eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domBoiler czy wymiennik ? › Re: Boiler czy wymiennik ?
  • Data: 2010-07-27 07:43:25
    Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
    Od: wolim <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 26 Lip, 11:51, "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
    wrote:
    > > No przeciez pisza Ci ludziska o jednym podgrzewaczu zamontowanym za
    > > zasobnikiem. Cos sie uparl na kilka ogrzewaczy? Chcesz miec luksus cieplej
    > > wody bez jej spuszczania a nie przeszkadza Ci jeden centralny zasobnik?
    >
    > Obecnie w mieszkaniu mam tez tak że muszę spuścić wodę aby mieć ciepłą
    > wodę ...
    >
    > W bloku od "centralnych" rur umieszczonych na klatce schodowej każdy
    > ma doprowadzoną własną instalację (na początku instalacji jest licznik
    > w GJ) i też aby uzyskać ciepłą wodę musi zlać wodę która zalega
    > pomiędzy kranem a główną "rurą". Woda musi pokonać z 10m aby dotrzeć
    > do kranu.
    >
    > Więc jestem do tego przyzwyczajony.
    >
    > Po prostu stwierdziłem że chyba dla mnie najrozsądniejszych
    > rozwiązaniem będzie wymiennik z płaszczem wodnym z wbudowaną grzałką.
    > Minus jedynie taki że trochę wody będę musiał zlać zanim uzyskac
    > ciepłą wodę ...
    >
    > Po prostu chce aby urzadzenia do ogrzewania zostały w kotłowni.

    Albo ja Ciebie nie rozumiem, albo Ty nie rozumiesz tego co się tutaj
    pisze. Wystarczy jeden podgrzewacz o dużej mocy w kotłowni i masz
    ciepłą wodę we wszystkich punktach poboru. Nikt Ci nie każe instalować
    podgrzewaczy przy każdym punkcie poboru.

    Jeszcze raz:
    Zamiast bojlera, czy zasobnika, dajesz podgrzewacz np. 15kW.
    Podgrzewacz umieszczasz w kotłowni. Z niego doprowadzasz wodę do
    kuchni, łazienki i gdzie tam chcesz jeszcze.

    Masz ciepłą wodę wtedy kiedy chcesz i nie przejmujesz się paleniem.
    Koszty prądu będą porównywalne (jak nie tańsze) z ekogroszkiem i
    zasobnikiem, a luksus dużo większy. Do tego zamiast kolosa w postaci
    baniaka 100 litrowego masz w kotłowni zgrabny i malutki podgrzewacz.

    Jeśli chodzi o kwestię zasilania. Zobacz do warunków przyłącza - dam
    sobie rękę uciąć, że masz tam kabel 5x10mm2, bo tak teraz się robi w
    standardzie. Znaczy się będziesz miał instalację trzyfazową w budynku
    i do tego najprawdopodobniej skrzynka rozdzielcza będzie gdzieś w
    kotłowni (z tego co pamiętam, masz mały domek, więc raczej nie będzie
    osobnego pomieszczenia technicznego). Jak skrzynka jest w kotłowni, to
    masz praktycznie podprowadzoną instalację 400V do podgrzewacza -
    wystarczy kilka metrów przewodu ze skrzynki do podgrzewacza, a to jest
    koszt kilkudziesięciu złotych (przy robociźnie całości wykonawca nawet
    tego nie poczuje i pewnie Cie dodatkowo nie skasuje nawet). Kwestia
    tylko zwiększenia przydziału mocy w energetyce, za co trzeba zapłacić,
    chociaż ogranicza się to zwykle tylko do założenia większego
    zabezpieczenia na złączu kablowym).

    Zarówno z zasobnika, jak i z podgrzewacza przepływowego woda musi
    najpierw dopłynąć do miejsca poboru, czyli pokonać drogę z kotłowni do
    np. łazienki. Więc tu różnicy nie będzie żadnej - z tego co piszesz
    nawet jesteś do tego przyzwyczajony :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1