eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBloto jak...Re: Bloto jak...
  • Data: 2009-10-29 07:14:00
    Temat: Re: Bloto jak...
    Od: Bartosz Augustyniak <ogest@toya_usunto.net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Adam Szendzielorz pisze:
    > On 28 Paź, 22:15, "Pawel" <P...@g...pl> wrote:
    >>> Ale się błoto zrobiło u mnie na placu, że bez gumiaków nie ma co w ogóle
    >>> wchodzić... Jest miejscami po kostki.
    >> Po kostki? I to ma być błoto? U mnie było takie, że musiałem trzymać koparkę
    >> na placu aby wyciągała "wanny" i HDSy bo zawisały na osiach, lub zwozić
    >> koparką materiały z pobliskiej utwardzonej drogi (200m)
    >
    > Jakbym swoja budowe widzial :D Najwieksza drama byla u mnie jak sie
    > CZTERY trzyosiowki (!) naraz zakopaly :-) Tzn. jedna po drugiej, bo
    > kazdy myslal ze jest kozak i drugiego wyciagnie ;-) Skonczylo sie na
    > 8h kombinowania i przywiezieniu wielkiej fadromy, ktora niszczac chyba
    > ze trzy grube stalowe liny holownicze w koncu wszystkich
    > powyciagala :) Bylo zimno, padal deszcz ze sniegiem i byl to chyba
    > jeden z moich a szczegolnie tych kierowcow gorszych dni na budowie ;))
    > pozdr.
    >
    A potem na "narmalne" budowy nie są w stanei choera dowieźć materiału

    Dzwonię na skład , "gdzie są moje pustaki ?. No niestety nie dowieziemy
    dziś bo samochód się rano zakopał i wyciągamy go już 6h"

    Ale wjazd z drogi asfaltowej w szutrową trochę się ściuchrała ostatnio.
    Jeden sąsiad malkontent będzie marudził

    --
    Z poważaniem
    Bartosz Augustyniak,Łódź

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1