eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 594

  • 191. Data: 2014-03-03 10:45:27
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5313247d$0$2225$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Spójrz teraz od drugiej strony.
    > Uczciwy przedsiębiorca został oszukany czy też nie wytrzymał nieuczciwej
    > konkurencji. "Popłynął" z kolejnym zleceniem, ale US i ZUS to w ogóle nie
    > obchodzi. Chcą dostać swój haracz, ale przedsiębiorca po prostu nie ma z
    > czego.

    Wybacz, ale jak nie ma z czego to zamyka działalność. Trudno, nie udało się
    i tyle - może następnym razem uda się lepiej. Jestem uczulony na takie
    gadanie sorki panowie w tym miesiącu nie mam z czego wam zapłacić - mówi
    właściciel firmy do pracowników na budowie i odjeżdża swoim nowym BMW.

    > Wobec tego US i ZUS w trybie administracyjnym wszczyna egzekucję, wysyła
    > komornika, który bez najmniejszych skrupułów zajmuje prywatny majątek
    > przedsiębiorcy.
    > Uważasz, że to jest w porządku?

    Uważam że nie w porządku jest niepłacenie podatków. Jak ktoś nie umie
    prowadzić biznesu i nie ma nic odłożonego na czarną godzinę to niech pracuje
    w biedronce na kasie.

    > Dlaczego więc ma to działać w jedną stronę?
    > Skoro cały majątek prywatny przedsiębiorcy może stanowić zabezpieczenie
    > pazerności państwa to niby dlaczego przedsiębiorca nie może wszystkiego
    > wliczać w kosztu uzyskaniu przychodu?

    Bo to nie jest koszt. Nie dostrzegasz idiotyzmu swojej argumentacji - "skoro
    ponoszę ryzyko to mogę oszukiwać" - toż to absurd.

    > Tym bardziej, że w przypadku drobnych przedsiębiorców trudno jest postawić
    > i określić granice, kiedy kończy się działalność gospodarcza, a kiedy
    > zaczyna prywata.

    ROTFL. Człowiek uczciwy doskonale wie gdzie jest granica. Np. praktycznie
    każdy potrzebuje aparatu do dokumentowania swojej pracy, ale wcale nie musi
    to być aparat za 10 tysięcy i komplet szkieł za dwa razy tyle bo córka
    przedsiębiorcy lub robić zdjęcia.

    > Przykładowo przedsiębiorca w drodze do kolejnego klienta lub w drodze po
    > zakupy do celów prowadzonej działalności podrzuca dzieciaka do
    > przedszkola.
    > Wskaż, w którym miejscu auto jest wykorzystywane zgodnie z prawem, a w
    > którym niezgodnie z prawem.

    Już pisałem: żona bierze to auto i jedzie do fryzjera.

    [ciach]

    > A oszustwa powstają jako odpowiedź na zbyt dużą pazerność państwa.

    Lenin wiecznie żywy. Masy są ciemiężone więc masy mają prawo powstać.
    Oszustwa powstają bo są oszuści. Jak ktoś uważa że podatki są zbyt wysoki by
    uczciwie prowadzić działalność to niech jej nie prowadzi a pracuje na kasie
    w biedronce.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 192. Data: 2014-03-03 10:48:05
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    > Co do przepalania lub użytkowania samochodu do prywatnych celów to trudno
    > jest udowodnić czy dany cel jest celem prywatnym czy też zarobkowym.

    Żona bierze auto i jedzie do fryzjera - ja nie mam wątpliwości czy to jest
    cel zarobkowy czy prywatny - jeśli ktoś ma to znaczy że od ciągłego
    oszukiwania już mu się w głowie pomieszało.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 193. Data: 2014-03-03 11:01:05
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-03-03 10:45, Ergie pisze:

    > Jak ktoś uważa że podatki są zbyt
    > wysoki by uczciwie prowadzić działalność to niech jej nie prowadzi a
    > pracuje na kasie w biedronce.

