eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Puszki elektryczne - wieczka równo ze ścianą czy na wierzch
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2009-04-07 08:34:02
    Temat: Puszki elektryczne - wieczka równo ze ścianą czy na wierzch
    Od: "jangr" <j...@i...pl>

    Jak zrobić z wieczkami od puszek elektrycznych przy suficie? Myślałem, że
    samą puszkę na równo z gładzią, a potem, po malowaniu założyć wieczko. Ale
    to brzydko wyszło, bo wieczko na 1 mm wystaje.
    Można zakryć gładzią puszkę razem z wieczkiem? A czy później nie będzie
    problemu z jej otwarciem? Nie zniszczę ściany?
    Jak to prawidłowo powinno się robić?
    jangr






  • 2. Data: 2009-04-07 08:53:02
    Temat: Re: Puszki elektryczne - wieczka równo ze ?cian? czy na wierzch
    Od: "Adam" <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "jangr" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:grf393$52t$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Jak zrobić z wieczkami od puszek elektrycznych przy suficie? My?lałem, że
    > sam? puszkę na równo z gładzi?, a potem, po malowaniu założyć wieczko. Ale
    > to brzydko wyszło, bo wieczko na 1 mm wystaje.
    > Można zakryć gładzi? puszkę razem z wieczkiem? A czy póĽniej nie będzie
    > problemu z jej otwarciem? Nie zniszczę ?ciany?
    > Jak to prawidłowo powinno się robić?
    > jangr

    Ja tam nie mam puszek :) ale gdybym miał - u rodziców w domu (budowany
    1979-81) do puszek (a raczej do puszki) zaglądał elektryk 1 (słownie: jeden)
    raz - jak chciał 'pociągnąć' prad do oświetlenia zewnętrznego z klatki
    schodowej - i to by było na tyle. Zrób foty , żeby potem nie szukać na
    ślepo, zaklej gładzią, pomaluj.

    Adam


  • 3. Data: 2009-04-07 09:03:33
    Temat: Re: Puszki elektryczne - wieczka równo ze ścianą czy na wierzch
    Od: "Decter" <decter(wytnij)@op.pl>

    A czy później nie będzie
    > problemu z jej otwarciem? Nie zniszczę ściany?
    > Jak to prawidłowo powinno się robić?

    A czego tam poźniej będziesz szukał?



  • 4. Data: 2009-04-07 11:08:48
    Temat: Re: Puszki elektryczne - wieczka równo ze ścianą czy na wierzch
    Od: "Zbyszek" <z...@p...onet.pl>

    >     A czego tam poźniej będziesz szukał?

    Dokładnie
    Jak jest dobrze zrobione to zapomnij o nich.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2009-04-07 11:47:30
    Temat: Re: Puszki elektryczne - wieczka równo ze ścianą czy na wierzch
    Od: "jangr" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Zbyszek" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1562.000003f9.49db3440@newsgate.onet.pl...
    >> A czego tam poźniej będziesz szukał?
    >
    > Dokładnie
    > Jak jest dobrze zrobione to zapomnij o nich.

    Nawet jak mam instalację z aluminium?
    Poprzycinałem przewody ze sobą skręcane i dałem pod listwy zaciskowe,
    bo musiałem się włączyć.



  • 6. Data: 2009-04-07 12:13:33
    Temat: Re: Puszki elektryczne - wieczka równo ze ścianą czy na wierzch
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 7 Kwi, 11:03, "Decter" <decter(wytnij)@op.pl> wrote:
    >  A czy później nie będzie
    >
    > > problemu z jej otwarciem? Nie zniszczę ściany?
    > > Jak to prawidłowo powinno się robić?
    >
    >      A czego tam poźniej będziesz szukał?

    Podłączę się... Jeżeli zrobię puszki, to powinny być przykryte tylko
    gładzią (wtedy nie ma siły żeby nie było ich widać) czy można je
    schować głębiej i zatynkować...?

    Bo tak się zastanawiam... skoro i tak zagląda się tam praktycznie
    wcale, to czemu nie zatynkować? Jak będzie problem i trzeba będzie
    otworzyć to tak czy tak trzeba będzie rozdrapać ścianę, a jak będzie
    zapas tego choćby 1 cm to spokojnie zawsze da się to naprawić tak żeby
    po pomalowaniu całej ściany nic nie było widać...

    No ale może mam "komunistyczne przyzwyczajenia" i teraz się już
    standardowo zatynkowuje puszki? Jak to jest?

    Pozdrawiam,
    Krzemo.


  • 7. Data: 2009-04-07 14:22:59
    Temat: Re: Puszki elektryczne - wieczka równo ze ścianą czy na wierzch
    Od: "PC" <p...@p...onet.pl>

    Ja tak zrobiłem. Są zaciągnięte cienką warstwą tynku gipsowego (Rotband) na
    to gładź i farba. Jak kiedyś zajdzie potrzeba otwarcia to odkuję i na nowo
    pomaluję. Farbę dobiorę według numeru za 10 lat więc nie ma strachu.

    PC



  • 8. Data: 2009-04-07 15:23:23
    Temat: Re: Puszki elektryczne - wieczka równo ze ścianą czy na wierzch
    Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>


    Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:171fa9fa-bf1d-4dbb-9c2c-b4ebc4dd90a7@3g2000yqk.
    googlegroups.com...

    >No ale może mam "komunistyczne przyzwyczajenia" i teraz się już
    >standardowo zatynkowuje puszki? Jak to jest?

    Standardowo się dziś puszek nie daje w ogóle. Taniej od robocizny jej
    montażu wychodzi poprowadzić nieco wiecej przewodu i łączyć tylko w
    osprzęcie.


  • 9. Data: 2009-04-07 18:28:34
    Temat: Re: Puszki elektryczne - wieczka równo ze ścianą czy na wierzch
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    > Jak zrobić z wieczkami od puszek elektrycznych przy suficie? Myślałem, że
    > samą puszkę na równo z gładzią, a potem, po malowaniu założyć wieczko. Ale
    > to brzydko wyszło, bo wieczko na 1 mm wystaje.

    oczywiscie ze chowaj pod gladz, nie poto sie robi gladz zeby bylo widac
    paskudne puszki.
    zrob zdjecia przed schowaniem puszek zebys wiedzial gdzie ich szukac i
    pochowaj puszki.
    w starym mieszkaniu rodzicow(aluminiowe przewody) przez 29 lat do puszki
    trzeba bylo zagladnac raz (akurat za meblami :)

    > Można zakryć gładzią puszkę razem z wieczkiem? A czy później nie będzie
    > problemu z jej otwarciem? Nie zniszczę ściany?

    co bys nie robil(nawet jak tylko zaslepke zamalujesz) to po jej otwarciu
    zostanie jakis slad(mniejszy lub wiekszy) ktory wypadalo by poprawic. niema
    sensu sobie szpecic scian.

    --
    pzdr
    piotrek





  • 10. Data: 2009-04-07 18:29:28
    Temat: Re: Puszki elektryczne - wieczka równo ze ścianą czy na wierzch
    Od: "Piotrek" <...@...ru>

    > Podłączę się... Jeżeli zrobię puszki, to powinny być przykryte tylko
    > gładzią (wtedy nie ma siły żeby nie było ich widać) czy można je
    > schować głębiej i zatynkować...?

    widac pod gladzia ?
    ktos spartaczyl robote :) u mnie wszystkie pochowane pod gladzia jakies 2-3
    mm i niema sladu po puszkach.

    --
    pzdr
    piotrek


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1