eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domElectro.pl Opineo Monster Pentagramu › Electro.pl Opineo Monster Pentagramu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    Newsgroups: pl.misc.telefonia.gsm,pl.rec.dom
    Subject: Electro.pl Opineo Monster Pentagramu
    Date: Fri, 17 Jan 2014 00:47:33 +0100
    Organization: Aleuania-Pueruania
    Lines: 452
    Message-ID: <lb9r2t$mch$1@node2.news.atman.pl>
    Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: 83.151.39.26
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1389916061 22929 83.151.39.26 (16 Jan 2014 23:47:41 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 16 Jan 2014 23:47:41 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.telefonia.gsm:1052583 pl.rec.dom:137098
    [ ukryj nagłówki ]

    Prezentuję korespondencję, ukazującą 99% zadowolenia z pracy Electro.pl:

    REKLAMOWANA RECENZJA

    Sklep:ELECTRO.pl - bezpieczne zakupy


    Napisana przez:Eneuel Nr zamówienia: 1135138002
    1. Zero wsparcia technicznego ze strony...
    Dodano: 2 września 2013 | 01:49:58
    3 6-0-6-0 R:0

    1. Zero wsparcia technicznego ze strony sklepu.

    2. Mija miesiąc od kupna -- nadal brak obiecanego bonu wakacyjnego
    (wartego 100 złotych) i brak odpowiedzi sklepu w tej sprawie,
    choć były dwie formalne reklamacje, jedna rozmowa telefoniczna
    i kilka m@ili. 3. Telefon otrzymałem z drobną wadą.


    ELECTRO.pl - bezpieczne zakupy (10 września 2013 | 13:10:53)

    Bon wakacyjny standardowo został wysłany na adres e-mail podany
    w zamówieniu podczas jego realizacji. Stosowna wiadomość została
    wygenerowana ponownie i przesłana do Klienta. W kwestii usterki
    telefonu klient otrzymał wyczerpujące informacje i instrukcje
    dotyczące sposobu rozwiązania problemu. W ocenie sklepu opinia
    jest nierzetelna i krzywdząca w związku z powyższym wnosimy
    o usunięcie opinii.


    Eneuel (10 września 2013 | 23:58:50)

    Electro.pl pisze -- 'Bon wakacyjny standardowo został wysłany
    na adres e-mail podany w zamówieniu podczas jego realizacji'.
    Tymczasem 2 dni po odbiorze smartfonu rozmawiałem telefonicznie
    i dowiedziałem się o tym, że bon **zostanie dopiero wysłany**
    w ciągu 7 dni. (nie wiem, jak te dni miałyby być liczone) ZTCP
    rozmowa była rejestrowana, dlatego można słowa moje sprawdzić/zweryfikować.
    W kwestii złej (fabrycznej) konfiguracji APN nie dostałem żadnej
    podpowiedzi czy pomocy, choć zapewne taka zła konfiguracja dotyczy
    nie tylko tego egzemplarza, ale każdego takiego smartfonu. W kwestii
    żółtej plamki na dole ekranu (wady tego egzemplarza) Electro.pl zwodził
    mnie -- najwyraźniej w celu przeciągnięcia sprawy w czasie tak, abym
    nie mógł skorzystać z czasu danego mi ustawowo na rezygnację z zakupu.
    Do tej pory nie mam obiecanego mi bonu wakacyjnego, choć otrzymuję od
    Electro.pl często korespondencję (spam) co wskazuje na to, że Electro.pl
    zna mój @dres m@ilowy. Dziś (10 września) otrzymałem taką informację:
    Bon wakacyjny został wysłany na podany adres e-mail podczas realizacji
    zamówienia. W dniu wczorajszym została przekazana informacja do działu
    IT o ponownej wysyłce bonu na Pana adres e-mail. Proszę zatem o weryfikację
    skrzynki pocztowej z uwzględnieniem folderu spam. W przypadku odpowiedzi
    prosimy o zachowanie ciągłości korespondencji.
    Nie ma bonu ani w spamie (są tam dwa m@ile z 09 września i 4 m@ile z 10 września,
    ale żaden z nich nie zawiera wiadomego bonu) ani wśród m@ili użytecznych. Bon to
    m@ilowy przekaz, numer -- bez możliwości wielokrotnego wykorzystania, dlatego moim
    zdaniem jego ewentualna ponowna wysyłka nie może być problemem. Nie znam innych
    przypadków niedocierania m@ili do mnie na to konto.

