-
121. Data: 2019-01-08 15:29:50
Temat: Re: Escape roomy a prawio budowlane
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 08.01.2019 o 10:33, quent pisze:
> On 08.01.2019 10:15, WS wrote:
>> On Tuesday, January 8, 2019 at 8:42:10 AM UTC+1, quent wrote:
>>
>>>>> Korupcja jest możliwa tylko wobec urzędnika.
>>>> Wobec likwidatora szkód już nie?
>>>
>>> Nie, ponieważ nie działa On za publiczne pieniądze.
>>
>> Wystrarczy poczytac jakie problemy sa z likwidatorami szkod
>> komunikacyjnych w firmach ubezpieczeniowych (prywatnych ;) )
>> Z jednej strony oferuja poszkodowanym jakies grosze i "jak sie nie
>> podoba to do sadu, za 2-3 lata moze bedzie wynik, a prwnikow od tego
>> to my mamy...)
>> Z drugiej dogaduja sie np. z warsztatami i podpisuja lipne wyceny
>> (raczej nie za darmo...), zdaje sie, ze aktualnie sprawy na dany dzien
>> losuja im rano, zeby nie wiedzieli gdzie jada, ale i tak poruszaja sie
>> po "swoim" rejonie, wiec pokombinowac moga...
>
> W obecnym stanie sądownictwa w ogóle nie dziwią mnie takie hece.
> Tu (sądownictwo) jest właśnie ogromna rola państwa do spełnienia.
> Dodatkowo uwolnić należy zawód adwokata. W sprawach prostych nie trzeba
> kupować drogich usług prawniczych, dziś tanich nie ma niestety. Ludzie
> są więc odcięci od ochrony prawnej w praktyce. Stale słyszy się o
> jakichś przekrętach na nieświadomych, podpisujących jakieś papiery
> ponieważ nie są reprezentowani przez prawnika, zwykle ich na to nie stać.
> Takie są konsekwencje :-(
Za to po uwolnieniu albo pójdzie wszystko w jeszcze większy monopol i
"adwokackie kliki" albo będzie wysyp kiepsko wykształconych adwokacin od
siedmiu boleści, których umiejętności i wiedza będzie co najmniej
dyskusyjna, no ale będą tani...
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
122. Data: 2019-01-08 15:29:58
Temat: Re: Escape roomy a prawio budowlane
Od: quent <x...@x...com>
On 08.01.2019 15:24, Kżyho wrote:
> Rozumiem, że już jesteś w drodze, żeby przygarnąć jakiegoś bezdomnego i
> dać mu schronienie i wyżywienie w swoim domu?
Cóż za brak wiary w ludzi. Nie przekazałby/łaby Kżycho datku na org.
charytatywną?
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
123. Data: 2019-01-08 15:32:39
Temat: Re: Escape roomy a prawio budowlane
Od: quent <x...@x...com>
On 08.01.2019 15:29, Kżyho wrote:
> Za to po uwolnieniu albo pójdzie wszystko w jeszcze większy monopol
Wolny rynek nie sprzyja monopolom. To właśnie obecny system im sprzyja i
to bardzo!
Nawet na tej grupie już o tym pisałem nie raz w jakimś offtopie.
Kżycho jednak czyta tylko początek i koniec ;-)
> "adwokackie kliki" albo będzie wysyp kiepsko wykształconych adwokacin od
> siedmiu boleści, których umiejętności i wiedza będzie co najmniej
> dyskusyjna, no ale będą tani...
Otóż to. Będą tani i z prostymi sprawami poradzą sobie spokojnie co
będzie z korzyścią dla najbiedniejszych.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
124. Data: 2019-01-08 15:40:35
Temat: Re: Escape roomy a prawio budowlane
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 8 stycznia 2019 15:27:38 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
> Standard w takich dyskusjach, jak się krowinowska utopia zaczyna
> rozjeżdżać gdy przechodzi się do szczegółów.
> Nagle nie rozumieją albo "jakoś to będzie", "rynek ułoży" itp.
Tak to jest własnie z utopistapi.
Np nie doczekałem się odpowiedzi na na moje pytanie czy fizyk jądrowy miałby prawo
wybierać posłów bo teraz w demokracji to "dwóch półgłówków" przegłosuje profesora i
to ponoć jest niedobre
Cyt
"Demokracja, jeśli już, powinna być ograniczona w jakiś sposób.
