-
231. Data: 2019-12-09 17:45:15
Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu poniedziałek, 9 grudnia 2019 08:56:21 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> Przecież jak Ci w czerwcu bodajże podsyłałem mój projekt w sketchupie to
> się też o to pytałeś i nadal się dziwisz. ;P
Ale tam były tylko jakieś nudne mury i dachy, nie było latającego
cienia suwanego myszą co godzinę! Słowem popelinę mi pan pokazałeś ;P
L.
-
232. Data: 2019-12-09 18:52:18
Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 9 Dec 2019 08:45:15 -0800 (PST), Lisciasty
> Ale tam były tylko jakieś nudne mury i dachy, nie było latającego
> cienia suwanego myszą co godzinę! Słowem popelinę mi pan pokazałeś ;P
Se paletki z cieniami nie włączyłeś,
to i sam sobie popelinę zaliczyłeś. ;P
--
Pozdor
Myjk
-
233. Data: 2019-12-10 07:49:10
Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 6 Dec 2019 23:51:22 -0800 (PST), Lisciasty
> To że akurat chwilowo leci po 1000 dziennie
https://wysokienapiecie.pl/24900-tysiac-wnioskow-tyg
odniowo-o-doplaty-fotowoltaiki-z-moj-prad-kiedy-wyst
arczy-pieniedzy/
Także tego.
Nie wiem tylko jak im wyszło przy takim napływie wniosków, a którego będzie
raczej więcej niż mniej z każdym miesiącem, że wystarczy tych groszy do
grudnia *2021*. Chyba że to data ile czasu te wnioski będą rozpatrywać...
;)
--
Pozdor
Myjk
-
234. Data: 2019-12-10 18:13:16
Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu sobota, 7 grudnia 2019 08:46:21 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
> No to pieprzył od rzeczy z tym łączeniem równoległym bo to się
> łączy szeregowo. Pewnie niedouczony sprzedawczyk.
> Solaredge ma sens na porąbanym dachu lub jak ktoś chce mieć większy bajer
> w postaci podglądu na pracę każdego modułu. Tak to trochę bez sensu,
> chyba że 3 tys. więcej za instalację nie psuje komuś humoru.
Mam ofertę na Solaredge (falownik + optymalizery), montaż nierdzewka + alu,
29 paneli Ja solar 340W, wszystkie zabezpieczenia etc. Całość na
gotowo 41k pln. Po odliczeniu 5k z dotacji minus odliczenie od podatku -
wychodzi ok 29k pln. Zwrot trochę się wydłuża ale lekko wzrośnie ilość
generowanej energii (a może nawet więcej niż lekko - 10-15% realnie może
wyjść) i tej zużywanej na bieżąco, bo w okresach zimowych i wczesno
wiosennych / późno jesiennych ta jedna połać jest trochę cieniowana,
przez co praktycznie 60% instalacji byłoby wyłączane z działania na 1-2-3h
dziennie przez 3-4 miesiące. To jednak sporo.
Jak pan instalator to określił - królewski zestaw :)
Fajny, bo można go ew. będzie łatwo wymienić, łatwo serwisować (podgląd
na każdy panel osobno) etc. Myślę intensywnie! Cena za kWp trochę wysoka
ale zwrot i tak w 7-mym roku (a przy podwyżkach prądu w 6-tym).
--
Adam Sz.
-
235. Data: 2019-12-10 18:52:32
Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
Od: Sir_Robak <s...@o...pl>
W dniu 2019-12-04 o 12:47, Myjk pisze:
> Nie mam, nawet te 12 osób przy założeniu że wszyscy biorą po 10 kWp to jest
> 120, "moje" 60-80 -- nijak nie dobije nawet do dwóch kontenerów. Gdzie
> jeszcze do 480 żeby mieć ceny faktycznie hurtowe.
Hmm zerknij:
https://www.alibaba.com/product-detail/Wholesale-pri
ce-Jinko-Canadian-Risen-JA_62117597042.html
wg mnie wychodzi że nawet biorąc małą paczkę 20' - 260 szt. (wystarczy
10 osób!) przy panelu 380w daje to po 26 szt na łebka czyli 9,88 kW i
cena za same panele to ~ 10200,0 zł.
Popraw mnie proszę jak źle coś interpretuję!
PS. kolejna paczka to już 24 osoby po 26 paneli.
Robak
-
236. Data: 2019-12-10 22:06:30
Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 10 Dec 2019 18:52:32 +0100, Sir_Robak
> Popraw mnie proszę jak źle coś interpretuję!
