie takiej
"wielostanowiskowej" poprzedzielanej firankami) i znieczulenie, w
państwowym szpitalu ma się rozumieć.

> - wydłużenie urlopu macierzyńskiego, opcjonalny roczny urlop macierzyński
Masz na myśli przywrócenie do stanu, który mieliśmy zdaje się "parę" lat
temu. Tyle że teraz płacą za to mniejszą kasę :->

> - dodatkowy 2 tygodniowy urlop ojcowski
ROTFL :-D

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Dnia pięknego Fri, 28 Feb 2014 11:40:03 +0100 osobnik zwany Maciek
napisał:

> W dniu 2014-02-27 16:55, Ergie pisze:
>> W jaki sposób one są marnowane? Pytam poważnie i lecę po popcorn :-)
> Już Ci tłumaczę na podstawie doświadczeń mojej matki, wieloletniej
> pracownicy jednego z ministerstw. Zbliża się koniec roku, została kasa
> do wydania. Wydaje się ją na cokolwiek, byle nie wróciła do budżetu,

ale wiesz, ze dokładnie tak samo działa to we wszystkich dużych firmach.
Prywatnych również.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 2014-02-28 12:01, masti pisze:
> ale wiesz, ze dokładnie tak samo działa to we wszystkich dużych firmach.
> Prywatnych również.
A widzisz "maleńką" różnicę w źródle finansowania firmy i ministerstwa?
Jak dla mnie przedsiębiorca zarobioną przez siebie kasą może choćby
palić w kominku. W przypadku ministra, który kasę "otrzymał" od
obywateli, oczekiwałbym trochę większego do niej szacunku.


--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 2014-02-28 11:50, Ergie pisze:
> Spodziewałem się czegoś bardziej odkrywczego i spiskowego, nuda Panie, nuda!
> Podstawowe pytanie jak (skoro budżet ministerstwa / urzędu) a dodatkowe
> wpływy trafiają gdzie indziej to ministerstwo lub urząd mają te dodatkowe
> wpływy marnotrawić?
Przecież napisałem, że to tylko przykład jednego z ministerstw i to
widoczny dla szaraczków, czyli praktycznie dla wszystkich. Tak się
rozpływa "drobna" kasa na koniec roku, ale zostaje jeszcze pozostałych
10-11 miesięcy.


--
Pozdrawiam
Maciek

do góry