-
11. Data: 2009-01-10 11:30:39
Temat: Re: Ogrzewanie... parą ? :)
Od: "Jackare" <j...@...pl>
>>
> Pracowałem z parą kilka lat, i nie widzę tego w domu, dla firm już jest to
> spory kłopot, dlatego jest tańsza :)
>
i zdaje się, że bezpośrednie grzanie parą budynków mieszkalnych jest prawnie
zabronione.
--
Jackare
-
12. Data: 2009-01-10 19:40:17
Temat: Re: Ogrzewanie... parą ? :)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
JanuszK wrote:
> Sebcio wrote:
>> Witam !
>>
>> Tak analizując koszt różnych nośników energii trafiłem na cennik
>> gdańskiego GPEC'u. Wychodzi że koszt 1MJ energii z sieci
>> ciepłowniczej jest praktycznie taki sam jak koszt 1MJ energii z gazu
>> ziemnego. Natomiast znalazłem pozycję dla pary - koszt 1MJ energii
>> pary wynosi 3 grosze netto ! To jest 75% kosztów gazu !
>>
>> Kurczę, gdyby tylko mieć w pobliżu parowy węzeł cieplny to by
>> miało się najtańsze ogrzewanie domu i najtańszą ciepłą wodę :)
>> Najlepsze kotły kondensacyjne wymiękają.
>>
>>
> Zmartwię cie ale nie jest tak różowo, para jest upierdliwa i
> kosztowna w eksplatacji, musisz zrobić węzełi wymiennik na wodę bo
> nie wyobrażam sobie grzania bezpośrednio parą.
> Zawory się szybko zużywają, dłąwice wydmuchują, odwadniacze stukają, a
> już uruchomienie (otwarcie pary) DO WĘZŁA TO NIEZŁY CYRK, para tak
> wali po rurach jakby kto młotkiem walił.
> Pracowałem z parą kilka lat, i nie widzę tego w domu, dla firm już
> jest to spory kłopot, dlatego jest tańsza :)
amerykanie swego czasu czesto grali parą w grzejnikach, nie wiem czy jeszcze
te systemy u nich działają. Zresztą u nas też sie spotykało takie
rozwiązania.
trzeba było uważać bo grzejniki mogły popażyć :)
-
13. Data: 2009-01-10 21:47:03
Temat: Re: Ogrzewanie... parą ? :)
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
Jackare wrote:
>
>>>
>> Pracowałem z parą kilka lat, i nie widzę tego w domu, dla firm już
>> jest to spory kłopot, dlatego jest tańsza :)
>>
> i zdaje się, że bezpośrednie grzanie parą budynków mieszkalnych jest
> prawnie zabronione.
Chyba tak, ja to widziałem tylko na hali i grzejnik był obudowany.
--
Pozdr
JanuszK
-
14. Data: 2009-01-10 21:48:54
Temat: Re: Ogrzewanie... parą ? :)
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
Marek Dyjor wrote:
> JanuszK wrote:
>> Sebcio wrote:
>>> Witam !
>>>
>>> Tak analizując koszt różnych nośników energii trafiłem na cennik
>>> gdańskiego GPEC'u. Wychodzi że koszt 1MJ energii z sieci
>>> ciepłowniczej jest praktycznie taki sam jak koszt 1MJ energii z gazu
>>> ziemnego. Natomiast znalazłem pozycję dla pary - koszt 1MJ energii
>>> pary wynosi 3 grosze netto ! To jest 75% kosztów gazu !
>>>
>>> Kurczę, gdyby tylko mieć w pobliżu parowy węzeł cieplny to by
>>> miało się najtańsze ogrzewanie domu i najtańszą ciepłą wodę :)
>>> Najlepsze kotły kondensacyjne wymiękają.
>>>
>>>
>> Zmartwię cie ale nie jest tak różowo, para jest upierdliwa i
>> kosztowna w eksplatacji, musisz zrobić węzełi wymiennik na wodę bo
>> nie wyobrażam sobie grzania bezpośrednio parą.
>> Zawory się szybko zużywają, dłąwice wydmuchują, odwadniacze stukają, a
>> już uruchomienie (otwarcie pary) DO WĘZŁA TO NIEZŁY CYRK, para tak
>> wali po rurach jakby kto młotkiem walił.
>> Pracowałem z parą kilka lat, i nie widzę tego w domu, dla firm już
>> jest to spory kłopot, dlatego jest tańsza :)
>
> amerykanie swego czasu czesto grali parą w grzejnikach, nie wiem czy
> jeszcze te systemy u nich działają. Zresztą u nas też sie spotykało
> takie rozwiązania.
Ale tylko w przemyśle, ja widziałem takie na hali, grzejniki i
nagrzewnice powietrza.
>
> trzeba było uważać bo grzejniki mogły popażyć :)
Musiały być obudowane, inna sprawa że często te obudowy były pozdejmowane.
--
Pozdr
JanuszK