eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCiekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
  • Data: 2011-08-13 20:32:31
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.08.2011 21:15, quent pisze:
    > On 2011-08-13 17:35, Andrzej Lawa wrote:
    >> Jak proponujesz zmienić ten system, hmm?
    >> Anulować nagle wszystkie długi?
    >> Oprzeć pieniądz na muszelkach? Czy może np. na metrach kwadratowych
    >> gruntu?
    >
    > To jest temat do dyskusji.

    Skoro jesteś taki mądry, to powinieneś już znać rozwiązanie.

    Bo proponować rozwalenie istniejącego systemu bez konkretnego i realnego
    pomysłu na inny to każdy dureń potrafi.

    > To co się teraz dzieje z pieniądzem fiducjarnym to jakiś koszmar.
    > W tym filiku bardzo ładnie jest to przedstawione, o ile wytrzyma się
    > więcej niż 6 minut ;-)
    > Ciągle pompuje się bańkę pieniądza-wydmuszki, który w niczym nie ma
    > pokrycia.

    Ależ ma pokrycie. W umowie społecznej :)

    > Efektem tego jest totalne i wszechobecne życie na kredyt.
    > Przed tego rodzaju pieniądzem ostrzegał już Orwell.
    > Trzeba mieć na względzie przyszłe pokolenia. Przecież to one będą
    > musiały spłacać te długi!

    Komu? Skoro wszyscy wzajemnie są sobie winni pieniądze. Także banki...

    > Karmimy banki spłacając codziennie odsetki, waluty tracą swoją siłę
    > nabywczą.

    No i tracą. Zatem tracą wartość także te straszne kredyty. Obecna
    sytuacja zachęca do obracania pieniędzmi, zamiast trzymania ich w jakimś
    skarbcu.

    Ty, mam wrażenie, utknąłeś na etapie Sknerusa MakKwacza ;->

    > Bez kredytu już nie zrobisz nic. Interwencjonizm państwowy

    OK, skasujmy sobie wszystkie kredyty. Chcesz rozkręcić biznes. Skąd
    weźmiesz pieniądze?

    > posunięty jest do granic absuru. Zresztą idzie za tym wszystkim cała
    > faszystowska polityka, zmienia się nawet znaczenie własności prywatnej.
    > Facet z wątku obok pisze, że nie może zmieć pokrycia dachowego bez
    > zaświadczenia od ornitologa. To ma być normalne????

    Nie byłoby to koniecznie, gdyby ludzie nie byli w przeważającej
    większości bandą egoistycznych imbecyli. Ja np. z własnej inicjatywy
    staram się nie szkodzić przyrodzie oraz budować bezpiecznie, ale
    niestety większość chce ciąć koszta za wszelką cenę i potem mamy dachy
    zawalające się pod zwyczajnym w tych szerokościach geograficznych opadem
    atmosferycznym oraz całe gatunki niszczone, bo komuś taniej było wylać
    ścieki do rzeki niż zadbać o ich właściwe potraktowanie.

    Muszą zatem istnieć regulacje prawne chroniące przyrodę i innych ludzi
    przed takimi krótkowzrocznymi idiotami, ale to niestety umożliwia
    szkodliwą działalność różnych szkodników-fanatyków.

    Swoją szosą gdyby ludzie nie byli krótkowzrocznymi, egoistycznymi
    imbecylami, pieniądze w ogóle byłyby zbędne, bo wszelki podział dóbr
    zachodziłby drogą dobrowolnego konsensusu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1