Użytkownik Kazimierz Debski napisał:
> Śmieszne, nie?

Nie... no panowie nie dramatyzujmy.
Z tymi odpadami, to dopiero od jakiejś tam ilości, albo w przypadku
działalności, która z definicji wytwarza odpady... Wszystkich to nie
dotyczy.

pozdrawiam
Robert G

do góry

Użytkownik "Robert G" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jf1q26$35t$1@inews.gazeta.pl...
> Z tymi odpadami, to dopiero od jakiejś tam ilości, albo w przypadku
> działalności, która z definicji wytwarza odpady... Wszystkich to nie
> dotyczy.

mechanik wytwarza, bo mu złom i olej zostają, elektryk jak wspomniano. To
kto nie wytwarza?



b.

do góry

Użytkownik Budyń napisał:

> To
> kto nie wytwarza?
>
JA... :-P, no chyba, że biogazy :-))). Ale te liczą się zdaje się
dopiero od 5 ton, czy coś takiego, a ja aż tyle nie wytwarzam hahaha,,,

pozdrawiam
Robert G.

do góry

Użytkownik "Robert G" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jf202b$mjb$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Budyń napisał:
>
>> To
>> kto nie wytwarza?
>>
> JA... :-P, no chyba, że biogazy :-))). Ale te liczą się zdaje się dopiero
> od 5 ton, czy coś takiego, a ja aż tyle nie wytwarzam hahaha,,,


a te 5 ton to skąd masz? To by zmieniało sprawe diametralnie. Jak ten dług
rostowskiego zawsze jest odrobine poniżej 55%, taki i u nas byłoby tylko z
4 tony :-)



b.

do góry

Użytkownik Budyń napisał:
> a te 5 ton to skąd masz? To by zmieniało sprawe diametralnie. Jak ten dług
> rostowskiego zawsze jest odrobine poniżej 55%, taki i u nas byłoby tylko z
> 4 tony :-)
>

Gdzieś o tym czytałem, jak się przestraszyłem, że przyjdzie mi 10 kzł
zapłacić... :-)
Nie pamiętam teraz gdzie to było, ale stało tam coś takiego, że z
odpadów nietoksycznych trzeba się rozliczać kiedy ich ilość przekracza
właśnie 5 ton, a z toksycznych bodajże od 100 mg... ale teraz już nie
jestem pewien, bo dawno to było i nie dotyczyło mnie, więc nie drążyłem
tematu.

pozdrawiam
Robert G.

do góry

Dnia Mon, 16 Jan 2012 09:02:00 +0100, Budyń napisał(a):

> zgłoszenie do władzy od danych osobowych posiadane listy z danymi - a za
> liste juz uwazaja dane kontaktowe z telefonu. Nie zgłosiłeś? Kara...

Akurat na to jest wyłaczenie w utawie...

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

> odpadów nietoksycznych trzeba się rozliczać kiedy ich ilość przekracza
> właśnie 5 ton, a z toksycznych bodajże od 100 mg...

Coś nie bardzo chce mi się w limity wierzyć. Bo znając ludzi, to zawsze
będą twierdzić, że wytworzyli mniej.
No chyba, że to celowa furtka ....

Ale nawet jeśli takowe są, to np.: wspomniany przeze mnie elektryk i tak
musiałby załatwiać zgodę na wytwarzanie odpadów, bo 100 mg to wytworzy
przy pierwszej wymianie świetlówki czy "ekologicznej" świetlówki
kompaktowej. No chyba, że nie będzie tego robić. A co w sytuacji, gdyby
rozbił świetlówkę przy montażu?
Cała świetlówka na pewno jest odpadem niebezpiecznym a czy rozbita też?
Czy nadal zawiera rtęć...???? A jeśli tak, to ile?? I czy przy tej
ilości nadal jest odpadem niebezpiecznym??

Wiem, czepiam się, ale jestem chemikiem-organikiem i zawodowo nie mam
odwagi kategorycznie stwierdzić, że czegoś nie ma, nawet jeśli z całą
stanowczością mogę podać, że zawartość jest poniżej np.: 0,0001%.

Niestety polskie prawo (i unijne też) w zakresie substancji
niebezpiecznych jest marne.

Bo jeśli przepis (unijny) mówi, że w karcie charakterystyki produktu
chemicznego mam wymienić najwyższe dopuszczalne stężenia WSZYSTKICH
substancji wchodzących w jego skład, to jak mam postąpić? Przecież dla
większości substancji zawartość poniżej 0,01% (100g na 1 tonę)
praktycznie jest bez znaczenia i często trudna do wykrycia. A dla innych
(polon, dioksyny) to wciąż ilość bardzo niebezpieczna i możliwa do
określenia ilościowego.

Kazek

do góry

Użytkownik "Kazimierz Debski" <k...@o...eu> napisał w wiadomości
news:jf4icl$6ka$1@inews.gazeta.pl...
>> odpadów nietoksycznych trzeba się rozliczać kiedy ich ilość przekracza
>> właśnie 5 ton, a z toksycznych bodajże od 100 mg...
>
> Coś nie bardzo chce mi się w limity wierzyć. Bo znając ludzi, to zawsze
> będą twierdzić, że wytworzyli mniej.
> No chyba, że to celowa furtka ....
>
> Ale nawet jeśli takowe są, to np.: wspomniany przeze mnie elektryk i tak
> musiałby załatwiać zgodę na wytwarzanie odpadów, bo 100 mg to wytworzy
> przy pierwszej wymianie świetlówki czy "ekologicznej" świetlówki
Nie 100 mg tylko 100 Mg. Nie mili- (10 do potęgi -3) tylko mega- (10 do
potęgi 6). Jest więc pewna różnica

do góry

Użytkownik "Jackare" <1...@t...com.pl> napisał w wiadomości
news:jf512s$ij1$1@node2.news.atman.pl...

> Nie 100 mg tylko 100 Mg. Nie mili- (10 do potęgi -3) tylko mega- (10 do
> potęgi 6). Jest więc pewna różnica

1t powiadasz...


Marek

do góry

"4CX250" <t...@p...ornet.pl> wrote in message
news:4f167cac$0$1267$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Jackare" <1...@t...com.pl> napisał w wiadomości
> news:jf512s$ij1$1@node2.news.atman.pl...
>
>> Nie 100 mg tylko 100 Mg. Nie mili- (10 do potęgi -3) tylko mega- (10 do
>> potęgi 6). Jest więc pewna różnica
>
> 1t powiadasz...

Ale niech się wypowiedzą groszkowcy i miałowcy. Są jakieś kłopoty z węglem /
koksem?

do góry