W dniu środa, 22 października 2014 13:28:17 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:

> Ja tylko nie wiem, czemu z góry zakładamy sztywny podział
> mieszkanie->miasto, dom->totalna wieś-dziura.
> Bo generalnie jest jeszcze jak najbardziej opcja pośrednia, o której
> jakoś nikt nie mówi, czyli jakaś wersja "domu", ale jednak w pobliżu
> cywilizacji.

O! W kazdej dyskusji na temat dom vs mieszkanie jaka tu byla - zawsze to samo
podkreslalem. Ja mieszkam w miescie 50 tys mieszkancow - jeszcze 10 lat
temu miasto mialo ponad 100 tys mieszkancow (potem sie poodlaczaly wioski
i zostalo mniej) - to wcale nie jest male miasto i wszystko w nim niezbedne
do zycia jest. 300-400m od mojego domu jest najwieksze w miescie osiedle
XXX-lecia PRL (he), a kawaleczek dalej osiedle Piastow. W sumie tu zyje
na blokach z 10 tys ludzi. Jezeli chodzi o lokalizacje to czy blok, czy
dom - nie ma w moim wypadku ZADNEJ roznicy :) Za to ja mam pol hektara
swojej dzialki z trawnikiem i kawalkiem lasu, a oni betonowy chodniczek
przed wejsciem do klatki :)
pozdr.

--
Adam Sz.