W dniu poniedziałek, 9 marca 2015 21:44:40 UTC+1 użytkownik k...@g...com
napisał:

> 450 złotych wystarczy żeby kupić prądu na miesiąc do kilowatowego grzejnika. W
osiemdziesięcio metrowym mieszkaniu potrzeba z 6-10 kilowatów do ogrzania w czasie
mrozów. .

No nie rob sobie jaj :-)
Ja mam chate 400m2, grzeje 200m2 i w najzimniejsze miesiace ostatnich 4 lat
pompa 9kW chodzila max ~18h / dobe (kiedy byly mrozy i przez 2 tygodnie temp.
nie spadaly ponizej -15stC). Czyli wychodzi srednia moc rzedu 6,7kW.
W bloku/kamienicy dochodza dodatkowo sasiedzi ktorzy dogrzewaja dookola.
Zakladajac 5 x mniejszy metraz wychodzi 1,34kW. Dodajac sasiadow - ten
1kW jest calkiem realny na CO dla takiego mieszkanka 40m2 :-)

Natomiast sprawa CWU to juz inna inszosc ale to byli studenci wiec mogli
kapac sie rzadko :D
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu wtorek, 10 marca 2015 22:59:17 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> W dniu poniedziałek, 9 marca 2015 21:44:40 UTC+1 użytkownik k...@g...com
napisał:
>
> > 450 złotych wystarczy żeby kupić prądu na miesiąc do kilowatowego grzejnika. W
osiemdziesięcio metrowym mieszkaniu potrzeba z 6-10 kilowatów do ogrzania w czasie
mrozów. .
>
> No nie rob sobie jaj :-)
> Ja mam chate 400m2, grzeje 200m2 i w najzimniejsze miesiace ostatnich 4 lat
> pompa 9kW chodzila max ~18h / dobe (kiedy byly mrozy i przez 2 tygodnie temp.
> nie spadaly ponizej -15stC). Czyli wychodzi srednia moc rzedu 6,7kW.
> W bloku/kamienicy dochodza dodatkowo sasiedzi ktorzy dogrzewaja dookola.
> Zakladajac 5 x mniejszy metraz wychodzi 1,34kW. Dodajac sasiadow - ten
> 1kW jest calkiem realny na CO dla takiego mieszkanka 40m2 :-)
>
> Natomiast sprawa CWU to juz inna inszosc ale to byli studenci wiec mogli
> kapac sie rzadko :D
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.

No to niech kupuje w markecie grzejniki po 250W i zakłada. Skoro wielu twierdzi że
kilowatem się da jak są mrozy.

do góry

W dniu wtorek, 10 marca 2015 23:41:31 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:

> No to niech kupuje w markecie grzejniki po 250W i zakłada. Skoro wielu twierdzi że
kilowatem się da jak są mrozy.

Zrobic z grubsza OZC i bedzie wiadomo na pewno czy sie da :-)
Akurat jezeli chodzi o takie tanie grzejniki na prad to wiekszosc ma pewnie
moc 2kW wiec bedzie wystarczajaco duzo zapasu :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu wtorek, 10 marca 2015 23:50:24 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> W dniu wtorek, 10 marca 2015 23:41:31 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:
>
> > No to niech kupuje w markecie grzejniki po 250W i zakłada. Skoro wielu twierdzi
że kilowatem się da jak są mrozy.
>
> Zrobic z grubsza OZC i bedzie wiadomo na pewno czy sie da :-)
> Akurat jezeli chodzi o takie tanie grzejniki na prad to wiekszosc ma pewnie
> moc 2kW wiec bedzie wystarczajaco duzo zapasu :)
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.

Po co. Doświadczalnie zostało sprawdzone. 0,5kW dla takiego mieszkania będzie w sam
raz. Kocioł do centralnego niepotrzebny bo wystarczy grzałkę 500W wstawić w rurkę.
Żebym to wcześniej wiedział to bym się nie pierdolił z kilowatową ( tyle pobiera)
pompą ciepła, grzejnikami itp. W zimę wystarczy powkręcać po jednej żarówce setce i
dwa w jednym. Widno i ciepło.

do góry

W dniu środa, 11 marca 2015 00:47:46 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:

> Po co.

No w sumie jak patrze na allegro to nawet 500W da sie takie konwektory kupic
wiec w sumie masz racje - po co ;)

Inna sprawa ze przy przeliczaniu z ogrzewania mojego domu nie wzialem pod
uwage tego ze przy kalafiorach cieplo sie nie akumuluje w posadzce i wahania
temp. sa duzo wyzsze wiec rzeczywiscie trzeba miec wiekszy zapas niz
"obliczony" 1kW. Co oczywiscie nie zmienia wyniku, ze srednio-godzinowo-dobowo
moze ten 1kW wyjsc :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu środa, 11 marca 2015 01:00:16 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> W dniu środa, 11 marca 2015 00:47:46 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:
>
> > Po co.
>
> No w sumie jak patrze na allegro to nawet 500W da sie takie konwektory kupic
> wiec w sumie masz racje - po co ;)
>
> Inna sprawa ze przy przeliczaniu z ogrzewania mojego domu nie wzialem pod
> uwage tego ze przy kalafiorach cieplo sie nie akumuluje w posadzce i wahania
> temp. sa duzo wyzsze wiec rzeczywiscie trzeba miec wiekszy zapas niz
> "obliczony" 1kW. Co oczywiscie nie zmienia wyniku, ze srednio-godzinowo-dobowo
> moze ten 1kW wyjsc :)
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.