    Leszek Ciszewski


    ELECTRO.pl - bezpieczne zakupy (17 września 2013 | 12:03:10)

    Bon standardowo wysyłany był podczas realizacji zamówienia, w momencie
    gdy sklep otrzymał od przewoźnika potwierdzenie dostarczenia przesyłki.
    Bon ponownie został wysłany na adres e-mail klienta. W kwestii zgłaszanych
    nieprawidłowości kupujący otrzymał stosowne instrukcje i wyjaśnienia.
    Zarzut, że sklep zwodził klienta w celu uniemożliwienia mu zwrotu towaru
    jest bezpodstawny. Telefon został zakupiony w związku z prowadzoną
    działalnością gospodarczą, zatem z mocy prawa klient nie miał możliwości
    zwrotu towaru. Wobec powyższego podtrzymujemy stanowisko w sprawie.


    Eneuel (17 września 2013 | 18:27:07)

    Wakacyjnego bonu nie mam do dnia dzisiejszego. Nudne jest codzienne
    przeglądanie spamu słanego przez Electro.pl -- a spamu tego otrzymuję
    sporo. Jedna wersja Electro: ,,wysłany na adres e-mail podany w zamówieniu
    podczas jego realizacji'' Inna wersja: ,,w momencie gdy sklep otrzymał od
    przewoźnika potwierdzenie dostarczenia przesyłki'' Zaś w rozmowie telefonicznej
    (chyba z panią Sarnawską -- nazwisko mogę mylić) dowiedziałem się, że bon dopiero
    zostanie wysłany. Sklep początkowo proponował złożenie reklamacji i zakładał
    możliwość poproszenia mnie o przysłanie fotografii wzmiankowanej plamki.
    Później już tylko odesłał mnie do serwisu. Spór z Electro przypomina
    mielenie wody młynkiem do kawy.


    Eneuel (17 września 2013 | 19:13:57)

    Wakacyjnego bonu nie mam do dnia dzisiejszego. Nudne jest codzienne
    przeglądanie spamu słanego przez Electro.pl -- a spamu tego otrzymuję
    sporo. Jedna wersja Electro: ,,wysłany na adres e-mail podany w zamówieniu
    podczas jego realizacji'' Inna wersja: ,,w momencie gdy sklep otrzymał od
    przewoźnika potwierdzenie dostarczenia przesyłki'' Zaś w rozmowie telefonicznej
    (chyba z panią Sarnawską -- nazwisko mogę mylić) dowiedziałem się, że bon dopiero
    zostanie wysłany. Sklep początkowo proponował złożenie reklamacji i zakładał
    możliwość poproszenia mnie o przysłanie fotografii wzmiankowanej plamki.
    Później już tylko odesłał mnie do serwisu. Spór z Electro przypomina
    mielenie wody młynkiem do kawy.


    ELECTRO.pl - bezpieczne zakupy (24 września 2013 | 18:58:10)

    Po otrzymaniu informacji od klienta bon został kolejny raz wysłany na
    adres e-mail podany w zamówieniu. Zastanawiający jest fakt, że jedyną
    formą kontaktu ze strony klienta jest portal Opineo. Do sklepu informacja
    o kolejnym braku bonu nie dotarła. Zastanawiający jest również fakt, że
    pozostała korespondencja ze sklepu do klienta dociera tylko nie wspomniany
    bon. W kwestii zgłoszonego problemu z urządzeniem klient otrzymał informacje
    o możliwości skorzystania z bezpośredniej pomocy serwisu lub możliwości
    realizacji zgłoszenia za pośrednictwem sklepu. Wiadomość została wysłana
    19 sierpnia i pomimo prośby o informację zwrotną pozostała bez odpowiedzi.
    W swojej poprzedniej wypowiedzi oceniający niestety nie pisze prawdy.


