eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2010-10-19 23:47:53
    Temat: Re: Ogrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?
    Od: "Marek" <d...@t...orange.pl>


    Użytkownik "Evanduril" <m...@m...org> napisał w wiadomości
    news:i9ifmq$a26$1@news.net.icm.edu.pl...
    > Jeszcze dodatkowe pytanie, jesli mozna, ale w innej kwestii. Przypomne -
    > stary blok, 4 pietro (ostatnie), 47m2, 3 pokoje, blok slabo ocieplony, a w
    > zimie nawiewa zimne powietrze przez komin w lazience. Okna szczelne
    > plastikowe.
    >
    > Obecnie sa stare zeliwne kaloryfery. Co ma wiekszy sens - zarowno jesli
    > chodzi o poprawe grzania jak i koszty eksploatacji - wymiana zeliwnych
    > kaloryferow na nowe, czy wymiana calej instalacji z co na elektryczna (np.
    > kaloryfery na olej)?
    >
    > W tej chwili wychodzi mi ok. 2 tys zl rocznie na ogrzewanie, a cieplo nie
    > jest.
    >
    > --
    > Jacek Sawicki
    > http://www.motocykl.org
    > http://thundercat.motocykl.org http://fazer.motocykl.org
    > http://www.magicznymiecz.pl
    Prawdopodobnie w spółdzielni nie mozesz zmienić ogrzewania na niezależne.
    Jeśli jednak możesz to za 2 tys prądem tego mieszkania nie ogrzejesz.
    Macie tam podzielniki kosztów ogrzewania? Mieszkanie na najwyzszej
    kondygnacji w nieocieplonym starym bloku powinny mieć współczynnik 80% tzn
    wskazania podzielników są mnożone przez 0,8 i ta wartość jest brana do
    rozliczenia.
    No ale to ci nie ogrzeje mieszkania. Podejrzewam że najwięcej ciepła ucieka
    przez strop bo w tak małym mieszkanku ścian zwenetrznych nie masz wiele a
    okna juz wymienione. Proponuje tymczasowe rozwiazanie dopóki spółdzielnia
    nie ociepli stropu.
    Naklej na sufitach styropianowe kasetony. nawet ten cienki styropian
    zmniejszy ucieczkę ciepła i podniesie to temp w mieszkaniu.
    W łazience zamontuj w kratce wentylacyjnej "zawór zwrotny": Zdemontuj kratkę
    i od wewnatrz naklej z cienkiej folii uchylna klapkę, najlepiej dwie albo
    trzy bo jedna duża potrafi hałasować. Ma to działać tak że przy prawidłowo
    działającej wentylacji listek folii odchyli się i wywiew zadziała a przy
    odwróconym ciągu folia przylgnie do kratki i zamknie otwór. Takie
    rozwiązanie nie zakwestionuje nawet kominiarz. jedno pomieszczenie musisz
    rozszczelnić i wpuscic trochę powietrza do mieszkania. Pomyśl: i tak to
    powietrze wchodzi przez nieprawidłowo działająca wentylację i wychładza
    mieszkanie. To lepiej już swiadomie wpuścić prawidłową drogą potrzebne
    powietrze. Mikroszeczline w oknach da się regulować na okuciach, powiększ ją
    tak aby wentylacja działała prawidłowo albo zainwestuj w nawiewnik.

    Marek


    Marek



  • 12. Data: 2010-10-20 01:18:44
    Temat: Re: Ogrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?
    Od: Dżeronim <2...@s...com>


    "robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote in message
    news:i9je1o$mbm$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik Evanduril napisał:
    >
    >> W tej chwili wychodzi mi ok. 2 tys zl rocznie na ogrzewanie, a cieplo nie
    >> jest.
    >>
    >
    > Jak będziesz ogrzewał prądem, to wyjdzie Cię prawdopodobnie znacząco
    > drożej i cieplej wcale nie będzie...

    Ogrzewanie prądem ma wysoką sprawność, skąd wniosek że nie będzie cieplej i
    gdzie wyliczenia?


    > Wiem jak to jest mieszkać w niedocieplonym mieszkaniu, gdzie nie masz
    > wpływu na tak podstawowe sprawy jak np to, czy sąsiad zakręci sobie
    > grzejniki w pokoju obok, czy nie, czy ten z dołu się wyprowadził i
    > przestał grzać, czy nie - ten klimacik mam od kilkunastu lat, więc się
    > wnerwiłem i zbudowałem swój dom - właśnie go kończę.
    >
    > Pewnie, że najprościej jest powiedzieć - zbuduj se dom :-). Nie jest to
    > takie proste, ale nie niemożliwe.

