eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKlawiszowanie stropuRe: Klawiszowanie stropu
  • Data: 2009-06-12 00:26:24
    Temat: Re: Klawiszowanie stropu
    Od: Krzemo <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 11 Cze, 21:23, Slawek <s...@g...com> wrote:

    > człowieku, jakie brednie wypisujesz
    > strop ten wytrzyma i 300 lat, o ile wcześniej nikt tej nieruchomości
    > pod autostradę nie wykupi
    To Twoje "mundrości ludowe" jak mniemam...
    ;-)

    > po kolei:
    > 1. zmoczenie pustaków nic nie daje , pustaki są nienośne i mogą być ze
    > styropianu, a może ich wcale nie być i też jest dobrze

    pustaki są nienośne ale powinny być dobrze związane z nadbetonem.
    Inaczej mogą popękać i komuś kuku na głowie zrobić.
    ;-)
    Skoro nie polali pustaków to i belek też nie polali (no i nie
    wibrowali), czyli być może nie stanowią integralnej całości z resztą
    betonu wylewaną na budowie....
    ;-)

    > 2. j.w.
    j.w.
    ;-)

    > 3. nie ma żadnego wpływu, zwłaszcza w przypadku zgrzewanych drabinek
    > teriva

    Jeżeli trwale nie pogięli (a niełatwo to zrobić) to rzeczywiście nie
    ma to znaczenia o ile buciki mieli czyste.
    ;-)

    > 4. to jest faktycznie błąd, chociaż wibrowanie ma zasadniczy wpływ na
    > szczelność, a mniejszy na wyrzymałość

    Ma wpływ na jedno i drugie. Kto Ci takich bzdur naopowiadał?

    > 5. to jest błąd, ale nie ma co przesadzać. Nawet teriva z prawidłowo
    > wykonanym żebrem rozdzielczym potrafi klawiszować tak że widać każdą
    > belkę od spodu.

    Pewnie głównie w takich przypadkach jak tutaj...
    ;-)

    >Zamiast
    > zapomnianego zbrojenia można dać zbrojenie zewnętrzne z taśm węglowych

    Z taśm węglowych to robi się "zapomniane" strzemiona a nie belki
    rozdzielcze.
    ;-)

    > albo salowych płaskowników, ale to droga metoda i zrobienie stropu z G-
    > K będzie tańsze i lepsze

    Dla kogo? Naprawa stropu to powinność wykonawcy (cena 0 dla inwestora)
    a niechciane GK to już koszt inwestora. Co jest więc tańsze?
    ;-)

    Pozdrawiam,
    Krzemo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1