Np. wiekiem mocniej niż dziś. Powiedzmy, że ludzie do 30tki nie znają
życia więc i nie powinni głosować albo powyżej 65. roku życia myślą
tylko o emeryturze...
Np. tak jak Konstytucja 3. Maja odbierała prawo głosu szlachcie nie
posiadającej ziemi."
-
125. Data: 2019-01-08 19:05:03
Temat: Re: Escape roomy a prawio budowlane
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> Każdy kombinuje jak umie.
>> Sędzia na pewno wysłuchałby Twojej linii obrony LOL
>
> No ale sędzia to (chyba) urzędnik - czyli istota podatna na korupcję.
> A może ten byłby z jakiegoś prywatnego sektora? Ale kto miałby go
> opłacać - morderca czy denat?
Można zastosować rozwiązanie znane z carskiej Rosji. Car urzędnikom nie
płacił, bo wychodził ze słusznego założenia, że za ich pożyteczną pracę
dobrze odwdzięczą się sami poddani. Tu można być o to spokojnym -- od
tego urzędnika zależy, czy kierowca zostanie poszczony wolno jedynie
z taryfową karą administracyjną, czy też dostanie czapę.
Jarek
--
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy
i durnowaty tak, by swoim pojmowaniem istoty sprawy nie peszył
przełożonego.
Ukaz cara Rosji, Piotra I z 9 grudnia 1708 r.
-
126. Data: 2019-01-08 19:51:28
Temat: Re: Escape roomy a prawio budowlane
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
To ze o czyms pisales na grupie nie znaczy ze sie nie myliles.
-
127. Data: 2019-01-08 21:32:16
Temat: Re: Escape roomy a prawio budowlane
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2019-01-07 o 14:23, Kris pisze:
> No właśnie świetny przykłąd. Nie było okreslonych wymogów dla tego typu lokali to
stało się co się stało. 20 kolejnych ponoć już strażacy zamkneli.
Gdyby nie było określonych wymogów dla tego typu lokali to strażacy nie
mieliby prawa ich zamknąć.
Jak widzę co niektórym propaganda TVPis już nieźle w głowach namieszała.
Przepisy były i są. Tylko nie były nadzorowane i egzekwowane.
Władza teraz gra pod publikę robiąc kontrole escape roomów i wycofując
dystrybucję filmu "Escape Room".
> Myślę że taki escaperoom tez był albo spokojnie dałoby się na dzisiaj ubezpieczyć.
Przy ubezpieczaniu zbędnych pytań nie zadają. Ważne żeby składka wpłynęła w terminie.
Przy "likwidacji szkody" się przyjrzą . Ale to dla 5 rodzin za późno
Na samą myśl o tych dziewczętach, aż mnie ściska. Ale prawda jest taka,
że spora część obecnych przepisów powstała dzięki milionom ofiar, które
poniosły śmierć czy zostały kalekami, a które przyczyniły się do
stworzenia przepisów, chroniących innych przed tym samym.
>> Chyba, że uważasz, że deweloper nie ubezpieczyłby się gdyby nie musiał,
> Znaleźli by się i tacy co by się nie ubezpieczali
Myślisz, że po takiej tragedii jak w Koszalinie znajdzie się w Polsce
choćby jeden właściciel escape roomu, który śpi spokojnie i nie sprawdzi
czy wszystko ma zgodne z obowiązującymi przepisami?
Podobnie też by było z walącymi się stropami. Wystarczy tylko stworzyć
prawo bardziej przyjazne poszkodowanym oraz narzędzia, które ułatwiałyby
egzekwowanie kar.
Obecnie prawo bardziej chroni przestępców niż poszkodowanego.
>> dodatkowo firm z nim współpracujących nie interesowałoby czy jest czy
>> nie jest ubezpieczony... w ogóle ludzie spadaliby masowo z klifów w
>> akcie desperacji że państwo nad nimi nie czuwa.
> To tak jak z prawem pracy- gdyby nie było nad tym kontroli to pewnie jako
niewolnicy byśmy robili dla wielkich Panów
> Albo przyjmijmy zasadę że każdy może jeździć autem, nawet ten co ma 5 promili albo
i więcej w wydychanym
> Bezpieczniej by się na drogach zrobiło?
