eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 119

  • 21. Data: 2015-01-15 21:49:07
    Temat: Re: Kurs franka
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "janusz_k" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m998dn$mjk$...@s...aioe.org...

    W dniu 2015-01-15 o 14:41, Ergie pisze:

    >> A w latach 2007-2008 analitycy mówili że do 2,5 nigdy nie dojdzie.
    >> Jak nagle skoczył do 3,2 to była wielka afera i lament że jest
    >> katastrofa.
    >> Kto wtedy spłacił zamiast lamentować ten wygrał życie.

    >Eee tam, skończy się wojna na Ukrainie uspokoi sytuacja na świecie to się
    >euro umocni,

    Ale zdajesz sobie sprawę, ze on nie w stosunku do EUR, ale tak ogólnie?

    >wtedy frank spadnie na pysk, jak już to w przeszłości bywało.

    Kiedy?


  • 22. Data: 2015-01-15 21:55:06
    Temat: Re: Kurs franka
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2015-01-15 o 15:51, Piotr Wyderski pisze:
    > Ergie wrote:
    >
    >> Jest też dobra wiadomość - bank centralny obniżył stopy, ale to marne
    >> pocieszenie.
    >
    > Czemu marne? Znakomite. Koszt kredytu jest w przybliżeniu
    > określony funkcją wykładniczą c*e^x, gdzie c jest kosztem
    > franka, a w x wchodzą wszystkie rzeczy związane z oprocentowaniem.
    > Zmiany c nie są aż tak ważne (o ile Cię oczywiście dalej stać
    > na ratę), kluczowe jest niskie x.

    Przyjmij dla x zero.

    Pozdro.. TK


  • 23. Data: 2015-01-15 21:58:10
    Temat: Re: Kurs franka
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2015-01-15 o 16:12, Budyń pisze:
    > W dniu czwartek, 15 stycznia 2015 14:42:08 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
    >> Frank rośnie o 20% w ciągu jednego dnia a tu taka cisza?
    >
    > przesrane bedą mieli ci którzy juz ledwo przędą a bank zażąda dodatkowego
    zabezpieczenia kredytu. Współczuję.
    > Ciekawe jaka bedzie reakcja rządu - można isc ścieżka Orbana (ale to niepolityczne
    bo do orbana oczy robił kaczor, trzeba być w kontrze z zasady) albo powiedziec:
    "polacy, nic sie nie stało".

    Nie wiem jaka droga szedl Orban, ale tez nie widze powodu zeby cos robil
    rzad.

    Pozdro.. TK


  • 24. Data: 2015-01-15 22:26:12
    Temat: Re: Kurs franka
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 15 stycznia 2015 19:43:59 UTC+1 użytkownik Adam napisał
    > No kurwaa :D Niech jeszcze rzad polski do tego wmieszaja i kaza splacac
    > te ICH odsetki NAM
    Są np takiue punkty widzenia:
    Cytat z sąsiedniego forum:
    ""A powiedz mi czlowieku bez wyobrazni , dlaczego z mojej kilkuset zlotowej skladki
    na NFZ leczona jest babcia z Lublina albo ktos z Twojej rodziny , bo ma lepsze
    dojscia do sluzby zdrowia , a ja oprocz tego haraczu wszedzie jestem zmuszona leczyc
    sie prywatnie ? To sie nazywa solidaryzm spoleczny . Ponadto , osoba splacajaca
    kredyt po 5 zl/1 Chf nie posle dziecka do Twojej szkoly jezykowej na ang. , nie
    pojedzie do Twojej hacjendy na urlop , nie kupi samochodu w Twoim salonie , itd. ,
    itp. Bedzie oszczedzala na innych wydatkach , co spowoduje spadek i tak kulejacej
    ostatnio konsumpcji i spowolnienie gospodarki . I tak oto , zadowolony z siebie
    kredytobiorca zlotowy rowniez pewnego smutnego dnia moze nie miec srodkow na splate
    swego kredytu . Gospodarka to naczynia polaczone . Pozdrawiam , aczkolwiek ozieble .


  • 25. Data: 2015-01-15 22:40:12
    Temat: Re: Kurs franka
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2015-01-15 o 22:26, Kris pisze:
    > W dniu czwartek, 15 stycznia 2015 19:43:59 UTC+1 użytkownik Adam napisał
    >> No kurwaa :D Niech jeszcze rzad polski do tego wmieszaja i kaza splacac
    >> te ICH odsetki NAM
    > Są np takiue punkty widzenia:
    > Cytat z sąsiedniego forum:
    > ""A powiedz mi czlowieku bez wyobrazni , dlaczego z mojej kilkuset zlotowej skladki
    na NFZ leczona jest babcia z Lublina albo ktos z Twojej rodziny , bo ma lepsze
    dojscia do sluzby zdrowia , a ja oprocz tego haraczu wszedzie jestem zmuszona leczyc
    sie prywatnie ? To sie nazywa solidaryzm spoleczny . Ponadto , osoba splacajaca
    kredyt po 5 zl/1 Chf nie posle dziecka do Twojej szkoly jezykowej na ang. , nie
    pojedzie do Twojej hacjendy na urlop , nie kupi samochodu w Twoim salonie , itd. ,
    itp. Bedzie oszczedzala na innych wydatkach , co spowoduje spadek i tak kulejacej
    ostatnio konsumpcji i spowolnienie gospodarki . I tak oto , zadowolony z siebie
    kredytobiorca zlotowy rowniez pewnego smutnego dnia moze nie miec srodkow na splate
    swego kredytu . Gospodarka to naczynia polaczone . Pozdrawiam , aczkolwiek ozieble .

