-
181. Data: 2014-10-02 12:45:52
Temat: Re: Myszy
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-10-02 12:27, Myjk pisze:
> Thu, 02 Oct 2014 12:24:55 +0200, Maniek4
>
>> Wszyscy dawno wymiekli, bo nie ma z kim wogole dyskutowac.
>
> Najpierw to trzeba w ogóle dyskutować, a nie manipulować, zmyślać, dorabiać
> coś co nie zostało napisane.
>
>> I to chyba nie przypadek, ze nikomu nie chce sie juz gadac,
>> a ten dalej ujada jakby od tego cos zalezalo.
>
> Strzelam że za tę wypowiedź Adaś w nagrodę
> za dobre zachowanie wyliże ci jajka.
Jak bede chcial znac Twoje zdanie to zwyczajnie spytam. Niestety to nie
jest ta chwila, ale nie trac nadziei.
Przy okazji - od dawna czujesz nieodparta potrzebe dzielenia sie ze
swiatem pogladami, kiedy nikt o nie nie pyta?
Pozdro.. TK
-
182. Data: 2014-10-02 12:47:33
Temat: Re: Myszy
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-10-02 12:40, Adam pisze:
> W dniu czwartek, 2 października 2014 12:24:55 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Wszyscy dawno wymiekli, bo nie ma z kim wogole dyskutowac. I to chyba
>> nie przypadek, ze nikomu nie chce sie juz gadac, a ten dalej ujada jakby
>> od tego cos zalezalo.
>> Kolo ma jakies problemy i nie jest to stolec.
>
> Znaczy kto - ja? Zobacz na statystyke i tego ile produkujesz znakow - jakies 10
> x wiecej niz ja. Wiec kto tu ma problem? :-)
Oj nie Ty. Przeczytaj jeszcze raz.
Pozdro.. TK
-
183. Data: 2014-10-02 12:49:32
Temat: Re: Myszy
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-10-02 12:42, Adam pisze:
> W dniu czwartek, 2 października 2014 12:24:55 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Kolo ma jakies problemy i nie jest to stolec.
>
> Ah sory Maniek pomylilem Cie z myjkiem (post usunalem ale pewnie gdzies bedzie
> jeszcze wisial) - za duzo rzeczy naraz robie i juz nie patrze kto pisze :-))
> pozdr.
Luuzik :-)
Pozdro.. TK
-
184. Data: 2014-10-02 15:19:29
Temat: Re: Myszy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 02 Oct 2014 12:45:52 +0200, Maniek4
>> Strzelam że za tę wypowiedź Adaś w nagrodę
>> za dobre zachowanie wyliże ci jajka.
> Jak bede chcial znac Twoje zdanie to zwyczajnie spytam.
Nie musisz pytać. Od kiedy piszesz na forum publicznym,
mam prawo DOWOLNIE skomentować twoje publiczne wypociny.
Jeśli sobie tego nie życzysz, to nie pisz publicznie
i porób sobie dobrze z Adasiem w prywatnym zaciszu.
> Niestety to nie jest ta chwila, ale nie trac nadziei.
Nie schlebiaj sobie i przypomnij, że to ty wszedłeś między wódkę a zakąskę
przerywając moją dyskusję, a nie ja tobie.
> Przy okazji - od dawna czujesz nieodparta potrzebe dzielenia
> sie ze swiatem pogladami, kiedy nikt o nie nie pyta?
Tak działa forum publiczne -- to też trzeba ci tłuamczyć?
--
Pozdor
Myjk
-
185. Data: 2014-10-02 15:20:04
Temat: Re: Myszy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 2 Oct 2014 03:42:27 -0700 (PDT), Adam
> za duzo rzeczy naraz robie i juz nie patrze kto pisze :-))
Czyli jak zwykle...
--
Pozdor
Myjk
-
186. Data: 2014-10-02 15:43:42
Temat: Re: Myszy
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2014-09-28 o 22:39, k...@g...com pisze:
>Jak duży pies to może nie umrze a tylko ciężko się rozchoruje.
Na pewno nie umrze.
-
187. Data: 2014-10-02 19:02:43
Temat: Re: Myszy
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-10-01 22:36, Maniek4 pisze:
> W dniu 2014-10-01 16:37, Uzytkownik pisze:
>
>> Rzecz w tym, że jak domownicy są razem z psem to pies jest spokojny i
>> nie szczeka.
>
> Patrzac na dyskusje to wydaje mi sie, ze nikt z gory nie neguje
> powiedzmy radykalnych metod w nieustepliwych przypadkach, a jedynie
> mowimy, ze nie nalezy ich stosowac bez sprobowania innych najpierw.
> Kupowanie obrozy tylko dla tego, ze pies wyje po nocy bez chocby
> wstepnego wnikniecia w problem nie jest dobrym rozwiazaniem.
>
> Pozdro.. TK
Tu masz 100% rację, tylko Ci się wydaje :)
Wręcz przeciwnie, Adam pisze, że stosowanie obroży elektrycznej to są
tortury dla psa, a do osoby, która zaproponowała takie rozwiązanie
zwraca się: "Glupis jest jak but, szkoda mojej klawiatury.". Poza tym
Adam twierdzi, ze każdego psa w bardzo łatwy sposób można wytresować,
nauczyć odpowiednich zachowań stosując tylko i wyłącznie nagradzanie, co
chyba sam uważasz za bzdurne twierdzenie.