    Eneuel (25 września 2013 | 01:43:32)

    Bonu nadal nie mam. Proszę wskazać miejsca, w których kłamię lub przeprosić
    mnie za oczernianie mnie. O bon upominałem się u Was 3 razy za pośrednictwem
    waszych formularzy kontaktowych, w m@ilach kierowanych do was i w rozmowie
    telefonicznej prowadzonej chyba z panią Sarnawską.


    Eneuel (25 września 2013 | 01:56:55)

    Aby było jasne -- rozmowa telefoniczna była jedna; kontakty via Wasz
    formularz 3 -- jeden ,,nielegalny'' (ale ten także dotarł -- dostałem
    nań odpowiedź zapraszającą mnie do napisania ,,poprawnego'', czyli za
    pomocą innej części Waszego formularza) i dwa ,,poprawne''; m@ili
    kierowanych do Was (w których piszę o braku bonu) nie liczyłem...


    Eneuel (25 września 2013 | 15:38:20)

    Dziś od Electro.pl dostałem m@il zawierający w temacie słowo BON
    a w treści zawierający instrukcję użycia bonu -- nie ma tu żadnych
    unikalnych numerów, ale trzeba podać hasło, bardzo uniwersalne,
    stosowane na co dzień... Coś w rodzaju: WAKACJE. Ponieważ ta
    promocja została zakończona 31 sierpnia, można było owo ,,hasło''
    podać mi za pośrednictwem Opineo, które nawet wtedy by nie zdradziło
    owego tajnego ;) hasła, gdyby przebieg sporu ujawniło. :) Bonu oczywiście
    jeszcze nie wykorzystałem. Mam na to czas do 31 grudnia 2013 roku, czyli
    3 miesiące. Niemal połowę czasu Electro.pl zabrał na mielenie wody młynkiem
    do kawy. Pozostała połowa do lata raczej nie należy, ale że na wakacje mogę
    pojechać do ciepłych krajów...


    ELECTRO.pl - bezpieczne zakupy (30 września 2013 | 20:43:50)

    Nieprawdziwa jest informacja, że sklep odsyłał Klienta tylko do serwisu.
    Wyjaśniliśmy, że kupujący otrzymał również inne propozycje rozwiązania
    problemu. Cieszymy się, że kolejna próba dosłania bonu zakończyła się
    powodzeniem. Niestety wbrew twierdzeniom klienta podanie informacji
    dotyczących bonu na forum publicznym nie jest możliwe. Wiadomość może
    być generowana tylko na adres e-mail, z którego zostało złożone
    zamówienie. Pozdrawiamy.


    Eneuel (30 września 2013 | 21:47:45)

    Jak widzę -- mielenie wody młynkiem do kawy trwa nadal. Proszę
    o zacytowanie mojej wypowiedzi, która rzekomo nie jest prawdziwa.
    Co do bonu -- nie jest generowany, ale powielany. Hasło nie jest
    unikalnym (niepowtarzalnym) numerem, ale złożone jest z jednej
    kropki i dwóch słów (o ile można to nazwać słowami) znanych masom
    ludzi. Nie ma mowy o generowaniu.