    Uwielbiam takie rady. Facet może mieszka sam i ma wybudować dom 120 metrów i
    ogrzewać "martwą" przestrzeń...

    > U mnie w mieszkaniu - które jeszcze zajmuję - jest wentylacja mechaniczna
    > wywiewna, ale taka - mówię Ci - że jak się pozamyka okna, to podnosi się
    > wykładzina na podłodze, a drzwi wejściowe są dosłownie zasysane do środka
    > i jak ktoś wchodzi, to musi uważać, żeby mu ich z ręki nie wyrwało przy
    > otwieraniu i nie trzasnęło kogoś stojącego w łeb.

    Taaak, oczywiście, to ty może na dworcu mieszkasz...


    --
    Jarek



  • 13. Data: 2010-10-20 07:07:27
    Temat: Re: Ogrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik Dżeronim napisał:
    >

    >> Jak będziesz ogrzewał prądem, to wyjdzie Cię prawdopodobnie znacząco
    >> drożej i cieplej wcale nie będzie...
    >
    > Ogrzewanie prądem ma wysoką sprawność, skąd wniosek że nie będzie
    > cieplej i gdzie wyliczenia?
    >
    Bo nie zmienią się straty ciepła, a zmieni się nośnik energii na droższy...
    To nie jest trudne do zrozumienia. Na prawdę !!!
    >

    >> Pewnie, że najprościej jest powiedzieć - zbuduj se dom :-). Nie jest
    >> to takie proste, ale nie niemożliwe.
    >
    > Uwielbiam takie rady.

    Mniej emocji i dyskusja będzie bardziej rzeczowa - uwielbienie to
    emocja... niestety :-P

    Facet może mieszka sam i ma wybudować dom 120
    > metrów i ogrzewać "martwą" przestrzeń...
    >
    Koleś napisał, że ma małe dziecko - jakbyś zadał sobie tyle trudu, żeby
    chociaż przeczytać o co chodzi, to byś wiedział o tak kluczowym detalu.
    A swoją ścieżką... nie radzę mu budować domu - też byś o tym wiedział,
    gdybyś czytał z 'intelektualnym' zrozumieniem, a nie ze zrozumieniem
    'emocjonalnym', czyli całkowitym brakiem zrozumienia.

    > Taaak, oczywiście, to ty może na dworcu mieszkasz...
    >
    >
    Wiesz co... daj se siana skoro chcesz dyskutować z faktami, a nie
    raczysz nawet przeczytać uważnie tego, co wątkotwórca pisze i operujesz
    emocjonalnymi argumentami.
    Pomyliłeś drzei :-DDD


  • 14. Data: 2010-10-20 17:56:03
    Temat: Re: Ogrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?
    Od: "Evanduril" <m...@m...org>

    > A czym ogrzewasz te kaloryfery żeliwne? I co z nimi jest nie tak, że
    > chcesz je wymienić (poza względami estetycznymi, bo to "stare
    > kaloryfery")?

    No, same sie ogrzewaja woda z rur :) Ida rury przez caly pion, u mnie sa
    odpowietrzniki i przy okazji przylacze do moich kaloryferow.

    > Może lepiej pomyśleć nad ociepleniem, ponaciskać wspólnotę o
    > ocieplanie ścian i poddasza, albo zrobić partyzantkę (ale zawsze to
    > coś) i ocieplić od wewnątrz, przynajmniej sufity i ściany zewnętrzne?

    Sek w tym, ze mieszkanie juz wlasnosciowe i spoldzielnia nic nie zrobi, a
    caly budzet jaki jest plus kredyt trzeba bedzie wziac na remont dachu.

    > Można też poprawić grzanie dając piankowe otuliny na rurki od
    > kaloryferów (pod warunkiem że to twoje CO, i masz tych rurek dużo w
    > domu, a nie tylko 40cm podpięcia do pionu i koniec).

    3 pokoje w kazdym z pokojow do kaloryferow dochodza rury, ale to roznie, w
    okolicach 30 cm w poziomie i kolo 50-60 w pionie.

