eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieI ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;) › Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
  • Data: 2019-10-28 10:00:55
    Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-10-28 o 09:11, Kris pisze:
    > Tyle tylko że klientom też pieniądze na drzewach nie rosną tylko musza często
    ciężko na nie zapracować
    > Przykład z czwartku- żona miała wypadek na rowerze- do wymiany korba i osłona
    łańcucha
    > Patrze na allegro korby po ok 30zł osłony po ok 10zł.
    > Nawet chciałem lokalnemu sprzedawcy dać zarobić- polazłem do jego sklepu a on mi
    wyjeżdża z ceną 62zł za korbę i 22zł za osłonę.
    > Pa, pa dwa kliknięcia w necie i dzisiaj korba będzie w paczkomacie a 40zł zostało w
    kieszeni..

    A ci klienci są później zdziwieni, że ktoś o nich pisze, że są
    cwaniaczkami i złodziejami.

    Widzisz Ty uważasz, że masz mało i że musisz zarobić, ale robisz
    wszystko, aby Twój sąsiad żył w biedzie i jak najszybciej zwinął
    interes. Patrzysz aby samemu  jak najmniej wydać w danym czasie. Później
    się dziwisz, że nikt nie chce Twojej usługi, bo jest biedny. Nie dałeś
    jemu zarobić, a on nie dał zarobić Tobie i błędne koło się zamyka.

    Poza tym czy owa korba i osłona jest dokładnie takiej samej jakości?

    Ja dla przykładu staram się wszystko kupować lokalnie, nawet jak kilka
    złotych dołożę. Chyba, że jest to towar, którego lokalnie po prostu się
    nie kupi.

    Nawet za kilkanaście minut jadę odebrać z hurtowni elektrycznej lampy
    LED-owe typu halopak. Pomimo, że w necie znalazłem w cenie po 105-111zł
    to wolę je kupić kilka złotych drożej lokalnie.

    Kupowałem kosiarkę akumulatorową. W necie cena ok. 500zł niższa niż w
    lokalnej firmie specjalistycznej. Jakież było moje zdziwienie, kiedy na
    moje pytanie "czy dałoby się jeszcze jakiś rabat wynegocjować?",
    sprzedawca odpowiedział, że tak i zaproponował mi cenę taką jaką
    zapłaciłbym w necie wraz z przesyłką. Do tego zapewnia mi serwis
    gwarancyjny i pogwarancyjny, pełne doradztwo, a co ciekawsze oryginalne
    części zamienne o wiele tańsze niż w necie. Dla przykładu zamówiłem
    sobie dyszę myjącą. Na Allegro 20-40zł (te tańsze to podróbki) + koszty
    przesyłki, a w tym lokalnym sklepie zapłaciłem równo 5zł. Aż zdziwiony
    zapytałem czy 25zł? W odpowiedzi usłyszałem "nie, 5zł". Część była
    sprowadzona dla mnie specjalnie z magazynu producenta gdzieś z Niemiec.
    Fakt, że czekałem ok. tygodnia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1