    ELECTRO.pl - bezpieczne zakupy (6 października 2013 | 12:37:21)

    Cytujemy: ". Sklep początkowo proponował złożenie reklamacji
    i zakładał możliwość poproszenia mnie o przysłanie fotografii wzmiankowanej
    plamki. Później już tylko odesłał mnie do serwisu." Wykazaliśmy, że cytowana
    wypowiedź jest nieprawdziwa a sklep wskazał również inne możliwości rozwiązania
    problemu. Odnośnie bonu: wyjaśniliśmy, że bon jest generowany na adres e-mail
    wskazany w zamówieniu i tylko na ten adres można go wysłać. Nie ma możliwości
    wysłania go na portal opiniotwórczy. Dalszą polemikę w sprawie uznajemy za
    bezprzedmiotową. Pozdrawiamy


    Eneuel (6 października 2013 | 13:42:32)

    W takim razie -- niech Electro.pl przyśle mi nowy, sprawny telefon i zabierze
    (w ramach reklamacji) ten, który mi przysłał. Pozostanie wówczas problem
    zwlekania z przysłaniem bonu i nieudzielenia pomocy w sprawie błędnego APN.


    ELECTRO.pl - bezpieczne zakupy (12 października 2013 | 18:54:16)

    Kwestie możliwości wymiany uregulowane są w przepisach. Do tej pory kupujący
    nawet nie umożliwił sprzedawcy zweryfikowania usterki. Korespondencja kierowana
    ze sklepu pozostała bez odpowiedzi. Tym samym roszczenie dotyczące wymiany na
    obecnym etapie jest bezpodstawne. W kwestii bonu- sklep nie zwlekał w tej kwestii.
    Problem wynikał w naszej ocenie w skrzynce e-mail Klienta.


    Eneuel (13 października 2013 | 20:18:10)

    Żadna informacja z Electro.pl kierowana do mnie nie została pozbawiona mojej
    reakcji -- pomijając masę spamu. Sklep zatem kłamie. Sklep musi zdecydować
    się -- albo chce wymienić wadliwy telefon, albo nie chce. Innej ewentualności
    nie ma. Nie wiem, co oznacza 'weryfikacja' -- mogę pokazać fotografie żółtej
    plamki. Problem nie może wynikać w czymś -- może wynikać z czegoś i może tkwić
    w czymś. Electro.pl w mojej ocenie nie tylko kłamie, ale nawet nie potrafi
    wypowiadać się. :) Podsumowaując -- sklep usiłuje (bezskutecznie -- mnie
    raczej nie można obrazić) obrazić mnie, bezpodstawnie nazywając mnie kłamcą
    i nie znajdując kłamstwa mojego autorstwa a obok tego usiłuje (też bezskutecznie)
    znaleźć błąd w funkcjonowaniu mojej skrzynki m@ilowej (obsługiwanej doskonale :)
    przez Google) do której wrzuca mi (usiłując zirytować mnie?) masę śmieci.

    -=-

    Cała ta (pełna mataczenia ze strony Electro.pl) korespondencja zostanie przeze
    mnie zamieszczona (zamieszczana co jakiś czas) na grupach dyskusyjnych :) w celu
    ukazania prawdziwego oblicza wiadomego sklepu. Być może będę ją zamieszczał
    w ciekawszych miejscach. Chcę przestrzec tych, którzy chcąc kupić potrzebny
    im sprzęt, nabywają (w Electro.pl) problemy, opierając się o nieuczciwą ocenę
    zawartą w Opineo.


    ELECTRO.pl - bezpieczne zakupy (19 października 2013 | 20:30:46)

    Odpowiemy krótko by uciąć bezowocną dyskusję:

    Od: Dział Obsługi Klienta Electro.pl r...@e...pl
    Do: e...@g...com,
    Temat: Re: [Zgłoszenie#1015282] Reklamacja - ELECTRO.pl
    Data: 2013-08-19 11:10:31

    Dzień dobry. W odpowiedzi do zgłaszanej reklamacji informuję, że najszybszym
    sposobem rozwiązania problemu będzie kontakt bezpośredni z autoryzowanym
    serwisem PENTAGRAM. W tym celu proszę o kontakt z serwisem: Autoryzowany
    Serwis MMV Grocholicka 2A, 05-090 Raszyn Tel. (22) 250 28 32 Inną możliwością
    jest przesłanie urządzenia do siedziby ELECTRO.pl w celu weryfikacji urządzenia
    pod kątem zgłaszanych nieprawidłowości. W przypadku wyboru drugiej opcji proszę
    o podanie dokładnego terminu oraz adresu pod który ELECTRO.pl może zlecić firmie
    kurierskiej odbiór urządzenia. Proszę o wiadomość zwrotną o sposobie zakończenia
    reklamacji w terminie 7 dni. W przypadku odpowiedzi prosimy o zachowanie ciągłości
    korespondencji. Powyższa wiadomość z dnia 19 sierpnia do dnia dzisiejszego
    pozostała
    bez odpowiedzi.


