eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWstawili mi okna :-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 311

  • 1. Data: 2009-03-30 23:27:32
    Temat: Wstawili mi okna :-)
    Od: "Jarek M." <j...@w...pl>

    Witam
    To był ciężki dzień, okna na budowie, zapieprz w pracy i dłuuuuugo by mówić,
    ale do rzeczy:
    Dostawa okien z fabryki oraz ekipa monterska była na budowie przede przed
    godz. 7:00 rano.
    Rozładunek przebiegł szybko i sprawnie, widać że nie pierwszy raz to robili.
    Mimo że było dość zimno z ochotą przystąpili do pracy.
    Zaczęli od największego okna/ drzwi 2,7m X 2,3 m ( 2 skrzydła + fix)
    Byłem pełen zachwytu (ale nie okazywałem tego) gdy widziałem jak z
    dokładnością do milimetra ustawiali pion i poziom.
    Potem kotwy, 6 na jednym boku, 5 od góry i 6 na drugim boku..
    Kotwy mocowane do ściany i nadproża kołkami rozporowymi ( nie były przecięte
    do końca) - ściana z gazobetonu.
    Każda kotwa przed przykręcenie była najpierw przeginana w stronę ramy okna a
    następnie odginana w stronę ściany.
    To powodowało że na kotwie powstawało delikatne zagięcie w kształcie jak
    poniżej
    |
    /
    |
    Zapytałem po co to robią, odpowiedzieli że gdyby tego nie zrobili kotwa w
    momencie dokręcania do ściany "ściągnie i odkształci ramę".
    Nawet mi zademonstrowali, zgadza się mieli Panowie rację.
    Od dołu okno/drzwi ustawione na cegłach + podkładki z drewna bo nie mam
    jeszcze wylewek.
    Później wjechał laserowy niwelator (szok) i wyznaczyli wysokość montażu
    drugiego okna/drzwi.
    Przy okazji sprawdziliśmy podłogę ... trzeba minimalnie wyrównać :-(
    Po zamocowaniu okien kotwami, sprawdzeniu czy są stabilne szczeliny między
    ścianą a ramą były pryskane czymś żeby pianka lepiej trzymała ( nie wiem czy
    to woda czy magiczny płyn). Następnie piankowanie. Mieli dwa rodzaje pianek
    , nisko i wysokoprężną, obie Soudala.
    Później okno w kuchni , kolejność prac identyczna.
    W sumie Panowie pracowali dość wolno i bez zbędnego pośpiechu ale dokładnie.
    Po zakończeniu parteru nastąpiła przerwa śniadaniowa, a ponieważ podobała mi
    się ich praca do śniadania wręczyłem po jednym piwku.
    Konsternacja, podziękowali i schowali do skrzynki narzędziowej, w czasie
    pracy nie wypili, trochę głupio mi się zrobiło bo wyskoczyłem jak z minionej
    epoki, a tu nowoczesność i profesjonalne podejście do pracy.
    Po przerwie oblecieli poddasze, w sumie w całym budynku było 11 okien/drzwi.
    ( 67 mb.)
    Oczywiście w lukarnach okna przykręcone wkrętami do drewna.
    Zdjęć niestety nie zrobiłem bo większość wątków przeczytałem przed chwilą,
    ale dokładnie obejrzałem okna.
    Łby wkrętów nigdzie nie były wciągnięte w plastik, żadnych deformacji też
    nie zauwazłyłęm w okolicach wkrętów.
    Natomiast opukiwałem ramę i rzeczywiście tam coś było metalowego, odgłos o
    tym świadczył.
    Próbowałem uginać plastik paluchami, ale do tego raczej Pudzian byłby
    potrzebny,sztywne jak cholera.
    Okna są dość ciężkie i zdaję sobie sprawę że najwięcej waży wkład szyby
    zespolonej ale stali nie żałowali w profilach.
    Okna z miasta od sławnego peronu wzbudzają zaufanie, wykonane solidnie (
    profil Brugman), cieszę się że dokonałem właśnie takiego wyboru.
    Jutro wpadną wyregulować, pianka musi dokładnie wysnąć i utwardzić się.
    Następna regulacja po tynkach i ostateczna przed zamieszkaniem.
    Co do montażu, z czystym sumieniem mówię , to byli Panowie montazyści, słowa
    uznania i każdemu mogę polecić.
    Być może pieję z zachwytu nie zdając sobie sprawy gdzie zostały popełnione
    błędy, ale póki co jestem zadowolony.
    Podobała mi się ich praca, precyzja i podejście do pracy, np gdy zdjęte
    skrzydło okna zawsze było stawiane na styropianie i w punkcie oparcia o
    ściane też podkładany był styropian, tak dla ochrony przed porysowaniem.
    Ten szacunek dla towaru klienta był dla mnie zdumiewający i bardzo miły.
    Jutro sprawdzę jak trzymają pion i poziom, póki co jest dobrze a ja jestem
    lżejszy na 11.500,00 zł ( okna wraz z montażem).

