eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDachówka - nie rozumiemRe: Dachówka - nie rozumiem
  • Data: 2016-06-07 08:31:27
    Temat: Re: Dachówka - nie rozumiem
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-06-06 o 23:52, Marek pisze:

    > Nie widziales dachow spadzistych z poddaszem nieuzytkowym?
    > Zapraszam do mnie.
    > Moge Ci jeszcze podac wiele takich adresow.

    Widziałem i mieszkałem w takim domu.
    Pisałem natomiast o ogólnej tendencji, że obecnie się buduje poddasza
    użytkowe i wtedy się robi z reguły dachy spadziste. Ci zaś, którzy
    budują dachy płaskie robią strychy nieużytkowe.

    > Poza tym, dachy spadziste wymuszaja konwekcje, ktora osusza budynek, a dachy
    plaskie taka konwekcje blokuja.
    > Mieszkancy budynku z plaskim dachem moga wietrzyc pomieszczenia do bólu i w ten
    sposob wymusic osuszenie. Nie musza mieszkac pod zgniłym stropem.

    Bzdury piszesz. Może bym Ci i uwierzył gdybym nie zajmował się tym czym
    się zajmowałem przez wiele lat i nie łaził po domach, a widziałem wiele
    różnych domów. Zarówno nowoczesnych w trakcie budowy jak i tych sprzed
    100 czy 150 lat, głównie stare kamienice z płaskimi, drewnianymi dachami
    czy też tzw. kostki PRL-owskie.
    Obecnie też mam dużo do czynienia z blokami i wieżowcami, w których
    prawie codziennie oglądam płaskie stropodachy, gdzie dachy nachylone są
    do wewnątrz budynku. Po środku budynku jest utworzony kanał odpływowy
    deszczówki, a deszczówka później odpływa przez środek budynku pionowym
    kanałem o średnicy kilkudziesięciu centymetrów do kanalizacji burzowej i
    jakoś nie widać aby ludzie mieli problemy z wilgocią.
    Sam z resztą kupiłem dom w miarę nowy, bo oddany w 2002r do użytku. Dom
    z dachem płaskim i jakoś nie zauważam, żeby mi strop czy dach gniły.
    Może nie całkiem płaski, a raczej z niewielkim nachyleniem. Z resztą
    dachów płaskich mało kto buduje w Polsce, a to co nazywamy dachami
    płaskimi to dachy skośne o małym kącie nachylenia.
    Jeżeli gdziekolwiek w którymś z domów, w których byłem, był problem z
    wilgocią to tylko i wyłącznie z powodu nieszczelnego dachu. I tu jest
    właśnie cały myk, że w przypadku domów z płaskimi dachami trzeba zadbać
    o dobre uszczelnienie dachu. Jak ktoś położy na dachu porządną
    termozgrzewalną papę to ma spokój przez dziesiątki lat. Jak położy
    tanią, byle jaką papę to musi co kilka lat smołować i co kilkanaście lat
    ją wymienić.
    Mity, które piszesz właśnie zrodziły się stąd, że ludzie w porę nie
    naprawiali dachów, a za PRL-u trudno było zdobyć dobre materiały. Ba...
    trudno było cokolwiek zdobyć, dlatego często ludzie łatali dachy tym co
    mieli lub tym co udało im się zdobyć lub też czekali, aż całkiem zacznie
    im się lać woda na głowę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1