    Od poczatku klania sie wiedza z zakresu oszczednosci. Ktos kto buduje
    dom z zaoszczedzonych pieniedzy tez ich nie wydaje byle gdzie, bo
    oszczedza. Budowanie gospodarki przez wydawanie zarobionych w
    przyszlosci pieniedzy to nic innego jak pompowanie banki. Sytuacja
    przerabiana w 2008 roku. Kolo chcial miec wszystko zanim na to zarobi to
    niech teraz nie biadoli.

    Pozdro.. TK


  • 26. Data: 2015-01-15 22:55:42
    Temat: Re: Kurs franka
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m99c3n$f9n$...@n...news.atman.pl...

    >Od poczatku klania sie wiedza z zakresu oszczednosci. Ktos kto buduje dom z
    >zaoszczedzonych pieniedzy tez ich nie wydaje byle gdzie, bo oszczedza.
    >Budowanie gospodarki przez wydawanie zarobionych w przyszlosci pieniedzy to
    >nic innego jak pompowanie banki.

    Nie no, bez kredytów ciężko byłoby we współczesnym świecie one faktycznie
    napędzają, powiem więcej, ci którzy biorą kredyty, dokładają zysku tym
    którzy oszczędzają (w sensie inwestują jakoś kasę np., w lokaty).

    >Sytuacja przerabiana w 2008 roku. Kolo chcial miec wszystko zanim na to
    >zarobi to niech teraz nie biadoli.

    To była bajka pt. nie mam kasy, nigdy jej nie zarobię, ale dom chce mieć.
    To troszkę inna historia.

    Z CHF no niestety, kredyt tańszy, ale warto się zastanowić dlaczego tańszy i
    dlaczego ma sens tylko _KRÓTKOTERMINOWO_.


  • 27. Data: 2015-01-15 22:59:47
    Temat: Re: Kurs franka
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2015-01-15 o 19:53, wolim pisze:
    > Ja brałem kredyt na przełomie 2008-2009. Nie pamiętam po ile był frank,
    > ale nie przekraczał 3 złotych. Zaczynałem od raty 1600 zł, a gdybym brał
    > w złotówkach, płaciłbym ratę 2150 złotych. W tej chwili (do wczoraj)
    > płaciłem ratę w wysokości 2000 zł. Po dzisiejszym wzroście będę płacił
    > 2400 zł. Póki co, do wyjścia na zero w porównaniu do kredytu
    > złotówkowego jeszcze z 5 lat minie, jeśli się frank bardziej nie
    > podniesie. Na razie jeszcze jestem na plusie.

    Dokładnie to wszystkim mówię i piszę, zwłaszcza, jak po raz kolejny
    jakiś "specjalista" płacze w takich czy innych mediach jak to źle i
    niedobrze było brać kredyt we frankach. Bzdura totalna, ale pod jednym
    warunkiem - że nie zamierzasz wcześniej go spłacać.
    Ja niestety musiałem i tutaj rzeczywiście wtedy fajnie nie wychodzi, bo
    trzeba było po ponad 5 latach płacenia rat spłacić trochę więcej, niż
    było wzięte kredytu początkowo. Ale to jedyna taka sytuacja.
    Cała reszta, patrząc ściśle pod kątem tego, co człowieka najbardziej
    interesuje, czyli wysokości raty, było/jest dokładnie tak jak piszesz.
    Tak naprawdę człowiek jest cały czas na plusie pomimo dużego
    podniesienia się kursu franka.
    Co więcej, mój kolega brał kredyt jeszcze duuuużo wcześniej i on, to
    mówi, że jemu wysokość raty na zero to by wyszła dopiero, jakby frank
    faktycznie pozostał na poziomie 5 zł. Więc póki co i tak się cieszy, bo
    jest i tak na plusie względem kredytu w złotówkach, które WTEDY były
    oferowane. Bo gdybanie według warunków na kredyty w złotówkach jakie
    obecnie obowiązują, jest absolutnie bez sensu.

    > Chociaż faktycznie szlag człowieka trafia, jak wziął 260 tys, spłacał 6
    > lat i teraz ma do spłacenia 360 tys :)

    No niestety, też to przeżyłem.