    Pozdrawiam
    Jarek



  • 2. Data: 2009-03-30 23:53:34
    Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Jarek M." <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gqrkh5$47p$1@achot.icm.edu.pl...

    > Po zakończeniu parteru nastąpiła przerwa śniadaniowa, a ponieważ podobała
    > mi się ich praca do śniadania wręczyłem po jednym piwku.

    No i masz, Kiki Ci zaraz powie.... :-)

    Gratuluje okien, napewno bardzo ladne. Pamietam u mnie po takim zabiegu, dom
    nabral nowego wymiaru zdecydowanie.

    Pozdro.. TK



  • 3. Data: 2009-03-31 00:20:40
    Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
    news:gqrl5f$9r2$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "Jarek M." <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:gqrkh5$47p$1@achot.icm.edu.pl...
    >
    >> Po zakończeniu parteru nastąpiła przerwa śniadaniowa, a ponieważ podobała
    >> mi się ich praca do śniadania wręczyłem po jednym piwku.
    >
    > No i masz, Kiki Ci zaraz powie.... :-)
    >
    Hehehehe
    Dokładnie :-) NIE RÓB TEGO WIĘCEJ ! Spoufalenie przed końcem gdzie mogą
    jeszcze wystąpić scysje nie jest wskazane. Pamiętaj, że oni byli wynajęci
    przez sprzedawcę okien i nijak mieli z tobą coś wspólnego. Tak przeważnie
    jest, że ekipy montujące są sobie, a sprzedawcy sobie.

    > Gratuluje okien, napewno bardzo ladne. Pamietam u mnie po takim zabiegu,
    > dom nabral nowego wymiaru zdecydowanie.

    O tak, po pierwszych 10-12 oknach rozpiłowałem profil i je zdejmowali :-)
    Ale za 3 miesiące były ponownie.



  • 4. Data: 2009-03-31 00:34:52
    Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Jarek M." <j...@w...pl> wrote in message
    news:gqrkh5$47p$1@achot.icm.edu.pl...

    > Od dołu okno/drzwi ustawione na cegłach + podkładki z drewna bo nie mam
    > jeszcze wylewek.

    A co z tymi cegłami zrobisz później? Podklinuesz te drzwi od dołu i wybijesz
    cegły? Podlejesz betonem? Czemu ci nie zrobili listew od dołu do samej
    ziemi? Takich z pianką w środku albo pustych i byś sam piane wpuścił. Teraz
    jak będziesz sie pozbywał tych cegieł to ci siądzie :-)

    > Przy okazji sprawdziliśmy podłogę ... trzeba minimalnie wyrównać :-(

    Właśnie! Pisałem o tym kiedyś, że lepiej chyba olać równą posadzkę, zrobic
    ją taniej, bo i tak wylewkę samopoziomującą trzeba zrobić.

    > Po zamocowaniu okien kotwami, sprawdzeniu czy są stabilne szczeliny między
    > ścianą a ramą były pryskane czymś żeby pianka lepiej trzymała

    Wodą, bo pianka twardnieje od wilgoci.