    --
    Jacek Sawicki



  • 15. Data: 2010-10-20 17:57:41
    Temat: Re: Ogrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?
    Od: "Evanduril" <m...@m...org>

    Czarek Daniluk wrote:
    > Słuchaj masz coś nie tak :)
    > Koszt ogrzewania 46m2 w W-wie to za zeszły sezon 450zł.
    > Temperatura cały czas w okolicach 20-22stopnie, nigdy poniżej 20.

    Jeszcze sie nie zdarzylo, zebym nie mial doplaty po zimie mniejszej niz 500
    zl. A przeciez za co place co meisiac w czynszu.
    W zeszla zime temp oscylowala w okolicach 15-16 stopni w pokojach i ok 12
    stopni w lazience.

    --
    Jacek Sawicki
    http://www.motocykl.org
    http://thundercat.motocykl.org http://fazer.motocykl.org
    http://www.magicznymiecz.pl



  • 16. Data: 2010-10-20 21:36:12
    Temat: Re: Ogrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?
    Od: BartekK <s...@N...org>

    W dniu 2010-10-20 19:56, Evanduril pisze:
    >> A czym ogrzewasz te kaloryfery ?eliwne? I co z nimi jest nie tak, ?e
    >> chcesz je wymieniae (poza wzgledami estetycznymi, bo to "stare
    >> kaloryfery")?
    >
    > No, same sie ogrzewaja woda z rur :) Ida rury przez caly pion, u mnie sa
    > odpowietrzniki i przy okazji przylacze do moich kaloryferow.
    Chodziło mi o źródło ciepła... Źródłem prądu w domu nie jest gniazdko,
    ale gdzieśtam elektrownia.
    Skoro masz i tak źródło "państwowe" w postaci ciepła z elektrociepłowni
    lub wspólnej kotłowni - to bez sensu cokolwiek ruszać. Nawet jakbyś
    całkiem się odizolował od tego, to i tak płacić będziesz. Mniej, ale
    zawsze.
    Do tego ciepło z elektrociepłowni jest dużo tansze niż ciepło z prądu.
    Do tego w bloku będziesz miał bardzo duży problem z dostępem do
    przyłącza o wystarczającej mocy, by "wystarczyło prądu" do ogrzewania.

    Zmiana kaloryferów na wieksze = wieksza powierzchnia kaloryferow =
    wiecej bedziesz placic wg podzielnika, bo wiecej ciepla odbierzesz.
    Zmiana kaloryferow na "nowoczesne" ale podobnej mocy da ci tylko to ze w
    nich bedzie mniej wody. A ilosc cieplej wody krążącej w układzie jest ci
    całkowicie obojętna. Różnica będzie tylko taka, że szybciej beda stygly
    gdy zakrecisz kurek, i szybciej sie nagrzeja jak odkrecisz/jak wlacza
    grzanie jesienią...

    >> Mo?e lepiej pomy?leae nad ociepleniem, ponaciskaae wspólnote o
    >> ocieplanie ?cian i poddasza, albo zrobiae partyzantke (ale zawsze to
    >> co?) i ociepliae od wewn?trz, przynajmniej sufity i ?ciany zewnetrzne?
    > Sek w tym, ze mieszkanie juz wlasnosciowe i spoldzielnia nic nie zrobi, a
    > caly budzet jaki jest plus kredyt trzeba bedzie wziac na remont dachu.
    Po pierwsze - mieszkanie jest własnościowe, ale co z
    dachem/budynkiem/klatka schodowa - na pewno nie jest "własnościowa"
    tylko wspólna (wspólnoty) lub spółdzielni, ktoś tym zarządza. Ocieplenie
    ścian budynku i poddasza jest w ich gestii.
    Jak ma być remont dachu to uważam że OBOWIĄZKOWO dodanie pod pokryciem
    dachu ocieplenia. Inaczej to nie ma sensu, zmarnowana robota i
    pieniądze, skoro dach będzie i tak rozebrany to położenie dodatkowej
    ilości izolacji paroprzepuszczalnej i wełny mineralnej to już groszowa
    sprawa w stosunku do całej roboty. O tym pisałem, ale jak nie da się nic
    takiego szybko zrobić, to ociepl od swojej strony (od wewnątrz) cienką
    warstwą styropianu (kasetony lub zwykły styropian na metry + na to
    raufaza itp).


