eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Posadzka betonowa - ugniatanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2009-02-18 00:32:30
    Temat: Posadzka betonowa - ugniatanie
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>

    Witam.

    W czasie przechodzenia z pomieszczenia do pomieszczenia uslyszalem cos jak
    lekki trzask. Okazalo sie, ze plyta betonowa posadzki w czasie przechodzeia
    miedzy pomieszczeniami lekko sie ugina, co mozna zauwazyc w dylatacji plyt.
    Ugiecie jest w sumie minimalne i pewnie nie przekracza jednego milimetra.
    Oczywiscie posadzka na styropianie, podlogowka i takie tam, wiec beton
    raczej gruby. Zdziwilo mnie to, ze mimo masy betonu plyta pod ciezarem
    niezbyt ciezkiego chlopa ugina sie. Czy macie podobne obserwacje u siebie,
    czy powinienem sie zaczac martwic?? Dom nie jest ogrzewany, wiec jaki
    kolwiek ruch plyt spowodowany ogrzewaniem wykluczony.

    Pozdro.. TK



  • 2. Data: 2009-02-18 00:52:09
    Temat: Re: Posadzka betonowa - ugniatanie
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 18 Lut, 01:32, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
    > Witam.
    >
    > W czasie przechodzenia z pomieszczenia do pomieszczenia uslyszalem cos jak
    > lekki trzask. Okazalo sie, ze plyta betonowa posadzki w czasie przechodzeia
    > miedzy pomieszczeniami lekko sie ugina, co mozna zauwazyc w dylatacji plyt.
    > Ugiecie jest w sumie minimalne i pewnie nie przekracza jednego milimetra.
    > Oczywiscie posadzka na styropianie, podlogowka i takie tam, wiec beton
    > raczej gruby. Zdziwilo mnie to, ze mimo masy betonu plyta pod ciezarem
    > niezbyt ciezkiego chlopa ugina sie.

    Znaczy się wylewka pękła ....
    :-(

    Ale pewnie żyć z tym można...
    ;-)

    Pozdrawiam,
    Krzemo.


  • 3. Data: 2009-02-18 01:25:11
    Temat: Re: Posadzka betonowa - ugniatanie
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:b9e6b11f-8d2f-463b-a756-

    >Znaczy się wylewka pękła ....
    :-(

    >Ale pewnie żyć z tym można...

    Nie tyle pekla, co ugina sie w progu. Widoczne to jest w dylatacji miedzy
    pomieszczeniami. Trzask to efekt ocierajacych sie luznych drobnych kawalkow
    betonu, czy zwiru gdzies miedzy plytami. Nieplanowanych pekniec nie widac,
    sa dokladnie tam gdzie mialy byc, czyli dylatacje wlasnie.

    Pozdro.. TK



  • 4. Data: 2009-02-18 02:28:52
    Temat: Re: Posadzka betonowa - ugniatanie
    Od: "kiki" <s...@s...ss>


    "Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
    news:gnfk56$7bo$1@news.interia.pl...
    > Witam.
    >
    > W czasie przechodzenia z pomieszczenia do pomieszczenia uslyszalem cos jak
    > lekki trzask. Okazalo sie, ze plyta betonowa posadzki w czasie
    > przechodzeia miedzy pomieszczeniami lekko sie ugina, co mozna zauwazyc w
    > dylatacji plyt. Ugiecie jest w sumie minimalne i pewnie nie przekracza
    > jednego milimetra. Oczywiscie posadzka na styropianie, podlogowka i takie
    > tam, wiec beton raczej gruby. Zdziwilo mnie to, ze mimo masy betonu plyta
    > pod ciezarem niezbyt ciezkiego chlopa ugina sie. Czy macie podobne
    > obserwacje u siebie, czy powinienem sie zaczac martwic?? Dom nie jest
    > ogrzewany, wiec jaki kolwiek ruch plyt spowodowany ogrzewaniem wykluczony.