    > Łby wkrętów nigdzie nie były wciągnięte w plastik,
    Nie o łby chodzi ale o to czy płaszczyzna plastiku wokół wkrętów nie jest
    wyraźnie zapadnięta co by świadczyło, że wkładki stalowe nie stykają sie z
    profilem tylko są mocno luźne.


    > Natomiast opukiwałem ramę i rzeczywiście tam coś było metalowego, odgłos o
    > tym świadczył.

    To akurat nic nie da. Ciężkie są zawsze. Mogą dać grubsze wkłady ale nie
    przylegające do plastiku w środku.
    Zresztą zobaczysz jak często będziesz regulował i po upalnym dniu albo
    zimnym . Wszystko wyjdzie :-)

    > Próbowałem uginać plastik paluchami, ale do tego raczej Pudzian byłby
    > potrzebny,sztywne jak cholera.

    Nic to nie da. Wkładki są w wewnętrznej komorze.

    > Okna są dość ciężkie i zdaję sobie sprawę że najwięcej waży wkład szyby
    > zespolonej ale stali nie żałowali w profilach.
    > Okna z miasta od sławnego peronu wzbudzają zaufanie, wykonane solidnie

    One tak wszystkie wyglądają jak sa nowe :-) hahaha :-) Tak to łechcze ten
    wydatek i w zamian takie nowe cosie :-)

    A same okna na ile kotew montowali ? Drzwi opisałeś, a okna ?



  • 5. Data: 2009-03-31 05:28:13
    Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "kiki" <s...@s...ss> wrote:
    >> Od dołu okno/drzwi ustawione na cegłach + podkładki z drewna bo nie mam
    >> jeszcze wylewek.
    >
    > A co z tymi cegłami zrobisz później? Podklinuesz te drzwi od dołu i
    > wybijesz cegły? Podlejesz betonem? Czemu ci nie zrobili listew od dołu do
    > samej ziemi? Takich z pianką w środku albo pustych i byś sam piane
    > wpuścił. Teraz jak będziesz sie pozbywał tych cegieł to ci siądzie :-)

    Nic nie siądzie. Pod oknem daje się styrodur, zaciąga klejem od zewnątrz,
    uszczelnia taśmą (jedna taśma lekko na ramę okna, druga na połączenie
    styroduru z izolacją pionową fundamentu. Dzięki temu jest porządna izolacja
    termiczna oraz przeciwwilgociowa.

    >> Przy okazji sprawdziliśmy podłogę ... trzeba minimalnie wyrównać :-(
    >
    > Właśnie! Pisałem o tym kiedyś, że lepiej chyba olać równą posadzkę, zrobic
    > ją taniej, bo i tak wylewkę samopoziomującą trzeba zrobić.

    Żadnych wylewek samopoziomujących! Kto musi je robić, ten niech robi :) U
    mnie wylewka samopoziomująca 5mm na cały dom kosztowałaby jakieś 3-3,5kPLN
    za sam materiał. A za wylewki zapłaciłem 3000zł (12,5/m2), w tym wtarcie w
    50m2 posadzki korundu (garaż). Opłacało się wziąć dobrą ekipę.
    Kafelkarz właśnie układa mi kafle rektyfikowane i wychodzi idealnie.
    Twierdzi, że tak równej posadzki dawno nie widział.

    --
    Bartek



  • 6. Data: 2009-03-31 07:11:39
    Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 31 Mar, 01:27, "Jarek M." <j...@w...pl> wrote:

    > Następna regulacja po tynkach i ostateczna przed zamieszkaniem.
    > Co do montażu, z czystym sumieniem mówię , to byli Panowie montazyści, słowa
    > uznania i każdemu mogę polecić.

