eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDo elektryków - czy silikon to izolator?Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
  • Data: 2009-04-14 07:08:36
    Temat: Re: Do elektryków - czy silikon to izolator?
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:gs1aa2$j96$1@inews.gazeta.pl...

    >> He he he, to dobrze, że instalacje, które robiłem ćwierć wieku temu
    >> skręcając i lutując przewody nic nie wiedzą na temat korodowania. W
    >> przeciwnym wypadku miał bym sporo problemów ;D
    >
    > Jacku, czytaj proszę całe zdania, nie same ich początki. Pisałem o
    > szczególnych okolicznościach, dośc wyraźnie je okreslając. Szansa na to,
    > żeby takie połączenie się zaczęło silnie i długotrwale grzać nie jest
    > wielka, ale i nie zerowa przecież.

    Po pierwsze - lut sam w sobie nie koroduje w temperaturach dopuszczalnych
    pracy prezewodów, a wręcz sam zabezpiecza przed utlenianiem się miejsca
    styku przewodów.
    Po drugie - żeby lut zaczął się utleniać to musiał by być rozgrzany do
    temperatury, która spowodowałaby całkowite zniszczenie izolacji przewodu.
    Po trzecie - projektując instalację elektryczną uwzględnia się właśnie
    temperaturę nagrzewania się przewodu przy maksymalnym obciążeniu i tak
    dobiera się przekroje przewodów opraz zabezpieczenia, aby przepływ
    maksymalnego prądu nie mógł nagrzać przewodu do temperatury, któraz zniszczy
    izolację czy spowoduje utlenianie się lutów.
    Po czwarte - lut nie tylko mechanicznie zabezpiecza miejsca styku skręconych
    przewodów, ale zabezpiecza je przed utlenianiem, a ponadto zwiększa
    powierzchnię styku oraz zmniejsza oporność tego styku, gdyż sam jest
    przewodnikiem prądu.
    Istnieje co prawda zjawisko tzw. zarazy cynowej, które pojawia się w niskich
    temperaturach. Polega to na tym, że cyna zmienia swoją odmianę alotropową, w
    której jej stan skupienia to szary proszek.
    Jednak nie dzieje się to w stopach cyny, dlatego do lutowania używa się
    stopów cyny z ołowiem, srebrem, miedzią czy cynkiem i bizmutem, a nie
    czystej cyny.

    Tak więc to co napisałeś jest kompletną bzdurą.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1