Uważam, że PJ jest kompletnie zbędne, skoro po ulicy obecnie zgodnie z
prawem mogą się poruszać piesi, rowerzyści, motorowerzyści, kierowcy
samochodów, którzy nie mają PJ, ani żadnego innego dokumentu
potwierdzającego znajomość PoRD czy też umiejętność prowadzenia tych
pojazdów.
-
128. Data: 2019-01-08 21:45:17
Temat: Re: Escape roomy a prawio budowlane
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2019-01-08 o 08:54, Kris pisze:
>> Myślę, że jeśli kara jest bardziej dotkliwa to ludzie są mniej skłonni
>> ryzykować. To tak ogólnie.
> Zawsze będą tacy co zaryzykują lub zwykli idioci lub tacy co kara miliona złotych
im wisi bo "egzekucja bezskuteczna"
> Ja więc wolę żeby był zakaz wsiadania po pijaku, bez uprawnień za kierownicę(nawet
popieram przesiewowe kontrole trzeźwości) niż brak takiego zakazu a w zamian wysokie
i nieuchronne kary dla tych którzy tragedie spowodują
>
Ale zakaz nie sprawia, że ludzie po pijaku nie wsiadają za kierownicę.
Miałem kolegę. Był kierowcą w firmie w której pracowałem. Ponad 2 lata
jeździł samochodem służbowym w pracy oraz prywatnym dojeżdżał do pracy
bez PJ. Zabrali mu PJ za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu. I
co? I nic. Nie przyznał się pracodawcy. Nikt też jego pracodawcy nie
powiadomił.
Niestety miał kolejnego pecha, bo kolejny raz spowodował kolizję pod
wpływem alkoholu. Gdyby nie fakt, że było to auto służbowe to pracodawca
znów by się nie dowiedział.
Został dyscyplinarnie przeniesiony na inny wydział do innej pracy.
Po 3 czy 4 miesiącach go spotkałem nad jeziorem, gdzie przyjechał lekko
wcięty swoim samochodem.
Jak widać po prostu kary były zbyt mało dotkliwe, a z zakazu nic
kompletnie sobie nie robił.
-
129. Data: 2019-01-08 21:51:33
Temat: Re: Escape roomy a prawio budowlane
Od: Budyń <b...@g...com>
W dniu wtorek, 8 stycznia 2019 21:45:17 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> W dniu 2019-01-08 o 08:54, Kris pisze:
>
> >> Myślę, że jeśli kara jest bardziej dotkliwa to ludzie są mniej skłonni
> >> ryzykować. To tak ogólnie.
> > Zawsze będą tacy co zaryzykują lub zwykli idioci lub tacy co kara miliona złotych
im wisi bo "egzekucja bezskuteczna"
> > Ja więc wolę żeby był zakaz wsiadania po pijaku, bez uprawnień za
kierownicę(nawet popieram przesiewowe kontrole trzeźwości) niż brak takiego zakazu a
w zamian wysokie i nieuchronne kary dla tych którzy tragedie spowodują
> >
>
> Ale zakaz nie sprawia, że ludzie po pijaku nie wsiadają za kierownicę.
>
> Miałem kolegę. Był kierowcą w firmie w której pracowałem. Ponad 2 lata
> jeździł samochodem służbowym w pracy oraz prywatnym dojeżdżał do pracy
> bez PJ. Zabrali mu PJ za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu. I
> co? I nic. Nie przyznał się pracodawcy. Nikt też jego pracodawcy nie
> powiadomił.
>
> Niestety miał kolejnego pecha, bo kolejny raz spowodował kolizję pod
> wpływem alkoholu. Gdyby nie fakt, że było to auto służbowe to pracodawca
> znów by się nie dowiedział.
>
> Został dyscyplinarnie przeniesiony na inny wydział do innej pracy.
>
> Po 3 czy 4 miesiącach go spotkałem nad jeziorem, gdzie przyjechał lekko
> wcięty swoim samochodem.
>
> Jak widać po prostu kary były zbyt mało dotkliwe, a z zakazu nic
> kompletnie sobie nie robił.
a różnie to bywa, ja to po piwku nie wsiadam tylko dlatego ze jest zakaz. Gdyby nie
było to po jednym bym pojechał.
b.
-
130. Data: 2019-01-09 08:03:32
Temat: Re: Escape roomy a prawio budowlane
Od: quent <x...@x...com>
On 08.01.2019 19:51, Zenek Kapelinder wrote:
> To ze o czyms pisales na grupie nie znaczy ze sie nie myliles.
Nie myliłem się.
--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info