eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie100m2 dla 6 osobRe: 100m2 dla 6 osob
  • Data: 2013-07-01 12:27:11
    Temat: Re: 100m2 dla 6 osob
    Od: Franc <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 1 Jul 2013 11:56:35 +0200, mcs napisał(a):

    >> Już pisałem dlaczego i ja ich rozumiem. Nie dla każdego dom jest
    >> przedłużeniem ego albo miarą ambicji - dla niektórych jest to po prostu
    >> miejsce do spania przed kolejnym aktywnie spędzanym dniem.
    > jako miejsce do spania świetnie sprawdza się mieszkanie w bloku.
    Jednak wolałbym spać w 100m2 na świeżym powietrzy, niż w mieszkaniu w
    bloku, gdzie spaliny i inne miłe rzeczy włażą Ci do pokoju z każdej strony.
    Wolę słuchać ptaszków, niż kopulacji sąsiada zza ściany.

    > Wcale mnie nie przeraża. Mogą ludzie budować też domy o pow. 50 m2. Tylko
    > czy to jest opłacalne przy ogromie spraw okołobudowlanych? Dodatkowo
    > napisałeś, że sześcioosobowej rodzinie jest tam wygodnie. Jak tam nawet tyle
    > miejsca nie ma, żeby każdy z nich ubłocone buty odstawił. Spotkania na 20
    > osób (imieniny, chrzciny czy przyjęcia) robiono i w mniejszych blokowych
    > mieszkaniach. Ale nie pisz, że w tej chatynce 20 osobom jest wygodnie przy
    > stole.
    Z tym stołem to jest jakiś argument - jestem właśnie po obedzie
    imienionowym, gdzie do stołu na normalne 6 osób wciśnięto na maxa jakieś
    16. Można, ale kuźwa to się jeść nie dawało. Krzesło-w-krzesło,
    bark-w-bark.
    Z drugiej strony to dom buduję taki jaki ja potrzebuję, a nie z myślą, żeby
    innym było wygodnie. Jeżeli, tak jak pisze Ergi, notorycznie mają tam impry
    na 20 osób, to widocznie każdy z uczestników akceptuje taki stan. Można
    przecież robić "szewdzki stół", siedzie na podłodze i mieć super imprezę
    :-)

    > Zastanawia mnie jedynie po co budować tak ciasny dom z dodatkowymi
    > obowiązkami i problemami skoro tak samo można gnieździć się w mieszkaniu?
    O świeżym powietrzu, własnym zielonym terenie nie pomyślałeś? Wychodzisz
    przed dom i masz swój trawnik itd. To jest IMHO wartość, które jest bardzo
    istotna. Nie tylko "pieprzony" rachunek ekonomiczny który wskazuje na
    bezsens. Zarządzanie przez "excel" nie jest jedynym sposobem na życie.

    PS.
    Może to hippisi :-)

    --
    Franc

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1