Ja zaś uważam, że obroża elektryczna jest tym samym co smycz czy zęby
innego psa sprowadzające innego psa do tzw. parteru.
Nie ma w niej przemocy, lecz typowe działania, do których pies jest
przyzwyczajony od dzieciństwa. Dla takiego psa zęby suki, smycz czy
obroża elektryczna niczym się nie różnią.
Problem zaś polega na tym, że obroża elektryczna nie rozróżnia, kiedy
pies szczeka w dobrej intencji, a kiedy w złej. Aby nauczyć go
pożądanych przez człowieka zachowań, człowiek musi mieć kontrolę. Karać
złe zachowania, a nagradzać dobre.
Dlatego też obroża elektryczna - tak, ale tylko z pilotem w ręce
właściciela psa lub z kablem ograniczającym obszar po jakim pies ma się
poruszać. W przypadku ograniczenia terenu, pies bardzo szybko się uczy i
po pewnym czasie obroża nie jest już potrzebna.
-
188. Data: 2014-10-02 21:08:09
Temat: Re: Myszy
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu czwartek, 2 października 2014 19:02:43 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> Adam twierdzi, ze ka�dego psa w bardzo �atwy spos�b mo�na wytresowa�,
> nauczy� odpowiednich zachowa� stosuj�c tylko i wy��cznie nagradzanie, co
> chyba sam uwa�asz za bzdurne twierdzenie.
Zaprzeczyles wlasnie milionom wytresowanych w ten sposob psom. Poczytaj czym
jest szkolenie pozytywne, cytuje przyklad:
"DLACZEGO SZKOLENIE POZYTYWNE?
1. Szkolenie pozytywne w odróżnieniu od tzw. tradycyjnego (opartego na technikach
awersyjnych - zadawaniu psu dyskomfortu, a nawet bólu) bazuje na wzmacnianiu
pozytywnych zachowań przy pomocy nagród, a wygaszaniu zachowań niepożądanych
poprzez brak nagród."
W szkoleniu pozytywnym NIE stosujemy kar cielesnych. Uwierz, ze to dziala i
to jest obecnie na calym swiecie stosowana najlepsza metoda szkolenia.
http://www.azorres.pl/index.php?sec=46
http://www.czterylapy.info/
Powtorze - tutaj NIE stosujemy kar. Nie masz tez racji jakoby suka uzywala
zebow, czy robila "zejscie do parteru" w stosunku do mlodych. Widziales kiedys
taka sytuacje? Na pewno nie - bo psy tak nie robia. Suka moze pchnac pyskiem
mlodego, ew. warknac - na pewno nie sprowadzi go do parteru. Jedyne do czego
uzywa zebow to do zlapania za kark i przeniesienia mlodego w inne miejsce.
> Dlatego te� obro�a elektryczna - tak, ale tylko z pilotem w r�ce
> w�a�ciciela psa
Tu zgoda - chociaz ja uwazam ze jak juz wlasciciel jest obok to naprawde sa
inne, lepsze metody zeby psa skorygowac. Trener mojego psa wystarczy ze na
niego popatrzyl, a jak LEKKO podniosl glos to moj pies sie chowal za
moimi nogami :-) Pies doskonale odczytuje reakcje i mimike twarzy wlasciciela
- w wielu przypadkach nie trzeba geby otwierac zeby pies wiedzial co ma robic.
Ale wracajac do sytuacji -> michas (myjk) chce zakladac ujadajacemu psu na noc
obroze. I to jest chore. I caly czas o tym pisze/piszemy - nie o samej obrozy
ale sposobie jej wykorzystania (zalozyc i isc spac).
--
Adam Sz.
-
189. Data: 2014-10-02 21:36:36
Temat: Re: Myszy
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 02 Oct 2014 19:02:43 +0200, Uzytkownik
> Dlatego też obroża elektryczna - tak, ale tylko z pilotem w ręce
> właściciela psa
To jest najlepsze wyjście. Problem w tym, że ta opcja nie zadziała jeśli
właściciela nie ma w pobliżu.
Oczywiście, można wziąć parę dni wolnego, wyjść z krzesłem i usiaść za
drzwiami mieszkania i przez 8-10h psa "zdalnie" korygować jak zaczyna wyć
(co bardziej prawdopodobne zachowanie w blokowisku) lub ujadać.
Tylko pytam ponownie PO CO? Obroża automatyczna nie koryguje zachowania,
wbrew temu co twierdzą przeciwnicy, za każde SZCZEKNIĘCIE (między innymi
resetuje się po okreslonym czasie i pozwala jednak się psu "wypowiedzieć")
-- a tylko jak zaczyna przeginać i po takim przegięciu też by już musiał
otrzymać korektę od żywego wychowawcy...
--
Pozdor
Myjk
-
190. Data: 2014-10-02 21:39:50
Temat: Re: Myszy
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu czwartek, 2 października 2014 21:36:36 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Tylko pytam ponownie PO CO? Obroża automatyczna nie koryguje zachowania,
> wbrew temu co twierdzą przeciwnicy, za każde SZCZEKNIĘCIE (między innymi
> resetuje się po okreslonym czasie i pozwala jednak się psu "wypowiedzieć")
Czyli dodatkowo wprowadza *niekonsekwencje*. Raz razi pradem, raz nie. Pies
zwyczajnie zglupieje.
--
Adam Sz.