    Eneuel (26 października 2013 | 00:02:45)

    Treść tego listu dotarła do mnie dopiero za pośrednictwem Opineo i trudno szukać
    powodu tego stanu -- być może Electro.pl nie wysłał, być może wysłał, ale nie do
    mnie, być może stało się coś innego... Electro.pl napisał, iż na podjęcie decyzji
    miałem 7 dni i nie zakładał domyślnie mojego stanowiska w razie nieotrzymania
    odpowiedzi (a otrzymać nie mógł -- bo o tym liście dowiedziałem się dopiero
    przed paru dniami, dzięki Opineo) w tym terminie, dlatego moim zdaniem po
    upływie tych 7 dni Electro.pl powinien był zapytać/poprosić mnie o moją
    decyzję, czego chyba ;) nie uczynił, choć miał świadomość tego, iż telefon
    nie został zreperowany. W zaistniałej sytuacji proponuję, aby Electro.pl
    wymienił telefon -- przysyłając mi nowy i sprawny oraz odbierając (tym
    samym kurierem) ode mnie telefon uszkodzony. Oczywiście mogę przesłać
    wcześniej fotografie żółtej plamki, aby uwiarygodnić potrzebę wymiany
    telefonu. Taka wymiana telefonu jest bezpieczna i dla mnie (nie tracę
    telefonu na czas trudny do określenia) i dla Electro.pl (kurier może
    porównać zawartości obu pudełek, dzięki czemu można wykluczyć sytuację,
    w której odeślę do sklepu telefon niekompletny (bez słuchawek, zasilacza,
    przewodu (notabene też uszkodzonego) USB czy czegokolwiek, co wchodzi
    w skład zestawu i stanowi wyposażenie wiadomego telefonu) a ponadto
    chyba jest możliwie najtańsza i dla mnie (tracę czas tylko na jedną
    wizytę kurierską), i dla sklepu. W razie wymiany telefonu -- sklep musi
    dać mi czas na zbakapowanie telefonu, które poprzedzić bym musiał kupnem
    pojemnej karty pamięci. Wymiana telefonu tuż po zakupie byłaby znacznie
    prostsza. Do opisów smutnych stron muszę chyba dodać to, że telefon
    doprowadził do uszkodzenia mego słuchu (być może nawet trwałego) za
    sprawą urazu akustycznego, którego raczej by nie było, gdyby telefon
    pracował poprawnie. Uraz akustyczny miał miejsce 03 października br.
    i dotyczy ucha lewego. Prawe ucho przez wiele lat nie słyszało a od
    paru lat słyszy, ale słabo, przez co wspomniany uraz być może pozbawia
    mnie słuchu.


    ELECTRO.pl - bezpieczne zakupy (30 października 2013 | 20:03:46)

    Wobec jawnego dowodu na wysłanie wiadomości jedyną linią obrony po
    stronie oceniającego pozostaje poddawanie w wątpliwość jej autentyczność.
    Wiadomość zawiera zarówno adresy e-mail nadawcy i odbiorcy oraz dokładną
    datę i godzinę jej wysłania. W kwestii reklamacji prosimy o kontakt
    z Działem Obsługi Klienta- portal Opineo nie jest właściwym miejscem
    do prowadzenia tego rodzaju korespondencji.


    Eneuel (30 października 2013 | 20:17:27)

    Obecnie jestem w szpitalu w związku ze wspomnianym urazem akustycznym
    i trudno mi prowadzić tę rozmowę.