    > Pod tym względem Rekomendacja S była dobrym rozwiązaniem, bo
    > uniemożliwia brania kredytów w walucie osobom, które są na styk ze
    > zdolnością kredytową. Gdyby nie ona, dzisiaj nie mielibyśmy, jak ktoś tu
    > pisał, 700 tys. załamanych kredytobiorców, tylko dwa miliony :)

    Jeżeli ktoś bierze kredyt na totalnym styku na 30 lat i nie bierze pod
    uwagę, że ta rata może wzrosnąć i to niekoniecznie tylko o parę złotych,
    to może lepiej, żeby w ogóle takiego kredytu nie brał...

    Pzdr
    --
    Pozdrawiam
    Kżyho


  • 28. Data: 2015-01-15 23:04:47
    Temat: Re: Kurs franka
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2015-01-15 o 21:16, Ghost pisze:
    >> , ci 5 lat temu ju mieli już po 3,5.
    >
    > Nie, mieli dużo poniżej 3 i za chwile był skok na 3.5 a teraz na 4.

    5 lat temu to było ok. 2,5-2,7. Wiem, bo brałem :)

    Pzdr
    --
    Pozdrawiam
    Kżyho


  • 29. Data: 2015-01-15 23:04:52
    Temat: Re: Kurs franka
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2015-01-15 o 22:55, Ghost pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:m99c3n$f9n$...@n...news.atman.pl...
    >
    >> Od poczatku klania sie wiedza z zakresu oszczednosci. Ktos kto buduje
    >> dom z zaoszczedzonych pieniedzy tez ich nie wydaje byle gdzie, bo
    >> oszczedza. Budowanie gospodarki przez wydawanie zarobionych w
    >> przyszlosci pieniedzy to nic innego jak pompowanie banki.
    >
    > Nie no, bez kredytów ciężko byłoby we współczesnym świecie one
    > faktycznie napędzają, powiem więcej, ci którzy biorą kredyty, dokładają
    > zysku tym którzy oszczędzają (w sensie inwestują jakoś kasę np., w lokaty).

    Ja nie mowie nie, ale korelacja w opisywanym problemie jest zblizona.
    Koles nie ma na rate i panstwo upada bo nie wyda bo nie ma co, czy cus.
    A jak ktos odklada i tez nie wydaje bo ma cel to co? Frajer? Pieniadze
    oszczedzane to nic innego jak konsumpcja odsunieta w czasie (bo dom to
    konsumpcja). Tez czy cus.

    >> Sytuacja przerabiana w 2008 roku. Kolo chcial miec wszystko zanim na
    >> to zarobi to niech teraz nie biadoli.
    >
    > To była bajka pt. nie mam kasy, nigdy jej nie zarobię, ale dom chce
    > mieć. To troszkę inna historia.

    Owszem tez. Ale kredyt to tez nie mam kasy, a chce miec dom. To jest
    kredyt konsumpcyjny.

    > Z CHF no niestety, kredyt tańszy, ale warto się zastanowić dlaczego
    > tańszy i dlaczego ma sens tylko _KRÓTKOTERMINOWO_.

    Ryzyko walutowe to widac enigmatyczne pojecie.

    Pozdro.. TK


  • 30. Data: 2015-01-15 23:09:53
    Temat: Re: Kurs franka
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m99dhv$gsr$...@n...news.atman.pl...

    W dniu 2015-01-15 o 22:55, Ghost pisze:

    >Ja nie mowie nie, ale korelacja w opisywanym problemie jest zblizona. Koles
    >nie ma na rate i panstwo upada bo nie wyda bo nie ma co, czy cus. A jak
    >ktos odklada i tez nie wydaje bo ma cel to co? Frajer? Pieniadze
    >oszczedzane to nic innego jak konsumpcja odsunieta w czasie (bo dom to
    >konsumpcja). Tez czy cus.

    No ale konsumujący w przyszłość ma po prostu drożej.

    >>> Sytuacja przerabiana w 2008 roku. Kolo chcial miec wszystko zanim na
    >>> to zarobi to niech teraz nie biadoli.
    >
    >> To była bajka pt. nie mam kasy, nigdy jej nie zarobię, ale dom chce
    >> mieć. To troszkę inna historia.

    >Owszem tez. Ale kredyt to tez nie mam kasy, a chce miec dom. To jest kredyt
    >konsumpcyjny.

    2008 -> nigdy jej nie zarobię (mowa o ćwokach ze stanów)

    >> Z CHF no niestety, kredyt tańszy, ale warto się zastanowić dlaczego
    >> tańszy i dlaczego ma sens tylko _KRÓTKOTERMINOWO_.

    >Ryzyko walutowe to widac enigmatyczne pojecie.

    Nie ma grzyba jak jest taniej, to musi być kiedyś i drożej, na dłuższą metę
    się nie da utrzymać.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1