Użytkownik Tomisk napisał:
>
> Dość niezdrowo, ale czy nie masz takiej sytuacji, że gdy sterownik
> załączy pompy to cała gorąca woda zostanie wypchnięta z pieca a na jej
> miejsce wpompuje ci zimną wodę z grzejników? I czy tu nie będzie gorzej
> dla rozgrzanego pieca gdy nagle zaleje go woda o temp dużo niższej.

Nie sądzę, W kotle mieści się ponad 60 l wody, a u mnie woda z
grzejników, czy podłogówki nie idzie bezpośrednio do kotła - oddaje
ciepło przez wymiennik, a tu z kolei temperatury są uzależnione od
prędkości przepływów. Pompę na obiegu kotłowym ustawiłem szybciej, niż
na obiegach grzejnikowym i podłogówki, zatem spadek temp na wymienniku
po stronie kotła jest mniejszy, niż wzrost temp po stronie obiegów
grzewczych.

Inna sprawa, że różnice temperatur wody wchodzącej i wychodzącej nie są
wielkie - to max może 20 - 30 K, a kocioł ze swej natury powinien służyć
do ogrzewania wody - wchodzi chłodna, wychodzi ciepła/gorąca. Nic tu nie
ma prawa się stać, w końcu lodowata woda do niego nie wchodzi.

pozdr
Robert G.

do góry

> Mam niedaleko skład węgla, który handluje czeskim ekogroszkiem z kopalni
> Ledvice. Ponoć ma 25MJ/kg i pali się bardzo dobrze.
>
> Czy ktoś tym palił i może coś powiedzieć na ten temat?
>

Kupiłem cztery worki na próbe, paliłem i nie polecam, zimno w domu, dwa razy
sam się zgasił, bardzo dużo popiołu i dziwny ciemny dym leciał z komina,
tak więc nie polecam...

do góry

> Dość niezdrowo dla kotła jest dopuszczać, żeby jego temp spadała do
> wartości niższych, niż 57 stC. U mnie jest cały czas gotowy do pracy na
> pełnej mocy i nie wymaga to od niego podnoszenia temp zładu w momencie
> załączenia pomp CO.

wszyscy o tym trąbią, że nei zdrowo sam trzymam ok 60 stopni na kotle

a tesciu od 18 lat trzyma ok 40do50stopni na kotle i kocił wciąz działa,
jest to zasypowy jeden z pierwszych jaki wyszedł z sterownikiem

do góry