Użytkownik "Decter" <decter(wytnij)@op.pl> napisał w wiadomości
news:gnm41p$qln$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Mnie się marzy odsnieżarka taka co ma ze 20 lat.
> Koniecznie w mini.
>
To bedzie na pewno droższa jak ta z OBI za 599pln

--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Ale koniecznie co sezon nowa (no góra co 2-3 sezony).
Jak przekroczysz nieuchwytną granicę czasu eksploatacji, to potem więcej
problemów niż przyjemności a nikt nie chce ani naprawić ani zamienić.
Piszę na podstawie długoletnich doświadczeń z eksploatacją takiego sprzętu
;-)
Jacek

do góry

> Ale koniecznie co sezon nowa (no góra co 2-3 sezony).
> Jak przekroczysz nieuchwytną granicę czasu eksploatacji, to potem więcej
> problemów niż przyjemności a nikt nie chce ani naprawić ani zamienić.
> Piszę na podstawie długoletnich doświadczeń z eksploatacją takiego sprzętu
> ;-)
> Jacek

Rzeczywiście trzeba się dobrze zastanowić ale alternatywa też
nieciekawa.
Można odsnieżać ręcznie ale ręka już nie tak wprawna jak kiedyś.
Decter

do góry

Jacek pisze:
> Po ostatnich szuflowaniach dojrzałem do zakupu pierwszej odśnieżarki.
> Przeznaczę na to max 1500 zł. Doradźcie, na co zwrócic uwagę? Może jakiś
> konkretny model polecacie?
> Mam do odśnieżania chodniki i podjazdy - w sumie 100-200 mkw.

A nie przydało by ci się troszkę ruchu? Co to jest 100-200mkw? Ludzie
sie teraz zapisują do siłowni, chodzą na basen a tutaj masz niecałą
godzinę ruchu i to mająca jakiś sens. Czasem odśnieżam przejazd i mam
tak z 40m razy 3 czyli jakies 120m2 plus chodniki w ogrodzie i naprawdę
nic mnie tak nie cieszy jak wyjść i się troszkę porozciągać. Później
kawa nawet nie jest potrzebna jak się organizm przewentyluje ;)

Pozdrawiam
Rafał

do góry