eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › No to mam już wodę w swojej chałupie :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 21. Data: 2011-11-04 10:08:44
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik Kris napisał:
    >
    > Wyszukałem wtedy nawet jakieś wyroki sądowe w analogicznych sprawach ale
    > obyło się bez sądu. Po prostu nie zapłaciliśmy, podłączyli kanalize a o
    > kase się nie upominaja

    Z tym finansowaniem przez gminę jest mały haczyk... Nazywa się to opłata
    adiacencka :-).
    Skoro gmina zainwestowała i wartość działki dzięki temu wzrosła, to
    gmina może naliczyć opłatę stosownie do wzrostu wartości działek
    zaszłego w wyniku poczynionej inwestycji.

    Nie ma to rzecz jasna nic wspólnego z opłatą za przyłączenie do sieci
    wod-kan...

    pozdrawiam
    Robert G.


  • 22. Data: 2011-11-04 10:22:01
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:j90ck7$rq7$1@news.onet.pl...

    > Dokładnie tak samo było u moich rodziców- gmina robiła kanalizację w całej
    > wiosce i za podłączenie chcieli 2000 zł. Sporo osób zapłaciło ale sporo
    > tez zaprotestowało i nie zapłaciło ani grosza.
    > Wyszukałem wtedy nawet jakieś wyroki sądowe w analogicznych sprawach ale
    > obyło się bez sądu. Po prostu nie zapłaciliśmy, podłączyli kanalize a o
    > kase się nie upominaja

    U mnie byli madrzejsi. Nie podlaczyli nikogo dopoki nie bylo wplaty.

    Pozdro.. TK



  • 23. Data: 2011-11-04 10:31:50
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "Robert G" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:j90djf$p68$...@i...gazeta.pl...

    >Z tym finansowaniem przez gminę jest mały haczyk... Nazywa się to opłata
    >adiacencka :-).
    >Skoro gmina zainwestowała i wartość działki dzięki temu wzrosła, to gmina
    >może naliczyć opłatę stosownie do wzrostu wartości działek zaszłego w
    >wyniku poczynionej inwestycji.

    Opłata adiencka- jest faktycznie coś takiego ale chyba mają dwa lata aby się
    o nią upomnieć. U mojej mamy dwa lata mineły gmina nie wystąpiła o taką
    opłate to chyba pap pa

    >Nie ma to rzecz jasna nic wspólnego z opłatą za przyłączenie do sieci
    >wod-kan...

    A taką właśnie opłatę chciała gmina od mojej mamy.
    Nie zapłaciliśmy bo była bezprawna, mogli wystąpić o opłatę adiencką ale nie
    wystąpili jak dotąd;))


  • 24. Data: 2011-11-04 11:09:40
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:j90c7g$q70$...@n...onet.pl...


    >Zna ktos moze jaka podstawe prawna, albo konkretne orzecznictwo?
    >Moze bym sie zabawil z gmina po dwoch latach?

    http://www.rp.pl/artykul/572679.html
    http://www.rp.pl/artykul/424922,424817-Oplaty-za-prz
    ylaczenie-nielegalne.html
    http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20
    110303/POWIAT0113/409271218



  • 25. Data: 2011-11-04 11:20:04
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:j90h5l$dls$1@news.onet.pl...
    > >Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    > >dyskusyjnych:j90c7g$q70$...@n...onet.pl...
    >
    >
    >>Zna ktos moze jaka podstawe prawna, albo konkretne orzecznictwo?
    >>Moze bym sie zabawil z gmina po dwoch latach?
    >
    > http://www.rp.pl/artykul/572679.html
    > http://www.rp.pl/artykul/424922,424817-Oplaty-za-prz
    ylaczenie-nielegalne.html
    > http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20
    110303/POWIAT0113/409271218

    No dzieki Kris.

    Pozdro.. TK



  • 26. Data: 2011-11-04 11:31:24
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: Robert G <r...@g...pl>

    Użytkownik Kris napisał:
    >
    > Opłata adiencka- jest faktycznie coś takiego ale chyba mają dwa lata aby
    > się o nią upomnieć. U mojej mamy dwa lata mineły gmina nie wystąpiła o
    > taką opłate to chyba pap pa

    A mi coś świta, że raz na pięć lat może gmina uchwałą rady gminy taką
    opłatę ustalać...
    Ale pewien nie jestem.

    pozdr
    Robert G.


  • 27. Data: 2011-11-04 12:48:59
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "Robert G" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:j90ied$akf$...@i...gazeta.pl...


    >A mi coś świta, że raz na pięć lat może gmina uchwałą rady gminy taką
    >opłatę ustalać...
    >Ale pewien nie jestem.

    Sprawdziłem na szybko i wychodzi ze decyzję w sprawie opłaty adienckiej
    gmina musi wydać w ciągu 3 lata od dnia końcowego odbioru urządzeń
    infrastruktury .



  • 28. Data: 2011-11-04 13:29:04
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "jachoska" <j...@p...onet.pl>

    > Jak już rury były ułożone w wykopie(przed zasypaniem) zadzwoniłem do
    > wodociągów aby przysłali kogoś na odbiór- przyjechało TRZECH gości w
    > garniturach i oczywiście próbowali się mądrzyć(bo nie zleciłem roboty komu
    > trzeba). Poprosiłem więc aby swoje mądre uwagi spisali na kartce podpisali
    > się pod tym i ja się ustosunkuje do tego. Tak ich zdziwiło moje żądanie
    > że podpisali się szybko ale na protokole odbioru;)).

