eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieIle NAPRAWDĘ kosztuje dom? › Re: Ile NAPRAWDĘ kosztuje dom?
  • Data: 2014-01-22 13:09:07
    Temat: Re: Ile NAPRAWDĘ kosztuje dom?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "mcs" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:52dfa835$0$2140$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Niestety on już się nie zajmuje domkami - teraz tylko duża przemysłówka.
    > Ale
    > to nie problem, gdy szukałem architekta to sporo było takich którzy zrobią
    > jak klient chce a nie jak im się wydaje że dla klienta będzie najlepiej.

    Gratuluję !!! Udało się, kilka dni walki i złapałeś mnie na nieścisłości :-)

    Masz rację. Źle się wyraziłem. Precyzyjniej byłoby napisać 3 (na
    kilkunastu). Intencja tamtej wypowiedzi było stwierdzenie że nie jest tylko
    jeden taki na świecie.
    Natomiast oczywiście żaden z tych trzech nie chciał kiwnąć palcem za mniej
    niż 10 tysięcy.

    > Przejęzyczyłeś się?

    Nie, po prostu wyraziłem dość potocznie (wielu = więcej niż jeden), aby
    zachęcić do szukania takiego architekta, ale oczywiście to było
    nieprecyzyjne i jako inżynier nie powinienem tego robić na grupie
    technicznej. Przepraszam.

    > Ale jak zwykle, wiedziałeś, co obecnie robi gość z którym miałeś kontakt
    > kilka lat wcześniej.

    Ach ta nieustanna podejrzliwość :-)

    Wyobraź sobie, że nadal mam z nim kontakt. Spędziliśmy wiele godzin na
    rozmowach (kilka razy osobiście, kilka albo kilkanaście telefonicznie).
    Wymieniliśmy sporo maili. Później on kilka razy był oglądać postępy na
    budowie, a ja kilka razy do niego dzwoniłem z jakimś pytaniem. I wciąż kilka
    razy do roku wymieniamy jakieś niezobowiązujące maile o tym jak dzieci rosną
    i jak leci w pracy.

    Ale to nie istotne o tym, że już się tym nie zajmuje wiem, bo jak moja
    kuzynka się budowała rok później to też szukała architekta i jej go
    polecałem.

    > Dla mnie Twoje wywody są niewiarygodne, chociaż widzę, że na grupie jest
    > inna opinia.

    Hmm, tylko w tym wątku zdałeś mi sporo pytań odnośnie wykonania pewnych
    detali (fundament, szalunek schodów, wieniec, czy problem ze zginaniem 12mm
    gwintowanych prętów) opisałem Ci szczegółowo co i jak zrobiłem - tego nie da
    się wymyślić na sucho, ani wyczytać w książce, ale oczywiście to nie musi
    Cię do niczego przekonywać.

    Nie wiem, dlaczego i szczerze powiedziawszy nawet nie pamiętam kiedy
    zafiksowałeś na tym że mi nie wierzysz i bynajmniej nie zależy mi na tym by
    Cię przekonywać do swojej wiarygodności. Odpisują gdyż uznaję że moje
    odpowiedzi mogą się przydać również innym czytającym. Sam wiele się z tej
    grupy dowiedziałem zanim zacząłem budowę swojego domu i jestem przekonany że
    z mojego pisania ktoś też się czegoś dowie.

    > Nie będę już komentował Twoich listów.

    Ależ komentuj. Dzięki Twoim wątpliwościom pojawiają się moje (i nie tylko)
    wyjaśnienia a może komuś kiedyś te wyjaśnienia się przydadzą.

    > Co nie znaczy, że nie będę z uśmiechem czytał tych barwnych opowieści.
    > zdrówka życzę

    I nawzajem.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1