    Opine:

    Reklamacja zakończona.
    Status: Nierozstrzygalna, niepubliczna
    Werdykt:
    Zespół serwisu Opineo.pl nie jest w stanie zweryfikować podanych
    informacji, reklamacja zostaje uznana za nierozstrzygalną.

    ----------------------------------------------------
    ------------------------------

    Czy już wiadomo, dlaczego Electro.pl ma tak wysokie notowanie w Opineo?

    ----------------------------------------------------
    ------------------------------

    Bon wakacyjny wygląda jakoś tak:

    http://leszekc.w.tkb.pl/Castor/BonWakacje/
    http://leszekc.w.tkb.pl/Castor/BonWakacje/Bon_na_wak
    acje_od_ELECTRO.pl.eml

    Podaję też poniżej treść owego bonu:

    Podaj hasło: ELECTRO.pl zamawiając usługę turystyczną na portalu
    www.cititravel.pl,
    a otrzymasz rabat w wysokości 100 zł!
    Szczegóły na stronie www.electro.pl/lp/bon-na-wakacje


    ----------------------------------------------------
    ------------------------------

    Do dnia dzisiejszego Electro.pl nie zajął stanowiska sprawie
    wady, jaką jest żółta plamka na ekranie smartfonu. Mnie zależy
    na wymianie smartfonu na nowy, wolny od wad, ale nie w serwisie,
    lecz na zasadzie wymiany -- ja otrzymuję nowy, zaś sklep zabiera
    wadliwy. Powód jest chyba zrozumiały -- nie chcę tracić smarfonu
    na wiele tygodni, w czasie których serwis będzie ,,szukał rozwiązania
    problemu''. Oczywiście serwis także może mi przysłać nowy w miejsce
    wadliwego, o ile nowy dostanę w tym samym czasie, w którym przekażę
    wadliwy. :) Kurier jest dostatecznie ,,wykształcony'', aby stwierdzić
    obecność wspomnianej żółtej plamki.

    ----------------------------------------------------
    ------------------------------

    Jak widać -- ja odpowiadam bezzwłocznie, natomiast sklep -- po tygodniu.
    Na przełomie października i listopada byłem w szpitalu laryngologicznym
    (mogę postawić skany dokumentacji, jeśli ktoś chce dowodów) gdzie leczono
    moje lewe uchu, uszkodzone urazem akustycznym spowodowanym tym właśnie
    smartfonem. Uraz miał miejsce 03 października 2013 roku w Gołdapi,
    w czasie mego pobytu w sanatorium.

    ----------------------------------------------------
    ------------------------------

    I dygresja:

    Nie interesuje mnie to, dlaczego w Gołdapii nie udzielono mi fachowej
    pomocy na miarę XXI wieku -- ja chcę być zdrowy. Na pewno nie mogę
    zarzucić personelowi sanatorium złego traktowania mnie z jednej
    strony -- zaś z przeciwnej na pewno nie otrzymałem tam żadnej
    fachowej pomocy.

    Być może przyczyny należy szukać daleko od sanatorium:

    -- w Gołdapi nie ma ani laryngologii, ani audiologii
    finansowanej przez NFZ

    -- w Olecku jest laryngologia, ale uszami (i słuchem)
    zajmuje się audiologia, nie laryngologia

    -- jak pojmuję, nie jest jasne wśród lekarzy, jak
    należy leczyć takie urazy; wielu lekarzy uważa,
    że terapia tlenowa (leki dożylne czy komory
    hiperbaryczne) jest wskazana; inni natomiast
    uważają, że na urazy tego typu nie ma lekarstw
    i obecnie nie ma jasnych procedur leczniczych...