Prawidłowo liczysz, pod warunkiem że wchodzi 260 a nie 360 w c20. ;) Po
dotarganiu pewnie koło 1200zł netto /kWp powinno się zamknąć uwzględniając
całą otoczkę importową.
Tylko po pierwsze to akurat są panele 2-metrowe, których ja nie chcę, bo
tym to się dobrze pewnie elektrownie buduje, a nie dachy (najczęściej nie-
przygotowane do paneli). Mniejsze wychodzą drożej.
Po drugie jak już wspominałem do tego jeszcze trzeba oddzielnie
zorganizować co najmniej falowniki aby to miało sens. Rozważamy cały czas
taką opcję, choć od początku niechętnie, bo to generuje dodatkowe koszty.
Wczoraj naskrobałem do obracającego Hujawejami.
Ale chyba za dobrze ma, bo nie odpisał. ;p
--
Pozdor
Myjk
-
237. Data: 2019-12-10 22:15:45
Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 10 grudnia 2019 22:06:31 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> Tylko po pierwsze to akurat są panele 2-metrowe, których ja nie chcę, bo
> tym to się dobrze pewnie elektrownie buduje, a nie dachy (najczęściej nie-
> przygotowane do paneli).
A dzie tam. Dwumetrówki całkiem dobrze się wrzuca na dach.
> Wczoraj naskrobałem do obracającego Hujawejami.
> Ale chyba za dobrze ma, bo nie odpisał. ;p
Ja też swego czasu pisałem do producentów polskich falowników,
nie odezwali się. Ten z Hujawejami też pewnie ma w dupie detalistów ;P
L.
-
238. Data: 2019-12-11 11:40:34
Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 2 grudnia 2019 08:44:15 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu niedziela, 1 grudnia 2019 12:00:03 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
>
> > > Swoją drogą, może ktoś napisze do power2sell.pl
> > > bo ponoć robią kWp za 3000 zł brutto na Sofarze i Longi:
>
> Napisałem
> Dam znać co zaproponowali.
Umówili wizytę "doradcy", doradca w wyznaczonym terminie nie dotarł, przełożył wizytę
na "po świętach"
-
239. Data: 2019-12-11 14:40:24
Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 10 Dec 2019 13:15:45 -0800 (PST), Lisciasty
> A dzie tam. Dwumetrówki całkiem dobrze się wrzuca na dach.
Nie chodziło o problem przy wrzucaniu na dach, tylko optymalizację
rozmieszczenia na dachu. Mi nijak nie pasują dwójki na kopertę, bo wtedy za
dużo spadu zostaje. Na prosty dwuspadowy dach pewnie by nie było problemu.
W obecnym domu niby prosty, acz taki dziwnie pseudo mansardowy:
http://barway.pl/psman.jpg
i też nijak dwumetrówki nie pasują, bo wejdzie jedna albo będą sterczeć. A
im bardziej skomplikowany dach typu czterospadowy z lukarnami, oknami
dachowymi itp. tym większy problem z takimi wielkimi panelami.
> Ja też swego czasu pisałem do producentów polskich falowników,
> nie odezwali się. Ten z Hujawejami też pewnie ma w dupie detalistów ;P
Żeby była jasność, do fabryk/producentów nie ma w chinach co uderzać jeśli
się nie ma zejść typu parę GW rocznie, dlatego w każdym wypadku, tak
markowych paneli (vide Jinko, Ja, Risen) jak i falowników wszelakich, wali
się do reselerów mniej lub bardziej hurtowych, którzy na chińskim rynku
lokalnym mogą sobie kupować od fabryk.
--
Pozdor
Myjk
-
240. Data: 2019-12-11 19:29:06
Temat: Re: Fotowoltaika z Chin.
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu środa, 11 grudnia 2019 14:40:25 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> Nie chodziło o problem przy wrzucaniu na dach, tylko optymalizację
> rozmieszczenia na dachu. Mi nijak nie pasują dwójki na kopertę, bo wtedy za
> dużo spadu zostaje.
No jak nie pasuje to nie. Czasami pomaga jak jest ciasny dach i trzeba
upchnąć dużo kW.
> Żeby była jasność, do fabryk/producentów nie ma w chinach co uderzać jeśli
> się nie ma zejść typu parę GW rocznie, dlatego w każdym wypadku, tak
> markowych paneli (vide Jinko, Ja, Risen) jak i falowników wszelakich, wali
> się do reselerów mniej lub bardziej hurtowych, którzy na chińskim rynku
> lokalnym mogą sobie kupować od fabryk.
Ale ja pisałem o polskich producentach. Co mi tu z żółtkami wyskakujesz? :>
L.