-
1. Data: 2011-08-12 06:30:13
Temat: Koszty ogrzewania w pierwszym sezenoe vs nastepne
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Witajcie.
Mam pytanie do doświadczonych.
Jaka może być różnica w kosztach ogrzewania nowego domu murowanego -
pierwszy sezon grzewczy - a tego samego domu, powiedzmy trzy-czteroletniego?
Czy w ogóle taka różnica może być znacząca? :-)
Jasne, że pierwszy sezon to przede wszystkim:
Nie wszystko dokończone i zawiewa jeszcze tu i tam,
Właściciel nie czuje jeszcze tematu i efektywne oszczędzanie wychodzi mu
na początku tak sobie,
Mury są mokre, co powoduje większą bezwładność i tak bardzo pojemnych
cieplnie murów,
Po pierwszym sezonie z reguły łata się ewentualne dziury i niedoróby w
ociepleniu...
Jakie są Wasze spostrzeżenia?
pozdrawiam
Robert G.
-
2. Data: 2011-08-12 06:48:43
Temat: Re: Koszty ogrzewania w pierwszym sezenoe vs nastepne
Od: "Tomek" <a...@i...pl>
> Jaka może być różnica w kosztach ogrzewania nowego domu murowanego -
> pierwszy sezon grzewczy - a tego samego domu, powiedzmy
> trzy-czteroletniego?
Powiem Ci tak - nie widze roznicy.
Mam za soba 3 pelne sezony grzewcze i wygladalo to tak:
1 - 3,5t wegla, duze luki w ociepleniu dachu, nieotynkowana chata (PTH44
wiec wialo wszedzie), nieogrzewane pietro
2 - 3,5t wegla, ocieplenie dachu kompletne, brak tynkow, pietro grzane na
pol gwizdka.
3 - 4t wegla, sa tynki, pietro grzane na 100%, ale wegiel z innej kopalni
(po przeliczeniu wartosci opalowej wychodzi jak w poprzednich latach).
W tym roku mam dobry wegiel, chate wykonczona na 100% i grzeje wszystkie
pomieszczenia. Zobaczymy jak wyjdzie, ale licze na 3,5t.
Moim zdaniem, jesli masz w 1 sezonie zamknieta sprawe ocieplenia chaty, to
potrzebujesz tyle ciepla ile w kolejnych latach. Jesli sa roznice, to
zupelnie minimalne.
pozdrowienia!
--
Tomek
-
3. Data: 2011-08-12 20:16:05
Temat: Re: Koszty ogrzewania w pierwszym sezenoe vs nastepne
Od: zbigi <z...@w...pl>
Tomek napisał(a):
>> Jaka może być różnica w kosztach ogrzewania nowego domu murowanego -
>> pierwszy sezon grzewczy - a tego samego domu, powiedzmy
>> trzy-czteroletniego?
>
> Powiem Ci tak - nie widze roznicy.
> Mam za soba 3 pelne sezony grzewcze i wygladalo to tak:
> 1 - 3,5t wegla, duze luki w ociepleniu dachu, nieotynkowana chata (PTH44
> wiec wialo wszedzie), nieogrzewane pietro
> 2 - 3,5t wegla, ocieplenie dachu kompletne, brak tynkow, pietro grzane
> na pol gwizdka.
> 3 - 4t wegla, sa tynki, pietro grzane na 100%, ale wegiel z innej
> kopalni (po przeliczeniu wartosci opalowej wychodzi jak w poprzednich
> latach).
> W tym roku mam dobry wegiel, chate wykonczona na 100% i grzeje wszystkie
> pomieszczenia. Zobaczymy jak wyjdzie, ale licze na 3,5t.
> Moim zdaniem, jesli masz w 1 sezonie zamknieta sprawe ocieplenia chaty,
> to potrzebujesz tyle ciepla ile w kolejnych latach. Jesli sa roznice, to
> zupelnie minimalne.
Liczac wstecz, to pierwszy sezon miales przy najlzejszej, z ostatnich
trzech, zimie.
Gdyby byla ona taka, jak dwie ostatnie, to pewnie mialbys 4,5, a nawet 5
ton wegla w plecy.
--
zbigi i stopka zastepcza
-
4. Data: 2011-08-12 20:28:10
Temat: Re: Koszty ogrzewania w pierwszym sezenoe vs nastepne
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j22h9o$cuu$1@news.onet.pl...
> Witajcie.
> Mam pytanie do doświadczonych.
> Jaka może być różnica w kosztach ogrzewania nowego domu murowanego -
> pierwszy sezon grzewczy - a tego samego domu, powiedzmy
> trzy-czteroletniego?
Hihi, nie ludz sie... :-)
Pozdro.. TK
-
5. Data: 2011-08-13 05:09:24
Temat: Re: Koszty ogrzewania w pierwszym sezenoe vs nastepne
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Maniek4 napisał:
> Hihi, nie ludz sie... :-)
>
No właśnie się łudzę :-))). Jestem zabezpieczony na nadchodzącą zimę w
stopniu co najmniej takim jak ub sezon, ale liczę jednak na cokolwiek
mniejsze zużycie :-).
Na pewno cenowo wyjdzie taniej, bo ub. sezon trochę przerżnąłem z cenami
węgla - za późno mi się przypomniało, że trzeba węgiel kupić i drogo
płaciłem. Teraz węgiel kupiłem już na koniec kwietnia... :-) i inny opał
też jest...
pozdr
Robert G.
-
6. Data: 2011-08-14 12:56:50
Temat: Re: Koszty ogrzewania w pierwszym sezenoe vs nastepne
Od: "Tomek" <s...@o...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j250u7$10h$1@news.onet.pl...
> No właśnie się łudzę :-))). Jestem zabezpieczony na nadchodzącą zimę w
> stopniu co najmniej takim jak ub sezon, ale liczę jednak na cokolwiek
> mniejsze zużycie :-).
W moim przypadku tynki i wylewki były zrobione w roku
poprzedzającym wprowadzenie i ogólnie dom dobrze wysechł.
Styropian i struktura były, docelowe ocieplenie dachu też.
I w moim przypadku różnicy praktycznie nie było.
IMHO różnice są, gdy dom się "buduje" w 3 miesiące i zaraz
jest do zamieszkania. Wtedy na odparowanie wilgoci
choćby z tynków czy murów potrzeba energii.
T.