Kilowat to przy powierzchni 80m2. I jeszcze okna w zimę pootwierane bo gorąco. Jak by
okien nie otwierać to pewno 300W na 80m2 z zapasem wystarczy. Przy 40m2 wyjdzie że
bez otwierania okien w mrozy 150W. To pewno zasługa nowoczesnych grzejników
elektrycznych Jak teraz żarówka pobiera 10 razy mniej prądu niż kiedyś i daje tyle
samo światła. To dlaczego z grzejnikami miało by być inaczej.

do góry

W dniu środa, 11 marca 2015 01:21:31 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:

> Kilowat to przy powierzchni 80m2. I jeszcze okna w zimę pootwierane bo gorąco. Jak
by okien nie otwierać to pewno 300W na 80m2 z zapasem wystarczy. Przy 40m2 wyjdzie że
bez otwierania okien w mrozy 150W. To pewno zasługa nowoczesnych grzejników
elektrycznych Jak teraz żarówka pobiera 10 razy mniej prądu niż kiedyś i daje tyle
samo światła. To dlaczego z grzejnikami miało by być inaczej.

Wszystko przekabacasz zeby na Twoje wyszlo :-)

1kW to byl odpowiednik dla 40m2, a nie dla 80m2 i dla zamknietych okien;)

Ja tam jestem za zrobieniem OZC - wszystko bedzie wiadome ale przy grzejacych
sasiadach to nawet jakby wylaczyc calkiem swoje ogrzewanie - ponizej 10stC
pewnie nie spadnie :-) Wszystko zalezy od ulozenia / polozenia mieszkania..
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu środa, 11 marca 2015 02:36:53 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> W dniu środa, 11 marca 2015 01:21:31 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:
>
> > Kilowat to przy powierzchni 80m2. I jeszcze okna w zimę pootwierane bo gorąco.
Jak by okien nie otwierać to pewno 300W na 80m2 z zapasem wystarczy. Przy 40m2
wyjdzie że bez otwierania okien w mrozy 150W. To pewno zasługa nowoczesnych
grzejników elektrycznych Jak teraz żarówka pobiera 10 razy mniej prądu niż kiedyś i
daje tyle samo światła. To dlaczego z grzejnikami miało by być inaczej.
>
> Wszystko przekabacasz zeby na Twoje wyszlo :-)
>
> 1kW to byl odpowiednik dla 40m2, a nie dla 80m2 i dla zamknietych okien;)
>
> Ja tam jestem za zrobieniem OZC - wszystko bedzie wiadome ale przy grzejacych
> sasiadach to nawet jakby wylaczyc calkiem swoje ogrzewanie - ponizej 10stC
> pewnie nie spadnie :-) Wszystko zalezy od ulozenia / polozenia mieszkania..
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.

Nie na moje bo dałem sobie spokój. Nabijam się z nich. Oczywiście że przed decyzją
czym grzać powinno się wstępnie policzyć jakie będzie zapotrzebowanie na ciepło.
Zwłaszcza że wzór prosty i dane dotyczące ścian, podłóg i sufitów są w sieci. Jak
problem ze znalezieniem to można spytać tutaj i pewno ktoś by podpowiedział. Jak się
komuś nie chce albo w panią od matematyki rzucał kamieniami to może policzyć
przyjmując jakie jest zapotrzebowanie na ciepło na metr kwadratowy albo na metr
sześcienny dla budynku w jakim jest mieszkanie.

do góry

Kup najtańszy termet lub ferroli. Przy zerowym uruchomieniu, niech Ci serwisant
ustawi ograniczenie mocy do adekwatnej dla tego lokalu. Zakładam że będzie zamknięta
komora spalania - zwróć uwagę by kryza kominowa była dobrze dobrana do długości
komina (wkładu). przypuszczam, że za około 2 tyś +/- 200 zł kupisz kociołek
dwufunkcyjny z zamkniętą komorą. Instalacja w pexie - tanio i szybko. Dodatkowy koszt
to komin tu nie wiem jak to wyjdzie, licz sobie średnio 300-400 zł za m.b z montażem.
jak pokombinujesz, np wkład alufol + jedna rura lub system rozdzielnorurowy to może
być jeszcze taniej niż koncentryk.

Jackare

do góry