eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDom prefabrykowany - ufać temu?Re: Dom prefabrykowany - ufać temu?
  • Data: 2010-12-14 11:48:43
    Temat: Re: Dom prefabrykowany - ufać temu?
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik /// Kaszpir /// napisał:

    > Mi zależało na znalezieniu firmy która za swoje dom wybuduje ...
    >

    Jasne, że każdy dopasowuje sytuacje i rozwój wydarzeń do własnych
    potrzeb i możliwości, ale tak pojechałeś po budowaniu systemem gosp. jak
    po łysej kobyle, że musiałem trochę to budowanie wziąć w obronę :-)))

    U mnie jest trochę więcej powierzchni - w projekcie niby 138,5 m2, ale
    faktycznie to coś ok 160 m2 i ok 35 m2 pomieszczeń gospodarczych.

    Mnie do tego etapu o którym piszesz wyszło ciut ponad 280 tys plus
    koszty działki - jakieś 50 - 55 tys z uzbrojeniem w mojej okolicy.
    Działka 1269 m2.

    Mam już drzwi wewn, maluję teraz i robię biały montaż.
    Całość domu powinna zamknąć się w kwocie jakichś 300 tys z wykończeniem
    do wniesienia mebli :-).

    Jednak ja nie oszczędzałem na takich sprawach jak np dach - dachówka
    ceramiczna i pełne deskowanie, ocieplenie - poddasze 25 cm wełny, na
    ścianach 14 cm styro.

    Mam też spory taras na słupach [ok 24 m2] i dwa mniejsze przy wejściach
    [po kilka m2 każdy] - od frontu i od ogrodu, trochę zadaszonej
    powierzchni, co w tradycyjnym domu nie jest częste i jak występuje, to
    jednak również podnosi koszt...

    Trudno porównywać :-) faktycznie. Ja część środków miałem, a na resztę
    musiałem wziąć kredyt. Nie goniło mnie nic poza chęcią zbudowania domu i
    wyniesienia się z bloku... wynajmowanego tam mieszkania :-)...

    Tak czy siak, uważam, że budowa systemem tzw gospodarczym jest świetną
    przygodą i nawet jak nie potrafi się własnoręcznie wiele zrobić, bo co
    tu dużo gadać..., nie wszyscy mają do tego smykałkę :-), to też da się
    taką budowę przeprowadzić z sukcesem.

    Nie cierpi na tym ani życie rodzinne, ani zawodowe..., a trzeba Ci też
    wiedzieć, że mieszkam w odległości ok 280 km od miejsca, gdzie się
    buduję :-) i... jestem niepełnosprawny.

    Da się :-) Kwestia tylko odpowiedniego zarządzania, tak własnym czasem,
    jak i budową :-)))

    pozdr
    robercik-us

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1