    > 3 pokoje w kazdym z pokojow do kaloryferow dochodza rury, ale to roznie, w
    > okolicach 30 cm w poziomie i kolo 50-60 w pionie.
    E to bez sensu, o rurach pisalem w kontekście jakbyś miał swój własny
    kocioł CO np na gaz, i rozprowadzane wszystkie rury u siebie po
    mieszkaniu. W twoim układzie to nic nie zmieni.

    Wg mnie - robiac na szybko, to bym:
    - zastanowił się gdzie ciepło ci ucieka (ile sufitem, ile scianami, ile
    oknami i drzwiami na klatkę, bo wentylacją ma uciekać i tego nie
    zmniejszaj). Możesz spróbować mierzyć temperaturę przykładając
    termometr, np na środku sufitu pokoju, na zewnętrznych ścianach (w
    górnej ich części by mieć porównanie nie zakłamane przez różnicę
    temperatur wynikającą z wysokości (ciepło idzie do góry), na ścianie za
    kaloryferem itp
    - odsłonił maksymalnie kaloryfery i wszystkie źródła ciepła (rury od
    kaloryferów), by nie siedziały gdzieś za zasłonami, kotarami, szafkami
    itp. Mają mieć maksymalny "przewiew". Ewentualne dodanie wentylatorka do
    kaloryfera to bardzo dobry pomysl, ale malo wygodny w realizacji ;)
    - tam gdzie na ścianach zewnętrznych nie ma rur/kaloryferow, to daj
    grube zasłony od podłogi do sufitu, a na wszystkie sciany daj tapety
    jakies grube zamiast gołej malowanej ściany. Jak dasz na całą zimną
    ścianę meblościankę albo półki z książkami to też zaizoluje w jakiś sposób.
    - między kaloryfery a ścianę dał izolację termiczną, nie koniecznie
    drogą piękną nowoczesną specjalizowaną cyber-srebrną folię "za
    kaloryfer" - równie dobrze sprawdzi się przycięta srebrna najcieńsza
    marketowa karimata ;)
    - na sufit styropian, ktory na klej szybko i czysto się montuje - albo
    kasetony (i koniec, ewentualnie szparki miedzy nimi akrylem by bylo
    ladnie), albo po prostu tani styropian np 1cm gruby, izolacyjny nie
    podłogowy, na paczki kupowany, nie bedzie piekny wiec na niego trzeba by
    jakas tapete-raufaze dac (tez troche izoluje), albo przynajmniej
    sprobowac go pomalowac.

    Ważna uwaga - jeśli zastosujesz jakiś sposób izolacji od wewnątrz, tzn
    np postawisz meblościankę na przemarzającej ścianie - koniecznie jak
    najszybciej wietrz to miejsce jak tylko jest cieplej, bo wszędzie gdzie
    ściana będzie zimniejsza znacznie niż powietrze (a jej częściowe
    zaizolowanie spowoduje zwiększenie tej różnicy temperatur) będzie
    większa wilgotność i groźba grzyba.
    Dlatego też niezbyt dobrze jest izolować od wewnątrz styropianem itp, bo
    im lepsza izolacja tym większe problemy, trzeba to przeliczać gdzie
    powstanie punkt rosy (skraplania się wody), i jak głeboko przesunie się
    punkt przemarzania ściany. Izolować należy od zewnątrz...

    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 17. Data: 2010-10-21 06:13:33
    Temat: Re: Ogrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?
    Od: BartekK <s...@N...org>

    W dniu 2010-10-19 18:27, Czarek Daniluk pisze:
    >> W tej chwili wychodzi mi ok. 2 tys zl rocznie na ogrzewanie, a cieplo nie
    >> jest.
    > Słuchaj masz coś nie tak :)
    > Koszt ogrzewania 46m2 w W-wie to za zeszły sezon 450zł.
    > Temperatura cały czas w okolicach 20-22stopnie, nigdy poniżej 20.
    ROCZNIE 450zł ?!
    Mi ogrzewanie 150m2 gazem w sezonie wychodzi około 700-1000zł
    _miesięcznie_ zależnie od mrozów, ale jest ocieplenie 10cm styropianu,
    dobre okna, podwieszane ocieplone sufity, dobry kocioł kondensacyjny
    itd. Dzieląc to na cały rok wyszłoby powiedzmy 400zł miesięcznie.
    Teściowej mieszkanie w bloku ~60m2 miesięcznie ~200zł na ogrzewanie i
    ciepłą wodę przez okrągły rok, ale są później nadpłaty rzędu 400zł.
    Czyli powiedzmy jakieś 180zł miesięcznie. Ale nie rocznie!