    To jest bardzo dziwna sprawa. Są dwie możliwości. Albo coś zjadło styropian,
    benzyna, rozpuszczalnik, lepik nie taki i tak dalej lub na odpieprz zrobili
    posadzkę, np pod spodem było nierówno i nie dało się docisnąć ciężarem
    betonu.
    Najgorsze, że popękają kafelki lub odskoczą. Nie wiem ale nawierć otwory w
    posadzce i wpuść pod nią pianę z ciepłego zbiorniczka. Tylko wpuść tą
    mocniejszą zieloną. Żeby nie przebić rurek podłogówki weź gościa z kamerą
    temowizyjną. Wszystkie ruki zobaczysz jak wpuścisz w nie nieco ciepła.
    Wygląda to ślicznie.
    Zanim wpuścisz to powąchaj w tych dziurkach czy nie czuć czymś chemicznym co
    może rozpuszczać styro.



  • 5. Data: 2009-02-18 08:05:03
    Temat: Re: Posadzka betonowa - ugniatanie
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > "Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
    > news:gnfk56$7bo$1@news.interia.pl...
    >> Witam.
    >>
    >> W czasie przechodzenia z pomieszczenia do pomieszczenia uslyszalem
    >> cos jak lekki trzask. Okazalo sie, ze plyta betonowa posadzki w
    >> czasie przechodzeia miedzy pomieszczeniami lekko sie ugina, co mozna
    >> zauwazyc w dylatacji plyt. Ugiecie jest w sumie minimalne i pewnie
    >> nie przekracza jednego milimetra. Oczywiscie posadzka na
    >> styropianie, podlogowka i takie tam, wiec beton raczej gruby.
    >> Zdziwilo mnie to, ze mimo masy betonu plyta pod ciezarem niezbyt
    >> ciezkiego chlopa ugina sie. Czy macie podobne obserwacje u siebie,
    >> czy powinienem sie zaczac martwic?? Dom nie jest ogrzewany, wiec
    >> jaki kolwiek ruch plyt spowodowany ogrzewaniem wykluczony.
    >
    > To jest bardzo dziwna sprawa. Są dwie możliwości. Albo coś zjadło
    > styropian, benzyna, rozpuszczalnik, lepik nie taki i tak dalej lub na
    > odpieprz zrobili posadzkę, np pod spodem było nierówno i nie dało się
    > docisnąć ciężarem betonu.
    > Najgorsze, że popękają kafelki lub odskoczą. Nie wiem ale nawierć
    > otwory w posadzce i wpuść pod nią pianę z ciepłego zbiorniczka. Tylko
    > wpuść tą mocniejszą zieloną. Żeby nie przebić rurek podłogówki weź
    > gościa z kamerą temowizyjną. Wszystkie ruki zobaczysz jak wpuścisz w
    > nie nieco ciepła. Wygląda to ślicznie.
    > Zanim wpuścisz to powąchaj w tych dziurkach czy nie czuć czymś
    > chemicznym co może rozpuszczać styro.

    a może odrazu skuć i wyslać paragony.

    twoja rada zachacza o paranoje.

    pływająca wylewka może sie delikatnei uginać, co więcej jak sie skacze w
    narożnikach to potrafi przez dylatacje przy scianach dmuchac kurzem :) i
    jest to normalne zjawisko


  • 6. Data: 2009-02-18 09:15:19
    Temat: Re: Posadzka betonowa - ugniatanie
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gngffm$t8o$1@news.onet.pl...

    > pływająca wylewka może sie delikatnei uginać, co więcej jak sie skacze w
    > narożnikach to potrafi przez dylatacje przy scianach dmuchac kurzem :) i
    > jest to normalne zjawisko

    No dzieki za slowa optymizmu.

    Rozpuszczalnikow pod wylewka nie ma, bo nie bylo po co je tam lac. Wydaje mi
    sie, ze plywanie posadzki to rzecz normalna i zgodna jakby z jej nazwa, ale
    chcialem poznac Wasza zdanie.

    Pozdro.. TK



  • 7. Data: 2009-02-18 09:33:24
    Temat: Re: Posadzka betonowa - ugniatanie
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:

    >> pływająca wylewka może sie delikatnei uginać, co więcej jak sie skacze w
    >> narożnikach to potrafi przez dylatacje przy scianach dmuchac kurzem :) i
    >> jest to normalne zjawisko
    >
    > No dzieki za slowa optymizmu.
    >
    > Rozpuszczalnikow pod wylewka nie ma, bo nie bylo po co je tam lac. Wydaje
    > mi sie, ze plywanie posadzki to rzecz normalna i zgodna jakby z jej nazwa,
    > ale chcialem poznac Wasza zdanie.