    ----------------------------------------------------
    ------------------------------

    Po urazie akustycznym zostały niemiłe wspomnienia i uraz psychiczny.
    Trudno mi ocenić, jak mocno ucho jest uszkodzone, ale można uznać, że
    mój słuch obecnie nie odbiega znacząco od słuchu przeciętnego Polaka
    liczącego sobie tyle lat, co ja. Trudno też porównywać moje lewe ucho
    z moim uchem prawym -- przez wiele lat prawe ucho stopniowo głuchło
    i w roku 2008 było głuche (wiem to na pewno) jak przysłowiowy pień,
    natomiast w 2009 nieźle słyszało tak, jak ucho uszkodzone hałasem.
    W 2008 roku w lewym uchu urwał się stopper (tłumik) przez co niemal
    wcale nie słyszałem. Urwany stopper został usunięty z lewego ucha
    przez lekarza dyżurnego (laryngologa) w Białymstoku...

    Obecnie uszy nie słyszą symetrycznie, stan nie jest ustabilizowany,
    codziennie zjadam garść tabletek:

    -- witaminę PP 200 mg dwa razy dziennie
    -- zamienniki leku Betaserc 24 mg dwa razy dziennie
    -- zamienniki leku Biotropil 1200 mg dwa razy dziennie
    -- różne magnezy z witaminą B6

    bez przyjmowania których słuch pogarsza się (pojawiają się
    szumy, szmery gwizdy, szelesty itp. odgłosy) w obu uszach...

    Ponadto w lewym uchu słyszę (w czasie ziewania na przykład)
    coś, co przypomina łopotanie flagi na wietrze, ale jest
    bardzo ciche -- i słyszę to coraz ciszej.

    -=-

    Aby było jasne:

    () sanatorium w Gołdapi polecam mimo tego, że nie leczono mi tam ucha
    () smartfonem IMO powinni zająć się urzędnicy (ale że w Polsce nie ma
    państwa, więc i nie ma urzędników) jako że jest to smartfon-morderca
    () sklepu Electro,pl nie polecam -- odradzam zdecydowanie i wstawiam
    mu najniższe noty
    () Pentagramu nie polecam
    () wiadomego smartfonu nie polecam nie tylko z powodu doznanego urazu:

    )( zawodzi odbiornik GPS (czasami smartfon nie zapisuje śladu,
    choć ma zapisywać; nie jest to wina aplikacji tej czy innej,
    ale odbiornika GPS; rozwiązaniem jest wyłączenie i ponowne
    włączenie odbiornika GPS -- niby niewiele, ale wymaga to
    stałego kontrolowania pracy odbiornika GPS)

    )( smartfon bez powodu potrafi zrestartować się (także w pół
    godziny po restarcie; bywa, że pracuje tygodniami bez
    restartowania, ale bywa, że restartuje się co kilkanaście
    minut; bywa i tak, że trudno go włączyć -- włącza się
    w trybie awaryjnym bez żadnej widocznej przyczyny)

    )( trafność wskazań jest taka sobie -- łatwo ,,nacisnąć''
    zły przycisk

    )( zawodzi WiFi; często nie można włączyć WiFi; czasami
    WiFi nie pracuje i trzeba zrestartować WiFi, albo
    i cały smartfon
    )( po powrocie ze szpitala zerwałem ochronną folię
    z ekranu; niedawno zauważyłem rysę na ekranie;
    ekran (na co wskazuje kształt i położenie tej
    rysy) najprawdopodobniej został zarysowany
    kciukiem lewej ręki; ręce zazwyczaj mam
    czyste, nie pracuje przy twardym brudzie
    (na budowie) i raczej obchodzę się delikatnie
    i z tym smartfonem, i z innymi urządzeniami;
    ekran (OGS) jest rzekomo odporny na zarysowania;
    Ace Samsunga używałem półtora roku -- bez zarysowań...

    )( akumulator... w Ace starczał na około 2 godziny
    z włączonym ekranem, odbiornikiem GPS i modemem 3G
    (typowe wykorzystanie jako nawigacji samochodowej)

    w Monsterze starcza na około 5 godzin z włączonym
    ekranem, odbiornikiem GPS i modemem 3G...

    )( jakość dźwięku jest słaba lub bardzo słaba; jako
    telefon -- Monster spisuje się makabrycznie źle

    )( przewód USB otrzymałem uszkodzony

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1