eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJezioroRe: Jezioro
  • Data: 2014-07-01 08:48:35
    Temat: Re: Jezioro
    Od: Budyń <b...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał w wiadomości
    news:losklq$nks$1@node2.news.atman.pl...
    > Ooo, Kisiel pisze z jakiegoś pirackiego serwera - atman go nie wpuszcza :)

    znajdz mi taki co wpuszcza :/

    > Ależ to właśnie owi naukowcy to wytknęli. Przy okazji badali też wiele
    > innych aspektów tego interesującego artefaktu, ale niezgodności w
    > przekształceniu z 3D na 2D są jednym z ważniejszych zastrzeżeń.

    linkiem rzuć. Ale tez i nie wiem gdzie tu jakas wątpliwosc - obraz powstał w
    oparciu o jakąś "technikę" nam nieznaną i nieosiągalną. To dlaczego akurat
    przekształcenie 3d w 2d ma być wg naszych standartów? Ta niezgodnosc to
    wrecz wskazowka za prawdziwoscia calunu - gdybysmy owineli cegle w szmate, i
    zmusili cegle do promieniowania i wypalenia obrazu 2d to mielibysmy porzadne
    techniczne 3d w 2d. Ale takiego przeksztalcenie jak w calunie to nie umiemy
    osiagnac.

    >>> do protestantów sie zapisz - oni próbują odczytywac pismo bezpośrednio.
    >>> O tym, ze jest to droga donikąd swiadczy to ze każda kolejna formacja
    >>> protestancka odczytująca ten sam tekst osiąga odmienne wyniki. A dla KK
    >>> jest mową zywa, ktora odczytujemy co dnia znajdujac wciaz nowe
    >>> przeslania. Ot taka drobna roznica.
    >
    > Brednie. Jest to czysto strategiczna ekwilibrystyka mająca zatrzymać w
    > firmie stada nieco mniej tępych (ale leniwych) owiec. To już wróżenie z
    > fusów w porównaniu z tymi sztuczkami jest uczciwe i rzetelne.


    KK opiera się na piśmie i tradycji, a protestanci wyłącznie na piśmie. Nie
    za bardzo im to sie klei wobec różnic różnych odłamów protestanckich.
    Ale to szczegóły doktryny - najpierw trzeba dojrzec ze po drugiej stronie
    cos jest.

    >>>>> Z punktu widzenia nauki tzw. ateizm jest taką samą wiarą jak religie
    >>>>> oparte na Biblii. Ot po prostu jeden wierzy w istnienie takiego boga,
    >>>>> drugi innego, a trzeci wierzy w to że boga nie ma.
    >>>>
    >>>> Brednie. Ateizm to stanowisko neutralne: to brak wiary, a nie wiara w
    >>>> stanowisko przeciwne.
    >>>
    >>> Brakiem wiary jest wiedza. Mozesz sprawdzic i udowodnic czy szklanka
    >>> jest pusta, czy pełna. Ale jesli nie mozesz tego sprawdzic to
    >>> stwierdzenie ze jest pełna jest tylko twoim przekonaniem, wiarą. Czy
    >>> jestes w stanie udowodnic nieistnienie boga (zaswiatów) Nie. Zatem z
    >
    > A udowodnij mi, że nie jesteś niewidzialnym magicznym różowym jednorożcem.
    > Nie potrafisz? Zatem jesteś niewidzialnym magicznym różowym jednorożcem!
    > ;->

    Logika panie! Niekoniecznie jestem ale mógłbym w to wierzyć.

    >>> czysto matematycznego punktu widzenia twój pogląd jest wiarą. Taka samą
    >>> jak i moja.
    >
    > Brak wiary to brak wiary. Ni mniej ni więcej. Wiara może wynikać z wiedzy
    > lub (w przypadku wiary religijnej) z odrzucenia rozumu.

    Wezmy sobie rozważmy wielkie twierdzenie fermata. W połowie XVIII wieku
    fermat napisał ze nie istnieją takie trzy liczby dla których działa równanie
    x^n+y^n=z^n (^=potega) dla n>2.
    Przez dziesiatki , ba, setki lat nikt nie mogl znalezc dowodu twierdzenia. A
    wydawalo sie prawdziwe. Coz mogl stwierdzic matematyk w XIXw. pod koniec
    zycia "podstawilem pod x,y,z milion cyfr - to twierdzenie musi byc prawdziwe
    bo zawsze dziala". Czy to jest wiedza czy wiara? Otoz to jest wiara oparta
    na silnym zyciowym doswiadczeniu. I ten matematyk jest w twoim polozeniu -
    jest o czym absolutnie przekonany ale nie potrafi tego uzasadnic. Czy moze
    sie mylic? Jasne ze tak - wystarczy wskazac te kilka cyfr ktore spelnia
    rownanie.
    I dopiero w XX wieku to wiara staje sie wiedza - bo pojawia sie dowod.

    Zatem na odrzucenia rozumu (czyli matematyki) opierasz swoje twierdzenie ze
    twoj punkt widzenie nie jest wiara.

    > To lekko przerażające, jak wśród religijnych oszołomów mocne jest
    > orwellowskie dwójmyślnie... Dlatego staram się zwalczać "myślenie"
    > religijne - to podstawa KAŻDEGO totalitaryzmu.

    najwiecej ofiar bylo za religii zwanej ateizmem - to zapewne ci nie
    przeszkadza. I to zapewne nie jest dwojmyslenie, oszolomstwo itd


    b.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1