    No i fajnie, że sprawę tak załatwiłeś.

    Tych TRZECH to jakoś słabiej zorientowanych było, albo zwyczajnie im się nie
    chciało pokazywać kto tu rządzi.
    Trochę się w to swego czasu wgryzałem i w sumie gdyby chcieli to mogliby się
    skutecznie doczepić do tego, że prace nie zostały wykonywane pod nadzorem
    kierownika z uprawnieniami budowlanymi w specjalności inżynieryjno
    sanitarnej (czy coś podobnego).
    I nie miałoby żadnego znaczenia, że głębokość wykopu jest prawidłowa, rura z
    odpowiednim atestem o wymaganej dla danego przyłącza średnicy, itp.

    Chyba, że masz kogoś, kto cię ewentualnie wesprze swoimi uprawnieniami w
    razie takiej potrzeby. Wtedy nie widzę problemu. Niestety mnie nie udało się
    znaleźć nikogo takiego i odpuściłem temat. W moim przypadku to trzydzieści
    parę metrów przyłącza.

    Na moją niekorzyść było to, że przyłącze robiłem po dość długiej walce
    (przepychanki i wielokrotna wymiana korespondencji) z gestorem wody o to,
    żebym nie musiał robić wodociągu i hydrantu na swój koszt - tak sobie jakoś
    wymyślili żebym zbudował do granicy mojej działki wodociąg i tam postawił
    hydrant.

    Pozdr.
    Krzysiek



    __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 6600
    (20111104) __________

    Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

    http://www.eset.pl lub http://www.eset.com





  • 29. Data: 2011-11-04 14:16:49
    Temat: Re: No to mam już wodę w swojej chałupie :)
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "jachoska" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:4eb3e888$0$2180$6...@n...neostrad
    a.pl...

    >Na moją niekorzyść było to, że przyłącze robiłem po dość długiej walce
    >(przepychanki i wielokrotna wymiana korespondencji) z gestorem wody o to,
    >żebym nie musiał robić wodociągu i hydrantu na swój koszt - tak sobie jakoś
    >wymyślili żebym zbudował do granicy mojej działki wodociąg i tam postawił
    >hydrant.


    -U mnie było dokładnie to samo- tez w pierwszych warunkach miałem rure do
    wody jak dla połowy dzielnicy i hydrant na końcu, ale w końcu musieli
    zrezygnowac z tego. W sumie chyba ze 4 czy 5 razy mi warunki zmieniali ale w
    końcu dopiełem swego. Nawet projektu i pozwolenia na budowe/zgłoszenia nie
    musiałem w końcu robić tylko jak dom do odbioru przedstawiłem to geodeta
    moje przyłącza naniósł na mapy i tyle.
    -Z prądem np żadnych problemów nie miałem- złożyłem zapotrzebowanie, za ok 3
    miesiące stała skrzynka w granicy działki, od razu umowa docelowa nie żaden
    prąd budowlany(a same mury wtedy miałem postawione zaledwie). A musieli
    kopać ponad 150 metrów + 1 przepust pod drogą. Koszt ok 2000 zł
    -Podobnie z TPSa- zamówiłem tell;efon i za kilka tygodni miałem a aby do
    mnie linie dociągnąć to kilka słupów musieli wkopać i kilkaset metrów kabla
    na nich. Koszt jednorazowy chyba 0zł- abonament mam ok 30zł miesięcznie,
    internet na ich łączu u innego opa. Z telefonu wcale nie korzystam(linia
    potrzebna tylko do netu) więc nie wiem kiedy ta inwestycja sie TPSA zwróci
    ale co mnie to;))


  • 30. Data: 2011-11-04 17:47:14
    Temat: Re: No to mam ju? wode w swojej cha?upie :)
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 03-11-2011 o 12:31:25 jachoska <j...@p...onet.pl> napisał(a):

    >> A do czego s? potrzebne uk?ady z wodoci?gami? Firm jest kilkadziesi?t.
    >> Fakt, ?e niektóre bardzo zmanierowane (Panie, zarobiony jestem,
    >> najwcze?niej moge w przysz?ym roku).
    >>
    > "Uk?ady" to s? potrzebne jakby sie chcia?o samemu robiae przy??cze.
    > Nie u?miecha?o mi sie p?aciae 5kz? (najtansza oferta) za pó? dnia pracy
    > koparki, u?o?enie rury po 3z?/1mb i wcinke. Stwierdzi?em, ?e sam zrobie
    > wykop i u?o?e rure, a firmie powierze jedynie wcinke, pod??czenie,
    > odka?enie
    > i oplombowanie. Tym samym 3kz? zostanie mi w kieszeni.
    > Nic z tego.
    > Jak sie przedstawiciel wodoci?gów uprze, to niczego nie odbierze bo nie
    > zosta?o od pocz?tku do konca wykonane przez firme z uprawnieniami.
    To jest mafia, u mnie podobnie 50m rurociągu i chcieli 5kzł tak na oko,
    potem miało wyjść
    ile, nie dałem im tej szansy tylko wykopałem studnię, za 4,7kzł i mam
    swoją wodę,
    kanalizacji i tak nie było więc i tak musiałem oczyszczalnię zrobić.
    W znanej mi wsi z kolei wodociągi biorą 3,6kzł za samą zgodę na podłączenie
    bo wody mają mało + oczywiście koszty wpinki i rurociągu :(


    --
    Pozdr
    JanuszK

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1