eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzy moglibyście się poznęcać nad projektem?Re: Czy moglibyście się poznęcać nad projektem?
  • Data: 2014-04-17 15:00:18
    Temat: Re: Czy moglibyście się poznęcać nad projektem?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Thu, 17 Apr 2014 14:23:04 +0200, Ergie

    > Każde słowo ktoś kiedyś wymyślił.

    Jak jest potrzebne, to rozumiem. Ale skorą już są odpowiednie słowa, ale
    przez historię źle się kojarzą, albo nie brzmią nowocześnie i dobrze
    marketingowo, to już zwyczajne nie rozumiem wymyślania. Więc niech sobie
    tam stosują do celów marketingowych te pojęcia, a ja nadal podtrzymuję, że
    nie muszę tego powielać.

    > W takim razie powiedz jak nazywa się według ciebie
    > pomieszczenie przy wejściu do bloku

    W bloku jest klatka -- a dalej jest klatka schodowa.

    > albo supermarketu, które ma dwoje drzwi
    > (wewnętrzne i zewnętrzne)? Sień? Przedsionek?

    To jest raczej przedsionek, choć sieni już raczej za nim się nie znajdzie.
    :P

    > Nigdy w życiu nie spotkałem się z takimi określeniami w tym kontekście.
    > To jest wiatrołap. I nie chodzi o jakąś modę tylko o jednoznacznośc
    > i określenie funkcji.

    To widocznie mało projektów obejrzałeś, bo jednak w pracowniach których
    projekty oglądałem, oznacza się to pomieszczenie słowem "sień".

    > Nie, wiem, może to kwestia regionu, ale na śląsku nie spotykam
    > się z określeniem "sień". Natomiast słowo "przedsionek" jest
    > używane w kontekście wejścia do kościoła.

    Ja do kościoła nie chadzam, to się nie wypowiadam.
    Do śląska też mi daleko, bo ja ze wsi warszafka pochodzę. ;)

    > Hol dokładnie w takim kształcie jak pokazałeś (tyle że bez zdobień)
    > występuje dość często w willach z początku lat 90'tych wzorowanych na tej z
    > dynastii - schody z dwóch stron zbiegające się w jeden ciąg. Projektu szukać
    > mi się nie chce, ale w takich domach bywałem.

    Tylko kto takie domy teraz buduje? Tymczasem raktycznie każdy projekt
    jakiego byś nie wziął, ma korytarz, w sumie poniżej 15m2 (razem z
    komunikacją i schodami), opisany jako hol.

    > Zwykle tak jest że się da, tylko że architekt jak mu się nie wytłumaczy to
    > nie wpadnie na to że tak będzie lepiej.

    W wielu domach się tak nie da (np. z dachami dwuspadowymi), ponieważ
    przerzucenie "wiatrołapu" (czy może "wiatrołapa"?) w pobliże doklejonego
    garażu, mocno zaburza symetrię elewacji.

    > Ile projektów kupuje przeciętny kowalski? Pewnie gdzie tak z 0,25-0,5.

    Jak kowalski kupuje, to pewnie kupuje min. jeden. ;)

    > Przeciętny kowalski buduje swój pierwszy dom nie wie czego chce i czego
    > potrzebuje więc bierze co mu się podoba - stąd sprzedają się projekty
    > "ładne" a nie funkcjonalne.

    Nie ma się co dziwić, człowiek (nie jedyne) zwierze estetycze. Wielu
    poświęca funkcjonalność dla ładnego wyglądu, żeby potem oszczędzić na
    piekących uszach. :>

    > Natomiast jak ktoś buduje drugi dom to już najczęściej wie czego chce ale
    > jaki jest promil ludzi którzy budują drugi dom? I jaki to ma wpływ na rynek?

    Ja się zabieram za pierwszy, za to po ponad 10 latach myślenia i 4 latach
    szkicowania wymarzonego domu -- nie wszystkich niestety stać na taką
    rozrzutność. ;)

    --
    Pozdor Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1