eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domGrzyb na suficie w łazience - przesłanki. › Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
  • Data: 2010-05-05 19:39:07
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 5 May 2010 20:55:41 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

    > "Ikselka" 1hf5lqiiawh80.6kp54l3mv44n$....@4...net
    >
    >> No a skoro JEST ZWIĄZEK, to teraz mogę doradzić rodzince zwrócenie się do
    >> administracji budynku czy innych sił decyzyjnych (czy jak tam ich zwał) o
    >> wyjaśnienie, czy było zezwolenie lub zgoda na ogrzewanie podłogowe
    >> (wymagana jest zgoda na wszelkie indywidualne zmiany powodujące zmiany w
    >> sposobie funkcjonowania budynku lub jego elementów), a jeśli nie było, to
    >> dlaczego wykonano instalację. Bo niby dlaczego wystąpił grzyb? Czyżby
    >> projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
    >> dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
    >> remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
    >> wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
    >> finansowo na całą przyszłość)? Tak ewentualnie, oczywiście, ale nalezy
    >> takie rzeczy wiedzieć.
    >
    > Chcesz oskarżyć o co? O to, że ktoś Ci nie chce grzać, izolując się od Ciebie,
    > czy o to, że ktoś nie chce zabrać Twojej wilgoci do siebie, kładąc folię? :)
    > Twoja wilgoć ma ujść :) kominem nad dach, nie stropem do sąsiada.

    Chyba nie zrozumiałeś, kogo radzę RODZINIE obciażyć odpowiedzialnością:

    >> "Czyżby
    >> projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
    >> dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
    >> remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
    >> wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
    >> finansowo na całą przyszłość)? "

    Specjalnie wypunktowałam Ci powyżej odpowiedni fragment, bo że na maturze
    dziś to robią i nawet czytać nie trzeba całości lektury, to normalka... I
    skoro na maturze z matmy równanie kazali rozwiązać, to ja tutaj tylko
    sugeruję, kogo obciążyć, resztę sobie dośpiewaj sam.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1