    U mnie, zwłaszcza w małych (np. 2x2m) pomieszczeniach jastrych pływający
    pływa jak kaczka w fosie :) Ja sie nie przejmuję - przyjdzie panel i
    przykryje... ;-))


    --
    Bartek



  • 8. Data: 2009-02-18 09:36:49
    Temat: Re: Posadzka betonowa - ugniatanie
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "kiki" <s...@s...ss> wrote:
    > To jest bardzo dziwna sprawa. Są dwie możliwości. Albo coś zjadło
    > styropian, benzyna, rozpuszczalnik, lepik nie taki i tak dalej lub na
    > odpieprz zrobili posadzkę, np pod spodem było nierówno i nie dało się
    > docisnąć ciężarem betonu.
    > Najgorsze, że popękają kafelki lub odskoczą. Nie wiem ale nawierć otwory w
    > posadzce i wpuść pod nią pianę z ciepłego zbiorniczka. Tylko wpuść tą
    > mocniejszą zieloną. Żeby nie przebić rurek podłogówki weź gościa z kamerą
    > temowizyjną. Wszystkie ruki zobaczysz jak wpuścisz w nie nieco ciepła.
    > Wygląda to ślicznie.

    Rzeczywiście, ale wylewka musi być zimna, bo wygrzana wygląda jak jedna
    plama.
    Zamierzałem w ten sposób lokalizować rurki ogrzewania przy montażu ścian
    działowych z karton gipsu, ale nie wyszło bo nie mam jeszcze kotłowni.
    Ściany przykleiłem :)
    Za to przy wieszaniu obrazków na ścianie, na pewno będę kamery używał do
    lokalizowania przewodów. Tylko muszę gniazdka nieco bardziej obciążyć...
    ;-))

    --
    Bartek



  • 9. Data: 2009-02-18 09:54:39
    Temat: Re: Posadzka betonowa - ugniatanie
    Od: "Darek" <d...@o...pl>

    > pływająca wylewka może sie delikatnei uginać, co więcej jak sie skacze w
    > narożnikach to potrafi przez dylatacje przy scianach dmuchac kurzem :) i
    > jest to normalne zjawisko

    a tak z ciekawosci, czy nie ma problemu z pltkami na takiej posadzce?
    Jakiego typu kleje powinno sie stosowac, koniecznie elastyczne, czy
    wystarczy
    najzwyklejszy np. atlas?

    pzdr
    Darek



  • 10. Data: 2009-02-18 11:47:26
    Temat: Re: Posadzka betonowa - ugniatanie
    Od: "J23" <i...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> napisał w wiadomości
    news:gngkri$f67$1@news.onet.pl...
    > "kiki" <s...@s...ss> wrote:
    >> To jest bardzo dziwna sprawa. Są dwie możliwości. Albo coś zjadło
    >> styropian, benzyna, rozpuszczalnik, lepik nie taki i tak dalej lub na
    >> odpieprz zrobili posadzkę, np pod spodem było nierówno i nie dało się
    >> docisnąć ciężarem betonu.
    >> Najgorsze, że popękają kafelki lub odskoczą. Nie wiem ale nawierć otwory
    >> w posadzce i wpuść pod nią pianę z ciepłego zbiorniczka. Tylko wpuść tą
    >> mocniejszą zieloną. Żeby nie przebić rurek podłogówki weź gościa z kamerą
    >> temowizyjną. Wszystkie ruki zobaczysz jak wpuścisz w nie nieco ciepła.
    >> Wygląda to ślicznie.
    >
    > Rzeczywiście, ale wylewka musi być zimna, bo wygrzana wygląda jak jedna
    > plama.
    > Zamierzałem w ten sposób lokalizować rurki ogrzewania przy montażu ścian
    > działowych z karton gipsu, ale nie wyszło bo nie mam jeszcze kotłowni.
    > Ściany przykleiłem :)
    > Za to przy wieszaniu obrazków na ścianie, na pewno będę kamery używał do
    > lokalizowania przewodów. Tylko muszę gniazdka nieco bardziej obciążyć...
    > ;-))
    >
    > --
    > Bartek
    >
    Tylko nie lej tam ciepłej wody ;-)))
    Zimnej zreszta też nie, heh.
    Pzdr
    J23


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1