    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 18. Data: 2010-10-21 09:53:54
    Temat: Re: Ogrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 21-10-2010 o 08:13:33 BartekK <s...@n...org> napisał(a):

    > W dniu 2010-10-19 18:27, Czarek Daniluk pisze:
    >>> W tej chwili wychodzi mi ok. 2 tys zl rocznie na ogrzewanie, a cieplo
    >>> nie
    >>> jest.
    >> Słuchaj masz coś nie tak :)
    >> Koszt ogrzewania 46m2 w W-wie to za zeszły sezon 450zł.
    >> Temperatura cały czas w okolicach 20-22stopnie, nigdy poniżej 20.
    > ROCZNIE 450zł ?!
    > Mi ogrzewanie 150m2 gazem w sezonie wychodzi około 700-1000zł
    > _miesięcznie_ zależnie od mrozów, ale jest ocieplenie 10cm styropianu,
    > dobre okna, podwieszane ocieplone sufity, dobry kocioł kondensacyjny
    No to masz dużo, czyli jednak słabo cieplone albo masz paskudne
    mostki cieplne, ja za 168m2 pow uzytkowej za ostanią zime za 5 mies
    od grudnia do maja za gaz zapłaciłem 1850zł+tona brykietu 700zł.
    I dochodzi do tego ciepła woda, której trochę idzie.

    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 19. Data: 2010-10-21 13:02:38
    Temat: Re: Ogrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?
    Od: "jagr" <j...@W...pl>

    Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w wiadomości
    news:i9nnm6$93g$1@mx1.internetia.pl...
    ----------------
    > Ważna uwaga - jeśli zastosujesz jakiś sposób izolacji od wewnątrz, tzn np
    > postawisz meblościankę na przemarzającej ścianie - koniecznie jak
    > najszybciej wietrz to miejsce jak tylko jest cieplej, bo wszędzie gdzie
    > ściana będzie zimniejsza znacznie niż powietrze (a jej częściowe
    > zaizolowanie spowoduje zwiększenie tej różnicy temperatur) będzie większa
    > wilgotność i groźba grzyba.
    > Dlatego też niezbyt dobrze jest izolować od wewnątrz styropianem itp, bo
    > im lepsza izolacja tym większe problemy, trzeba to przeliczać gdzie
    > powstanie punkt rosy (skraplania się wody), i jak głeboko przesunie się
    > punkt przemarzania ściany. Izolować należy od zewnątrz...


    Jednak bym dyskutował. Izolacja od wewnątrz ma wiele wad.
    Jest "niewygodna" - trzeba zniszczyć wystrój, np. glazurę,
    trzeba obmyśleć sposób powieszenia wszystkich elementów wiszących
    (np. szafek kuchennych, luster, półek), umocowanie armatury, itp.
    Poza tym zmniejsza to kubaturę.
    Natomiast jeśli chodzi o wilgoć, to jest akurat odwrotnie.
    No, według mnie... :-)
    Oczywiście po zastosowaniu się do pewnych zasad.
    Jakich?
    Nie wpuszczamy wilgoci "bytowej" w ściany od wewnątrz.
    Reszta jest OK.
    Pozdrawiam,
    jagr



  • 20. Data: 2010-10-21 18:19:35
    Temat: Re: Ogrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?
    Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>

    W dniu 2010-10-21 08:13, BartekK pisze:

    > ROCZNIE 450zł ?!
    > Mi ogrzewanie 150m2 gazem w sezonie wychodzi około 700-1000zł
    > _miesięcznie_ zależnie od mrozów, ale jest ocieplenie 10cm styropianu,
    > dobre okna, podwieszane ocieplone sufity, dobry kocioł kondensacyjny
    > itd. Dzieląc to na cały rok wyszłoby powiedzmy 400zł miesięcznie.
    > Teściowej mieszkanie w bloku ~60m2 miesięcznie ~200zł na ogrzewanie i
    > ciepłą wodę przez okrągły rok, ale są później nadpłaty rzędu 400zł.
    > Czyli powiedzmy jakieś 180zł miesięcznie. Ale nie rocznie!

    Tak - rocznie 450zł.
    Nie licząc oczywiście CWU. CWU nie liczę ;)

    Pozdrawiam !!

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1