eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieGrzanie gazem. Moje obserwacje i pewnie kolejna dyskusja;) › Re: Grzanie gazem. Moje obserwacje i pewnie kolejna dyskusja;)
  • Data: 2011-12-23 07:21:20
    Temat: Re: Grzanie gazem. Moje obserwacje i pewnie kolejna dyskusja;)
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "/// Kaszpir ///" <z...@g...com> napisał w
    wiadomości news:jcvo8p$pcu$1@inews.gazeta.pl...
    > Jak to jest ci sami Polacy jadą za zachód i pracują dobrze i nie wala
    > fuszerek , bo wiedzą że za walenie fuszerek wylecieli by od razu i nie
    > zobaczyli pensji ...

    Oj zdziwiłbyś się jakie fuszery na budowach odstawiają. A przy tym przenoszą
    na tamtejszy grunt rodzime zwyczaje czyli pijaństwo na budowie i kradzierze
    materiałów. WIem bo miałem firmę przez 2 lata w Austrii. Spece potrafią na
    3-4 wieszakach powiesić 20m2 sufitu GK albo wieszają go na plastikowych
    kołkach. Nie mają pojęcia jak się wykonuje w technogiach Fxx czyli
    ognioodpornych. Bardzo często niestety ale przyjeżdżają ostatnie łajzy co im
    się w Polsce nie wiodło bo prawdopodobnie są fuszerantami i już w Polsce
    nikt im nic do zrobienia nie dawał albo ich nie chciał zatrudnić. A już
    podpierdalanie narzędzi to jest nasza rodzima tradycja i specjalizacja. Jak
    byłem tam jeszcze w latach 80' to skrzynię pełną drogich elektronarzędzi i
    innych na noc zostawiało się w miejscu gdzie się akurat opracowało. W
    późniejszych latach 90 jak byłem to już bywały zwyczaje że trzeba było ją
    przykręcać do podłogi na kołkach stalowych.
    W latach 2000 jak byłem to pozostawienie skrzyni na budowie nie zamkniętej w
    jakimś specjalnie zamykanym pomieszczeniu było jak podarunek dla złodzieji.
    A i to nie pomagało, zginęły nam kiedyś narzędzia z piwnicy zamykanej
    metalowymi drzwiami. Kilka firm trzymało w tym pomieszczeniu narzędzia. I
    teraz szukaj czy to zrobił ktoś z zewnątrz czy też komuś "zaufanemu"
    przyszło do głowy.
    A potem widzimy te narzędzia w polsce na giełdach samochodowych i innych
    targowiskach.

    Marek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1