    Mozna tez zrezygnowac z Pendolino i na to konto obnizyc podatki zeby te
    dzialasnosc oplacalo sie prowadzic z perspektywa rozwoju firmy i z
    czasem wiekszych wplywow podatkowych.
    Zadziwiajace, ze nie widzisz w tych przypadkach jak Pendolino, stadion
    narodowy, korweta rezerwy na obnizenie podatkow np. Nie odnosisz sie
    wogole do tego, tylko placic, placic i placic na kolejne fanaberie
    rzadzacych. Rozliczasz nas z uczciwosci, a przekrety rzadowe pomijasz
    nie zauwazajac wogole zaleznosci miedzy obciazeniem podatkowym a
    wydatkami rzadowymi.

    Pozdro.. TK


  • 194. Data: 2014-03-03 11:04:33
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-03-03 10:48, Ergie pisze:
    >> Co do przepalania lub użytkowania samochodu do prywatnych celów to
    >> trudno jest udowodnić czy dany cel jest celem prywatnym czy też
    >> zarobkowym.
    >
    > Żona bierze auto i jedzie do fryzjera - ja nie mam wątpliwości czy to
    > jest cel zarobkowy czy prywatny - jeśli ktoś ma to znaczy że od ciągłego
    > oszukiwania już mu się w głowie pomieszało.

    I czy naprawde nie prosciej rejestrowac takie samochody innymi tablicami
    zamiast pozbawiac ludzi odliczen VAT? Myslisz, ze komus zalezy na tym
    zeby bylo uczciwie i prosto? Ma byc trudno i drogo. Jak bedzie za latwo
    to nie bedzie skad uszczknac kolejnych podatkow.

    Pozdro.. TK


  • 195. Data: 2014-03-03 11:05:01
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 3 marca 2014 10:35:12 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
    >No chyba, ze to sa te przyjemnosci.
    Widocznie ludziska tak lubią. Jest popyt jest podaż;)>


  • 196. Data: 2014-03-03 11:13:20
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-03-03 11:05, Kris pisze:
    > W dniu poniedziałek, 3 marca 2014 10:35:12 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
    >> No chyba, ze to sa te przyjemnosci.
    > Widocznie ludziska tak lubią. Jest popyt jest podaż;)>

    Napewno lubia skoro tak robia. Ja tego nie pojmuje, ale OK. Moze
    wiesniak jestem, albo nie trendy. Niestety jak pozostana wylacznie takie
    sklepy to bede na straconej pozycji. :-)
    Osobiscie nie lubie za duzych sklepow. Znalezienie tam czegos wymaga
    czasu, a zwykle tez nie potrzebuje 30 rodzajow past do zebow no i czesto
    wsrod nich nie ma tej ktorej akurat szukam. Paradoksalnie duze sklepy
    pozbawiaja mnie wyboru.

    Pozdro.. TK


  • 197. Data: 2014-03-03 11:58:36
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 3 marca 2014 11:13:20 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
    > Osobiscie nie lubie za duzych sklepow. Znalezienie tam czegos wymaga
    > czasu, a zwykle tez nie potrzebuje 30 rodzajow past do zebow no i czesto
    > wsrod nich nie ma tej ktorej akurat szukam. Paradoksalnie duze sklepy
    > pozbawiaja mnie wyboru.

    W Biedronkach kupuj:stosunkowo małe powierzchnie, pasty do zębów ze dwa rodzaje;)
    Mam jedną Biedronke kilkaset metrów od domu i w sumie jestem zadowolony. I w sumie
    piwo, pieczywo jedynie kupuje u lokalnych handlowców oraz mięso i wędliny(ale te
    sporadycznie bo sam robię).


  • 198. Data: 2014-03-03 12:02:39
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 3 marca 2014 11:13:20 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
    > albo nie trendy.