    No to może ja trochę dziegciu doleję ... obecnie tak się już nie
    powinno montować okien... Chodzi o to że masz tylko piankę, a powinny
    być 3 warstwy izolacji. Od wewnątrz patrząc:
    1) Taśma paroszczelna lub kit paroszczelny
    2) pianka poliuretanowa/ taśma rozprężna
    3) taśma paroprzepuszczalna
    Czy coś koło tego... na pewno znajdziesz w sieci. Takie są zalecenia
    dla nowobudowanych obiektów. Wynika to z tego że zauważono, że z
    biegiem czasu (okna pracują) pianka się odspaja od okien i zaczyna
    przez te szpary wiać ...
    U Ciebie jest tylko pianka, tak jak to drzewiej robiono (no ale jest
    na pewno taniej).
    ;-)

    Pozdrawiam,
    Krzemo.


  • 7. Data: 2009-03-31 09:19:51
    Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
    Od: "R" <n...@w...pl>

    a jaka firma jak można zapytać, bo muszę wstawić na poddaszu, a jak
    zachwalasz tak, to może warto skorzystać z ich usług? możesz podać firmę i
    producenta. pozdrawiam. r.



  • 8. Data: 2009-03-31 11:51:07
    Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
    Od: p...@i...pl

    On 31 Mar, 09:11, Krzemo <p...@g...com> wrote:

    > No to może ja trochę dziegciu doleję ... obecnie tak się już nie
    > powinno montować okien... Chodzi o to że masz tylko piankę, a powinny
    > być 3 warstwy izolacji. Od wewnątrz patrząc:
    > 1) Taśma paroszczelna lub kit paroszczelny
    > 2) pianka poliuretanowa/ taśma rozprężna
    > 3) taśma paroprzepuszczalna
    > Czy coś koło tego... na pewno znajdziesz w sieci. Takie są zalecenia
    > dla nowobudowanych obiektów. Wynika to z tego że zauważono, że z
    > biegiem czasu (okna pracują) pianka się odspaja od okien i zaczyna
    > przez te szpary wiać ...

    sratatata... marketing robi swoje... znam firme ktora te technologie
    promuje...bo ja wymyslili... moze bedzie dobra ale to sie okaze za lat
    pare...

    pzdr
    krzychut


  • 9. Data: 2009-03-31 13:56:24
    Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Krzemo" <p...@g...com> wrote in message
    news:7425cf39-785e-47f3-bb3c-45df4763d46a@z1g2000yqn
    .googlegroups.com...


    >No to może ja trochę dziegciu doleję ... obecnie tak się już nie

    I to jest prawda. Sama piana bez taśmy to lipa



  • 10. Data: 2009-03-31 13:58:08
    Temat: Re: Wstawili mi okna :-)
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    <p...@i...pl> wrote in message
    news:dfbd1d2c-6153-4d91-a029-e659c69929ac@j39g2000yq
    n.googlegroups.com...
    On 31 Mar, 09:11, Krzemo <p...@g...com> wrote:

    > No to może ja trochę dziegciu doleję ... obecnie tak się już nie
    > powinno montować okien... Chodzi o to że masz tylko piankę, a powinny
    > być 3 warstwy izolacji. Od wewnątrz patrząc:
    > 1) Taśma paroszczelna lub kit paroszczelny
    > 2) pianka poliuretanowa/ taśma rozprężna
    > 3) taśma paroprzepuszczalna
    > Czy coś koło tego... na pewno znajdziesz w sieci. Takie są zalecenia
    > dla nowobudowanych obiektów. Wynika to z tego że zauważono, że z
    > biegiem czasu (okna pracują) pianka się odspaja od okien i zaczyna
    > przez te szpary wiać ...

    >>sratatata... marketing robi swoje... znam firme ktora te technologie
    >>promuje...bo ja wymyslili... moze bedzie dobra ale to sie okaze za lat
    >>pare...

    Wiesz, sufity z płyt KG, które były źle obtaśmowane albo słą taśmą, krokwie
    bez wiatroizolacji.... wszystko to remontuję włąśnie. Przy niektórych oknach
    też są takie małe pęknięcia i jakby tam wiało.


strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20 ... 32


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1