eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCo robic dalej? › Re: Co robic dalej?
  • Data: 2012-06-24 08:39:31
    Temat: Re: Co robic dalej?
    Od: Robert G <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Lucky napisał:
    > Witam,
    > Obecnie jest: dach, tynki, hydraulika, elektryka. Nie ma okien,
    > ocieplenia, posadzek itd...

    skoro dom jest w stanie surowym otwartym i boisz się złodziei, to
    ocieplenie, chyba że masz kasę na więcej na raz.
    Z zewnątrz - elewacja i wewnątrz - wełna na poddaszu i zabudowa poddasza.
    Masz jednak część instalacji, to może jednak dobrze to zamknąć? - okna i
    drzwi dobrze by było wstawić... :-)

    > W sierpniu bede mial jakis tydzien wolnego, wobec czego mam pytanie: co
    > moge zrobic samemu przez ten czas?

    Sam przez tydziień... hehe
    to zależy jaki masz 'motorek' , ale nawet jak masz tzw 'turbo', to i tak
    nie spodziewaj się, że za tydzień tymi dwiema rencami wiele powojujesz.

    Myslalem, aby zrobic izolacje przeciw
    > wilgociawa + styropian.

    To dasz radę zrobić. Aaa... dom duży?
    No i za bardzo nie przesadzaj z tą izolacją pod styropianem. To raczej
    ściema jest, a jak ci się potem coś poważniej rozleje - co się raczej
    może zdarzyć - to masz problem, bo izolacja nie puści wody do gruntu.
    Tak naprawdę jak masz dom rozsądnie posadowiony - nie w jakiejś niecce w
    podmokłym terenie - to o podchodzeniu wilgoci z chudziaka nie ma mowy.

    Mozna to bez okien zostawic na zime?

    Można, ale dobrze zabić dechami otwory drzwiowe i okienne.

    > Czy mozna zostawic dom w stanie surowym otwartym na druga zime?

    Można.

    > Czy warto wstawiac przed zima okna i drzwi + ocieplenie? (Mamy gdzie
    > mieszkac, wiec nigdzie nam sie nie spieszy. Dom na odludziu, do sasiadow
    > 100 m)

    To już bardziej zależy od Twojego indywidualnego podejścia i
    rozplanowania przedsięwzięcia.
    Możesz sobie budować przez 5, czy nawet 10 lat... hehe.
    Fajnie jednak było mieć wszystko przemyślane przed rozpoczęciem, bo plan
    działania jest bardzo ważny.

    U mnie sprawy szły jak z płatka i wszystko z grubych prac udało się
    zrobić w półtora sezonu..., no może nawet trochę mniej, a dom stał jedną
    zimę wymurowany do stropu.

    Ale mnie się raczej śpieszyło i chciałem się wprowadzić, bo warunki
    mieszkaniowe miałem raczej mniej, niż bardziej komfortowe.

    Skoro jednak Ci się nie spieszy, to określ sobie sam na kiedy
    przewidujesz termin wprowadzki i do tego się odnoś przy planowaniu
    poszczególnych prac.

    Bo jak tu inaczej Ci doradzić :-))).

    Mówisz o pozostawieniu domu na dwie zimy... no fajnie, ale nie wiemy co
    Cię tak naprawdę blokuje z tymi postępami prac... Brak środków
    finansowych, czy brak czasu, czy brak determinacji w posuwaniu sprawy do
    przodu? Czy może wszystko na raz...

    Hehe. Najlepszym motorem w skutecznym prowadzeniu prac jest nagła i
    paląca potrzeba mieszkaniowa.

    Jesteś obecnie mniej więcej na takim etapie na jakim ja byłem 22-23
    miesiące temu. Zamieszkałem po upływie jakichś 7-8 miesięcy od tamtego
    momentu.

    pozdrawiam
    Robert G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1