    A to bezdyskusyjnie: facebooka nie masz z kart kredytowych nie korzystasz, do
    smartfonów i tabletów sceptyczne nastawienie masz, na dyskach gogle czy innych
    dropboxach swoich fotek i dokumentów nie chcesz przechowywać;)
    Zmień się Maniek bo dodatkowym podatkiem tych "nie trendy" obłożą niedługo.


  • 199. Data: 2014-03-03 12:35:07
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-03-03 11:58, Kris pisze:
    > W dniu poniedziałek, 3 marca 2014 11:13:20 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
    >> Osobiscie nie lubie za duzych sklepow. Znalezienie tam czegos wymaga
    >> czasu, a zwykle tez nie potrzebuje 30 rodzajow past do zebow no i czesto
    >> wsrod nich nie ma tej ktorej akurat szukam. Paradoksalnie duze sklepy
    >> pozbawiaja mnie wyboru.
    >
    > W Biedronkach kupuj:stosunkowo małe powierzchnie, pasty do zębów ze dwa rodzaje;)
    > Mam jedną Biedronke kilkaset metrów od domu i w sumie jestem zadowolony. I w sumie
    piwo, pieczywo jedynie kupuje u lokalnych handlowców oraz mięso i wędliny(ale te
    sporadycznie bo sam robię).

    No tak mniej wiecej. Pomijajac marke to wlasnie takie sklepy mi pasuja.
    W Kauflandzie niestety tez sie gubie. Caly regal antypespirantow, a
    dzileta nie uswiadczysz.

    Pozdro.. TK


  • 200. Data: 2014-03-03 12:53:05
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 3 marca 2014 02:08:50 UTC+1 użytkownik Marek Dyjor napisał:
    > Użytkownik wrote:
    >
    > >> wyrwa, coraz szersza między tymi co zarabiają tyle aby przeżyć a
    >
    > >> tymi co
    >
    > >>
    >
    > >> zarabiają tyle że nie wiedzą na co kasę wydawać.
    >
    > >
    >
    > > I dlatego że u niego kupujesz mleko zleci Ci remont albo budowę po
    >
    > > cenie wyższej o 30% niż zaproponuje konkurencja. Weź przestań bo mam
    >
    > > zajada i mnie boli jak się śmieję.
    >
    >
    >
    > jakbyś posiadał odrobinę rozumu to byś zrozumiał.
    >
    >
    >
    > człowiek zwykle szuka wykonawcy w sąsiedztwie, tylko idiota sprowadza
    >
    > instalatora z drugiego końca polski bo jest tańszy, bo potem jak coś będzie
    >
    > nie teges to bezie czekał do usranej nigdy na pomoc.
    >
    >
    >
    > Ludzie mieszkający obok siebie powinni dawać sobie wzajemnie zarobić, to
    >
    > jest mądre i dobre. Sąsiedzi sie wspierają ekonomicznie, budując swoją
    >
    > zamożność.
    >
    >
    >
    > wydając kasę gdzieś nie wiadomo gdzie zubożasz swoją okolice.
    >
    >
    >
    > Zawsze tak było i tak być powinno.
    >
    >
    >
    > Ludzie od wieków wspierali swoje małe ojczyzny, często mając kompletnie w
    >
    > tyle te wielkie wymyślane przez władców.

    twoja historyjka jest zbieżna z historyjką dwóch wieśniaków. Szli i zobaczyli na
    drodze gówno. Jeden zaproponował drugiemu że jak tamten zje gówno to da mu sto
    złotych. Tamten zjadł i dostał stówę. Idą dalej i leży drugie gówno. Ten co zjadł
    zaproponował drugiemu że da mu stówę jak też zje gówno. Zjadł i zarobił stówę. Nie
    wydaje ci się że oni te gówna darmo zjedli? Ty do tej pouczającej opowieści o
    jedzeniu gówna dołożyłeś inną. Że warto przepłacać sąsiadowi bo jak coś od
    przepłacającego ( czytaj " frajera") coś będzie potrzebował to mu zapłaci najniższą w
    okolicy stawkę.

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 30 ... 60


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1