eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzeka mnie REWOLUCJA. Gaz.Re: Czeka mnie REWOLUCJA. Gaz.
  • Data: 2021-03-20 15:03:25
    Temat: Re: Czeka mnie REWOLUCJA. Gaz.
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > 1. Przyłączam gaz, kupuję kocioł. Wybór między jedno a dwufunkcyjnym.
    > Wybrałam jednofunkcyjny + zasobnik.
    > Z tego, co czytałam, dwufukcyjny jest gorszym wyborem, bo grzeje wodę pobieraną na
    bieżąco podczas poboru, i może nie nadążyć z grzaniem wody przy uruchomienie dwóch
    lub więcej punktów poboru w domu.
    nie. Najmniejsze kotły mają 25kilowat i jeśli tam moc zostanie zużyta do
    podgrzania wody w zlewie, prysznicu to.... będzie gorąca. chyba ze ktoś
    napełnia wanne - wtedy jak się odkręci na maksa - to nie wiem, niech się
    ktoś inny wypiowie. Zastanów się jednak, czy kupić piec za 3 tyś i
    przyjąć zasadę, że korzysta jedna osoba, czy za 6 tyś i nikt nikogo się
    nie pyta. tyle że nawet wtedy mogą być wahania temperatury.
    > Dlatego chyba lepiej jednofunkcyjny, prawda?
    ale z buforem. ten bufor będzie kompensował braki w wydajności pieca
    których nie będzie. o reszcze zalet napisał lub napisze użytkownik.
    chociaż w wielu sprawach się z nim niezgadza, to on ma najwiekszą wiedzę.

    > - cztery osoby (2+2)
    Dla tego nie wykluczałbym dwufunkcyjnego. jak te 4 osoby nie są dla
    siebie złośliwe (typu jedna bierze prysznic druga złośliwie myje
    naczynia) kocioł 2f da radę

    > kupić tylko nowy kocioł i połączyć go z obecnie pracującym zasobnikiem c.w.u który
    teraz jeszcze
    z mojego doświadczenia wynika ze mieszanie starych, nowych - rodzi
    niezadowolenie.

    > 3.c. instalacja ciepłej wody jest dość rozległa, trzy pomieszczenia z poborem. W
    jednej z łazienek bardzo długo czeka się na ciepłą wodę teraz. Czy to też jest
    przesłanka, by wybrać kocił jednofunkcyjny z zasobnikiem, a nie dwufukcyjny?
    nie, albo niewielka różnica. z zasobnika będzie ciepła od razu, z pieca
    2f, po sekundie może po 2. ale piecem 2f będzie łatwiej i taniej
    sterować. co będzie problemem. za każdym razem jak będziesz chciała
    uzyskać ciepłą wodę trzeba będzie zlać to co stoi w rurkach.

    > Kucie, kładzenie rur dla powrotu i robienie cyrkulacji odpada!
    rozumiem, ale Ty spróbuj się zastanowić. kocioł 1f lub 2f zasadniczo
    będzie grzał tak samo (użytkownik npisze o taktowaniu które ma nieiwelki
    wpływ). zasobnik +1f będzie utrzymywał ciepłą wodę, kocioł 2f zrobi ją w
    sekundę, a w obydwu przypadkach na ciepłą wodę w wylewce trzeba będzie
    poczekać kilka lub kilkanaście sekund. jeśli się na to godzisz, czy
    warto marnować czas na analize innych parametrów?
    Czy nie dało by się jednak puścić trzeciej rurki jakiejś cieńszej, innną
    dłuższą drogą ale jednak ją zrobić?



    > 5. Odprowadzenie spalin - czy zostanie wykorzystany komin, którym odprowadzane są
    obecnie spaliny z kotła na paliwo stałe? Tak się praktykuje?
    niebradzo. znaczy komin może być, ale musi mieć wkład i to cchyhba
    dwuścienny - użytkownik napisze.


    > 6. Moje myślenie o kuchni - czy dobrze kombinuję:
    > nie chce prowadzić rur z gazem po domu. W kuchni zamiast obecnej płyty na
    propan-butan chcę założyć płytę indukcyjną.
    > Czy to ok, czy tez złe rozwiązanie? Robi się tak?
    kto bogatemu zabroni. rozwiązanie... może wygodniejsze, ale droższe,
    przynajmniej do momentu wybudowania elektrowni atomowej.

    >
    > 7. Czy przy wymianie pieca praktykuje się czyszczenie (płukanie) instalacji
    grzewczej?
    > Nalegać na to, wymagać od instalatorów?
    dla zdrowia kotła tak. mimo że kocioł ma namiastkę fitlterka.

    > No i pytania chyba najtrudniejsze:
    > A. co wybrać? jakiego producenta?
    > Czy Termet, np. serie silver/gold to dobry wybór?
    > Jeśli nie ten, to o polecacie?

    ja mam termeta silvera i chwalę sobie. ale na Twoim miejscu, zapytałby
    pana kalkulatora. szczególnie że 1f może okazać się pod każdym względem
    droższy, a nie wiadomo czy wniesie jakiś komfort lub oszczędności w
    użytkowaniu. Raczej zastanów się czy (zgaduję, bo o tym nie piszesz) czy
    nie dało by się przysunąć kotła gazowego bliżej punktu poboru wody, bo
    na tym odcinku będą największe straty.

    > B. Z jakimi kosztami muszę się liczyć? Gaz jest "w ulicy", i to po przeciwnej
    stronie, ulica gruntowa, w domu piec miałowy do usunięcia, grzejniki mogą zostać te
    co są, zawory na termostatyczne mogę wymienić sama później.
    > Starczy mi 20 tysięcy?
    jak sama zrobisz - może tak. jak zlecisz firmie to nie ma szans. mnie
    krzyknęli za kocioł plus podłączenie papiery i pieczątka 10tyś. sam bez
    pieczątki ale z wkładem kominowym zrobiłem za 6.5 tyś.

    >
    > Jeśli gdzieś napisałam głupoty, coś jest niemądre - nie śmiejcie się proszę, nie
    szydźcie ze mnie baby - tylko pomóżcie.

    to nie są głupoty. jak masz ciepriwość, narysuj to sobie, wypisz ceny,
    potencjalne problemy, potencjalne pozytywne aspekty podnoszące wygodę.
    wtedy zdecydujesz czy warto dopłacać. wersję minimum podpowiem. kocioł
    2f, wkład kominowy, kąpanie, mycie garów, po kolei w krótkich
    odstępach. niewygodne? To teraz liczy ile musisz dopłacić do wygody.
    Zacznij od wykluczonej trzeciej rurki.
    powodzenia.
    PS napisz gdzie jest stary piec i czy nowy nie może być blizej kranów.
    Jeśłi tak, to na tej zmianie najwięcej "ugrasz"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1